[Dziecko] Jakie dystanse dla 5-6 latka?

[Garp]

Chciałem zapytać, tak dla porównania jak to u innych wygląda, jakie dystanse robią wasze dzieci? Mój syn ma teraz 5,5 roku, w zeszłym roku dobrze opanował jazdę na kołach 16, i dobijał do 10 km. W tym roku ma rower na kołach 20, 9 kg wagi, sztywny widelec, 7 biegów z tyłu, i od miesiąca co drugi dzień robi 15 km. Nie wiem na jakie trasy go zabierać żeby go "nie zajechać". Śmigamy na pograniczu miasto/wieś więc ścieżki rowerowe i wiejskie asfaltówki. Jest trochę zjazdów i podjazdów, bo to północne rejony Lublina. Jak to u innych wygląda?

[cervandes]

Mój podobnie, może nie tak często, ale jak miał 6 lat to dyszkę czy dwie robił, zdarzało się i 30km dziabnąć. 

[SoloTM]

Kurde, mój ma 5 lat i 3 miesiące, dzisiaj pierwszy dzień bez  kółek bocznych i jest tragedia, hamuje co chwilę ( nawet na prostej drodze ) balans beznadziejny, słowem masakra. Nabiegłem się trzymając za kij i niewiele z tego wyszło. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Jak ja zazdroszczę rodzicom, którzy mają już to za sobą.  Sorry za off top.

[abdesign]

nie marudź ja tam tęsknie za czasami kiedy dziecko trzymało moje koło a nie na odwrót

[Sabarolus]

Godzinę temu, SoloTM napisał:

jest tragedia, hamuje co chwilę ( nawet na prostej drodze ) balans beznadziejny, słowem masakra.

Żadna tragedia tylko normalka   A czas szybko leci, zaraz starego objedzie.

[Garp]

5 minut temu, abdesign napisał:

nie marudź ja tam tęsknie za czasami kiedy dziecko trzymało moje koło a nie na odwrót

No to jest chyba najgorsze: bliżej prawej, trójkę wrzuć, jedź szybciej itd

[staszku]

Młody (też 5,5 roku) tej wiosny przesiadł się na Unibike Pilota 20, w zależności od dnia 10-20 km, 2-3 razy w tygodniu, teren mieszany, asfalt, szuter, polne/leśne drogi, kilka metrów wzniesień.