[Maska na twarz] jaka maska koronawirusowa do biegania, uprawiania sportów?

[thepanone]

Udało się komuś trafić na jakąś maskę z allegro, o maksymalnie rzadkiej gramaturze byle chroniła przed policjantami i spanikawanymi ludźmi a nie wirusem. Najlepiej coś o gramaturze gazika jałowego. I by była wygodna, z przyjemnego materiału, wielokrotnego użycia.

[kamilmozej]

 Własnoręcznie zrobiona maska z pieluchy tetrowej to mój typ jeśli chodzi o maksymalną rzadką gramaturę.

[MikeSkywalker]

O takim samym temacie myślałem dziś na podjazdach

Pielucha tetrowa może obetrzeć nos, chyba że się będzie pudrować. 

Ja będę szył sam, póki co na materiał wziąłem cienkiego buffa, pojedynczy prostokąt, taki żeby tylko zakryć nos+usta, i do tego gumki. 

[Brombosz]

Polecam zrobić sobie samemu, w odpowiednim rozmiarze, z takiego materiału:

Nie wiem jak ta tkanina się nazywa ale naprawdę daje radę. Schnie w locie od samego pędu powietrza podczas jazdy. Dopiero z bliska widać, że jest lekko przeźroczysta. No i ważne, żeby gumki na uszy były wygodne. Prototyp mnie nieco obtarł na wczorajszym treningu.

[KrisK]

Byłbym jednak ostrożny w cwaniakowaniu, bo to ma swoje granice.  To co proponujecie jest w skrajnym wypadku zagrożone 8 latami więzienia.
Oczywiście sytuacja jest mocno hipotetyczna ale jednak w skrajnym wypadku możliwa. Jest to świadome narażanie innych.  Nie posiadanie albo zsunięta maseczka jeszcze jakoś się może obronić. Ale jawne oszustwo?

Kompletny brak odpowiedzialności nie jest powodem do dumy. Szczególnie że maseczka z oddychającej tkaniny to ani wielkie mecyje ani koszt.  A oddycha się lepiej niz w firance, która wcale nie jest taka oddychająca.

[Mihau_]

Teraz, KrisK napisał:

Kompletny brak odpowiedzialności nie jest powodem do dumy. Szczególnie że maseczka z oddychającej tkaniny to ani wielkie mecyje ani koszt.  A oddycha się lepiej niz w firance, która wcale nie jest taka oddychająca.

Psiknij sobie w bawełnianą maseczkę dezodorantem/aerozolem. Masa materiału przelatuje przez te bawełniano-nie wiadomo jakie maseczki w jakich popyla pewnie z 90% ludzi.

Żeby naprawdę "działało" to każdy musiałby mieć maskę chirurgiczną albo coś z filtrem, który byłby jedynym wlote/wylotem powietrza

 

[KrisK]

Teraz, Mihau_ napisał:

Masa materiału przelatuje przez te bawełniano-nie wiadomo jakie maseczki w jakich popyla pewnie z 90% ludzi.

Psiknąłem z szybą za jedną warstwą buffa . 
Jak było 5cm od szybby to coś mokrego się przedostało.
10cm szyba absolutnie sucha więc przelatuje tylko gaz.

Jak wybrałem dezodorant w rozpylaczu a nie w sprayu to nie przebiło go przy 5 cm.
Myślę że jest ok    nie mamy kompresora w płucach.  Dwie warstwy technicznej tkaniny też powinny dac radę zatrzymać kropelki, które są nośnikiem.

[wkg]

A jaką średnice ma wirus ? Bo rozumiem, że jak nie zauważyłeś kropelek to nie ma wilgoci i wirusa na niej ?

[KrisK]

Teraz, wkg napisał:

A jaką średnice ma wirus ?

To nie ma znaczenia.

 

Teraz, wkg napisał:

Bo rozumiem, że jak nie zauważyłeś kropelek to nie ma wilgoci i wirusa na niej ?

Jest, ale wirus potrzebuje stosunkowo dużego nośnika.

Ale poświęciłem się i sprawdziłem na materiale na maseczki chirurgiczne (mam tego w bomu troszkę)
Tak bawełna wypada najgorzej. 
Podwójna warstwa koszulki oddychającej dało efekt zbliżony do materiału na maseczki. .

 

 

[wkg]

Teraz, KrisK napisał:

Jest, ale wirus potrzebuje stosunkowo dużego nośnika.

Tego niestety absolutnie nie wiemy

[KrisK]

@wkg to nie jest pierwszy wirus na świecie przenoszący sie drogą kropelkową. opieram się na informacjach sprzed histerii.  Cały ten cyrk z jego przenoszeniem zaczyna być żenujący i pokazuje jak nauka jest ułomna. 
Zasdniczo  nawet jeśli sie trochę przez maseczkę przedostanie to nie rozpylisz tego na więcej niż te kilka cm. więc jadąc rowerem zgarniesz na siebie. Ja bym nie popadał w paranoję.

[wkg]

Teraz, KrisK napisał:

pokazuje jak nauka jest ułomna. 

Prawda

 

Teraz, KrisK napisał:

Zasdniczo  nawet jeśli sie trochę przez maseczkę przedostanie to nie rozpylisz tego na więcej niż te kilka cm. więc jadąc rowerem zgarniesz na siebie. Ja bym nie popadał w paranoję.

Masz rację.

[arek_wro]

Pytanie gdzie są granice paranoi, i czy wymaganie noszenia maseczki przez rowerzystów jadących drogą poza obszarem zabudowanym o tę paranoję już nie zahacza. 

[marvelo]

Zahacza? 

Myślę, że George Carlin, tworząc swój skecz "Germs, immune system" nawet w najczarniejszych swoich wizjach nie spodziewał się, że ta paranoja aż tak daleko zajdzie. Ma szczęście, że nie doczekał tych czasów.

 

[wkg]

13 minut temu, arek_wro napisał:

czy wymaganie noszenia maseczki przez rowerzystów jadących drogą poza obszarem zabudowanym o tę paranoję już nie zahacza.

Nie zahacza. To czysta paranoja  Ale jakoś ten twój list zadziałał o dziwo

[arek_wro]

Nie mój, ja tylko zrobiłem copy, paste. No i zadziałał tylko w odniesieniu do lasów. 

[wkg]

Ja myślę, że na szosie nikt się za bardzo nie będzie czepiał. Tak prawdę mówiąc to i dotychczas się nie czepiali

Skoro już Sanepid ze swoimi absurdalnymi karami nam nie grozi to trzeba jeździć w buffie na szyi i gdy w promieniu kilkudziesięciu metrów będą ludzie po prostu go naciągać i tyle.

[KrisK]

52 minuty temu, arek_wro napisał:

czy wymaganie noszenia maseczki przez rowerzystów jadących drogą poza obszarem zabudowanym o tę paranoję już nie zahacza. 

To było za trudne do wrzucenia w ustawę. Zaraz by sie zaczęły pytania a co jesli są domy a co jak są ludzie a co jak....
No i niestety ale często teren zabudowany nie ma nic z zabudowaniami a niezabudowany z ich brakiem.

Naprawdę trzeba mieć niezłego pecha żeby na bezludziu dostać po łapkach za aspołeczne zachowanie.
Raz to musisz trafić  patrol... A ich wcale tak dużo nie ma jak nie szlajasz się w miejscach zwyczajowych skupisk.
Dwa muszą na Ciebie zwrócić uwagę.
Trzy to muszą uznać ze na bezludziu zagrażasz ludziowi jakiemuś.
Cztery to musi im się chcieć podejmować głupią interwencję.
Pięć musisz trafić na wrednego typa żeby chciał Ci w takiej syt. wystawić mandat.

[KrissDeValnor]

Taka ciekawostka : polscy naukowcy zrobili maseczkę z filtrem roślinnym - podobno ma 100 % skuteczność w przypadku wirusa grypy, a korono ma podobne wymiary.
https://www.tvp.info/47609903/maseczka-z-roslin-zatrzyma-koronawirusa-naukowcy-sggw-opracowali-filtr

Dla mnie super pomysł z tą żywą maseczką

[wkg]

Mocne.

Absorpcja światła umożliwiająca fotosyntezę będącą  warunkiem koniecznym funkcjonalności polegającej na "zatrzymaniu wirusów". Czy też filtrowaniu. 

Oczywiście to rzetelna, sprawdzona informacja, w końcu to TVP - nie pozwolili by sobie na nic innego. Ciągle żywa nadzieja na przeprowadzenie wyborów nie ma z tym nic wspólnego - tu nie ma cienia wątpliwości ! Brak tylko opisu działania tego wynalazku co może nieco ostudzić entuzjazm ludzi nieco mniejszej wiary.

Ale co tam, kierunek słuszny !

[KrissDeValnor]

Taaa, a te wszystkie linki pewnie są sponsorowane : klik

To najpewniej kolejny spisek

PS
Otworzyłem link pierwszy z brzegu, a usłyszałem o tym w ( niemającym raczej żadnych konotacji politycznych ) radiu ze dwa dni temu...

[wkg]

Jaki spisek ? TVP i spisek ? No bez jaj, bądźmy poważni ! Nie wyobrażam sobie sytuacji w której TVP podaje nieobiektywne, nierzetelne informacje.  Przecież wszyscy się na nią złożyliśmy !

 

[KrisK]

8 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

Dla mnie super pomysł z tą żywą maseczką

mnie zastanawia czy taką maseczkę będzie trzeba podlewać.  

6 godzin temu, wkg napisał:

Nie wyobrażam sobie sytuacji w której TVP podaje nieobiektywne, nierzetelne informacje.

Tak jak by cała reszta podawała sprawdzone i obiektywne... Obiektywne dziennikarstwo to na dzień dzisiejszy taki mit...  Jeszcze jak były czasy kiedy dziennikarze na siłę nie komentowali każdej wiadomości swoimi wypocinami to czasem trochę działało ale teraz jak każda wiadomość jest z szerokim komentarzem to obiektywizm nie istnieje.  Nawet wejście w kilka linków z w/w zobaczysz, że prosta informacja zredagowana naście razy za każdym razem brzmi minimalnie inaczej i ma lekko inne brzmienie i minimalnie inny sens.
TVP zawsze była tubą propagandową i zawsze będzie. Ale inne stacje nie są jej dłużne  Nic tego nie zmieni. Co do zasady ilość informacji użytecznych w mediach jest znikoma.
O przejezdności dróg nie dowiesz sie za wiele. O nowych odkryciach jak już powiedzą to wspomną w kilku sek. wzmiance. 
Ogólnie o pozytywnych sprawach dotyczących nas niewiele....  Telewizje info/24/news/   wszystko wałkuje kilka badziewi na około. W sumie z profesjonalizmem jest to na bakier. Eksperci są swoi. W większości te same gęby, które potem lądują w polityce... Petru jest tu takim jaskrawym przykładem.  Plotą jak na prognozie pogody. Czasem sobie zaprzeczają na dwóch różnych stacjach, a nawet w dwóch różnych programach.  Ogólnie media to dramat. 
Jaskrawy też jest przykład informowania o przepisach. Niemal zawsze podadzą stek bzdur i domniemań z posypką błędów interpretacyjnych. I nikt tego nie koryguje a to  wisi w sieci.  Potem ludzie sa zdziwieni, że topią, bo przecież w telewizorni mówili...

Filtry roślinne są w opracowaniu, a nawet w stosowaniu od dłuższego czasu. Maseczka to coś nowego, choć podejrzewam, że też już inni to mają /pracują.  Kwestia jak to się sprawdzi w używaniu produkcji magazynowaniu. Koszt produkcji niestety nie jest jedynym kosztem "produkcji". Więc zapewne na tą epidemię pozostanie to tylko ciekawą wrzutką dziennikarską.   Wdrożenie promocja hodowla pakowanie (wykonanie i sprawdzenie ) no i zgody wszelakie to wszystko zajmuje większość czasu.    Potem się okaże, że alergicy nie mogą... Że astmatycy nie mogą. że 5 osób się udusiło....  (nieważne, że dwie z nich zrobiły sobie z maseczki skręta a trzecia ją zjadła, ale media podadzą sensację )  
Ale pomysł ciekawy   

 

 

[MikeSkywalker]

Zdradzę kilka rzeczy od kuchni, bo może wiele osób zna "naukowców" tylko z mediów

- konkurencja na "rynku" jest tak duża że trzeba nieustannie silić się na innowacyjność, więc takie produkty powstają (i pewnie filtry roślinne są długo stosowane, aczkolwiek nie moja branża więc nie śledzę tematu)
- popyt na produkty, rozwiązania konstrukcyjne, publikacje, wszystko związane z koronawirusami jest teraz ogromny!
- pracować z wirusami nie można w pierwszym, lepszym laboratorium, potrzebne jest zaplecze i pozwolenia
- fizjolodzy roślin z reguły nie są biologami molekularnymi, więc muszą liczyć na współpracę 

Podsumowując - kluczowe jest ostatnie zdanie tego artykułu - czytaj mieliśmy już projekt roślinnej maseczki, próbujemy na fali popularności SARS-CoV-2 znaleźć partnerów i finansowanie, może coś z tego wyjdzie  

Niemniej mocno trzymam kciuki. 
A autor tematu dalej szuka cienkiej maseczki. W każdym razie wpadł mi w ręce kawałek fizeliny i wydaje się być dobra przy zastosowaniu jednej  warstwy - pytanie jak z jej odpornością na powiedzmy pranie - ja nie wyobrażam sobie bawić się w dezynfekcję maseczek, lepiej mieć kilkanaście, na każde wyjście na rower i prać. 

[KrisK]

Teraz, MikeSkywalker napisał:

pytanie jak z jej odpornością na powiedzmy pranie

Średnio

Teraz, MikeSkywalker napisał:

ja nie wyobrażam sobie bawić się w dezynfekcję maseczek, lepiej mieć kilkanaście, na każde wyjście na rower i prać. 

Lampa UV ?  Niestety ceny żarówek poszybowały w kosmos i szybko się to nie zmieni.