Skocz do zawartości

[Pomiar zużycia łańcucha] Przymiar do łańcucha 1x12


Safar

Rekomendowane odpowiedzi

Ale wygodne w czym? Chyba w przechowywaniu ;)

 

Zastanów się nad zużyciem łańcucha. Przejechał 1000km i ma delikatnie zużyte rolki, ale same piny i jego długość nie są ani troszkę zmienione względem łańcucha nowego. Co pokaże przyrząd a co pokaże gwóźdź? Przyrząd opiera się na rolkach po przeciwnych jej stronach, działa rozpychająco, więc nawet odrobinę zmniejszona grubość ścianki rolki będzie wykazywana przez przymiar jako zużycie. Tymczasem jak zmierzysz odległość miedzy rolkami mierząc po tej samej ich stronie, czyli tak jak się opiera na zębach kasety i korby - dowiesz się, że łańcuch jest nowy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, radko10 napisał:

Tacy jak my korzystają z tego dla swojej wygody.

I w celu wydawania częściej pieniędzy na wymianę napędu. :D

Serio, te blaszki nadają się jedynie jako otwieracz do piwa. ;) Nie wspomnę już o innych składanych typu Park Tool CC-2, bo wg. nich tani łańcuch nadaje się do wymiany od razu o wyjęciu z pudełka. :D

Ale mierz se Pan tym jak chcesz... Najwyżej następny post napiszesz w wątku z oceną zużycia zębatek. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, WaGiant napisał:

Moim zdaniem przymiar sprawdza się w praktyce . Nie miałem sytuacji żeby wszedł w nowy czy lekko jeżdżony łańcuch . Wymieniam łańcuch zanim wpada ,,1'' i kaseta wytrzymuje kilka łańcuchów . Jak się przeholuje to nowego łańcucha nie przyjmie .

Ja też tak robię i się sprawdza, powyżej 0,75 % wymieniałem łańcuch na nowy. Założenie było takie, aby jeździć na kilku łańcuchach. Kaseta ma 3400 km i na razie daję rade. W pytaniu chodziło mi o to, czy odległości pomiędzy ogniwkami są różne w przypadku łańcuchów na inną ilość przełożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, radko10 napisał:

łańcuchy 11, 12 trzeba wymieniać po 0,5% inaczej kaseta do śmietnika.

.....fakt jest  że producenci zalecają taką zmianę. Ja u siebie przy 11rz w napędach 1xx założyłem 4 łańcuch przy miarce w zakresie 80% ale ja jeżdżę kadencyjnie.... używam przymiaru Parktool CC-2....całość chodzi na kasecie Sunrace (skubana jest niezła) Na razie nie rotuję tylko zakładam nowe do oporu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziano wyżej, kupno przymiarów, które tylko rozpychają łańcuch jest bezsensowne. Niemniej zostały wymyślone przyrządy, które wskazują właściwy stopień zużycia - Shimano TL-CN41 i poprzedni model, w przypadku Parka ostatnio postał nowy przymiar CC-4, który działa na tej samej zasadzie: https://www.parktool.com/product/chain-checker-cc-4?category=New Products

Tutaj jest to szerzej i przystępnie opisane: http://pardo.net/bike/pic/fail-004/000.html#park-rohloff

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, w takim razie czy przymiar który rozciąga łańcuch nie uwzględnia tego w swoim wykonaniu/wymiarze? Chyba w ten sam sposób działa Shimano TL-CN41.

Reasumując, rozumie że jedyną metodą i najdokładniejszą metodą sprawdzenia łańcucha jest jego zdjęcie, i sprawdzenie rozciągnięcia na całej długości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymiary tylko "rozciągające łańcuch" to niemal większość dostępna na rynku - od Rohloffa, poprzez Part Toola (wyłączywszy nowy wspomniany CC-4), na różnej maści innych kończąc. Jak wspomniano wyżej może okazać się, że taki przyrząd pokaże Ci zużycie dopiero wyjętego z pudełka łańcucha. Łańcuchy posiadają mniejszy lub większy luz na połączeniach i aby dobrze zmierzyć zużycie najpierw trzeba rozepchnąć rolki niwelując luz, a później dokonać pomiaru. I w taki sposób działają wspomniane przymiary Shimano. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cervandes @Punkxtr czemu piszecie, że te przyrządy "rozciągające łańcuch na rolkach" są bezużyteczne? Taki pomiar na rozciągniętych rolkach jest najbardziej miarodajny (ale warto go przeprowadzić w dwóch miejscach), bo mierzy rzeczywistą odległość pomiędzy końcem jednej, a początkiem sąsiadującej rolki. Jak łańcuch pracuje na zębatce to rolki przecież też się przesuwają zmieniając przy tym rzeczywistą długość ogniwa od której zależy szybkość ścierania się zębów. Zębatka przecież opiera się na rolkach a nie sworzniach i ich pracę trzeba uwzględniać przy określaniu długości ogniwa. Natomiast często mierzy się całkowite rozciągnięcie łańcucha tylko dlatego, że zużycie rolek jest pomijalne. Dlatego ww. przyrządy najlepiej określają zużycie łańcucha i moment kiedy należy go wymienić, ale nie określają poprawnie całkowitego rozciągnięcia.

Zróbcie sobie taki eksperyment, kupcie nowy łańcuch i spiłujcie w każdym ogniwie rolki - na nowej kasecie będzie skakał tak samo jak zużyty łańcuch, pomimo tego, że jego całkowite rozciągnięcie będzie 0%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że jak wieszasz na gwoździu dwa łańcuchy nowy i "rozciągnięty" to widzisz, że jeden jest dłuższy. Tylko ta różnica w długości wynika wyłącznie z wycierania się pinów i ich gniazd. W takim pomiarze nie uwzględniasz zużycia się rolek, a to zużycie ma duży wpływ na ścieranie się zębatki, bo zmienia rzeczywistą długość ogniwa - czyli tą gdy łańcuch jest napięty na zębatce.

Zobacz jeszcze moje ostatnie zdanie:

Cytat

Zróbcie sobie taki eksperyment, kupcie nowy łańcuch i spiłujcie w każdym ogniwie rolki - na nowej kasecie będzie skakał tak samo jak zużyty łańcuch, pomimo tego, że jego całkowite rozciągnięcie będzie 0%.

Jeżeli w takim łańcuchu mierzyłbyś "na gwoździu" całkowite rozciągnięcie łańcucha to nie zauważysz żadnej różnicy między nowym łańcuchem, ale spiłowanie (zewnętrzne lub wewnętrzne) rolek zmienia "rzeczywistą długość ogniwa" czyli odległość między zewnętrznymi krawędziami rolek na naciągniętym na zębatce łańcuchu, a to spowoduje, że łańcuch będzie skakał na nowej zębatce pomimo tego, że jego "rozciągnięcie" będzie wynosić "0%". Kluczowa w szybkości zużywania się zębatek jest właśnie ta "rzeczywista długość ogniwa" a ona zależy od zużywania się pinów, gniazd pinów i rolek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolki opierają się na sworzniach płytek ( tych wypustkach wewnętrznych ) Jak widać po zużytych łancuchach, te wypustki zużywają się bardziej po wewnętrznej stronie niż zewnętrznej ( rolka się kręci więc zużywa się równo ) zatem napinając - choćby grawitacyjnie łancuch wiszący na gwoździu rolki opierają się ( zapierają się ) o tę bardziej zużytą część sworzni, a więc wiszący na gwoździu łańcuch dobrze pokazuje ( oddaje ) zużycie. ( względem np. nowego )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie rozumiesz... Jak sam napisałeś całkowite "wyciągnięcie" łańcucha nie uwzględnia zużycia rolek. To jest duży błąd, bo zużycie rolek (luz na rolkach) jest kluczowym czynnikiem, który przyspiesza zużywanie się zębatek, więc powinno się go uwzględniać przy wymianie łańcucha na nowy.

Przymiary do łańcucha uwzględniają takie zużycie rolek, a metoda "mierzenia łańcuchów na gwoździu" tego nie robi i dlatego uważam, że przymiary są lepsze do określania momentu w którym należy wymienić łańcuch :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwzględnia wszystko ( wiszący, czy napięty łancuch ) bo kasuje wszystkie luzy ( czy to od startego pinu, rolki czy pierścienia wewnętrznego- sworznia - wypustki - jak zwał tak zwał  )

Czyli ubytek materiału na tych 3 elementach powoduje wyciągnięcie łańcucha, które jest widoczne po jego naciągnięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz na koniec - jak ktoś nie rozumie mojego tłumaczenie, niech zrobi taki eksperyment myślowy:

Cytat

Zróbcie sobie taki eksperyment, kupcie nowy łańcuch i spiłujcie w każdym ogniwie rolki - na nowej kasecie będzie skakał tak samo jak zużyty łańcuch, pomimo tego, że jego całkowite rozciągnięcie będzie 0%.

- "metoda na gwoździu" - wniosek: nie wymieniaj łańcucha, bo rozciągnięcie wynosi 0%

- użycie przymiaru - wniosek: łańcuch jest rozciągnięty, należy go wymienić

Może to jutro rozrysuję, żeby łatwiej zrozumieć, ale ten eksperyment pokazuje to o co mi chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...