[podmalowanie] cube odartego elementu widelca/ramy)

[aksior]

Witam serdecznie

Jestem posiadaczem cube cathmandu 2019-kolor czarny matowy (grafitowy?) Rower był zapięty na ulock do stojaka i niestety najprawdopodobniej wiatr (ego dnia był bardzo mocny) albo ktoś wywrócił mi rower...efekt jest taki że w 2 miejscach widelec i kawałek ramy na wysokości widelca jest  "odarty" z lakieru..(wyszła srebrna powłoka) jak i czym to najlepiej zamalować ,żeby uchronić przed korozja itp. oraz żeby zamaskować to uszkodzenie...? model podałem żeby zobrazować kolor roweru(chociaż większość zdjęć  w sieci ma połysk-oświetlenie) rower w rzeczywistości jest matowego koloru

 

[nossy]

Rower z tego co widzę jest aluminiowy...przetarty jest przedni , czy tylni widelec wraz z ramą? To alu (z tego co widzę, jeśli nie to mnie popraw) więc nie musisz tego robić. Nic się nie będzie działo, jest tylko parę procent szansy, że lakier dalej będzie odchodzić/pękać. Tak więc poza walorami estetycznymi nic się raczej nie stanie. Możesz zrobić zaprawkę, ale i tak będzie widoczna. Kup lakier zaprawkowy z pędzelkiem i po temacie. Lakier kupisz np.: w Norauto, ale raczej będzie połyskliwy. Lakiery zaprawkowe dorabiają też w MX Nowicki. Zajmują się detailingiem samochodowym. Możesz też zerknąć na ich kanał na YT. Akurat wczoraj oglądałem odcinek o zaprawkach na karoseriach, ale pitolenia się jest z tym na tyle dużo, że przy rowerze chyba by mi się nie chciało.

[Mihau_]

Lakier do paznokci świetnie się sprawdza

[aksior]

Nie wiem jaka jest rama. zadrapany jest tylna rurka pozioma i pionowa na wysokości koła(tam gdzie koło się wkłada- ta najniżej). Ulokiem zaczepiam głównie tam bo najlepiej(przy niskich stojakach)

A jakieś mieszalnie farb jak to działa? i gdzie szukać? może mogą pobrać jakiś mikro skrawek koloru żeby dopasować? Wizualnie szkoda, bo 4,600 i tak wawda ;/

[nossy]

to musisz podjechać gdzieś gdzie dorabiają lakiery z całym rowerem i może coś dorobią, ale trochę Ciebie skasują bo tam dorabia się lakiery dla poszczególnych elementów karoserii albo całych aut.

[Garlock]

No tak drogo to znowu nie jest. Tylko trzeba znaleźć mieszalnie, która napełnia male buteleczki (bo rozumiem, ze chodzi o zaprawkowy, a nie w sprayu). Koszt to kilkanaście złotych, dobiorą porównując kolor roweru ze wzornikiem. Lepiej podjechać rowerem (wymytym, wypolerowanym) niż przynosić jakiś malutki kawałek. inną opcją jest wizyta np. w Norauto i próba dopasowania czegoś z lakierów w sztyfcie (cena ok 20 zł) - jest dosyć duża paleta barw.

Idealnie pewnie nie będzie, ale nie będzie się rzucać w oczy

Edytowane 19 Maja 2020 przez Garlock