Darens Napisano 18 Lutego 2020 Napisano 18 Lutego 2020 Cześć! Jakiś czas temu kupiłem nowy rower marki Kellys. Kupiłem go i postawiłem w garażu czekając na cieplejsze dni. Zaglądając pod spód suportu zobaczyłem, że numer seryjny ramy nie jest pomalowany - to normalne? W dodatku nieco dalej jest mały odprysk lakieru, czy farba może odpryskać dalej? Poniżej wrzucę zdjęcia jak to wygląda. W książeczce serwisowej/gwarancyjnej wszystkie numery się zgadzają. Z góry dzięki za odpowiedzi!
MikeSkywalker Napisano 18 Lutego 2020 Napisano 18 Lutego 2020 Ale z czym Ci się zgadzają numery w książeczce jak na ramie nie masz nic wybite/naklejone?
Davi_Serwis Napisano 18 Lutego 2020 Napisano 18 Lutego 2020 Może tak błysnął, że nie widać cyfr. Jak lakier będzie Ci złaził to zwracaj na gwarancji i wykłócaj się bo muszą przyjąć. Kiedyś naskręcałem mnóstwo Kellysów i nie pamiętam by miały tak zapisany numer ramy. Może zmienili dostawcę ram.
Darens Napisano 18 Lutego 2020 Autor Napisano 18 Lutego 2020 28 minut temu, MikeSkywalker napisał: Ale z czym Ci się zgadzają numery w książeczce jak na ramie nie masz nic wybite/naklejone? Numer ramy celowo ukryłem z pomocą painta. Chodziło mi o sam fakt, że obszar wokół cyferek nie jest pomalowany, oraz ten odprysk. Numery są wybite.
TheJW Napisano 18 Lutego 2020 Napisano 18 Lutego 2020 Wiecie, jak mi to wygląda? Jakby ktoś w fabryce zaklejał numery seryjne, bo były za płytko wybite i farba je zakrywała w czasie malowania, a po lakierowaniu odrywał ten kawałek taśmy. Dość regularny kształt, ale jego krawędź bliżej środka mufy jest poszarpana dokładnie tak, jak się czasami dzieje przy odrywaniu taśmy po malowaniu...
kamilmozej Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 W starych ramach Marina wyglądało to podobnie, z tym że niepomalowany pasek był wąski i nie dochodził chamsko do krawędzi mufy. Jeśli było tak jak przypuszcza TheJW to w fabryce zaklejali szeroką taśmą która wystawała poza mufę po to aby było za co złapać i szybko zedrzeć. A że słabo to potem może wyglądać nikt się widać nie przejmował.
Gość Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Tragedia, wygląda jak samoróbka z szopy. Pisz/ dzwoń do producenta i dopytaj o co chodzi. Wydaje mi się że kiedyś widziałem coś podobnego, ale nie był to "placek" tej wielkości i na koniec był zabezpieczony bezbarwną, trudną do usunięcia naklejką.
KNKS Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 Prawdopodobnie chodzi o to, że numer jest nabijany już po lakierowaniu. Tak czy owak, w tak newralgicznym miejscu, pod wpływem błota, piachu i soli, może się zacząć łuszczyć. Warto zabezpieczyć to folią ochronną.
szewka Napisano 19 Lutego 2020 Napisano 19 Lutego 2020 jeśli to rama kellysa to ja kupując w 2014 roku samą ramę mam to samo. Nie zabezpieczyłem tego i do tej pory nic się z tym nie dzieje.
Darens Napisano 19 Lutego 2020 Autor Napisano 19 Lutego 2020 Dziękuję za odpowiedzi! Dzwoniłem na infolinię i kazali przysłać zdjęcia. Mail właśnie poszedł. Gdyby to było jakimś bezbarwnym zrobione, to luz, ale to jest gołe aluminium, bez żadnego zabezpieczenia. Dodam Wam jeszcze zdjęcie jak to wygląda od strony korby.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.