Skocz do zawartości

[rower do miasta] Decathlonowy Elops Singlespeed 500 Btwin


Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałem i sprzedałem. Świetny rower, ale absolutnie nie ma sensu w niego pakować kasy. Można co najwyżej zmienič opony.

Ja miałem w nim baranka, ale nie był to dobry pomysł. Rozmiar wybierałem z prostą kierownicą, a po wsadzeniu baranka rama była za długa. Więc jak się planuje taki zabieg, to trzeba wcześniej wziąć mniejszą ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.06.2023 o 22:45, polpl napisał:

Zapewne poprawię dopiero jak zacznie spadać. 

Zapewne jak kiedyś nie dojedziesz do pracy na czas, albo i wcale (jak się zerwie czy zaklinuje jakoś) zaczniesz bardziej dbać ;) Też miałem taki rower żadnej troski ale to paradoksalnie najważniejszy jaki stoi w garażu bo musiał dowieźć punktualnie, a nigdy nie brałem zapasu pół godziny skoro do pracy miałem 15 minut jazdy. 

@Denekgdzieś na forum można znaleźć moje zachwyty na rzecz łańcucha - zerwał się na podjeździe, tuż przed blokiem. Może źle skuty czy coś, lata jeździłem bez przerzutek, na najtańszych łańcuchach, czasem przechodzonych, nigdy mi się nie zerwał. A tu taka niespodzianka, grunt że to droga osiedlowa to skończyło się na otarciach a pod nic nie wpadłem. 

Jakość komponentów oceniam raczej adekwatnie do ceny. Rama okej, cała reszta tania. Paradoksalnie koła są całkiem solidne, na niezłych obręczach, miałem problem znaleźć taką samą jak dokładałem mu w zimie dynamo. No i opony nienajgorsze, wkładka działa, nie złapałem gumy, i sporo "mięsa" mają na środku bo całkiem nieźle tłumią dziury i nierówności. 

Piasta S2 była na liście zakupów ale to chyba od czasów covidowych takie braki i problemy - faktycznie kosztuje chore pieniądze o ile jest dostępna. 

W moim przypadku, z racji problemów z kolanem odstawiłem singla i nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do jazdy z jednym/dwoma/trzema biegami. Teraz mam kasetę szosową w mieszczuchu żeby jeździć unikając jakichkolwiek przeciążeń. I sam nie wiem czy sprzedać tego Elopsa czy powiesić na ścianie. Przez myśl przeszła mi nawet jego przeróbka haków pod przerzutki, bo bardzo pasuje mi geometria tego roweru. Ale to może być droga zabawa. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MikeSkywalkerMasz rację - ale u mnie godziny dotarcia do pracy to nie jest spina :) Ale niedługo jakiś serwis będzie mu się należał.
 

I trochę się nie zgadzam, że rower zupełnie nie jest warty włożenia kasy i zrobienia z niego projektu. Ten frameset jest bardzo przyzwoity i ma fajną geometrię. Jak już słusznie zauważyłeś koła również dają radę, wiec włożenie do niego nexusa 7 to nie jest taki szalony pomysł.

Inna sprawa, że wtedy zniknięcie roweru bardziej zaboli.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, polpl napisał:

@MikeSkywalkerMasz rację - ale u mnie godziny dotarcia do pracy to nie jest spina :) Ale niedługo jakiś serwis będzie mu się należał.
 

I trochę się nie zgadzam, że rower zupełnie nie jest warty włożenia kasy i zrobienia z niego projektu. Ten frameset jest bardzo przyzwoity i ma fajną geometrię. Jak już słusznie zauważyłeś koła również dają radę, wiec włożenie do niego nexusa 7 to nie jest taki szalony pomysł.

Inna sprawa, że wtedy zniknięcie roweru bardziej zaboli.

 

Frameset przyzwoity? On jest tak potwornie ciężki i toporny, że byłem w totalnym szoku jak podniosłem goły frameset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. 

Bardzo przyzwoity to on jest tylko w kontekście, że jak ktoś ukradnie albo się porysuje, to nie będzie aż tak szkoda. Pod każdym innym względem to koszmarny klocek, a porównuję do absolutnie najtańszych dostępnych modeli.

Za 1000 zł można kupić Frameset Accent Falcon i jeżeli ktoś czuje potrzebę, zrobić sobie Single Speed.

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MikeSkywalker wróciłem do tematu po 12 latach i wymyśliłem sobie, że ten Elops będzie dobrą opcją na rozruszanie się. Trudno mi go do czegokolwiek porównać, bo wcześniej miałem Cube Acid na osprzęcie XT/XTR i trochę inne oczekiwania. Przyjemnie jeździ mi się na 28" obręczach, ale zdecydowanie brakuje przełożeń. Jestem jeszcze z czasów 26" i teraz jak patrzę na MTB z 29" to zastanawiam się, co się odwaliło. Elops 500 jest prosty jak cep i mając podstawowe narzędzia rozkręciłem pół roweru. W dodatku jest tani w serwisowaniu, a lubię trochę pogrzebać sam. Teraz nie wiem czy ten Sturmey w ogóle ma sens, bo chciałbym jeździć szybciej. Ruszanie i napędzanie się daje przyjemny, niemęczący opór, ale brakuje mi prędkości. Przy 35 km/h to już puste, bezoporowe mielenie korbą. Jeżeli wymiana piasty ma coś poprawić w dolnym zakresie, to wystarczyło niecałe 100 km żebym podjął decyzję o zmianie roweru 🙃

@ChuChu: framset Falcon znalazłem najtaniej za 1200 zł.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Uroki singla proszę pana". 

Możesz dać korbę z większą zębatką, albo wolnobieg z mniejszą ilością zębów (może być konieczna wymiana łańcucha). Z tym że wtedy trudniej będzie ruszyć. rozpędzić się, kolana mocniej dostaną w kość. Coś za coś. W przypadku dwubiegowej piasty utwardzasz sobie główny bieg a do ruszania masz coś podobnego jak teraz, czyli nieco bardziej miękki. 

Ehh, aż tęsknię za tym Elopsem, nie wiem czy wrócę, na razie nie ryzykuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Single Speed, zwłaszcza ten Elops, to świetny rower jak jeździsz po mieście z punktu A do B i nie chcesz się martwić, że się zniszczy lub ktoś go ukradnie.

Jeżeli kupiłeś go żeby się rozruszać po 12 latach, to według mnie nie był to dobry wybór. Po 12 latach potrzebujesz czegoś, co pozwoli na płynne budowanie formy, a nie coś co rozwala kolana, ogranicza efektywny zakres prędkości, a na podjazdach powoduje że wypluwasz płuca.

Miałem dwa lata ten rower. Nie powiem o nim złego słowa, ale nie jest to rower do regularnej jazdy żeby się rozruszać.

Wpakujesz teraz kasę na korbę i inne wymysły, a nadal będziesz miał potwornego kloca.

Edytowane przez ChuChu
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, ale! Jazda na singlu jest specyficzna. Jeśli się ją polubi, i ma do tego odpowiednie tereny (nie wiem jak Opole, ale taki płaski Wrocław świetnie się do tego nadaje) to daje to - a przynajmniej mnie dawało sporo frajdy z jazdy, nieporównywalnej z innymi rowerami. A to motywuje żeby po pracy wyjść pokręcić. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2023 o 09:22, MikeSkywalker napisał:

W przypadku dwubiegowej piasty utwardzasz sobie główny bieg a do ruszania masz coś podobnego jak teraz, czyli nieco bardziej miękki.

To by rozwiązało problem przynajmniej w tym sezonie. Tylko te chore ceny przeplatane brakiem dostępności..

W dniu 3.07.2023 o 09:29, ChuChu napisał:

Jeżeli kupiłeś go żeby się rozruszać po 12 latach, to według mnie nie był to dobry wybór. Po 12 latach potrzebujesz czegoś, co pozwoli na płynne budowanie formy, a nie coś co rozwala kolana, ogranicza efektywny zakres prędkości, a na podjazdach powoduje że wypluwasz płuca.

Wychodzę z innego założenia. Złapałem bakcyla na nowo, więc cel został osiągnięty bardzo szybko. Poruszam się raczej po płaskim, utwardzonym terenie i unikam większych podjazdów. Co do samego inwestowania masz sporo racji - szybka kalkulacja i rozglądam się za czymś innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, mądrego to i przyjemnie posłuchać :) 
W sumie powoli zbliża się sezon jesienno-zimowy, więc sól i tak swoje zrobi. Wrzucę sobie tylko kierownicę z Aspre 2 bo mi podpasowała w innym rowerze i tyle. 

Thx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2023 o 12:33, polpl napisał:

Mam pytanko - chcę zgodnie z sugestiami przeserwisować swojego Elopsa i jakie budżetowe części wybrać? Chodzi mi o suport, łańcuch i zębatkę z tyłu.

Zębatki nie ruszałem, bo nie widziałem u siebie śladów zużycia. Suport jest 119 mm i nie było jakiegoś wielkiego wyboru. Głównie Neco, Kenli i Prox. Wziąłem Prox za 25 zł i jest OK, ale zaznaczę że przejechałem tylko 100 km i gdyby miał wkrótce się rozsypać, to uparcie odeślę sprzedawcy ;)

Co do łańcucha, ktoś kiedyś zakładał do Elopsa SRAM PC-1 (49 zł). Stwierdziłem (podobnie jak koledzy z forum), że nie ma sensu przepłacać i wziąłem KMC za 19 zł. Był jeszcze tańszy Prox za 11 zł i miał zgrabne opinie, ale już u innego sprzedawcy więc odpuściłem.

Tak naprawdę jedyne w co bym zainwestował więcej polskich złotych, to w klocki hamulcowe (np. grupa Tiagra) na przednią oś. Trochę eksperymentuję z budżetowymi częściami i np. Saccon czy Clarks w okolicach 20 zł wypadają dużo gorzej niż Prox kosztujący, bagatela, 8,99 zł.

Jeśli mogę coś doradzić, to rozebranie caliperów raz do roku. Kupiłem dwuletni rower i niestety nie hamował. Doprowadzenie tego ustrojstwa do ładu zajęło mi godzinę i myślę, że ten czas był dwukrotnie dłuższy z powodu zapieczonych plastelinowych śrub.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki Tiagra są tragiczne. Lepiej kupić wsuwki od 105, bo przecież fabrycznie są już klatki.

Co do rozbierania zacisków: nie polecam. Śruby są zrobione  ...ównolitu. W jednej czy dwóch obrobiłem gniazda, a gwint w jednym miejscu w samym zacisku był zmielony od nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Kupiłem ten rower do dojazdów do pracy i popołudniowych wycieczek po mieście. Jego geometria pozwala na dynamiczną jazdę, a dzięki jego cenie nie bałem się go zostawiać przypiętego w dowolnym miejscu na mieście. Rower jest prosty w serwisie, dlatego zacząłem się interesować częściami zamiennymi i ostatecznie w przeciągu ostatnich 3 miesięcy codzienny środek transportu zaczął się przeradzać w mały projekt. 

Mieszkam we wrocławiu, który jest płaski, więc przy oryginalnym przełożeniu 44/18 czułem sie jak na spinningu. Wolnobieg zamieniłem na Sturmey Archer na 16 zębów, który pozwala na przejazd po mieście ze średnią 25k km/h i nie sprawia problemów przy częstych startach na światłach.

Bike fitting ograniczył się do wymiany sztycy podsiodłowej na ACCENT SP-252 i mostka na dłuższy PRO LT 80mm. Sztyca umożliwiła pełną regulację siodła, a mostek oprócz zapewnienia lepszej pozycji na rowerze pomógł też w kierowaniu przy większych predkościach. 

Miałem pecha z klamkami hamulcowymi, które były lekko wygięte przez co nie wzbudzały mojego zaufania. Wymiana klamek na Shimano BL-4700 i klocków na Shimano R55C3 sprawiła, że nie mam żadnych zastrzeżeń do siły i precyzji podczas hamowania. 

Ten rower obudził we mnie pasję do rowerów i spowodował, że wróciłem do majsterkowania. Elops 500 nie jest najładniejszy, najlżejszy i nie ma najlepszych części, ale jest super platformą do lepszego poznania swoich potrzeb i swobodnego eksperymentowania przy niskim wkładzie, 

Czekam na nową korbę Sturmey Archer FCT64 na 44 zęby, która prawdopodbnie zmusi mnie do wymiany środka suportu, ale na razie studiuję jak ustawić linie łańcucha.

 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio zacząłem się bardziej interesować Singlespeedami i właśnie jednym z tych o których coraz więcej czytam jest właśnie Elops 500. 

Zdania są podzielone bo z jednej strony jest chwalony a z drugiej że to tak naprawdę nic specjalnego 

I ciekawi mnie właśnie coś z wyższej półki. Bo do tego też nie jest łatwo się dokopać. Mało widać tematów na temat tych rowerów. 

Poleciałby ktoś jakieś propozycje nawet za dwukrotność ceny elopsa? Coś wartego uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@endryu to, że ten rower to nic specjalnego jak to ująłeś jest jedną z jego największych zalet. Prosty jak budowa cepa. Nie wzbudza zainteresowania osób niepożądanych. Szybkie i skuteczne narzędzie do miejskiego przemieszczania. Mogę go nawet określić jako komfortowy.

Użytkowałem ten sprzęt 2 lata do latania po Koszalinie i Gdańsku na dojazdy do roboty i upalania jako środek transportu. Używany był cały rok na okrągło.

O ile w Koszalinie spisywał się znakomicie tak w Trójmieście mamy już trochę więcej górek w terenie leśnym i zamieniłem go na przełajówkę (biegi i bardziej terenowy charakter przeważyły).

W moim egzemplarzu wymieniłem tylko klamki na Avid FR5, bo rower upadł samoistnie na ziemie i seryjna się złamała.

Interwencji w pierwszym miesiącu użytkowania wymagało przednie koło. Po wycentrowaniu przez speców z Decathlonu mimo dwuletniego okresu ciężkiego użytkowania koła nie wymagały więcej interwencji.

Za 1099zł (za tyle go kupiłem w październiku 2021) ten rower jest rewelacyjny jeżeli mamy świadomość swoich potrzeb i wszelkich jego ograniczeń. Gdybym mieszkał ponownie w mieście typowo nizinnym to bez wahania sięgnąłbym po niego ponownie. Niestety zdążył już podrożeć 😕

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...