Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
1 godzinę temu, arek_wro napisał:

Z grubsza. Ja mam nieco szersze rozumienie tego czym są demokratyczne wybory.

Pisałem o ostatnich. 

3 godziny temu, FigoiFago napisał:

Skąd Pan pochodzisz?

Rondo Titowa, park Sielanka ....

Napisano

Pełna zgoda co do krytyki działań niektórych, nadgorliwych policjantów, niemniej używanie określeń typu milicja czy kulsoństwo to przegięcie, tym bardziej na tak sensownym forum. Pamiętam doskonale sposób podejmowania interwencji przez milicjantów i wierzcie mi, że to co jest dzisiaj to prawdziwy Wersal. Wtedy nie było miejsca na dyskusję o niuansach podstaw prawnych, natomiast pouczenie często polegało na kilku razach pałą po czterech literach.  A dzisiaj? Nadgorliwi i niekompenetntni zdarzają się niestety w każdym zawodzie a ci w Policji bardziej się rzucają w oczy. Policjant egzekwuje istniejące przepisy, a im bardziej są niedookreślone,  tym większe pole do często niewłaściwych interpretacji. Ja w każdym razie zagryzłem zęby i nie jeżdżę na rowerze, choć bardzo ciężko mi to przychodzi i akurat to ograniczenie uwazam za bezsensowne. Zdrowia Wam życzę i więcej wyrozumiałości dla innych.   

Napisano

No właśnie, myślę, że byłaby większa wyrozumiałość dla tych działań, gdyby przepisy były trochę schludniej napisane, oraz gdyby władza sama dawała przykład jak się zachować. Tymczasem karany jest rowerzysta jadący w pojedynkę, w pogrzebie może uczestniczyć max 5 osób, a ludzie oglądają obrazki jak ten powyżej. Nikt nawet dla pozorów nie założył maseczki. Ale co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie.

Napisano
Teraz, chopmaz napisał:

Niektórym wolno więcej...nie boją się lipawirusa.

A co w tym dziwnego? Ludzie, którzy zginęli przez olanie procedur są wspominani przez ludzi, którzy olewają procedury, wszystko gra. Czekać tylko aż prezes znajdzie się pod respiratorem.

Napisano

Dokładnie tak. Kpiny z prawa na najwyższym szczeblu politykierstwa, a my mamy przestrzegać zakazu jazdy w pojedynkę na rowerze?!

Takiego!

Jutro kolejna przebieżka, pogoda ma być cudowna!

Napisano

No ale na stronie gov.pl odpowiedzi na pytania o rower/bieganie/ spacer są ciągle takie same i zgodne z apelem ministra zdrowia.

Cytat

Czy złamaniem obostrzeń jest samodzielne uprawianie sportu na zewnątrz, w tym rekreacyjna jazda na rowerze?

Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin).

 

Ja dzisiaj jadę.


 

Napisano
Teraz, Auralis napisał:

A co w tym dziwnego? Ludzie, którzy zginęli przez olanie procedur są wspominani przez ludzi, którzy olewają procedury, wszystko gra. Czekać tylko aż prezes znajdzie się pod respiratorem.

Życzę temu <tutaj kilka słów które nie mogą paść ze względu na regulamin> tego z całego serca. 

A jeśli chodzi o jazdę - w poniedziałek mnie korciło i czytałem tak tu jak i na innych forach tematy... Konkretów nie widziałem za wiele, co najwyżej że ktoś coś komuś... Więc poszedłem, 45 km zrobione bez problemu (asfalty, szutry). W środę też podobny dystans, też 0 problemów i bodajze właśnie w środę widziałem wywiad z policjantem w którym mówił, że za bieganie czy spacer z zachowaniem rozsądku problemu nie ma. 
Jak widze filmiki że policja np. 2 samochodami goni rowerzystę to skłaniam się ku jemu słowom mówiącym o tym, że takie przypadki muszą mieć jakieś głebsze dno np. ktoś i tak poszukiwany, albo ktoś na kwarantannie. 

Tak więc dzisiaj po robocie rower, na zewnątrz.

Napisano
Teraz, Auralis napisał:

A co w tym dziwnego? Ludzie, którzy zginęli przez olanie procedur są wspominani przez ludzi, którzy olewają procedury, wszystko gra. Czekać tylko aż prezes znajdzie się pod respiratorem.

Mnie takie obrazki jak powyżej tylko utwierdzają w przekonaniu, że ten wirus to bujda. Nie samo jego istnienie, bo to wirus jeden z wielu, ale widocznie bardzo przydatny do celów politycznych. Media światowe dodatkowo nakręciły psychozę i mamy co mamy.

Teraz, lukasamd napisał:

Jak widze filmiki że policja np. 2 samochodami goni rowerzystę to skłaniam się ku jemu słowom mówiącym o tym, że takie przypadki muszą mieć jakieś głebsze dno np. ktoś i tak poszukiwany, albo ktoś na kwarantannie. 

Tamten rowerzysta był podobno pod wpływem.

Teraz, daihat napisał:

Ja dzisiaj jadę.

Wczoraj ok 1,5 godziny jeździłem. Widziałem trzy radiowozy, ale nikt się nie czepiał.

Napisano
Teraz, chopmaz napisał:

Tamten rowerzysta był podobno pod wpływem.

No to tym bardziej.

Na stravie też kilka osób robiących dziennie z powodu przestojów po 80-100 km pytałem: policja mijana wielokrotnie w róznych miejsach, zero zainteresowania. Oczywiście jazda na solo. 

Zapomniałem napisać: wczoraj 30 km po okolicach zrobiła tez moja luba, która się dopiero w rowerowanie wkręca.

Policja była, minęli się na drodze i tyle w temacie. 

 

Jasne, wbijanie do lasu (choć to chore zakazy) czy parków/skwerów itd. to jest bez sensu, proszenie się o problemy bo tam jasno powiedziane "nie można", ale jakieś traski, tym bardziej że np. na przedmieściach / wioseczkach ruch zerowy... 

Napisano
8 minut temu, lukasamd napisał:


Jak widze filmiki że policja np. 2 samochodami goni rowerzystę to skłaniam się ku jemu słowom mówiącym o tym, że takie przypadki muszą mieć jakieś głebsze dno np. ktoś i tak poszukiwany, albo ktoś na kwarantannie. 

Mam to samo i pewnie coś wcześniej było co nie jest wcześniej pokazane np. przejechał przez park, plac zabaw itp.

 

Od momentu tych restrykcji zrobiłem po drogach asfaltowych, wiejskich między polami, szutrach w lesie łącznie ponad 300 km. Mijałem i Policję, i SG i SL - zero reakcji na moją osobę.

Napisano

Właśnie mi wyskoczyło, że Polska Akademia Nauk "wynalazła" jakiś test na wirusa, którego wytworzenie kosztuje cirka 53 złote/sztuka. Pobieżnie licząc, wyprodukowanie jednego testu dla KAŻDEGO obywatela tego kraju będzie kosztować jakieś 2 mld złotych z haczykiem, taka popularna ostatnio kwota

Napisano

Ta, ale już poszło na onkologię.
A nie, czekaj... 

  • Mod Team
Napisano

Stron 77 .

W tak zwanym międzyczasie watek zszedł z tematu prawnego aby zahaczyć o zakupowy z podanymi godzinami zakupów i ilościami w siatkach . Emocje rosną. Coś nowego się pojawia w narodzie. 

Przewijam- i smutek mnie dopadł- wraca Smoleńsk razem z Pierwszym Śledczym Smoleńskim, Polskim Szerlokiem, Doktorem Hu, Dżejmsem Błędem wywiadu - przy nim Dżonny Englisz to ignorant.

Ludzie się czepiają ,ze widoczna tłuszcza nie zachowała 2 metrów ( jak nie? jeden metr między Tym Małym a Śledczym plus jeden metr między Śledczym a Małym= 2 metry ). i że się gromadzą. No i? Jaki macie problem ? Pozwólmy wirusowi działać  w tej grupie.

 

Nuda. Nic się nie dzieje. 

Czekam na kolejne strony.

Napisano

Na kolejny felieton sierściucha zapraszamy Was jutro! A teraz, zgodnie z wielowiekową tradycją, zapraszamy na cześć artystyczną! KAAPEELAAAA!!

;o)

  • Mod Team
Napisano

Taka myśl mnie dziś naszła jakżem się integrował z otoczeniem stojąc pod sklepem jak widły w gnoju czekając na swoją kolej w kolejce.

Pośród towarzyszy łaknących świeżych spalin z Passeratti w dizlu ( sklep przy ulicy ) był Jego Wysokość Żul z plemienia Czerwona Morda, absolwent Akademii Rolniczej o specjalności Destylacja i Spożywanie, członek zarządu Ławki pod Biedrą. Podziwiałem jego opanowanie i stanowczą postawę wobec przeciwności losu poprzez utrzymywanie dystansu ( jakiegokolwiek )  oraz wysoką świadomość obowiązku obywatelskiego polegająca na kaszleniu w rękaw .....nie swój oczywiści ,ale Pani z Kolejki .

Ale do brzegu.

Niektórzy tutaj narzekają na obostrzenia i zakazy, że nie wolno rowerem , że park zamknięty i las. Teraz jeszcze Matełuszek-Kłamczuszek wymyśla maseczki na twarz i jak jeździć?

Czy ktoś pomyślał o tych jak Wyżej Wspomniany? Czy ktoś próbował pojąć wysiłek ,jaki wkłada w utrzymanie pionu w czasie stania w kolejce? Czy doceni ktoś obywatelską postawę  jaką jest wyjście  z domu ,aby wesprzeć Polski Przemysł Jabolowy? Jak On będzie spożywał sokor ma mieć maseczkę? Ma to robić w ukryciu? Pokątnie? Przecież on walczy z wirusem dezynfekując się wewnętrznie. On wytwarza swoją własną atmosferę dookoła siebie nie przepuszczającą wirusa. Tymi działaniami wspiera Służbę Zdrowia. 

Zanim więc zaczniecie narzekać pomyślcie o Nich....lekceważonych, tłamszonych , ignorowanych, ale zaangażowanych w walkę. Oni są podporą, oni są zawsze wśród nas, będąc części kolejki. On nie trafi na oddział, nie dla nich respiratory.

Pytali niedawno jednego : Słyszał Pan o wirusie? On an to: "Aleeee o ssssooooo chozzziiii?" Czy Słyszał Pan o wirusie? On:' Aaaaaa.....słyszałżem...ale Mietek mówił, ze nie trzepie , to nie spożywam . Tez mieć jakiś poziom. Pan da 2 złote.....

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...