Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, wkg napisał:

W weekendy i dni wolne tak jest. Ale na singlach wkoło lasu zwykle pustki. I tak najbardziej pusto jest na wałach wiślanych z wyjątkiem Białołęki i ścieżkach między wałami a Wisłą . Od Góry Kalwarii do Modlina praktycznie cały czas samemu się jedzie w tygodniu.

Właśnie jeździłem tymi "singlami" wokół które były zaludnione. Pamiętam, że w weekendy jak nie było stanu epidemii to faktycznie bywało tam pusto.

15 godzin temu, wkg napisał:

2) To akurat tylko pomaga rowerzystom. Przecież nie zbieramy się na parkingach, miejscach postoju, edukacji, biwakach itd ...

Cwaniaki użyli określenia "w szczególności" zatem wymieniony katalog jest otwarty i oznacza wszystko co wiąże się z "terenem leśnym". Szczęśliwie, zakazy nie dotyczą terenów prywatnych w tym również lasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja 50km, ale nie tym chciałem się "pochwalić". Jeździłem dziś skrajem Puszczy Kozienickiej i pierwszy raz tutaj od 50 lat tak wielkie stado jeleni? widziałem. OK 40 sztuk. Zatrzymałem się, żeby zrobić im zdjęcie i zaczęły przeskakiwać na drugą stronę jezdni. Trochę z daleka, bo aż taki kozak to ja nie jestem, żeby z rogacizną zadzierać. Jeszcze mnie jakiś samiec za konkurenta weźmie. Kolego, (lub inni) który pomogłeś mi te żurawie rozpoznać, co teraz mamy na fotce, jelenie? Swoją drogą, to chyba one tak podchodzą bo ruch mały i nie są przepłoszone.

IMG_20200412_173614.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

https://youtu.be/e2-obKhEgHc?t=72

Wg policji rowery to sporty wyczynowe i rekreacyjne, a więc nie podlegają pod podstawowe potrzeby. Sprawa postawiona jasno. Jeszcze trochę wytrzymamy, a kto ma gdzieś zalecenia i opinię policj/ rządu - jego sprawa, tylko niech walczy w sądzie o swoje i nie narzeka jak mandat przyjmie, albo w sądzie przegra.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
3 godziny temu, mrmorty napisał:

hmmm, w sumie moderację też można wysłać na kwarantannę ;) zmieniaczka ma takie możliwości :D

Nie namawiaj......poza tym wyjdź i drzwiami nie trzaskaj.

Poza tym to nie politykowanie ,ale analizy społeczno-socjologiczne. Polityka to wtedy kiedy jedni mówią, że wszystko to wina Tuska, a drudzy ,że za Tuska to nikt na koronawirusa nie zmarł. Lub wtedy gdy w szatni ginie Ci futro- jedni dadzą Ci do zrozumienia, że nie futro, a kurtka, nie w szatni, a z wieszaka i nie zginęła, bo sam ją ściągnąłeś i nie pamiętasz gdzie powiesiłeś.Poza tym była stara i dzięki temu możesz sobie kupić nową  w której będzie cieplej wspierając przy okazji lokalny biznes.

Drudzy ( ci obecni przy żłobie ) mówią tak:

 Mnie ciekawi fakt, że statystyczny Polak zarówno akceptuje jak i neguje obydwie formy. 

4 godziny temu, wkg napisał:

Najbardziej przykre jest to, że to nie obecnej władzy wina. Oni tylko trafnie odczytali Polaków i dali im to, czego potrzebują.

Nie . Dali , a przynajmniej obiecali im to ,co statystyczny Polak chciał usłyszeć. Czy to było potrzebne to już temat na inną dyskusję.

Mam tylko jedną prośbę do aktywnych w tym wątku- darujcie sobie wpisy o ilości przejechanych kilometrów. Tak po prostu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prognozy pogody na nadchodzący tydzień są raczej mało rowerowe... ;)

Co do (nie)dorzecznika cytowanego poniżej. Taka rozbieżność może doprowadzić do tego, że jak ktoś zdecyduje się pośmigać, to jakieś ORMO może to donieść. No i w efekcie wracając do domu można natrafić na "komitet powitalny". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Sobek82 napisał:

Maska od 16.04 i to głównie w przestrzeni publicznej.
Trochę dzisiaj pokręciłem i jedynie co spotkałem to słasice i łonie.

1,2,3... 13? Nie wiem czy dobrze policzyłem. Ale ludzie! To po prostu RAŻĄCE i porażające!
Bez patyczkowania się: 13 x 30 tysięcy = 390 tysięcy PE-EL-EN! Jeszcze kilka i byłoby pół bańki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Abihabi87 napisał:

Ktoś już jeździł w masce lub przyłbicy i może się podzielić doświadczeniami ?

Ja mam w planie poprawiać wydolność za pomocą takiego ustrojstwa:

https://allegro.pl/oferta/maska-treningowa-wydolnosciowa-roz-l-training-mask-8502258410

Jazdy na pewno będą krótsze więc i ryzyko mandatu zmaleje. Maska na japie zgodnie z przepisami będzie... A że w góry raczej nie pojadę, to zamiast fulla będę ujeżdżał zimówkę 26". Muszę jeszcze wymyślić jakąś awaryjną ściemę i pogodzić z nią plecak ze szpejem i bukłakiem, bo na sztywniaczku ew. ucieczka już taka łatwa nie będzie.

PS. A tak na poważnie, to mózg mi się już lasuje i coraz bardziej wierzę w teorie spiskowe. Szczególnie w to że ten wirus nie powstał naturalnie i nawet jak pandemia się skończy, to większość zakazów i nakazów zostanie. W domu człowiek będzie się czuł jak w więzieniu, i tak samo jak w więzieniu praca to będzie przywilej. Będziemy jak te mrówki, z pełnym poświęceniem, budować swoje mrowisko, nic nie chcąc w zamian...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi ? Miała szczęście, że ją postraszyli (choć na niewiele to się przydało) a nie połamali. W USA za złapanie za nadgarstek policjanta zostałaby po prostu zastrzelona, w stanach w których obowiązuje "Stay My Ground" każdy ma prawo to zrobić. A ci jeszcze dyskutowali, przekonywali. To nie Policja jest problemem w tej całej epidemii.

Ciekawe, czy ktokolwiek z oburzonych próbował w USA po prostu podejść do policjanta by się zapytać o drogę - traumatyczne przeżycie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...