[Sigma] luźne mocowanie

[sznib]

Otóż problem jest taki ze w mojej Sigmie bardzo łatwo licznik się "zaklikuje" w mocowaniu (Twist lock oczywiście). Łatwo się też "odklikuje", przez co już 2 razy zgubiłem licznik. Jakimś mega fartem udało się zgubę znaleźć, ale jazda z taką tykającą bombą nie jest zbyt komfortowa. Macie na to jakieś patenty, czy po prostu się wyrobiło i nic z tym nie zrobi?

[Sansei6]

Niemożliwe Sigma?  Cóż moja 10 letnia sigma też z tym systemem też jakieś 3 lata temu zaczęła znacznie lżej chodzić, i ze 2 razy spadał (no ale cóż co dziennie przynajmniej raz zakaładamna i zdejmowana, to się wytarła), a ze lubię wymęczyć rzeczy do ostatecznego końca, to nie poszedłem na łatwiznę by kupić nowe mocowanie i wymienić, bo można do Sigmy bez problemu, to wpadłem na patent. Na bocznych ściankach mocowania przykleiłem po odciętym plasterku izolacji. Pomogło, choć mogą sie po jakimś czasie i ine przetrzeć odkleić, ale mozna wówczas nowe. Ważne by tak nalkeić, zeby podczas zakładania licznika i obrotu nie przesuwały się te plasterki na końcówki przewodu, te stykające się z licznikiem. 

[MikeSkywalker]

Ja sobie poradziłem naklejając na taśmie dwustronnej dwa małe kwadraciki z tektury,  w górnych rogach mocowania, tak że licznik się o nie zakleszczał. Ale tak czy inaczej było to rozwiązanie tymczasowe i chwilę później zmieniłem licznik, bo próbowałem z nową podstawką i nic nie zmieniała. 

Swoją drogą jest to chyba zależne od modelu, bo inny (najtańszy Speedmaster 5000) działa w zimówce już wiele lat, ściągany setki razy, i jeszcze nigdy nie wypadł. 

 

[sznib]

Na razie będę próbował sposobu Senseia. BTW. Tez mam Speedmastera, model 800, używałem go baardzo długo, teraz od kilku lat leży w pudełku. Bateria do teraz działa, nigdy problemów z mocowaniem nie było. Obecna Sigma 12.12 już jest problematyczna.

[cervandes]

Może warto zmienić podstawkę?