Skocz do zawartości

[Szosa czy gravel] Jaki rower za ok 4 000 zł


exudio

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, abdesign napisał:

Jednemu pasuje innemu nie. Wpisuje się w potrzeby Jasia a w Krzysia nie. 

 To ja należę do "Krzysiów": mój główny rower to szosówka, dodatkowy -jako odskocznia- MTB, mam też crossowy Z ciekawości dokupiłem gravela i po kilku miesiącach sprzedałem -jak mówi staropolskie przysłowie to takie "ni w pięć ni w dziesięć". Autentycznie wolę nawet rower crossowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobór to w dużej mierze preferencje.  A preferencje to rzecz dziwna.  
Dodatkowo gravel jest rowerem o wielu twarzach. Jak ktoś dobierze go pod preferencje ma rower, który można nazwać uniwersalnym. Kwestia gdzie jest położony akcent w samym gravelu, bo przecież to może być i wyprawówka i coś mocno terenowego, ale i dość lekki twór bliski szosie.
Ja jak bym miał mieć jedyny rower to pewnie bym poszedł w gravela na grubszych oponach. Większość "okolicy" spokojnie da się przejechać. A i ścieżynki na Jurze wszystkie zjechałem na baranie z nie za grubą oponą więc daje to radę.  Tak w góry by mi brakowało roweru, ale tam  bywam wiec albo bym robił choć niestandardowego i doskonalił technikę albbo jest wypożyczalnia.
A że mam dwa to mam fula i mam gravela na cienkich kołach.  To się sprawdza. Jak chce się bezstresowo powłóczyć po polach i wyszukać nowe ścieżki w okolicznych lasach albo jak polne grogi się w błotne szlaki zmienią to biorę fulla.  Jadę do Tenczynka też biorę fulla bo jadę lasem i zwiedzam różne dziwne wynalazki.   Ale jak chce dalej pojechac szybciej to biorę gravela. Jak trafie kawałek polnej drogi czy innego szuterku to na spokojnie przejadę.  A i tak myślę nad grubszą oponą. Bo sa trasy gdzie moja 30 już przestaje dawać swobodę  a staje sie ograniczeniem.  Jak jadę nad morze i nie chce być cały czas na asfalcie to zaczyna się  robić czasem mało wygodnie. Za to full się sprawdził świetnie, ale 120km na nim i to głównie po asfalcie to nie to o co chodzi. Tak samo pomysł na trasę nad morze z krk to raczej gravel, ale wiele miejsc to pisakowe bezdroża.
I tu rodzi się pomysł drugiego komplety opon... I od razu lepiej kuł...  Mam uniwersalny rower :D A myślę jak jeszcze tę uniwersalność zwiększyć.  Oczywiście to zepsuje jego cechę charakterystyczną którą bardzo cenię.... I zawsze będzie to tak wyglądało.
Uniwersalność roweru będzie spadać wraz z dystansami i ilością wycieczek.  Owszem zawsze można tylko asfaltem, ale wtedy nie ma tematu bierzemy szosę albo coś do niej zbliżonego nie szukamy uniwersalności.  Ale jak już robimy wycieczki "krajoznawcze" to ilość zmiennych wzrasta. Tu uniwersalność zaczyna być zabijana.
Przykład z wczoraj.  80km.  Asfalt około 20-25km.  Szutry 25km...  Leśne drogi gorszego gatunku 20   leśne szlaki piesze i inne single około 10.... jeszcze trochę to błotniste polne drogi     No i jak tu  znaleźć rower, który da full przyjemności na wszystkim?   Jadąc fullem mam mnóstwo zabawy i nic mnie nie zatrzyma. Ale na odcinkach asfaltu... Szczególne przy powrocie do domu brakuje tej lekkości gravela. Za to jak bym jechał gravelem to by mi tyłek żal ściskał  na szlakach w lesie i na kamienistych zjazdach.  
 

Można tak mnożyć sobie  przykłady i szukać co będzie lepsze... nic to nie da.  Każdy rower ma swoje zalety i swoje miejsce. Uniwersalność zależy w sporej części nie od samego roweru a od osób jadącej. Im ma większe umiejętności/kondycję tym bardziej uniwersalnym staje się każdy rower.  Ale ogólnie to uniwersalność jest wadą. Jest wadą, bo jest kompromisem a ten zakłada ze wszędzie będzie trochę brakowało.  I między innymi w gravelach jest tyle odmian i podtypów. One się specjalizują w swojej uniwersalności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uniwersalność gravela kończy się tam, gdzie potrzebny jest amortyzator. Jak na razie pokonały mnie beskidzkie kamienie, nawet na płaskiej drodze to był dramat. 

Czyli trzeba kupić carbonową wersję i dołożyć amortyzator. To by zachowało przyjemną wagę ok 10kg i znacznie zwiększyło możliwości terenowe. Można by też za tą kwotę kupić porządne enduro ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kipcior ale pamiętaj że jeszcze nie tak dawno w górach szytwniakami się dało jeździć. :D. Amorki to wciąż dla wielu osób zbytek.   Więc znowu jak wsadzisz na gravela kogoś kto lubi skakać po kamieniach a nie przelatywać po nich jak po stole to uniwersalność wzrośnie.   Taki ktoś nie będzie rozumiał Twojego podejścia, bo on daje radę i jeszcze ma banana na gębie.  
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwierć wieku temu jeździłem na sztywniaku po górach ale dla mnie frajda z tego była nieporównywalnie mniejsza niż teraz fullem.

A co do tego:

Teraz, KrisK napisał:

Amorki to wciąż dla wielu osób zbytek.

To chyba dawno w górach nie byłeś, bo po dwa amory to ma już 90%, a za chwilę ludzie bez prądu będą wyglądali na dziwaków ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 30.04.2020 o 15:21, cinol123 napisał:

Faktycznie ładny, sprzedaja gdzies same ramy? ;-)

Byłem wczoraj zobaczyć to "cudo" Jari  na żywo....  dawno nic nie kupiłem chyba, stąd wycieczka do sklepu ;-)  

Mysl przewodnia,  wymiana Charge pluga 5, na cos z normalnym prowadzeniem linek i....uzaleznienie od zakupw rowerowych...i takie tam, pozbycie sie dwóch, kupienie jednego fajnego.. .. pojechałem tam moim starym przełajem Stefanem ktorego wartosc szacuje na 3200lpln ... czyli tyle co  nowego Jari 2.5

Wnioski mam takie, że ten Jari kolo Charge pluga jesli chodzi o wykonanie ramy, wyglad to nawet nie stał :P a jesli chodzi o cala reszte to ... wrocilem do dom starym przełajem myśląc sobie że nieźle bym ...narobil, ani nie wyglada ani nie jezdzi, stary Vapor jest  przy Jari jak Audi RS przy Skodzie fabii  :P JAri by mnie może przekonał, jakbym na prawdę mógł dostać gołą ramę i nie widzieć tego całego badziewia, które jest do niego doczepione... i jeszcze jakby nie mail przelotek do mykyka na górnej rurze .... 

Tak czy siak widziałem jeszcze na żywca MArin Nicasio - i ten rower zrobil na mnie lepsze wrażenie niż Fuji JAri (btw głownym argumentem dla Jari jest gotowosc do FM... ale jak zarknołem na wideł, to tam jakas byla rzeźba i wielki adapter pod stary typ mocowania, tak mnie jakos to zniesmaczylo ze zapomnialem spojrzec na tył...czy on faktycznei ma te FMy ?) ... ale że wszystkie mariny sa jakies takie jamnikowate i mułowate, musiałbym wziąć z numer mniejszy niz zaleca producent dla mojego wzrostu

Gdybym mial wybrac z tych dwóch to chyba wolałbym isc do Deca po Tribana RC520, a gdyby go nie było, to wziolbym tego Marina. - wszystkie trzy widzialem na zywca, jezdzilem, siedzialem itd ... :P 

Tak czy siak żaden z w/w nie jest na tyle fajny żeby zamienić Charg PLuga .. bo albo nie jest Cro-mo albo ma jakies inne niedomagania :P 

Aha, na plus dla JAri fajne jarzmo siodla, jedyna porządna czesc przyczepiona do tego roweru, no i kierownica sprawiala wrazenie wygodnej w górnym chwycie ... bo w dolnym to bym musial pjezdzic wiecej  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZy jest jakis frameset/rower cro-mo typu gravel-endurance-szosa pod szersze kapcie (wystarzcza mi przełajowe standardy czyli z 33C z bieznikiem) z mocowaniem FM i ew ze sztywnymi oskami (choc ten ostatni warunek nie jest konieczny)? Z dolnym prowadzeniem linek, ze wsparciem dla przedniej przerzutki, ktory jest tanszy niz ramy Ritcheya ? 

 

EDYTA: dobra jest Gienek CdF... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównujesz dużo droższy model roweru z budżetowym gravelem.  Troszkę niesprawiedliwe porównanie Pluga z Jarim. 

Zarzut o całe badziewie w stosunku do Jarim tez jest dziwny, naprawdę w okolicach 3tyś spodziewałeś się GRX? 

Kolejna lista dziwnych zarzutów. Rower ma FM takie jak wiele innych rowerów , co nie zmienia twoje zdziwienie na temat adaptera pd PM w przednim widelcu. W tym przedziale cenowym mocowanie pod FM to nie taka oczywistość, jest to duzy plus przy ewentualnym zastosowaniu hydrauliki. 

Przelotki do myk myka to wada? to raczej poszerzenie możliwości jakie daje rama. 

Na koniec porównanie roweru na aluminiowej ramie z rowerami z stalowymi. Czyli rowery rożnej kategorii.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, clavdivs napisał:

Troszkę niesprawiedliwe porównanie Pluga z Jarim

 Tu porównywałem jedynie ramy, pluga dostalem jako rame, i jest ona pod kazdym wzgledem wykonana i polakierowana lepiej. 

Teraz, clavdivs napisał:

Zarzut o całe badziewie w stosunku do Jarim tez jest dziwny, naprawdę w okolicach 3tyś spodziewałeś się GRX? 

POjechalem obejrzec rame, w okolicy 3tys  za rower, myslalem ze rama bedzie fajna, nie jest. 

 

Teraz, clavdivs napisał:

Kolejna lista dziwnych zarzutów. Rower ma FM takie jak wiele innych rowerów , co nie zmienia twoje zdziwienie na temat adaptera pd PM w przednim widelcu

Zapytalem tylko czy jest tam faktycznie FM, to ze zacisk jest starego typu to widac ze zdjecia tego roweru. TEn adapter jest tak wielki ze zaslania wszystko :P

 

Teraz, clavdivs napisał:

Przelotki do myk myka to wada? to raczej poszerzenie możliwości jakie daje rama.

To jak raz mogli schowac w ramie, a nawet powinni, skoro przerzutkowe udalo sie pochowac, szczegolnie ze nie kazdy potrzebuje tego typu wynalazek w tego typu rowerze :P  dla mnie szpeci to ramę i tyle. 

 

Teraz, clavdivs napisał:

Na koniec porównanie roweru na aluminiowej ramie z rowerami z stalowymi. Czyli rowery rożnej kategorii.

O podobnym zastosowaniu, jesli nie takim samym, i praktycnzie takiej samej cenie.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywałeś ramę kilkukrotnie droższą od tych modeli które oglądałeś. Trudno się spodziewać innych obserwacji.

Nie znam innej metody zamocowania zacisku PM pod widelec z FM niż ten zasłaniający duży adapter. Takie samo rozwiązanie masz w Tribanie. 

Czy mogli schować w ramie przelotki pod myk myk? Moim zdaniem wybrali lepsze rozwiązanie, takie samo jak stosuje się w mocowaniu przewodów hamulcowych. Mocowanie w ramie bywa upierdliwe a konstrukcje kierowania myk mykiem może być bardzo różne. Nie wiem czy 3 przelotki mogą szpecić rower który z natury ma liczna ilość mocowań pod koszyki i przystosowany jest do zabierania rożnych gadżetów. 

Diabeł zawsze tkwi w szczegółach, dla osób którzy chcą mieć grvelowego woła roboczego, jari jest zdecydowanie ciekawszym rowerem od Tribana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, clavdivs napisał:

Nie znam innej metody zamocowania zacisku PM pod widelec z FM niż ten zasłaniający duży adapter. Takie samo rozwiązanie masz w Tribanie. 

Ja to wiem, pytanie tylko czy tam faktycznie siedzi pod spodem mocowanie FM, o to tylko pytałem w kontekscie hamulców i o nic wiecej, wiem czym rozni sie PM, FM IS itd...

29 minut temu, clavdivs napisał:

Czy mogli schować w ramie przelotki pod myk myk? Moim zdaniem wybrali lepsze rozwiązanie, takie samo jak stosuje się w mocowaniu przewodów hamulcowych.

No tak, zgodzilbym sie z tą upierdliwoscia mocowania tych przewodow w rurze, gdyby tylko zachodzila potrzeba czestej wymiany takich przewodow, a ... takiej potrzeby nie ma. robi sei to raz i po temacie, co wiecej nie jest to  trudne ...wiekszosc ludzi lubi mieć 2 hamulce w rowerze, na linke czy hydraulike, rozumiem ze można poprowadzi to na zewnątrz, ale  myk myk ? to bajer dla mniejszości, większość ludzi nie wie nawet, ze takie cos jak myk myk istnieje. Osobiscie mi sie to nie podoba, i szpeci górrurke, tak samo jak prowadzenie linek po górnej rurze ... ktore w Plugu znacznie ogranicza wybór przerzutek, jesli ktos nie chce miec zainstalowanego tego badziewnego kołka do odwracania ciągu linki które działa jak koooopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie myk myk, to własnie takie urządzenie, na które możesz decydować o konkretnej potrzebie czy chcesz mieć lub nie, jak nastawiasz się  na drogach szosowych to możesz na ten czas zastąpić myk myk zwykła sztycą, prowadzenie w ramie przodów powoduje że nie masz tego wyboru, " a w tym tygodniu mi myk myk nie potrzebny"

Ja uważam własnie odwrotnie, w gravelach powinny być przewody poprowadzone górną rurą, a grx powinien mieć przerzutkę z górnym ciągiem. :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...