Skocz do zawartości

[trasy w okolicach Szczawnicy] sprawdzone; ze śladem GPS


Wawrus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć.

Planuję w lipcu wakacje w górach. Oczywiście zabieram rower i dlatego szukam jakiś fajnych propozycji tras MTB. Mam rezerwację w Krościenko nad Dunajcem i to będzie moja baza wypadowa. Nie chce tracić dużo czasu na dojeżdżanie autem do miejsc wypadów rowerowych więc powiedzmy że interesują mnie trasy w promieniu 70km od tej miejscowości. W okolicy jest Pieninski PN oraz Popradzki PK. Znalazłem takie ze śladem GPS:

https://www.traseo.pl/trasa/rowerem-wkolo-pienin

https://www.traseo.pl/trasa/pieniny-2015-30-08-2015

Czy ktoś jest z okolic i może polecić te trasy albo zaproponować inne?

Najlepiej ze śladem GPS żebym się nie gubił tylko jechał na nawigacji.

PS Bardzo chcę unikać asfaltu, tylko MTB power!

Napisano

https://mapa-turystyczna.pl/route/kzm3 taką trasę przejechałem w zeszłym roku i bardzo polecam.

Na Przehybę można wjechać na parę sposobów, także podjazd pozostawiam do wyboru (ja wjeżdżałem drogą Gaboń-Przehyba) tak samo kontynuację wycieczki z Piwnicznej.

Przede wszystkim warto na szlaku odbić w pewnym momencie na niebieski (a nie zjechać w stronę Rytra). Przepiękna, widokowa trasa wzdłuż granicy. Mnie polecił ją jakiś napotkany turysta za co jestem mu bardzo wdzięczny. 

  • 10 miesięcy temu...
Napisano

Pytanie mam takie zwłaszcza do lokalsów z rejonu Sądeckiego. Czy asfaltowy podjazd z Gabonia na Przehybę jest w ogóle w jakikolwiek sposób przejechany pługiem czy pozostawiony od tak bez zimowego utrzymania. Pytanie dotyczy większych czyli jak obecnie opadów śniegu. Gdyby ktokolwiek też w najbliższym czasie kręcił się po tej drodze to był bym wdzięczny za informację. 

Napisano

@abra no tak właśnie pytam ze względu na przekażnik TV. Nie musi być akurat w trakcie opadów lub zaraz po. Po prostu czy w ogóle. Chcę zabrać w ładną pogodę i jakiś czas po ostatnich opadach starszą osobę by sobie chociaż poszła w górę parę km a ja w tym czasie śmignę bajkiem na szczyt. Jak droga była by wcale nie odśnieżana to lipa z planu. Ale po Twojej wypowiedzi widzę szansę, że będzie fajnie. A parking przy leśniczówce na dole jakoś dostępny jak spadnie z pół metra śniegu? 

Napisano

Z parkingiem to nie wiem bo nigdy z niego nie korzystałem, ale sądzę że tak.. W zimie na Przehybę docieram na nartach trochę z innej strony i wskakuję tylko na ostatni fragment tej drogi o którą pytasz. Zawsze była u góry odmieciona choć biała, więc niżej tym bardziej. Na pewno nie jest niczym sypana, biała ubita odmieciona z zasp.

Masz opony z kolcami?

Napisano

Hmm. Wjechać na pewno się da, zastanawiałem się nad przyczepnością w zjeździe. Może jestem przewrażliwiony po noworocznym kopyrtnięciu na lodzie zakończonym pęknięciem żebra -_-.

Napisano

Zjazd to nie problem na tej trasie. To dobra i świetnie utrzymana pod względem cieków wodnych trasa i stok północny. Byle nie jechać w taką pogodę jak obecnie czyli sporej odwilży. Nie wiem czy z planów coś wyjdzie bo szykują się spore opady w Beskidach. Chciałem jeszcze skoczyć na Radziejową a jak dowali śniegu to czarno to widzę. Nie ma ferii i jest mało ludzi w górach. Nie będzie komu przetrzeć w takiej liści śniegu szlaku. Nie znam zimą tego rejonu w kontekście ruchu skiturowego czy skuterów śnieżnych, które solidnie potrafią przetrzeć szlak. 

Napisano

Przy obecnej odwilży słabo to widzę,  bo może być tam teraz kraina lodu. A niebawem znowu ma dopadać,  więc też bardziej na narty niż rower będą warunki. Szlaki są uczęszczane przez wszystko co się rusza więc ich stan to loteria w zależności od aury. Najgrzej jak skatują je quady albo zdziurkują piechurzy krótko po sporym opadzie. 

Napisano

Dziś byłem w górach. Lodu nie ma, śnieg w gatunku firn. Główny Szlak Beskidzki (czerwony ) nawet dość twardo ubity nartami/nogami/skuterami (od Runku na Jaworzynę K.) . Na upartego pojedzie na rowerze. Natomiast szlaczki i drogi dochodzące to malagena i firn rozłazisty zapadający się , więc na rowerku byłoby to mocne wyzwanie kondycyjne albo walka. Ja się dziś wahałem czy na nartach czy gdzieś niżej na rowerze, żona zadecydowała - narty. Na szlaku 50% pieszych, 50% skiturowców lub BC jak my, rowerzystów 0% ;)
I znowu zaczęło intensywnie padać. Co zabrała odwilż i halny przywróci kolejny śnieżny front.

DSC_3047_.jpg

  • 4 tygodnie później...
Napisano

@abra O dzięki za info bo teraz widzę jak to tam wygląd. W sumie tylko ten rejon mi został z zimowych planów i raczej już tak zostanie. To już nie są warunki na rower bo fatem nie dysponuję. Coraz bardziej miękko coraz więcej lodu więc jazda już w takich warunkach i męczy i łatwo o kontuzję a szkoda by było bo plany na wiosnę mam solidne. Na pewno w kolejną zimę uderzę w ten rejon. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...