Skocz do zawartości

[bidon] Po roku zalewania


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie daję zdjęcie jako ciekawostkę. Bidon był w środku BIAŁY i regularnie zalewany (co najmniej 3x tygodniu przez cały rok) wodą + tabletą musującą z magnezem i potasem (zalecane przez lekarza). Wyprzedzam komentarze - po każdym przyjeździe był myty. Jako, że wymieniam go na nowy próbowałem wyparzać, skrobać a nawet wrzucić go do mikrofali - nic nie działa "farba" wżarła się w tworzywo.

Mam mieszane uczucia co do "zdrowotności" takiego rozwiązania oraz od razu pytanie co dorzucacie do wody?

bidon.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leję gotowe izo, zwykle 4move lub Oshee. Chociaż ostatnio zwróciłem uwagę, że generuje to mnóstwo plastiku, więc właśnie szukam jakiegoś ekonomicznego opakowania z proszkiem do rozrabiania. ;)
Bidony wymieniam przynajmniej raz w roku - ze względów praktycznych i higienicznych. 15-20 zł za sztukę to nie są duże pieniądze, tym bardziej, że bidony są niezbędne.

Ciekawe co za barwnik dodają to tych Twoich tabletek. :D Ewentualnie z czego jest zrobiony bidon, że wchodzi w taką reakcję z ich składnikami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie gotowe izo, jestem leniem. Dziewczyny to częściej sobie lubią zrobić pod siebie glukozę, cytrynę, grejpfruta i jakieś smaki typu cynamon. A bidon to jeden sezon i śmietnik niestety. Tak w sumie to jak się zastanowić to ze 3-4 wyrzucam rocznie, z tymi butelkami po oshee to trochę plastiku generuję... Może zacznę iść w ślady swoich Pań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Danuel napisał:

W sumie daję zdjęcie jako ciekawostkę. Bidon był w środku BIAŁY i regularnie zalewany (co najmniej 3x tygodniu przez cały rok) wodą + tabletą musującą z magnezem i potasem (zalecane przez lekarza). Wyprzedzam komentarze - po każdym przyjeździe był myty. Jako, że wymieniam go na nowy próbowałem wyparzać, skrobać a nawet wrzucić go do mikrofali - nic nie działa "farba" wżarła się w tworzywo.

Mam mieszane uczucia co do "zdrowotności" takiego rozwiązania oraz od razu pytanie co dorzucacie do wody?

 

Kup żółty bidon i po problemie :)

ja mam trzy bidony i żaden nie wygląda tak jak ten a używam proszku Olimpa Iso Plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisał WKG, woda, miód, cytryna. Czasami bez cytryny, ale z solą. Sól zawsze dodaje gdy temperatury idą w górę. 

Kolor Twojego daje do myślenia co może być w tych tabletach. Z drugiej strony po kurkumie też ciężko domyc, a plastik to chwyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok jestem po porannej jeździe. Bidon z deca budżetowy, ale niby PP5 - więc nie jest źle. Plastik bardzo miękki od zewnątrz porysowany i szary-czarny po zimowej mieszance błota ze smarami. Myślę, że po prostu to wina struktury tworzywa, z którego został zrobiony. A co do składu (przynajmniej tego co ostatnio wrzucam, czyli tabsy z biedry) to barwniki: karoten i nicyna - czyli też nic strasznego.

Sam się zastanawiam czy nie kupić wiadra czegoś od izo dobrze gdyby było wzbogacone o potas - którego często mam niedobór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz..

Skrobałeś i nie udało się przywrócić do białego?

Jesteś pewien, że to nie "farba", od tabletek? Może tabletki wyżarły BIAŁĄ farbę i został jakiś podkład? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papierem ściernym nie próbowałem! Może wygrzebie go z piwnicy i dla eksperymentu przetnę, żeby sprawdzić jak głęboko barwnik się wżarł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...