[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze

[michal__k]

Teraz, Slayer666 napisał:

Skro łapie policja to oni są upoważnieni przez sanepid do wystawiania takich kar?

Nie. Decyzję wydaje sanepid. Można się tylko domyślać, że policja zawiadamia sanepid o zaistniałej sytuacji i na tej podstawie wydawana jest decyzja.

[Slayer666]

No świetnie, za 500 zł jeszcze bym pojechał, ale za 5 tysiaków niekoniecznie

[michal__k]

Teraz, Slayer666 napisał:

ale za 5 tysiaków niekoniecznie

I o to właśnie rządowi chodzi.

[wkg]

1 godzinę temu, arek_wro napisał:

... mam wrażenie, że podlegamy jednemu wielkiemu testowi: jak daleko władza może się posunąć w działaniach

 

Teraz, SoloTM napisał:

Ta ustawa jest zgodna z konstytucją i umożliwia wprowadzenie zakazów poruszania się na wyznaczonych terenach.

Oczywiście. Obaj macie rację. Tak, to jest legalne, tak władza nie do końca sobie daje radę - jak wszędzie. Testują nas promując coraz bardziej idiotyczne pomysły na przeprowadzenie wyborów. 

Czy w którymkolwiek kraju Europy jest wprowadzony stan wyjątkowy ? Ograniczenia u nas raczej standardowe - takie jak wszędzie.

 

[arek_wro]

4 minuty temu, SoloTM napisał:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/U/D20081570Lj.pdf

Tam jest dokładnie to samo. ( zapis o izolacji, zakazach poruszania się na terenach itp )  Oczywiście ani słowa o lasach, o odstępach 1,75 oraz 2,04 cm itp. itd. ( bo to regulują rozporządzenia ).

To trochę tak,  jakbyś kontrolerowi w autobusie powiedział, że napisane było "skasować bilet", ale Panie ! nie było mowy o tym jak i w którym kasowniku. No i o której porze dnia !

Ta ustawa jest zgodna z konstytucją i umożliwia wprowadzenie zakazów poruszania się na wyznaczonych terenach.

'

 

Prześledź sobie historię nowelizacji tej ustawy. W oryginalnej wersji z 2008 roku nie ma tylu zakazów i nakazów, w tym nie ma nic pod co dałoby się podciągnąć zakaz wstępu do lasu. I teraz pytanie za 100 pkt. Kiedy była ostatnia nowelizacja i dodanie nowych ograniczeń? Odpowiedź: 5 dni temu. 

[Slayer666]

Teraz, michal__k napisał:

I o to właśnie rządowi chodzi.

Właśnie mam wrażenie że rządowi chodzi aby ludzi na tym łapać i żeby kasa z tego była. A niech jeżdżą nie stwarzając zagrożenia, za to podreperują budżet. Same plusy.

[abdesign]

Teraz, Slayer666 napisał:

Właśnie mam wrażenie że rządowi chodzi aby ludzi na tym łapać i żeby kasa z tego była

Bez jaj... nie zarobią na benzynę do radiowozów nawet. Koszty działań służb są niewyobrażalne obecnie... łupić oczywiście będą ale nie zarobią na tym, najwyżej będą mieli za co sfinansować 3dni z miesiąca.

[wkg]

7 minut temu, arek_wro napisał:

Prześledź sobie historię nowelizacji tej ustawy. W oryginalnej wersji z 2008 roku nie ma tylu zakazów i nakazów, w tym nie ma nic pod co dałoby się podciągnąć zakaz wstępu do lasu. I teraz pytanie za 100 pkt. Kiedy była ostatnia nowelizacja i dodanie nowych ograniczeń? Odpowiedź: 5 dni temu. 

Arek, jestem ostatnią osobą która można posądzić o sympatyzowanie z obecną władzą ale w wersji z 2008 Rozdział 8 Art. 46, (to już było tu wałkowane):

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/O/D20081570.pdf

4. W rozporządzeniach, o których mowa w ust. 1 i 2, można ustanowić: 1) czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się, 2) czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych, 3) czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy, 4) zakaz organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności, 5) obowiązek wykonania określonych zabiegów sanitarnych, jeżeli wykonanie ich wiąże się z funkcjonowaniem określonych obiektów produkcyjnych, usługowych, handlowych lub innych obiektów, 6) nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi.

Ten przykład z odszkodowaniami do Mc Donaldsa jest trafiony. Jeszcze nie czas na wprowadzenie stanu wyjątkowego. 

Będzie czas, gdy nie będzie można zorganizować wyborów w konstytucyjnym terminie. A nie będzie można.

[Sobek82]

Z tytułu "głupich" mandatów wpływa do budżetu rocznie ponad miliard złotych, mało, ale zawsze coś.
https://www.gov.pl/web/finanse/budzet-na-2019

[arek_wro]

2 minuty temu, wkg napisał:

Arek, jestem ostatnią osobą która można posądzić o sympatyzowanie z obecną władzą ale w wersji z 2008 Rozdział 8 Art. 46, (to już było tu wałkowane

Ok, nie zamierzam tego dalej wałkować, ale pod ograniczenie w przemieszczaniu się zakazu wstępu do lasu nie podciągniesz. Wystarczy zerknąć na inne zapisy, które wprost do ograniczeń w dostępie do różnych miejsc się odnoszą. Obecna treść ustawy niestety poszła dużo dalej. 

[lu5asz]

Po ulicach mogę jeździć czy tez nie?

 

[wkg]

4 minuty temu, arek_wro napisał:

Ok, nie zamierzam tego dalej wałkować, ale pod ograniczenie w przemieszczaniu się zakazu wstępu do lasu nie podciągniesz.

"Sposób przemieszczania się". OK, wiadomo, że balansują na granicy prawa, w końcu wielokrotnie je łamali ale ja akurat teraz nie chcę mieć stanu wyjątkowego. I chyba nie jestem odosobniony w tym "niechceniu" 

Z tym lasem  to dokładnie tak jak z naszym forum i wykropkowanymi bluzgami  Po prostu chcieli zapobiec temu, co się działo na bulwarach a my dostaliśmy (na zasadzie nomen omen "nie czas żałować róż, gdy płonie las"  ) rykoszetem. 

Są kraje o wiele bardziej restrykcyjne (np. Hiszpania)

 

[KrisK]

 Nudne się robią wynurzenia o prawie albo jego braku bądź konstytucyjności.
Po pierwsze ustawa jest z 2008r. Obecni obrońcy konstytucji wtedy jak takie oszołomy jak ja i inni faszyści mówili, że ta ustawa to tak naprawdę możliwość wzięcia za pysk mówili ze jesteśmy nienormalni.  Było wtedy wyłazić na ulicę i protestować. Ale wtedy władza była dobra a opozycja faszystowska. Problem tym, że nie rozumiecie, że i władza i opozycja to władza a ta z zasady stosuje metody dyktatu.  Wbrew wielu piskom pis obecnie i tak bardzo się stara w ramy prawne wpisywać. W Bawarii przeszli na głosowanie korespondencyjne w kilka dni i nie było płaczu... 

I pomijam czy dobrze czy źle.  W ogóle nie zajmujmy się tym.   Na ten moment możecie pisać na tym forum. W chinach byście już siedzieli zapewne za podjudzanie sianie paniki i próbę złamania kwarantanny.   Dobrze czy źle? Nie wnikam.  Oni na co dzień i bez epidemii chodzą w maseczkach, bo jest ich tyle na kupie, że sie boją głupiej grypy. 

 

I teraz

Godzinę temu, arek_wro napisał:

Ponownie odsyłam do treści ustawy. 

No to jedziemy....

 

Cytat

Art. 4. 1. Rada Ministrów może określić, w drodze rozporządzenia, programy zapobiegania i zwalczania określonych zakażeń lub chorób zakaźnych oraz lekooporności biologicznych czynników chorobotwórczych, wynikające z sytuacji epidemiologicznej kraju lub z konieczności dostosowania do programów międzynarodowych, mając na względzie ich skuteczne wykonywanie oraz zapewnienie objęcia ochroną zdrowotną osób, których szczególne narażenie na zakażenie wynika z sytuacji epidemiologicznej.

I w zasadzie mamy pozamiatane.  W ten oto sposób ustawa daje ministrom możliwość stanowienia zamordyzmu a jeszcze nie doszliśmy do stanu epidemii. 

Cytat

Art. 5. 1. Osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie do:
1) poddawania się:
a) zabiegom sanitarnym,
b) szczepieniom ochronnym,
c) poekspozycyjnemu profilaktycznemu stosowaniu leków,
d) badaniom sanitarno-epidemiologicznym, w tym również postępowaniu mającemu na celu pobranie lub dostarczenie materiału do tych badań,
e) nadzorowi epidemiologicznemu,
f) kwarantannie,
g) leczeniu,
h) hospitalizacji,
i) izolacji;

To mam nadzieję nie jest trudne... Jesteście obowiązani. koniec dywagacji.

Cytat

3) stosowania się do nakazów i zakazów organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej służących zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych;

Jak by komuś nie pasowały zasady w sklepach

 

Cytat

2. W razie niebezpieczeństwa szerzenia się zakażenia lub choroby zakaźnej, uwzględniając aktualną sytuację epidemiologiczną, minister właściwy do spraw zdrowia może określić, w drodze rozporządzenia, szczegółowe wymagania sanitarnohigieniczne, jakim powinny odpowiadać obiekty produkcyjne, usługowe, handlowe, a także sposoby postępowania mające na celu zapobieganie zakażeniom i chorobom zakaźnym, oraz kwalifikacje osób uprawnionych do realizacji procedur czystości i dekontaminacji, w zakresie:
1) lokalizacji obiektów produkcyjnych, usługowych oraz handlowych,
2) minimalnej ilości i powierzchni oraz przeznaczenia pomieszczeń wchodzących w skład obiektów produkcyjnych, usługowych oraz handlowych,
3) procedur utrzymania czystości i dekontaminacji,
4) warunków produkcji, świadczenia usług i prowadzenia handlu
– z uwzględnieniem rodzajów prowadzonej działalności, zapewniając ochronę osób korzystających z usług świadczonych przez te podmioty przed zakażeniami oraz chorobami zakaźnymi.

 

Ale żeby było jasne... Stan epidemii, bo do niego dopiero dochodzimy, bo powyższe to jeszcze nie było to...

Cytat

W przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego, Rada Ministrów może określić, w drodze rozporządzenia, na podstawie danych przekazanych przez ministra właściwego do spraw zdrowia, ministra właściwego do spraw wewnętrznych, ministra właściwego do spraw administracji publicznej, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz wojewodów:
1) zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego,
2) rodzaj stosowanych rozwiązań – w zakresie określonym w art. 46b
– mając na względzie zakres stosowanych rozwiązań oraz uwzględniając bieżące możliwości budżetu państwa oraz budżetów jednostek samorządu terytorialnego.

Cytat

Art. 46b. W rozporządzeniu, o którym mowa w art. 46a, można ustanowić:
1) ograniczenia, obowiązki i nakazy, o których mowa w art. 46 ust. 4;
2) czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności przedsiębiorców;
3) czasową reglamentację zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły;
4) obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
5) obowiązek poddania się kwarantannie;
©Kancelaria Sejmu s. 52/62
16.03.2020
6) miejsce kwarantanny;
7) zakaz opuszczania miejsca kwarantanny;
8) czasowe ograniczenie korzystania z lokali lub terenów oraz obowiązek ich zabezpieczenia;
9) nakaz ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, terenów i obiektów;
10) nakaz lub zakaz przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach;
11) zakaz opuszczania strefy zero przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;
12) nakaz określonego sposobu przemieszczania się.

 

Interesuje Was punkt 10.   

To tyle bo nie chce mi sie całej ustawy wklejać.    I zanim ktoś chlapnie że to pis to niech pamięta ze przegłosowali to obrońcy demokracji przy pomruku ludzi którzy byli przeciw między innymi uprawnień do zabierania aut i nieruchomości na podstawie takiej ustawy.

Kolejna sprawa że jeden z konstytucjonalistów i to unznych uwaza ze pis nie moze wprowadzić stanu wyjjątkowego bez złamania konstytucji. Ale nikt z obozu obrńców demokracji i tego głośno nie powie.
Problem w tm że konstytucja mówi że :

Cytat

W sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej.

A my mamy ustawę, którą wcześniej cytowałem, która daje konstytucyjne środki. I zonk.  Po prostu jaśnie panująca PO zapomniała, że trzeba by do stanu epidemii wpisać przełożenie wyborów... OH NO... ..  nie dało się bo trzeba by zmienic konstytucję wiec wprowadzili ustawę zamordystyczną  z ominięciem konstytucji... 

Już nawet Pan Zoll stwierdził, że nawet wydłużenie kadencji Dudy byłoby konstytucyjne byle tylko wyjść z impasu. On wie, że wprowadzeni stanu klęski i stanu wyjątkowego jest niekonstytucyjne i stąd taka opinia.  Po prostu nasze prawo jest ułomne.

Począwszy od koszmarnej i skopanej konstytucji. Broniło jej wielu z Was Teraz jest czas na zapoznanie sią z nią. Zwróćcie uwagę ile razy jest tam wpisane że coś reguluje rozporządzenie. Co za konstytucja, którą można zmieniać rozporządzeniami?  

Powodzenia i miłej lektury.

 

I jeszcze jedno. Jesteśmy w większości dużymi dziećmi. Jeśli się zdecydujecie na wyjście to weźcie za to odpowiedzialność nie szukajcie wymówek i obejść. Na ten moment mamy zasady, jakie mamy. Nie wolno sie poprószać poza trzema wypadkami. Wyjście pojeździć... nie jest tam ujęte.  Poszła informacja ze na krótki spacert można... Sorry, ale wyskoczenie do lasu na rowerze raczej nie jest krótkim spacerem. nie jest też niezbędne. Kolarze zawodowi zawiesili treningi na świecie i kiszą tyłki w domach. A Wy płaczecie ze formę stracicie? Poważnie?  Jak się ludzie nie dostosują to zaraz będzie zakaz całkowity i się skończy nawet spacerek wkoło bloku.  
Za moment będą przepustki i papier od pracodawcy upoważniał do wyjścia.
I tak będzie to KONSTYTUCYJNE działanie.   Mogli od razu iść na ostro i wprowadzić stan obecny albo i ostrzejszy. Ale nie byli mili... Chcieli zachować pozory normalności... I zeszły tydzień pokazał ze sie nie da bo polakowi wolno.

5 minut temu, lu5asz napisał:

Po ulicach mogę jeździć czy tez nie?

Jeżeli jedziesz w konkretnym celu. Np przemieszczasz się do pracy to tak.  Jak jedziesz na zakupy to tak. Ale jak stwierdzą ze jedziesz z KRK do Zakopanego po drożdrze to zapewne nawet nie będą sie bawić w mandat tylko od razu walną administracyjną albo wprost skierują Cię na spotkanie z sędzią.

[durnykot]

Wydaje mi się, że ostatni post @KrisK zamyka dyskusję na temat zgodności obecnych przepisów z konstytucją czy innymi ustawami. Jeśli ktoś chce dalej zgłębiać temat, to proszę to robić na PW. 

W tym wątku można wylewać żale o braku możliwości jeżdżenia ,a nie roztrząsać poszczególne ustępy ( nie mylić z kibelkiem ) w ustawach.

 

Darujcie sobie pisanie o Pisie, PO i reszcie oszołomów z Wiejskiej- i tak ich nie dogonicie w pisaniu i gadaniu bez sensu i nie na temat. 

[arek_wro]

@KrisK Sprawdź sobie kto i kiedy te przepisy wprowadził. Przepisów na które się powołujesz nie było w 2008. Sporo z nich weszło 5 dni temu.

[Abihabi87]

Tak jak pisałem 1 kwietnia ,że będzie łapanka i zamknięte lasy, to się ze mnie śmialiście to teraz macie:

https://echodnia.eu/swietokrzyskie/weekend-z-koronawirusem-czy-mozna-wyjsc-na-spacer-albo-rower-ludzie-sie-zastanawiaja-a-policja-zapowiada-bedziemy-karac/ar/c1-14898203

[KrisK]

@arek_wro naraząjac sie na gromy  i kary jednak wkleję... To teks z oryginalnej ustawy z 2008r.    Mama nadzieję ze zrozumiecie ze to nie ustawa z wczoraj i przestaniecie płakać ze teraz nagle ktoś Wam zakazuje łamiąc prawo. Mam również nadzieję ze kilku osobą będzie wtedy łatwiej i lżej dostosować się.

Ponieważ mamy znajomych w Hiszpanii a  znajomi mają sporo znajomych  Włochów to mam informację od nich.  Jak się słucha o tym ze sąsiedzi w workach są wywożeni że w każdej rodzinie są osoby które zmarły to przestaje to byc takie nienamacalne.   Hiszpania w zasadzie wprowadziła program eutanazji osób starszych. Po prostu nie mogą im pomóc bo nie maja czym.  Po prostu przyszedł wirus, który  najnormalniej wygrywa z zasobami szpitali. Tylko tyle albo aż tyle. Albo się godzimy na depopulację albo walczymy, żeby liczba zgonów nie rosła wykładniczo.  Jak ktoś młody i nie lubi, albo już nie ma rodziców to pewnie woli depopulację... Przynajmniej na razie, bo za chwilę jak zabraknie wiedzy tych ludzi to się okaże, że jest tak se.

 

Cytat

Art. 3.
1. Przepisy ustawy stosuje się do zakażeń i chorób zakaźnych, których wykaz jest
określony w załączniku do ustawy, oraz biologicznych czynników chorobotwórczych
wywołujących te zakażenia i choroby.
2. W razie niebezpieczeństwa szerzenia się zakażenia lub choroby zakaźnej innych
niż wymienione w wykazie, o którym mowa w ust. 1, minister właściwy do
spraw zdrowia może ogłosić, w drodze rozporządzenia, zakażenie lub chorobę
zakaźną oraz, o ile jest znany, wywołujący je biologiczny czynnik chorobotwórczy,
a jeżeli to konieczne, szczególny sposób postępowania świadczeniodawców
i osób narażonych na zakażenie lub zachorowanie przez czas określony w rozporządzeniu.
3. Do zakażenia lub choroby zakaźnej oraz wywołującego je biologicznego czynnika
chorobotwórczego określonych na podstawie ust. 2 stosuje się przepisy ustawy.
4. Minister właściwy do spraw zdrowia może określić, w drodze rozporządzenia:
©Kancelaria Sejmu s. 5/47
2009-01-22
1) kryteria rozpoznawania, na potrzeby nadzoru epidemiologicznego, zakażenia
lub choroby zakaźnej, w tym choroby szczególnie niebezpiecznej i wysoce
zakaźnej,
2) metody zapobiegania zakażeniu lub chorobie zakaźnej oraz lekooporności
biologicznych czynników chorobotwórczych wywołujących te choroby,
3) rodzaje badań laboratoryjnych niezbędnych do rozpoznania oraz identyfikacji
biologicznych czynników chorobotwórczych
– mając na względzie zapewnienie poprawności rozpoznawania zakażeń i chorób
zakaźnych, potrzeby nadzoru epidemiologicznego oraz ochronę zdrowia publicznego.
Art. 4.
1. Rada Ministrów może określić, w drodze rozporządzenia, programy zapobiegania
i zwalczania określonych zakażeń lub chorób zakaźnych oraz lekooporności
biologicznych czynników chorobotwórczych, wynikające z sytuacji epidemiologicznej
kraju lub z konieczności dostosowania do programów międzynarodowych,
mając na względzie ich skuteczne wykonywanie oraz zapewnienie objęcia
ochroną zdrowotną osób, których szczególne narażenie na zakażenie wynika z
sytuacji epidemiologicznej.

Wszystkie akty sa dostępne na stronie  więc miłej lektury.   Weźcie zimne piwko stołeczek na balkon i macie co robić przez kilka godzin... Tam na stornie sejmu jest masa ustaw  do przeczytania. Spokojnie wam na dwa lata kwarantanny wystarczy.     

 

I jeszcze wkleję  wynik głosowania za poprawkami z marca, które zmieniają istotne dla nas sprawy jak by ktoś chciał kontemplować ich legitymację.

http://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=9&nrposiedzenia=7&nrglosowania=7

Zasadniczo przyjęte bezwzględną większością głosów...
Kworum było...  Ani KO ani Lewica nie oprotestowali a byli za.

 

 

[Gość]

Widzę, że panowie gadu-gadu a ja już po 30km Co prawda po pod-radomskich wsiach, ale tu psa z kulawą nogą nie było. W poniedziałek spróbuje wokół Kampinosu (bez wjeżdżania do lasu) tylko czuję, że już tak łatwo tekst "jadę po leki dla ciężko chorej mamy" nie przejdzie. Dam znać jaka sytuacja bliżej frontu.

[wkg]

Sami konstytucjonaliści tutaj  I epidemiolodzy

[Mihau_]

Teraz, wkg napisał:

Sami konstytucjonaliści tutaj  I epidemiolodzy 

Już dawno o tym pisałem, taki naród specjalistów od wszystkiego

[wkg]

Gdybyś jeszcze coś, gdzieś, kiedyś z sensem o rowerach napisał zamiast się wyzłośliwiać - byłoby super.

[durnykot]

 

@wkg, ci na zdjęciu ( ktokolwiek to jest, bo nie znam ) to mają jakiś związek z tym tematem? 

 

[Brombosz]

Wybaczcie, że tak poza tematem ale byłem wczoraj nacieszyć się rowerem póki go mam. Wiem, że nie wolno bo kary, zagrożenia, koronawirus i śmierć... ale niedługo będę musiał spieniężyć swojego rumaka żeby mieć co jeść i po tygodniu siedzenia na tyłku pękłem. Postanowiłem na wzór @SoloTM załadować alibi do plecaka (spodnie robocze, dokumenty, klucze, fiszki itp.) i zrobić kilka razy trasę "była praca - dom" i z powrotem. Szczególnie że mój były brygadzista obiecał ewentualną pomoc telefoniczną w graniu głupka. Wyszło jakieś 40km bez żadnego problemu. Żadnych świadków, dosłownie kilka aut i ani jednego patrolu...

...tyle, że ja nie o tym. Ładując się pod koniec w teren zabudowany, spotkała mnie sytuacja po której odechciało mi się roweru. Śmiać mi się chce i ubolewać nad ludzką głupotą jednocześnie. Mianowicie, jadąc spokojnie DDRem i myśląc gdzie tu wynaleźć bezprzypałowy skrót, zobaczyłem jak na placu zabaw, olewając zakazy, siedzi kobieta i patrzy jak jej dzieciaki grzebią w piaskownicy. Żeby było mało to w ogóle nie zwracała uwagi na to co robi jej piesek na 15-metrowej lince, której koniec trzymała w ręce. Linka przecinała cały chodnik, DDR i zawijała się o drzewo i latarnię. Widziałem to z daleka i dobrą chwilę zastanawiałem się co robić. Czy się zatrzymać i czekać aż łaskawie odwinie pieska, ryzykując kontakt z nią i z niebieskimi, czy ominąć po ulicy lawirując między autami, czy może nie... W końcu postanowiłem, że przeskoczę. Te 30cm nad ziemią to nie jest dla mnie problem i tak zrobiłem. Minęło dobre 2-3 sekundy i nagle wrzask na całe gardło. Ja pełne gacie i zawracam żeby sprawdzić czy nie zahaczyłem, ale okazało się że nie... linka cała, pies cały, przysiągłbym że był nawet zapas 15-20cm nad tą pseudo-smyczą. Zerkam na kobietę i widzę telefon w ręce, czerwień na twarzy i słyszę tylko "... po policję!!!". Wtedy zrozumiałem, że kobieta wali samobója, a ja jak zaczekam to oberwę rykoszetem, i to takim na 5 kafli. Podjechałem, przeprosiłem i udając, że mnie tam nie ma zacząłem odjeżdżać. Mówię wam, bluescreena w głowie mam do tej pory. Aż z nudów postarałem się o małą wizualizację: 

 

[wkg]

Teraz, durnykot napisał:

@wkg, ci na zdjęciu ( ktokolwiek to jest, bo nie znam ) to mają jakiś związek z tym tematem? 

 To my podczas dyskusji !

Ale może faktycznie to offtop - sorry.

[kosmonauta80]

Czyli pozostaje dojazd do pracy rowerem. Ciekawe, czy będą sprawdzać, czy faktycznie pokonuję najkrótszą możliwą trasę.

KrisK , skąd u Ciebie taka znajomość prawa?