Zazi Napisano 2 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2020 Na początku stycznia zrobiłem te dwa testy. (trainerroad). Wynik wyszedł taki sam. Teraz zastanawiam się, który warto robić. Niby platforma, na której je wykonałem zaleca test rampowy, ale w sumie mam jakieś tam wątpliwości. Do tego dochodzi fakt, że w żadnej próbie nie doprowadziłem się do stanu maksymalnego zmęczenia. Może ktoś ma jakieś sugestie, który test jest lepszy, ewentualnie jak wyeliminować "słabą głowę", bo chyba tu tkwi duży problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siejak1 Napisano 2 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2020 Wytłumacz mi jak na rampie się nie zmęczyłeś skoro test się jedzie do upadku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zazi Napisano 2 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2020 W sumie nie wiem co się stało. Dojechałem do 355 W. 15s i koniec imprezy (jakby ktoś odłączył zasilanie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 2 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2020 Czyli do końca. Nie zmęczyłeś się, bo zmęczenie po takim krótkim wysiłku szybko mija. Może pociągnąłbyś jeszcze z minutę przy odpowiedniej motywacji : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 3 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2020 Zazi rób ten, który Ci mniej banię rył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 3 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2020 Z tymi testami to tez nie ma co przesadzac, z tego sie nie strzela. Jak test pokaze ci jakas cyferke ftp, to tez nie jest tak, ze to jest jak amen w pacierzu. Zawsze mozesz to skorygowac manualnie, jak np podczas treningow bedziesz czul, ze sesje ida zbyt latwo lub bedziesz mial problemy z ich ukonczeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 11 godzin temu, 1415chris napisał: Zawsze mozesz to skorygowac manualnie, jak np podczas treningow bedziesz czul, ze sesje ida zbyt latwo lub bedziesz mial problemy z ich ukonczeniem. takie podejście ma trochę sensu jak się nie robi testów regularnie, ale jak robisz np co miesiąc przy szczegółowo zaplanowanym okresie to już nie bardzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 Hmmm ... tak sobie myślę, że jednak ten rampowy jest bardziej powtarzalny. Po prostu "jedziesz aż padniesz a jak padniesz to nie jedziesz". 20-o minutowy chyba zależy nie tylko od głowy ale i od taktyki - równomierności jazdy. Mniej doświadczony - jak ja - może się łatwo przecenić i spalić w początkowych minutach. Przypominam sobie kilometrowy podjazd - jechałem go pierwszy raz w jakimś grupowym wyścigu. Żałość co wyszło Do tego skończyłem kompletnie wyczerpany. Trochę przerażony wynikiem postanowiłem kolejną próbę wykonać w ERG ustawiając sobie interwały raczej asekurancko - taki "SweetSpot" ale na dolnej granicy 86% FTP z dwoma kilkuminutowymi odpoczynkami po 60% FTP. Czyli w sumie raczej luzacko. Wynik - poprawiłem się o 15 % i z całą pewnością mogę jeszcze o kilka % się poprawić . Wnioskuję z tego, że skoro przy ponadgodzinnym wysiłku taktyka "na jeźdźca bez głowy" dała tak fatalny wynik to i w 20 min teście FTP może być podobnie. 12 godzin temu, 1415chris napisał: Z tymi testami to tez nie ma co przesadzac, z tego sie nie strzela. Jak test pokaze ci jakas cyferke ftp, to tez nie jest tak, ze to jest jak amen w pacierzu. Zawsze mozesz to skorygowac manualnie, jak np podczas treningow bedziesz czul, ze sesje ida zbyt latwo lub bedziesz mial problemy z ich ukonczeniem No niby tak ale: - jeżeli chce się monitorować progress lub regres to jednak warto wiedzieć w miarę dokładnie, - niektóre interwały polegają (jak wyczytałem, bo na razie to ze mnie trochę teoretyk futbolu ) na tym, żeby dojść do granicy i nawet ją chwilowo trochę przekroczyć by coś tam zastymulować. A jeżeli wpadnie się w nawyk przesuwania granicy klawiszem PgDown to jakby ciężko ją przesunąć nogami W drugą stronę też to chyba działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 test 20min wymaga trochę doświadczenia, ale bez przesady, zrobisz raz a za miesiac juz bedziesz wiedzial jak lepiej do niego podejsc. O ile nie popadniesz w skrajnosci to za nierówne przejechanie też da podstawę do sterowania intensywnościa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 Po paru testach już mniej więcej wiadomo w jakich granicach się waha nasze FTP i gdzie w danym momencie jesteśmy. Wystarczy odnieść generowaną moc i tętno do wartości osiąganych kiedy robiliśmy poprzednie testy. Wtedy wynik kolejnego testu jest bardziej potwierdzeniem tego co przypuszczaliśmy, niż jakimś zaskoczeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 Jasne. Tyle, że np. ja robiłem dopiero raz Teraz co tydzień podnoszę sobie o 1 W na zasadzie, że nie ma tak wypchanej walizki do której nie dałoby się wcisnąć jeszcze jednej chusteczki do nosa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 mess, nie strasz ludzi z tym comiesiecznym testowaniem (czytaj katowaniem) sie Pewnie, jak jestes juz na takim poziomie, gdzie robisz tak czeste testy, gdzie progres juz nie jest tak dziki jak na poczatku, to w miare dokladne dane sa mile widziane. Czytajac pierwszy post, odnioslem wrazenie, ze jest raczej mowa o wlasnie poczatku zabawy. Tu nawet nie widze az takiej potrzeby, zeby miec super dokladne wyniki. I tak jest duza szansa, ze juz po paru tygodnaich ftp bedzie juz inne. Co innego, jak nawet na male dgrniecie trzeba juz dluzej i konkretniej popracowac. Tu sie zgodze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 4 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 16 minut temu, 1415chris napisał: mess, nie strasz ludzi z tym comiesiecznym testowaniem (czytaj katowaniem) sie Pewnie, jak jestes juz na takim poziomie, gdzie robisz tak czeste testy, gdzie progres juz nie jest tak dziki jak na poczatku, to w miare dokladne dane sa mile widziane. Czytajac pierwszy post, odnioslem wrazenie, ze jest raczej mowa o wlasnie poczatku zabawy. Tu nawet nie widze az takiej potrzeby, zeby miec super dokladne wyniki. I tak jest duza szansa, ze juz po paru tygodnaich ftp bedzie juz inne. Co innego, jak nawet na male dgrniecie trzeba juz dluzej i konkretniej popracowac. Tu sie zgodze. i właśnie dlatego szkoda marnować czas na mniej precyzyjne niż to możliwe treningi wielu płacze na myśl o teście ftp, ale wielu też przy sumiennej pracy nie może się go doczekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zazi Napisano 18 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2020 Dwa tygodnie temu zrobiłem trening 3x 20min poniżej progu i jechało się ciężko. Na podstawie tej jazdy zdecydowałem się, że będę, przynajmniej w tym sezonie, robić test rampowy (dziś poprawiłem wynik). Udało mi się nawet osiągnąć stan zmęczenia znany mi z badań wydolnościowych, czy krótkich "zawodów" na trenażerze. Jeszcze 5-10s i potrzebne byłoby wiadro ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 No ja tez jakis czas temu zrobilem ramp na start i wskoczyło tętno maksymalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 Myślę, że ten rampowy jest jednak psychicznie łatwiejszy - szczególnie dla początkujących. Bo trudno tak ustawić sobie moc i ją równo trzymać przez 20 min w okolicach FTP. Mój pomysł jest taki, żeby zmodyfikować lekko test 20 min. To znaczy 20 min odcinek jazdy swobodnej zastąpić powiedzmy 16-17 minutowym odcinkiem jazdy na ERG z mocą równą szacowanemu FTP i dopełnić do 20 min jazdą swobodną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 2 godziny temu, wkg napisał: zastąpić powiedzmy 16-17 minutowym odcinkiem jazdy na ERG z mocą równą szacowanemu FTP i dopełnić do 20 min jazdą swobodną. szacowanemu FTP +5% Tyle, że jak źle zaczniesz to już pozamiatane. Cały test możesz zakończyć na 16 minucie No chyba że masz możliwość zmiany obciążenia w trakcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 Hmm ... jeżeli szacunek jest wiarygodny to chyba nie da się rady na szacowanym + 5%. W tym miejscu krzywa mocy już się mocno wypłaszcza i do tego ostatniego dopełnienia można nie dojechać Idea jest taka, żeby tą końcówkę zrobić z mocą możliwie blisko tego co przez początkowe kilkanaście minut, najwyżej z drobną korektą bo - jak rozumiem - najwyższa moc średnia przez 20 min jest do wyciągnięcia przy stałej intensywności. 24 minuty temu, arek_wro napisał: Tyle, że jak źle zaczniesz to już pozamiatane. Tak, za to właśnie lubię trenażer. Że sobie można zamodelować i wyciągać wnioski. Niby się wie takie rzeczy, czyta się o tym ale porównanie czasu podjazdu powiedzmy kilometrowego w miarę równym tempem a czasu tego samego podjazdu z ogniem na początku jest szokujące Bardzo pouczająca zabawka, no cieszę się jak dziecko Żeby tak jeszcze wymyślili rower z ERG Mam możliwość zmiany obciążenia w trakcie - chyba każdy ma. Tyle, że trzeba dosięgnąć do klawisza PgDown i jeszcze kilka razy go nacisnąć a to nie jest zbytnio możliwe. Niestety moja Motywacja nie lubi trenażera więc mi ni pomoże Śmieszne, ale można zaobserwować jak skacze puls np. przy zdjęciu okularów, odłożeniu, wytarciu się ręcznikiem, założeniu okularów i napiciu z bidonu. Potrafi skoczyć o 5 uderzeń i potem się kilkanaście - kilkadziesiąt sekund stabilizować. PdDown kosztuje podobnie bo trzeba jeszcze trafić we właściwy klawisz co nie jest łatwe/możliwie :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 12 minut temu, wkg napisał: Żeby tak jeszcze wymyślili rower z ERG Cos w tym stylu juz istnieje jakis czas: http://terraindynamics.com.au/airhub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 7 minut temu, wkg napisał: Hmm ... jeżeli szacunek jest wiarygodny to chyba nie da się rady na szacowanym + 5% Chodzi mi o to, że jeżeli robimy 20-minutowy test FTP to wychodzimy z założenia, że FTP to 95% mocy z 20 minut. Więc te 20 minut musisz pojechać 5% mocniej niż to co szacujesz jako swoje FTP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 Teraz, 1415chris napisał: Cos w tym stylu juz istnieje jakis czas: http://terraindynamics.com.au/airhub O ! Niegłupie : ) Hamulec elektromagnetyczny sprzęgnięty ze standardowym pomiarem mocy. Teraz, arek_wro napisał: Chodzi mi o to, że jeżeli robimy 20-minutowy test FTP to wychodzimy z założenia, że FTP to 95% mocy z 20 minut. Więc te 20 minut musisz pojechać 5% mocniej niż to co szacujesz jako swoje FTP. No tak, oczywiście, dzięki za korektę ! Tak na marginesie - wyczytałem jakieś badania z których wynika, że w zależności od tego czy ktoś od lat trenuje sprinty czy maratony to moc 20 min może się wahać od 87 do 96 % FTP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 jak sie nudzisz to mozesz zrobic baseline ftp test :> widzę lubisz rzeźbić dalej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 19 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2020 Heheh ... czytałem to już Przez moment nawet myślałem, żeby to zrobić ale nie wiem, czy to ma sens. Można się wykończyć. Pewnie przedtem ze dwa dni odpuścić, potem co najmniej jeden dzień ... zatestowałbym się na śmierć Na razie zima się kończy, zabawką się nacieszyłem i chciałbym ze 2 miesiące porobić aeroby. Zobaczymy czy mi się uda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zazi Napisano 20 Lutego 2020 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2020 Czy test rampowy mocno zawyża poziom ftp?(dziś robiłem trening sweet spot+5 s sprinty) i jechało się naprawdę ciężko. Nie wiem czy to wynika zbyt wysokiego oszacowania ftp, ogólnego zmęczenia czy może przesadzenia na sprintach. Jeszcze jedno pytanie. Czy na podstawie testu ftp da się wyznaczyć również strefy tętna?(jechałem z opaską, więc niby są jakieś dane) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radziuGD Napisano 20 Lutego 2020 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2020 Ogólnie większości z nas w pomieszczeniu ciężko się kręci od ss w górę, organizm ma po prostu problem z regulacją temperatury i subtelnie podpowiada Ci, że masz już dość. A czy test zawyża - każdy test jest jedynie jakiegoś rodzaju estymacją uśrednioną z wyników próby na danej populacji i jeśli danego dnia nie jesteś w stanie uciągnąć, to tak jak pisał1415chris odpuść kilka watów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.