Skocz do zawartości

[Android] Najlepsza apka na rower ? mapy, nawigacje itp


Rekomendowane odpowiedzi

widzę, że można wgrać trening gpx do map my run i podążać ta trasą.

 

6 minut temu, safian napisał:

Czytałeś w ogóle ten temat? 

Najlepszy temat jaki mi pasował. Cały czas dużo się zmienia w tym temacie, informacje z przed miesiecy często są nieaktualne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajną apką (ale nie idealną) jest Komoot. Wersja podstawowa (bezpłatna) jest trochę okrojona, o ile pamiętam w zakresie map, warto więc dokupić mapy, jeśli ktoś jedzie dalej niż wokół komina. Można planować trasy w aplikacji webowej, można wgrywać pliki. Oferuje integrację z innymi aplikacjami i urządzeniami, jak choćby niektóre zegarki Polar (umożliwia zassanie tras z Komoota do nawigowania po kresce). W Garminach jest opcja zainstalowania aplikacji Komoot (chyba od średniej półki). Nawigacja z zegarka to chyba tylko jako zapas (chociaż można przez adapter zapiąć na kierownicy) albo na piesze wycieczki ale...

 

Zadałem w tym wątku pytanie o smartfon na rower. Po zakupie nawigacji Garmin eTrex 32x telefon ma za zadanie służyć jako:

- telefon (!),

- aparat,

- do płatności,

- jako mapnik/zapasowa nawigacja.

Wyszperałem powystawowy Samsung Galaxy A8 (2018). Android 9, apki bankowe hulają, Dual SIM + slot na microSD. Gniazdo jack. Zrobiłem sobie na nim de facto to samo środowisko pracy co na głównym smartfonie, włożyłem drugą kartę SIM. Na jednodniowe wypady jak znalazł. Na kilkudniowe - dołożę podstawową kartę SIM (apki bankowe - sms).

Bateria tyłu nie urywa, 3000 mAh ale na spokojne użytkowanie wystarczy, z reguły i tak w sakwy bierę powerbank. Aparat - taki sobie, zdjęcia są ok, dopóki nie wrzucę ich na kompa - wtedy czar pryska i widać ziarno. Ale jak zgubię czy rozwalę, to płacz za 450 zł będzie mniejszy niż za główny telefon :D

 

Na pewno jest to bardziej użyteczny model niż uleFony w tej samej cenie. Sprzedawca dorzucił jakieś tanie etui, szkiełko H9 i zamiennik ładowarki, jedyny koszt dodatkowy to karta microSD. Przyznam, że skusił mnie wbudowany ANT+ i wizja bezprzewodowej komunikacji z eTrex (przerzucanie gpx i waypointów) ale nie działa :) Garmin się już o to mocno postarał.

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mogę polecić Komoot. Przesiadłem się na niego z zaniedbanego przez właściciela Navime. Komoot prócz rejestracji wycieczek w wielu kategoriach sportowych daje możliwość planowania, importu, exportu GPX, kolekcjonowania planow czy zarejestrowanych tracków w różnych kategoriach, nawigacji w trasie. Bardzo przystępna aplikacja na androidowy telefon, szybka synchronizacja konta na serwerze z dostępem na PC z tym co mamy w telefonie i odwrotnie. Fajna opcja discover, dzięki której można wyszukiwać inspiracji na nowe wycieczki rowerowe w zaznaczonym obszarze, udostępniane przez innych użytkowników. Mapy działają online lub offline (można ściągać obszarami). Jednak dostęp do map offline oraz możliwość importu tracków czy całych zestawów planów wycieczek od innych użytkowników Komoota a także kilka innych funkcji  - trzeba wykupić tzw odblokowanie funkcji zaawansowanych . Najlepsza opcja to jednorazowa opłata ok. 169zł, która daje dobre szczegółowe mapy offline na cały świat.

Warto też poczekać i kilka dni potestować sobie wersję free, bo mnie np pojawiła się w apce propozycja promocji takiego zakupu za ok 100 zł, z czego skorzystałem. Fajną opcją jest też możliwość tagowania innych lub zapraszania do wspólnych zaplanowanych wycieczek. Np jadąc w kilka osób wystarczy, że jedna osoba zataguje inne, wtedy u nich pojawi się powiadomienie które po akceptacji spowoduje, że z automatu dany track zostanie też przypisany do ich konta. Jest też możliwość jakiegoś powiązania z facebookiem, ale z tego nie korzystam bo nie mam fb.

Na razie jedyną wadą jest brak polskiej wersji językowej. Samo to mogłoby nie przeszkadzać gdyby nie nawigacja głosowa .Aplikacja używa z automatu systemowego syntezatora glosu i w przypadku poskojęzycznego wydania androida angielskojezyczne komendy i informacje odtwarzane są w polskiej fonetyce a liczby w polskim języku. Powstaje z tego okropny potworek, skóra cierpnie i nie da się słuchać. Niestety przełączenie syntezy na inny język nie pomaga, jest przypisany do języka ustawionego w androidzie naszego telefonu. Problem zgłoszony, każą czekać na polskojęzyczną wersję Komoot, która ma pojawić się w przyszłej aktualizacji. Kiedy, nie wiadomo.

Dlatego do samej nawigacji nadal używam genialnego Locusa i nawet nie wiem czy będę chciał szybko z tego zrezygnować, bo daje lepsze możliwości konfiguracji procesu nawigowania i współpracy z systemem telefonu, np powiadomienia dźwiękowe o zjechaniu z planowej trasy, automatyczne zaświecanie ekranu w punktach nawigowania, automatyczne wygaszanie po iluś sekundach i inne przydatne opcje. Locus generalnie jest świetną aplikacją ale przez to, że jest bardzo rozbudowany to trochę trzeba poświęcić czasu na rozkminienie i skonfigurowanie pod swoje upodobania i preferencje. 

Dlatego dla mnie na rowerze i w innych moich sportowych poczynaniach Locus i Komoot są the best i ogarniają mi wszystko co potrzebuję. 

 

Edytowane przez abra
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Powstaje z tego okropny potworek, skóra cierpnie i nie da się słuchać.

W angielskiej wersji też bywa śmiesznie/strasznie, np. słitedż Dżejdłidżi*

Ogólnie z nawigacją głosową bywa kiepsko w ruchliwych miejscach (np. centra miast) albo na szybkich odcinkach, gdy szumi wiatr. Poważnie myślałem o... słuchawce w uchu.

Z wad Komoota - nie wiem jak obecnie, bo korzystam rzadziej, ale denerwował mnie czasami algorytm układania tras - przejażdżka (Bike Touring) zbyt często - jak na mój gust - prowadziła po kiepskich drogach polnych/leśnych, natomiast Road wytyczał mi trasę po drogach krajowych (wśród TIRów). Tak jakby nie było dróg powiatowych czy gminnych.Teraz dodali dodatkowe tryby, jak Gravel ale zawsze, jeśli w grę wchodzi jakaś większa wyprawa, warto wytyczyć trasę w komputerze, zweryfikować np. w Google Street View i zapisać dopiero po korektach.

Do dziś czuję złość jak przypomnę sobie podjazd z sakwami od Radkowa w stronę Kudowy - piękny, gładki asfalt, im wyżej tym większa nadzieja na szybki zjazd w dół - a tymczasem, na górze, Komoot kazał wjechać do lasu, gdzie jego trasa biegła zarośniętą do pasa i zapomnianą przez leśników drogą... Alternatywa nie była lepsza - dziury i kamienie, więc zjazd był ale wcale nie szybki a męczący i mozolny ;)

 

---------------------------------------------

*świętej Jadwigi

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na te automaty profilujące to ja nigdy specjalnie nie liczę. Raczej zawsze po wyznaczeniu zgrubnie trasy robię korekty, czasami podglądając w google earth. A i tak niestety czasami człowiek wjedzie w pole orne albo jakiś busz 🙂, bo to co rok temu było jeszcze drogą nagle przestało nią być. W 99% planuję trasy na PC, bo najwygodniej i najszybciej się to robi. Jedno co mi trochę przeszkadza to, że w Komoot nie mogę wyznaczyć trasy na rympał kreską po mapowym bezdrożu. Często zdarza się, że na mapie droga/ścieżka się kończy urwana w środku lasu a w google earth widać, że można pojechać dalej i normalnie dołączyć gdzieś potem do innej dróżki. Planując GPXa w https://www.plotaroute.com/routeplanner po prostu wyłączam na chwilę profil bike i ciągnę ręcznie kreskę śladu. W Komoot nie znalazałem takiej opcji, można zaplanować trasę tylko po istniejących w mapie drogach w kilku wybranych profilach. 

Natomiast możliwość w Komoot zaciągania i wykorzystania tracków i planów innych osób daje większe szanse na omijanie "krzaczorowych" wtop 😄.

Edytowane przez abra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do planowania przesiadłem sie na strave route.  Zdecydowanie możliwość włączenia heat mapy daje olbrzymi komfort planowania po nieznanych terenach. Ilość  wtop w postaci nieprzejezdnej trasy spadła radykalnie. Chociaż są miejsca w których nadal nie wiem jak się przedostać mimo  że HM wyraźnie pokazuje że się da.  Można też wyznaczyć trasę "kraeską" jak mapa twierdzi ze przejechać sie nie da.(bardzo cenne a wycinane w większości portali i aplikacji z niewiadomego dla mnie powodu. )  Niestety na zdjęciach z google czasem ciężko rozróżnić czy droga jest asfaltowa czy gruntowa.. Jak się trafi asfalt zamiast gruntu to Pikuś w drugą stronę bywa to uciążliwe.  
W miejscach mniej uczęszczanych i np w takich gdzie mogę trafić na jakieś ekstremalne zjazdy (góry) posiłkuję się segmentami ze stravy.  Po wejściu w szczegóły jest dość dokładny profil i po przejechaniu iluś takich wiadomo czego się można spodziewać. Już jak się pojawia np pod 50% to wiadomo że zjechanie będzie należało do tych mniej przyjemnych Tak do 30% to zazwyczaj jest luzik. Tak samo podjazdy można obadać ile to to ma % czasem zdjęcia z jazd też są pomocne jak np chce się zorientować jakie jest podłoże czy np jest jeszcze śnieg.  Pomijam że zawsze można kogoś kto był w danym rejonie spytać co jest albo nie jest przejezdne.   Tak że strava ma spory potencjał przy planowaniu jazd przez tereny nieznane. Tylko trzeba uważać żeby nie sugerować się trasami ludzi zbierających "kwadraty" bo można zakopać się po pachy w błocie. 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli zdecydowanie strava ma potencjał. Ja jeszczejak jakiś teren mnie interesuje to przeglądam segmenty wchodzę w nie i potem w jazdy osob które przejechały ten segment.  Importuje sobie gpx (w przeglądarce się da) I na jego podstawie robie swoj plik do navi  W ten sposób np zwiedzałem okolice Żarnowca lecąc miejscami w poprzek przez las po czyjejś trasie.  Może nie było łatwo ale przejazd był pomimo że nie było dróg I ścieżek na mapie. Zdecydowanie były to lokalne ścieżki tambylców.

Przy próbie ustalania tam tras mapami (komot broute ump) kilka razy stawałem w środku lasu bez możliwości przejazdu...  raz dojechaliśmy drogą do miejsca gdzie poziom zarośnięcia był taki że nie dało się dalej jechać i musieliśmy polem obok drogi się przedzierać. Komota używam teraz jak chce przygody 😀 Jak chce przejechać założona trade to strava. O wiele mniej niespodzianek. 

Niektóre rzeczy da się zrobić tylko w przeglądarce bo apka jest mocno okrojona.  I nie wiem co jest w wersji free a co pro bo mam teraz pro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że w Ride with GPS niemożliwe jest jechanie po wgranym śladzie GPS (w wersji bezpłatnej). Mapy.cz widzę, że daje taką możliwość sprawdzę to w praktyce.  Co do tematu powyżej i tworzenia trasy, dobre doświadczenie mam z Locus Map. Przy tworzeniu trawy Warszawa - Trójmiasto, tylko w trzech przypadkach miałem koniec asfaltu. Dwa razy ok. 2-3 km szutru i raz coś w rodzaju trelinki ok. 2 km. Nie wiem czy to dużo, czy mało ale w sumie jak na wyznaczenie 300km chyba nieźle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w locus map jest możliwość, żeby statystyki (aktualna prędkość, kadencja itp.) wyświetlały się na obszarze mapy czy muszę wybierać pomiędzy otwartym panelem bocznym lub mapą ? Przeszukałem ustawienia i nie znalazłem tam opcji wyświetlania statystyk.

Ewentualnie czy jest inna aplikacja, która będzie wyświetlała na jednym ekranie mapę i przynajmniej prędkość oraz kadencje z czujnika magene. 

Screenshot_2021-05-17-09-22-57-623_menion.android.locus.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mark999 napisał:

Można wyświetlać.
W menu: Więcej funkcji - Panel kontrolny, można wybrać z istniejących, lub Edytor paneli - utworzyć sobie własny.

Chyba masz wersję pro lub niezaktualizowaną aplikację. U mnie pokazuje, że wymagana jest subskrypcja SILVER.

Screenshot_2021-05-17-09-55-38-724_menion.android.locus.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiecie może czy jest obecnie w OSMAnd możliwość prowadzenie po śladzie, ale w taki sposób który wymusza przejechanie (przejście) po całym śladzie. Była kiedyś opcja "Pass along entire track", ale nie mogę jej obecnie znaleźć.

https://osmand.net/help/faq.html#gpx_routing_params

Edytowane przez bastard83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, poszukuję aplikacji na telefon z androidem, która najlepiej jakby była darmowa, lecz niekoniecznie, dla nawigowania mnie do określonego punktu drogami, ścieżkami i szlakami rowerowymi [do wyboru], polecicie coś ciekawego na czym jeździcie? Próbowałem google maps i tomtom dla rowerów, ale jakoś nie jestem przekonany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
15 minut temu, betek napisał:

Witam, poszukuję aplikacji na telefon z androidem, która najlepiej jakby była darmowa, lecz niekoniecznie, dla nawigowania mnie do określonego punktu drogami, ścieżkami i szlakami rowerowymi [do wyboru], polecicie coś ciekawego na czym jeździcie? Próbowałem google maps i tomtom dla rowerów, ale jakoś nie jestem przekonany.

Proponuję przeczytać ten wątek, spróbować polecanych w nim appek a potem ewentualnie pytać o konkrety w odniesieniu do poszczególnych z nich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się swoimi poszukiwaniami i doświadczeniami w temacie map i androida. Pisze to z perspektywy osoby jeżdżącej rowem 29er w stylu XCO / XCM.

Z darmowych i fajnych opcji są mapy.cz 

https://pl.mapy.cz/zakladni?planovani-trasy&x=18.5866151&y=54.3920446&z=14

Panowanie trasy na dużym domowy monitorze i następnie zapisanie jej online w profilu jest super wygodne, po otwarciu apki w telefonie wystarczy ja wybrać z listy i od razu nawigować.

Wada to nawigacja czyta odległości do kolejnych punktów węzłowych co daje sporo dźwiękowego spamu. Przy hałaśliwych drogach można użyć słuchawki bluetooth i jechać na wyłączonym ekranie.

Gdy nawiguje się w terenie warto mieć mocny i precyzyjnie regulowany uchwyt na smartfona. Sam jeżdżę czasem bardzo szybko 60-70km/h na zjazdach z korzeniami, uskokami i byle co nie dałoby rady utrzymać dużego ciężkiego smartfona z ekranem 6,7" ( Redmi Note 9 pro ) . Kupiłem wiec uchwyt rowerowy na kierownice GUB PLUS 11, który sprawdza się wyśmienicie i mnie nigdy jeszcze nie zawiódł.4CW8ZwM.jpg

VIsHPww.jpg

Wielka zaletą tego uchwyty jest możliwość umieszczenie go przed kierownicą tak jak nowoczesne liczniki / nawigacje np: wahoo.

Daje to dobry podgląd mapy przy wysuniętej i bardzo pochylonej sylwetce XCO/XCM.

Co do samych map najlepsza jaka znalazłem jest to mapa ( warstwa mapy na bazie openstreetmap ) o nazwie CyclOSM.

https://www.cyclosm.org/#map=16/54.3939/18.5521/cyclosm

W androidzie za darmo taka mapę wyświetlają aplikacje : GPX Viewer i Guru Maps.

Ta mapa ma największą dokładność, ilość i aktualność szlaków, dodatkowo używa skali trudności rowerowej STS i IMBA :

https://grancanariamountainbike.com/mtb-trail-difficulty-rating-system/

https://www.imba.com/sites/default/files/content/resources/2018-10/IMBATrailDifficultRatingSystem.jpg

 

 

Edytowane przez slw_gd
pomyłka jednego z linków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...