aaster Napisano 9 Kwietnia 2020 Napisano 9 Kwietnia 2020 cześć, Poszukuję taniego roweru na dojazdy do pracy w podwarszawskich okolicach. Jako że dojazd mam na skróty drogami polnymi szukam roweru MTB (mam 176 wzrostu). Powinien być w miarę sprawny i tani, nie chce się martwić za bardzo jak zniknie:). Z drugiej strony zdaję sobie sprawę że w tej kwocie może być trudno o coś rozsądnego. Na "poważniejsze" jeżdżenie posiadam 2 w miarę fajny rower. Więc budżet nie powinien przekraczać kwoty 500. Na chwilę obecną znalazłem kilka propozycji, jesteście w stanie coś polecić - nie bardzo mam możliwość oglądania każdego z nich, ogłoszenia są dość rozrzucane po całej Warszawie. Moje propozycje: 1. https://www.olx.pl/oferta/kross-hexagon-v4-CID767-IDEowuV.html#7fdf773837 2. https://www.olx.pl/oferta/rower-gorski-kross-bdb-CID767-ID6yjDl.html#be2079b8ad 3. https://www.olx.pl/oferta/rower-26-cali-polski-kross-hexagon-v3-aluminiowy-amor-CID767-IDE9WMC.html#e02d2bd6f8 4. https://www.olx.pl/oferta/kross-hexagon-v4-mtb-rozm-l-kola-26-cali-upgradowany-CID767-IDEoJZn.html#7282df433b Na zdjęciach najlepiej wyglądają 1 i 2 ale oba są ponad budżetem. Pytanie czy warto go przekroczyć Pozostałe dwa rowery to dla mnie odjazd cenowy w stosunku jakość/cena
BeniuFilozof Napisano 9 Kwietnia 2020 Napisano 9 Kwietnia 2020 Nawet, jeśli te polne drogi to prawie 100% Twojego dojazdu, to odrzuciłbym od razu 2 ze względu na cenę i opony oraz 3 ze względu na cenę. Z tych, co podałeś, najsensowniej wyglądają 1 i 4 - zobacz, gdzie będziesz w stanie bardziej zbić cenę, ale za żadnego z nich nie dałbym więcej niż 500 zł. Ja osobiście odrzuciłym jednak jakikolwiek rower z amortyzatorem (chyba, że te drogi są naprawdę nierówne, pełne dziur i wybojów a dojazd do pracy to powyżej 30 km). Do 500 zł da się znaleźć coś na sztywnym widelcu, a jak dobrze poszukasz to może uda się znaleźć coś za 400 zł i zostanie kasy na zmianę opon, np. na Continental Double Fighter - używałem i uważam, że mają bardzo dobry stosunek jakości do ceny - niskie opory toczenia i dobre trzymanie w zakrętach. Tylko pod górkę się ślizgają, ale w Warszawie nie ma gór
seraph Napisano 9 Kwietnia 2020 Napisano 9 Kwietnia 2020 W tych pieniądzach to w ogóle zapomniałbym o "amortyzatorze", bo nawet jeśli nadal się ugina to nie długo przestanie. Tylko sztywny i lepiej dołożyć do opon i nauczyć się omijać dziury, podnosić tyłek i nie trzymać kierownicy jakbyś walczył o życie. Stare widelce "mtb" spokojnie mieszczą opony 2,25 - zejdziesz z przodu z ciśnieniem na 1,5 bara i będzie lepiej niż na zatartym pseudouginaczu.
aaster Napisano 9 Kwietnia 2020 Autor Napisano 9 Kwietnia 2020 tak, też mnie zastanawia w jakiej formie jest "amortyzator" w rowerze za 500PLN, ale w tej kategorii cenowej wszystko prawie z amortyzatorami jest
seraph Napisano 9 Kwietnia 2020 Napisano 9 Kwietnia 2020 https://www.olx.pl/oferta/rower-schwinn-rocktrail-19-CID767-IDCShEA.html#0b5e8bf5e4 Już wolałbym coś takiego chociaż wziąłem link pierwszy z brzegu w zasadzie. Ewentualnie zmieniłbym hamulce na V-ki
BeniuFilozof Napisano 9 Kwietnia 2020 Napisano 9 Kwietnia 2020 Ja bym szukał jakiegoś retro MTB. Jak się uda to może znajdziesz sztywnego trekinga na kołach 28 cali. Tu masz jakieś pierwsze lepsze oferty, które na szybko wyszukałem. https://www.olx.pl/oferta/rower-schwinn-rocktrail-19-CID767-IDCShEA.html#2e7aea516a https://www.olx.pl/oferta/rower-grand-mission-CID767-IDEooaJ.html#6bf320c56e Tu wersja budżetowa do lekkich napraw: https://www.olx.pl/oferta/rower-CID767-IDEoNTF.html#da12989120 Teraz, seraph napisał: https://www.olx.pl/oferta/rower-schwinn-rocktrail-19-CID767-IDCShEA.html#0b5e8bf5e4 Już wolałbym coś takiego chociaż wziąłem link pierwszy z brzegu w zasadzie. Ewentualnie zmieniłbym hamulce na V-ki Ubiegłeś mnie o 5 sekund
aaster Napisano 9 Kwietnia 2020 Autor Napisano 9 Kwietnia 2020 15 minut temu, seraph napisał: https://www.olx.pl/oferta/rower-schwinn-rocktrail-19-CID767-IDCShEA.html#0b5e8bf5e4 Już wolałbym coś takiego chociaż wziąłem link pierwszy z brzegu w zasadzie. Ewentualnie zmieniłbym hamulce na V-ki Ten rower ma więcej lat niż ja Chyba jednak wezmę pod uwagę na chwilę obecną wersję rower 1 lub 4
seraph Napisano 9 Kwietnia 2020 Napisano 9 Kwietnia 2020 26 minut temu, aaster napisał: Ten rower ma więcej lat niż ja No i co z tego? Rama wygląda idealnie, a stal się nie starzeje tak jak aluminium - jeśli nie zardzewieje to jest niemal wieczna. W takim rowerze kompletnie nie ma się co popsuć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.