kosodrzewina888 Napisano 12 Maja 2020 Udostępnij Napisano 12 Maja 2020 Witam, wiem, że z pewnością polecę forumowym klasyczkiem, ale ilekroć zagłębiam się w meandry sprzętowe, to za każdym razem mam wątpliwości z doborem nowego roweru, bo albo wyższa waga, albo hamulce tarczowe, albo lepsze opony, etc. i stąd prośba użytkowników podobnego sprzętu o pomoc w wyborze nowego roweru. Przy wzroście 168 szukam szosówki lub właściwie roweru typu fitness do 3500 zł, choć jeśli by się okazja jakaś trafiła, to oczywiście mniej, ale o tym za chwilę. Do tej pory jeździłem na Specialized Secteur Sport Triple, ale z uwagi na to, że dość pochopnie, bacząc na promocję wziąłem na siebie za duży rozmiar, to poniekąd zbrzydło mi jeżdżenie, męczyły mi się ręcę, etc.Przed nim posiadałem coś na wzór fitness lub cross'a, na którym było mi dość wygodnie, choć był to typowy no-name, stąd też zasadnym jest dla mnie, aby powrócić do sprawdzonego typu roweru, ale wziąć już coś, nazwijmy to lepszego. Użytkowanie: do miasta, do pracy + wycieczki na dłuższe dystanse. Kiedyś lubiłem do Czech hasać, a to trasy po ponad 200 km i z chęcią bym wrócił do takiej zabawy. Obecnie waham się pomiędzy:- Kross Pulso 2.0 - można na outlecie wyczesać go za bardzo małe pieniądze i jest to jego karta przetargowa dość mocna i mają też stare roczniki w rozmiarze "S". - Specialized Sirrus Sport - tu przemawia po prostu "bo to Specialized", ale z nimi jest troszkę jak z Apple - jest drogi bo po prostu może być ;D - Merida Speeder 200 - rocznik 2019 ma niezłe malowanie, spoko osprzęt i jest na outlecie za mniej jak 3k - Canyon Roadlite Al 6.0 - 2 tygodnie temu była na ich stronie jakaś promocja i był za 2800, teraz pluje sobie w paszczę, że go nie wziąłem, obecnie górna granica kwoty, duży plus za lepsze opony, jak u konkurencji (120TPI vs 60/67 u reszty), ale nie wiem czy geometria na nim nie jest aż nadto pochylona, dosłownie jakby ktoś wziął szosę i zmienił w niej tylko kierownicę. Dzięki za każdą odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 12 Maja 2020 Udostępnij Napisano 12 Maja 2020 1. Canyon/Kross 2. Merida (tylko za korbę) 3. Spec (ten już odstaje) ale sam to wiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosodrzewina888 Napisano 13 Maja 2020 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2020 Dzięki. Mam wielki problem, bo canyon i kross to są właśnie modele, nad którymi najbardziej dywaguje. Kross bo tani i można cupnąć starszy rocznik za jakieś 2500 zł, ale ten canyon dużo bardziej mi się podoba i zastanawiam się czy warto dopłacić kafla za lepsze opony i karbonowy widelec ;/ Wcześniej jeździłem i na aluminium i na karbonie, ale na totalnie różnych od siebie rowerach i mam dysonans poznawczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 13 Maja 2020 Udostępnij Napisano 13 Maja 2020 opony to bym olał - koła są tak samo "zwykłe" a opony zmienisz więc to nie jest jakiś wielki atut - ale widelec... to jednak wygoda - ja bym dopłacał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.