Wilku89 Napisano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 dzis zdejmuje sztyce, patrze, a tu taki zonk: czy za mocno skrecilem zacisk sztycy? [na srube mam] czy moze zawsze przy sztcy karbonowej powstaje taki defekt? moge na tym jezdzic bez obawy o wytrzymalosc sztycy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawiec91 Napisano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Jeździć zawsze możesz, najwyżej któregoś dnia wrócisz do domu ze sztyca w tyłku Wyglada to wgniecenie dosyć poważnie, aczkolwiek nie użytkowałem nigdy "carbonowych" wynalazków promaxa więc zaczekaj lepiej na kogoś, kto ma w tym wzgledzie jakieś doświadczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spider Napisano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Kupujesz tanie karbonowe wynalazki i tanie zaciski ,to teraz masz problem ,sprzedaj to szybko ,chyba że chcesz potem mieć twarz zrytą jak ci sztyca peknie i glebe zaliczysz? :034: Nie zapomnij zaznaczyć że jest uszkodzona-jak ją zoabcze na allegro jako sprawną ,wysyłam maila z linkiem do tego tematu i konto wisi. Pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 6 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 a wiec czekam na odpowiedzi innych. czy moge na tym jezdzic, czy sztyca jest przez to oslabiona? i czy tak sie zdarza przy karbonowych sztycach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żbik Napisano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Przestańcie robić panikę. To normalka w każdej karbonowej sztycy. Tylko wierzchnia warstwa jest minimalnie zadrapana (sam lakier). Jeśli nie widzisz postrzępionej maty węglowej to możesz spokojnie śmigać. I radzę nie skręcać następnym razem tak mocno zacisku... Poza tym akurat ta sztyca to żaden "karbonowy wynalazek" tylko normalna w świecie karbonowa rurka z aluminiowym jarzmem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMaaXX Napisano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Miałem kiedyś podobną i jeździłem z tym i nic się nie działo. Moja kosztowała coś koło 50-60zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 6 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 ufff to spoko moja 110zł a co jezdziles? xc czy street? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMaaXX Napisano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Wtedy to jeszcze lekki bardzo lekki street/dirt. Ale to była głównie jazdza na jednym kole i skoki pod krawężniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.