arek_wro Napisano 27 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 Co z tego, że są nowości, skoro te które są wyraźnie tańsze od Garmina, mają się do niego nijak swoimi możliwościami. Sorry, ale nawet w przypadku tak prostego urządzenia jak licznik GPS, jak nie zainwestujesz grubej kasy, to daleko nie zajedziesz. A wielkim graczom nie opłaca się przerzucać zasobów żeby wejść w niszę o dość ograniczonym potencjale. Mam wiele zastrzeżeń do Garmina. Przeszło ich kilka przez moje ręce. Wkurzony w pewnym momencie przeszedłem na Wahoo. Po kilku miesiącach z podkulonym ogonem kupiłem Edga 830. Na szczęście, choć nie jest idealny, to jest znacznie lepszy niż poprzednie modele Garmina. Wśród tańszych produktów konkurencji niestety nie widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 27 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 Dotknąłeś sedna sprawy. Garmin od dziesiątek lat dostarcza elektronikę dla sportu (moja pierwsza ssybowcowa navi kupiona 22 lata temu była właśnie Garmina). Dla nich to jest core business bez ktorego nie istnieją. Reszta to firmy i firemki bardziej z przypadku, które boją się zainwestować w rozwój niszowych urządzeń (takie np. Lezyne zarabia na pompkach pewnie 1000x więcej niż na nawigacji). Wyjątkiem jest wahoo i trochę sigma ale póko co są nadal followersami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietern Napisano 27 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 Ja tam pany nie wiem, sentymenta rozumim, ale kiedy po Vivoactivie HR kupiłem Huawei GT2, to jakby mi ktoś na pustyni wody nalał. A cena jakby taka sama. Ale ja nie sportsmen, ino rowerzysta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quell Napisano 27 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 45 minut temu, Pietern napisał: po Vivoactivie HR kupiłem Huawei GT2 Po vivo nawet się nie dziwię,tylko garmin ma wiele ciekawszych modeli zegarków,i tu ten huawei biedniutki jest ,nawet z punktu rowerzysty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 27 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2020 2 godziny temu, Dokumosa napisał: Dotknąłeś sedna sprawy. Garmin od dziesiątek lat dostarcza elektronikę dla sportu ... Trochę obok tematu ale zawsze mi Garmin imponował sposobem w jakim się odnalazł po wybuchu smartfonowym. Byłem przekonany, że zniknie z rynku jak kiedyś Nokia a tu proszę - wszedł w niszę i to w jakim stylu ! Właściwie latami dostarczał po prostu mniej czy bardziej rozbudowana nawigację (mogę się tu mylić). A i w smartfony wkracza - tyle, że akwizycjami. A dlaczego drogi ? Rynek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
g286 Napisano 2 Marca 2020 Udostępnij Napisano 2 Marca 2020 Tak przez lata śledzę z czym się u nas jeździ i tak mam wrażenie że sporo w tym mody, jeszcze przed epoką GPS większość trenujących używała Polara. Prawdę powiedziawszy nic innego nie było. Potem przyszedł GPS i Garmin w zasadzie zdominował rynek. Potem przyszło Wahoo i sporo ludzi się przesiadło. Z drugiej strony widać tu co było w danym momencie dobre i odpowiadało potrzebom klientów. Obecnie jednak konkrecja jest dużo większa, Lyzene, trochę zapomniane Mio (słaba komunikacja) Sigma(ciągle 5 lat wstecz albo aktualny produkt w cenie x2 konkurencja), Karoo(taka nowość niby) no i wszystkie wynalazki typu Bryton czy brandowane Giantem. Naprawdę nie ma co narzekać, po tej całej niby apokalipsie Covid'19 raczej taniej nie będzie W końcu w chinach fabryki stoją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 W dniu 26.02.2020 o 21:00, MikeSkywalker napisał: Owszem, obserwuję jak spadła jakość wykonania odbiorników Garmina, Ale w czym się to objawia? Moim zdaniem Garmin w ten sposób zareagował na konkurencję . Zamiast tylko zejść z cen sprzedaży to obcięli też koszty https://www.spidersweb.pl/2019/07/garmin-edge-explore-recenzja.html Ten model mozna obecnie kupic za 850 zł , np. tutaj https://www.decathlon.pl/licznik-gps-edge-explore-id_8535222.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Może być kwestia cięcia kosztów na licencjach gps/glonas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietern Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 W dniu 27.02.2020 o 17:57, Quell napisał: Po vivo nawet się nie dziwię,tylko garmin ma wiele ciekawszych modeli zegarków,i tu ten huawei biedniutki jest ,nawet z punktu rowerzysty Noo, nie przeczę, nie przeczę, Garmin ma dużo ciekawsze modele i jakby trzy razy droższe. A Vivoactive HR (był) i ten Huawei (jest) zupełnie wystarczający do moich potrzeb życiowych i rowerowych. Z tym, że Huawei jest dokladniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 20 minut temu, Thomlodz napisał: Ale w czym się to objawia? Jakości materiałów użytych np. do zrobienia obudowy. Wieloletnia wysłużona Dakota/Oregon - obudowa się rysuje. Stosunkowo młody dotykowy Etrex/Oregon - obudowa po prostu odpada kawałkami/kruszy się. Może doszli do wniosku że teraz częściej sprzętu używa typowy Kowalski na wycieczce w górach niż ktoś pracujący w terenie i potrzebujący pancernego odbiornika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Nie chcą skończyć jak Mercedes który o mało co nie splajtował. Budował tak trwałe auta (czasy beczki), że ludzie nie kupowali nowych. Są liderem więc teraz zarządzają czasem życia produktu. Proste :) Mam Oregona i nie widzę potrzeby zmiany. Garmin jednak ma odmienne zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Teraz, wkg napisał: Nie chcą skończyć jak Mercedes który o mało co nie splajtował. Budował tak trwałe auta (czasy beczki), że ludzie nie kupowali nowych. Są liderem więc teraz zarządzają czasem życia produktu. Proste :) No niestety, ta tendencja wystepuje teraz dosłownie wszędzie. Aż UE się tym zainteresowała (planowane postarzenie produktu). W sumie jest to zrozumiałe, ale pod warunkiem że użytkowników stać na wymianę sprzętu co 2 lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 3 minuty temu, Thomlodz napisał: W sumie jest to zrozumiałe, ale pod warunkiem że użytkowników stać na wymianę sprzętu co 2 lata. Właściwie to nie wiem skąd ten warunek : ) Jest to po prostu zrozumiałe. Jak nie stać to mogą jeździć z papierową mapą. Ogarnięci szaleństwem zakupów ludzie poniekąd sami sprawiają, że taka polityka jest skuteczna . Trzeba mieć najnowsze : ) Bardzo trudno się statystycznemu konsumentowi obronić przed agresywną reklamą. Uwierzyli na przykład, że silnik diesla wystarczy na 200 tkm A jak wiadomo musi pyknąć milion. Tymczasem np. VW żadna wpadka nie szkodzi - sprzedaż idzie. Wygląda na to, że dla większości pojęcie obiektywnej wartości rzeczy zupełnie straciło znaczenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Teraz, wkg napisał: Właściwie to nie wiem skąd ten warunek : ) Jest to po prostu zrozumiałe. Jak nie stać to mogą jeździć z papierową mapą. Ogarnięci szaleństwem zakupów ludzie poniekąd sami sprawiają, że taka polityka jest skuteczna . Miałem na myśli nie tylko nawigacje. Ale ogólnie sprzęt. Np. lodówki, telewizory itd. A ludzie powinni wreszcie przystopować. Bo nakręcają inflację. Wiele firm podniosło ostatnio ceny znacznie powyżej oficjalnych danych o inflacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Ja też, ja też : ) Inflacja nie ma tu nic do rzeczy, to zupełnie co innego. To samo działo się w wielu krajach przy deflacji. Ale w to może nie wchodźmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Każdy kij ma dwa końce. Wyobraźmy sobie, że ludzie się opamiętali i przestali kupować każdą nowinkę, a producenci zaczęli stawiać na dłuższe życie produktu. Światowy krach gospodarczy na skalę jakiej jeszcze nie znamy. Nasz świat jedzie na konsumpcji i nie ma od tego odwrotu dopóki nie nastąpi jakaś nowa rewolucja gospodarcza, która całkowicie zmieni obowiązujący paradygmat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Tyle, że ten paradygmat nie powadzi do niczego dobrego. To trochę filozofia ale ja nie zauważyłem najmniejszej korelacji między moimi dochodami (czyli w konsekwencji konsumpcją nowinek bo też się trochę przez pewien czas nabierałem) a szczęściem. Właściwie źle - zauważyłem ! Jest ujemna. Kiedyś straciłem pracę i całe lato pływałem na kajaku spływając różne polskie rzeki i rzeczki. Wisła, Wda, Brda, Płytnica, Obra !!!! Warta, Wel, Pilica, Chocina !!! i wiele innych ... Nigdy nie byłem tak szczęśliwy Potem się rozpędziłem i przepłynąłem Atlantyk jako pierwszy oficer we w sumie dosyć sztormowej pogodzie Wyszło bardzo tanio. Mam samochód który już mi się zdążył znudzić - poprzedni model, kierownica trochę wytarta, zderzaki oczywiście porysowane i czasem mnie korci żeby zmienić. Ale jeździ jak głupi, jest duży, rower wchodzi do bagażnika bez zdejmowania koła i pali na trasie 5,5 ON. No i nie zmienię. Za to wolę sobie wyskoczyć na rower w Beskidy na jeden dzień jak mi się zachce. Zauważyłem, że coraz więcej ludzi tak myśli. Koleżanka ostatnio stwierdziła, że mikrofala już taka stara i niezbyt ładna ale przecież nie kupi nowej (to majętna dziewczyna) bo to nieekologicznie. Przecież nieustanny wzrost produkcji i konsumpcji w warunkach ograniczonych zasobów naturalnych musi się skończyć krachem ! A co do pytania zadanego w temacie wątku - zastanawiam się, czy to dobre pytanie Bo ja bym postawił inne: "Czy nawigacje rowerowe są drogie ?" I w sumie myślę, że nie ! Oczywiście z polskiego punktu widzenia (statystycznie jesteśmy ubodzy) w porównaniu do tzw. Zachodu wszystko jest droższe ale czy obiektywnie nawigacje są drogie ? Kupiłem właśnie (za twoją radą zresztą) Garmina 530. Nie kupiłem nawigacji. Kupiłem zaawansowany komputer treningowy z nawigacją i doskonałymi mapami oraz możliwością wgrywania własnych. Czy jest mi to absolutnie niezbędne ? Absolutnie nie ! Ludzie bez tego jeździli, trafiali gdzie chcą, trenowali i wygrywali TdF Mając bardzo tanie Endomondo czy Stravę w wersji z marca mam odczyt z bardzo dobrego pulsometru z Decathlonu. Pomiar mocy też odczytuje. Mając smartfona mam doskonałe mapy i nawigację. Może nie tak dobrą i ergonomiczną ale trafię. Wiem, bo latami tak jeżdżę. A przecież można kupić znacznie tańsze chińskie produkty i też dadzą radę. A ludzie kupują Garminy z cała filozofią ich ekosystemu. Czy więc są drogie ? Zestawiając z możliwościami i satysfakcją jaka spodziewam się, że dadzą - nie bardzo. Za to o wiele bardziej zdrowe i przydatne niż konsole X-box czy jak im tam, najwyższe modele iPhoneów czy Samsungów czy na przykład sweterek od Balenciagi za 5 tysi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 1 godzinę temu, wkg napisał: Tyle, że ten paradygmat nie powadzi do niczego dobrego. Też nie jestem jego wielkim fanem, ale póki co nie widzę na horyzoncie realnej szansy na zmianę. Mówię o zmianie globalnej, nie o jednostkach decydujących się na zmianę stylu życia. Ale to już faktycznie trochę filozofia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietern Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Teraz, arek_wro napisał: Ale to już faktycznie trochę filozofia Tam, trochę... Filozofowanie całą gębą. A temat jest prosty i w wielu aspektach powtarzalny, że z pasjonatów drą bez litości. Bo pasjonat, to taki trochę głupi jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 4 godziny temu, wkg napisał: Nie chcą skończyć jak Mercedes który o mało co nie splajtował. Budował tak trwałe auta (czasy beczki), że ludzie nie kupowali nowych. Są liderem więc teraz zarządzają czasem życia produktu. Proste :) To jest akurat jeden z bardzo rozpowszechnionych mitów. Mercedes, nigdy nie był bliski upadku Jak ktoś zainteresowany i posiada trochę wiedzy z zakresu analizy finansowej to polecam: https://automobilownia.pl/355/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 1 godzinę temu, Pietern napisał: z pasjonatów drą bez litości. Bo pasjonat, to taki trochę głupi jest. No w końcu z kogo mają zdzierać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Godzinę temu, Sabarolus napisał: To jest akurat jeden z bardzo rozpowszechnionych mitów. Mercedes, nigdy nie był bliski upadku Jak ktoś zainteresowany i posiada trochę wiedzy z zakresu analizy finansowej to polecam: https://automobilownia.pl/355/ Ty to serio ? "Jeśli chodzi o pytanie tytułowe, to trzeba przyznać, że nasycenie rynku i wzrastający przeciętny wiek eksploatowanych samochodów faktycznie stanowią największy hamulec dla sprzedaży nowych pojazdów. " Dokładnie o tym piszę. Dlatego dobrze się zarabiało na "beczkach" póki były kupowane i teraz dobrze się zarabia na "psujnych" autach. Autor automobilowni (co to jest ?) mimo tego, że zacytowany wniosek napisał całkiem przytomnie niezbyt rozumie zagadnienie. Powinien zająć się danymi po 1980 roku. Bo problemy zaczęły się po 1980 jak rynek "beczkami" się już nasycił. W 2012 Mercedesy psuły się już na potęgę. Ale nieważne, nie róbmy offtopu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Sorry za offtop ale obejrzyjcie sobie odcinek motobieda o beczce to zmienicie nieco swoje nastawienie. Sam miałem 2 egzemplarze i zgadzam się w 100% x tym co tam mówią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietern Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 15 minut temu, Dokumosa napisał: obejrzyjcie sobie odcinek motobieda Nawet próbowałem to obejrzeć, ale nie da się. Uniemożliwiło mi to iście niemieckie poczucie humoru twórcy. Beczkę miałem, zrobiłem nią ponad 200 kkm i byłem zadowolony. Nie było w jakiś cudowny sposób niezawodne, ale dosyć proste w serwisie. PS. Moja beka nie miała nawigacji firmy Garmin! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SoloTM Napisano 3 Marca 2020 Udostępnij Napisano 3 Marca 2020 Ostatnio przeglądając aliexpress trafiłem na mini smartfony o wielkości karty kredytowej ( grubość kilka-kilkanaście mm ) o różnych parametrach np. na androidzie ( od 5.0 do 9.0 ) i wersjach 1/8 GB jak i 3/32 GB z wbudowanym GPS baterią kilkaset do 1700 mAh, ceny od 200 do 500 pln ( droższe też są ) lub zegarki. Taki średniak 2/32 gm czy 2/16 GB kosztujący około 350 pln + do tego opaska plus 1- 2 czujniki ( kadencja i aktualna prędkość ) czyli mamy 500 pln. Do tego oczywiście jest to w pełni funkcjonalny smartfon ( Bt, Wifi, LTE, dual sim, kart pamięci itp ) Większość z nas zabiera telefon ze sobą, a tu wystarczy tylko włożyć nasza kartę sim ( co przy szufladkach trwa kilka sekund ) Bateria pociągnie na pewno dobrych kilka h przy tak małym wyświetlaczu jak 2-3 cale. Ciekawe co będzie za rok, dwa, trzy. Przy odrobinie wyobraźni już teraz można to zaadaptować na smartfon/nawigację/licznik rowerowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.