Skocz do zawartości

[XC full] Jaki full xc


Kerel321

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wcześniej w innym wątku pisałem o tym jaki rower wybrać. Po przemyśleniu zdecydowałem się, że będzie to full xc. Cena najlepiej do 6000-7000. Macie jakieś propozycje? Doświadczenia związane z jakimiś konkretnymi rowerami czy też ogólnie z fullami do XC?

Napisano

Jeśli chcesz się ścigać, to to jest budżet na przyzwoitego hardtaila XC a nie fulla.

Takiego prawdziwego "fulla XC" poza jakimś najbiedniejszym Krossem nie kupisz za te pieniądze i prawdopodobnie nie potrzebujesz. 

Napisano
2 godziny temu, SoloTM napisał:

Może coś innej firmy 

2 godziny temu, KSikorski napisał:

Za około 6000 złotych chodzą outletowe kross earth 2.0. Na OLX M-ka w stanie prawie nówka za 4500. Moim zdaniem earth to chyba najładniejszy full XC.

Ale z tego co wiem to waga jest trochę duża 

A jakbym miał wybrać hardtaila to co doradzacie?

Napisano

Po co?

Już w pierwszym poście Ci napisałem. Jeśli chcesz się ścigać w maratonach, kup dobrego hardtaila a nie taniego fulla XC. Będziesz miał zwinniejszy, efektywniejszy, dobrze wyposażony rower a nie kloca na podstawowym osprzęcie. 

Jeśli nie chcesz się ścigać, to opcje są dwie:

- nie potrzebujesz fulla.

- szukasz komfortu, a tego full XC z zawieszeniem o małym skoku nie zapewni. 

 

Napisano

Co do komfortu bym się kłócił. Miałem fulla xc (merida big ninety nine) i był o rząd wielkości wygodniejszy niż hardtail :-D

W zasadzie hardtaila xc trzymam już tylko jako narzędzie na dojazdy do pracy, ciągania przyczepki i wyjazdów z namiotem.

Ten kilogram masy więcej jest ceną, którą warto zapłacić za mniejsze zmęczenie (bo mniej telepie), lepszą trakcję na płaskim i podjazdach (bo nie podskakuje na korzeniach i kamieniach) i bezpieczeństwo na zjazdach (bo nie podbija tylnego koła).

Powyższe dotyczy jazdy w terenie, a nie po drogach leśnych przejezdnych samochodem osobowym :-)

Napisano

Mam fulla XC ze 100mm skoku a przesiadłem się z bardzo podobnego hardtaila, zarówno pod względem wagi jak i geometrii. I uważam, że przy takim budżecie jaki ma autor, full XC ma mało sensu. Poprawa komfortu i inne zalety tylnego zawieszenia są niewspółmierne do kompromisów, które musi ponieść, bo kupuje się rower z osprzętem jak w hartailu za połowę tej kwoty. 

Jeśli to ma być faktycznie rower do jazdy w terenie a nie tylko po drogach leśnych, to szukać roweru trailowego. Wybór w tej kwocie jest znacznie większy, w terenie też lepiej się spisze a waga i tak oscyluje wokół 14kg. Poza linkowanym wyżej Rockriderem 900 S, który zmiata wszystko w tej cenie.

Natomiast u większości producentów fulle XC o małym skoku zawieszenia (100mm i mniej) to wyspecjalizowane rowery o pięciocyfrowych cenach. Za 7 tysięcy wybór jest mały, jeśli w ogóle można powiedzieć o jakimkolwiek wyborze. Czasem coś na promocji się trafi. 

Napisano

 

53 minuty temu, Kerel321 napisał:
56 minut temu, some1 napisał:

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-900-29-carbon-id_8405440.html

Albo jeśli full, ale ponad budżet. To też jest rower trochę z pogranicza XC i trail. Ale na papierze fajny, zwłaszcza w porównaniu z tym co inni producenci oferują w tej cenie. 

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-900-s-29-id_8545706.html

 

Może bardziej coś na skoku 100 i 100 albo 100 i 90

Edytowane 27 minut temu przez sznib

Jeżdżę właśnie tym rockriderem i nie tylko na papierze jest fajny. Obawiałem się tych 120mm no i wiadomo w łatwym terenie lekki HT XC jest bardziej dynamiczny ale nawet przy jeździe po płaskich ścieżkach jak tylko pojawiają się większe wertepy (kamienie,korzenie) to już przyjemniej i szybciej się leci rockriderem. 

Teraz, some1 napisał:

uważam, że przy takim budżecie jaki ma autor, full XC ma mało sensu.

XC900S niewiele ponad budżet (z ceny 8.5k można do 8k zjechać) a to już fajny sprzęt. Reba z przodu, combolock, napęd GX, karbonowa rama (tylni trójkąt aluminiowy) więc osprzętowo bardzo dobrze. Wygląd - dla mnie bomba :) Ale to wiadomo kwestia gustu.

Z praktyki:

W terenie spisuje się dobrze po lekkim dostosowaniu geometrii (u mnie mostek i kiera) i zawieszenia (wiadomo). Pod górkę nie pompuje. Lakier jest bardzo dobry - nie mam jeszcze żadnych odprysków a słyszę często jak dzwoni rama bombardowana kamieniami. Hamulce tylko do wymiany (są levele T) i ewentualnie opony bo w błocie mi mocno tańcowały i szybko rozerwałem boczną ściankę w tylnej przy pierwszej bardziej agresywnej jeździe.

 

Napisano

O tym właśnie cały czas piszę, nie skupiać się na "XC 100mm", tylko szukać czegoś bardziej All Mountain. Jak ten Rockrider właśnie. 

Napisano

Przy budżecie jaki ma kolega patrzyłbym tylko na Decathlon. Ten full jest rewelacja pod kątem ceny. 

Jedyne co to od ręki wymieniłbym opony. Są dobre na piach, ale już w błocie słabo działają.

Sam żałuję, że go nie kupiłem, ale jak wybierałem sprzęt dla siebie to była to nowość, nigdzie nie można było go przymierzyć i nie wiadomo jak będzie z wytrzymałością.

Odnośnie maratonów, mam ht i mam fulla. Z racji wieku i problemów z kręgosłupem pomiędzy kręgami PE i SEL, ht się kurzy w garażu. Na maratony full to IMO rewelacyjne wyjście, kilka przejechałem na każdym z nich i ten kilogram wagi to przeszkadza na podjazdach, ale pomaga na zjazdach i co najważniejsze, po 1,5 - 2 godzinach jazdy po kamieniach i korzeniach czujesz różnicę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...