[opony] Continental Speed King RaceSport

[meitner99]

Witam,

Szukam opinii o oponach Continental Speed King RaceSport, konkretnie interesują mnie w rozmiarze 29"; 2,2" szerokości (https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-speed-king-racesport-pd8302/?v_Id=90980). Niestety nie znalazłem o nich opinii na forum, opinie w google są raczej pozytywne. Chciałbym je założyć do roweru MTB i użytkować głównie po mieście a w okresie wakacyjnym przejechać na nich z Krakowa nad morze. Głównie wymieniam opony, które obecnie mam (Schwalbe Racing Ralph) ponieważ trasa będzie wiodła raczej drogami asfaltowymi i twardymi szutrami a zależy mi na niskich oporach toczenia.

Czy ktoś je użytkuje i może podzielić się opiniami na ich temat? Jak z ich żywotnością i  wytrzymałością? Szybko się ścierają? Są odporne na przebicia?

[Sobek82]

https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-double-fighter-iii-pd3446/?v_Id=98845

[Dokumosa]

Wersja race sport ze względu na papierową grubość ścianek bocznych i cieniutki oplot pod kątem miasta/turystyki to raczej słaby pomysł. W dodatku black chilii faktycznie ma lepszą przyczepność na twardym i mokrym ale za to b.szybko się na asfalcie zużywa. Generalnie opony z tej serii sa nazywane często race day only.

[meitner99]

@Sobek82 użytkujesz te opony? Jeśli tak to jak się sprawują? Jest opinia na tym forum wprawdzie na temat poprzedników czyli CONTINENTAL Double Fighter II, że pękają na grzbiecie po jakiś nie bardzo dużych dystansach.

@Dokumosa dzięki w takim razie za opinię.

[Punkxtr]

Conti - generalnie fajne, dość uniwersalne opony. Na szutrze kiepsko w zakrętach, trzeba ratować się techniką. Kiedyś używałem wersji RaceSport 2.2" i jak wyżej napisano szybko się zużywają (w szczególności ścianki boczne). Z drugiej strony, na dość mocno zużytych wygrałem m.in. maraton u ś.p. Marka Galińskiego, który był w błocie i wodzie czasem ponad piasty. Niemniej drugi raz raczej bym na nie nie postawił właśnie ze względu na to, że są dość papierowe. Używałem również wersji ProTection, ale Conti podobnie jak Schwalbe zaczęło schodzić z jakością i wszystkie jakie miałem, były krzywe. 

Teraz jeżdżę na Vittorii Mezcal G+ i bardzo sobie je chwalę. Opory toczenia są niższe niż w Conti, a trwałość i jakość wykonania nie do porównania na plus. Tylko trzeba przełknąć dość wysoką masę. Przy mocnym pochyleniu w terenie zdarzają im się kontrolowane uślizgi - ale przyczepność niemal od razu łapią boczne klocki. 

[Dokumosa]

2 godziny temu, Punkxtr napisał:

...ale Conti podobnie jak Schwalbe zaczęło schodzić z jakością i wszystkie jakie miałem, były krzywe. 

Źeby śmieszniej było to druciaki conti (produkowane w Chinach) są idealnie proste a jak wspomniałeś najwyższe serie RS i ProTection (niby niemiecka, ręczna robota) to loteria. Najgorzej jest ze Schwalbe serii evo - prawie każda krzywa.

[arek_wro]

Chyba zacznę grać w totka. Właśnie kupiłem kolejny komplet Racing Ray/Racing Ralph i znowu obie prościutkie jak ta lala  

[Dokumosa]

Tych po odświeżeniu nie miałem ale całą masę NoNi i RoRo w różnych rozmiarach i wykonaniu SS i LS oraz trochę RaRa SS sprzed odżwieżenia i średnio na 10 opon 7 krzywych w tym ze 3 bardzo (bicie ponad 1cm). W drogich conti było tak 50/50 prostych do krzywych, do tego w przypadku RS było często widać wyłażący oplot ze ścianek bocznych a w ProTection coś a'la pęknięcia (w nowych, jeszcze nie rozwiniętych). Obecnie trochę się poprawiło - dużo lepiej wypada Schwalbe z mieszanką oznaczaną kolorem czy Conti CrossKing po przemianowaniu z X-King a także RaceKing v2. Ale niesmak pozostał (i jak poprzednio szmaciana papierowość wersji RS).

[Rgd]

W zeszłym roku (w wakacje) zmieniłem Schwalbe Smart Sam 2.1 na Continental Double Fighter 1.9, zaproponowane przez @Sobek82. Zrobiłem na nich około 600 km i oczywiście jeszcze się nie zużyły, żadna się też nie przebiła, a jeździły zarówno po asfalcie, płytach betonowych jak i szutrze. Opony właściwie bezgłośne w moich warunkach, w przeciwieństwie do Schwalbe. Na asfalcie jedzie się nieco lżej, choć większą różnicę na plus zauważyłem o dziwo na drogach nieutwardzonych. Nie testowałem w głębokim błocie lub piasku, więc ciężko mi coś powiedzieć o przyczepności.

Moja opinia co do tych opon po 600 km i kilku miesiącach jest bardzo pozytywna. Póki co zmiana wyszła mi na dobre, znacząco podniosła komfort jazdy i zamierzam przy następnej wymianie opon, utrzymać "ten kurs" czyli opony Continentala.

Tytułowych opon Speed King Race Sport, niestety nie miałem okazji użytkować.

[cervandes]

Nie no, @Punkxtr - co jak co, ale z pisaniem, że Mezcale G+ stawiają mniejsze opory niż Speed Kingi to srogo przegiąłeś. Może o Race Kingi chodziło? Bo tak się składa, że mam i Mezcale G+ TNT i Race Kingi i XKingi, wszystkie Conti to RS - i już Race Kingi zwykłe, zwijane są moim zdaniem mniej dzielne w terenie ale szybsze niż Mezcale G+. A tu mowa o Speed Kingach, absolutnie topowo najszybszych oponach MTB jakie istnieją, równie szybkie to były chyba tylko Maxxisy OriFlame. Wylajtowana na maxa opona z topową mieszanką i gładkim jak nic nie wyszło niemowlaka czołem - nic szybszego nie istnieje moim zdaniem.

 

Co do Race-day oponach to się naczytałem tego już nie raz, że papierowe, że delikatne itp. A Xkingi na których teraz latam RS natrzaskały mi prawie 1000km od zakupu, dosłownie w weekend mignie mi tysiak na liczniku. Przednia ma komplet włosków, tylna nie ma włosków tylko na środku, zużycie bieżnika jest w mojej ocenie znikome jak nie żadne. Ja nie wiem co Wy macie z tymi pomysłami, że to guma na jeden wyścig. Kupiłem na próbę bo byłem ciekawy oporów, delikatności i zużycia i kurde - innych nie chcę. Kleją, szybkie, lekkie. Tylko nie wiem czy i jak się mleczą, bo w zimie na dętkach jeżdżę. Wiosną się zobaczy.

 

Moim zdaniem SpeedKingi się na turystykę nie nadają. Jak chcesz trzaskać dystans, mieć lekkie opory i pancerność to może o Smart Samach pomyśl jeśli mają być odrobinę terenowe. A jeśli mniej terenowe to chociaż Race Kingi. 

[Punkxtr]

Up - starość nie radość. Sorry za wtopę. Nie wiem jak, ale normalnie widziałem tam Race Kingi. Kiedyś robiono test nad Loch Ness i przypadkowym ludziom pokazywano wysuwającą się gałąź z wody, zdecydowana większość widziała potwora. Pewnie ze mną było to samo ;-)

[cervandes]

 

"gładkim jak nic nie wyszło niemowlaka czołem"

 

A napisałem 'gładkim jak pupa niemowlaka', tylko pupa przez D

[Alsew]

Jak już się pojawił Conti Double fighter to może takie 

https://www.rowertour.com/p/166232/schwalbe-hurricane-29-x-2.25-addix-ls-opona-rowerowa-drutowa-2020?gclid=EAIaIQobChMI2f_ewJf25gIVxYayCh2pxQW4EAQYAiABEgKN4fD_BwE

Szkoda tylko że Schwalbe zrezygnowało z wersji 2,0. 

[meitner99]

@Alsew ciekawa propozycja, chyba jak dla mnie faworyt ze względu na niższą o prawie 200g masę od Double Fighter. Kwestia tylko jak z żywotnością i wytrzymałością tej gumy.

I jeszcze druga sprawa, w opisie tej opony są podane dedykowane modele dętek. Do tej pory używałem jakiś Continentali, jeśli rozmiar się zgadza to nie przejmować się tymi dedykowanymi modelami od Schwalbe?

[Alsew]

Miałem przyjemność jeździć na poprzednim modelu Hurricane i to były gumy nie do zajechania. Ten nowy bieżnik wygląda nieco bardziej 'terenowo', pytanie czy mieszanka gumy jest też bardziej miękka. No i ta poprzednia wersja była dostępna w szerokości 2,0 co przy tego typu oponach uważam za optimum. 2,25 czy 2,4 przy takich łysolach podnosi tylko wagę. Mam w planie złożenia 29er ze sztywnym widelcem i tam właśnie widzę Hurricana 29x2,0 tyle że coraz ciężej takiego kupić... 

19 minut temu, meitner99 napisał:

I jeszcze druga sprawa, w opisie tej opony są podane dedykowane modele dętek

Zwykły marketing. Dętka to dętka.

[Dokumosa]

Odnośnie masy to zanim zaczniesz iść w wylajtowane opony pod kątem turystyki/miasta zastanów się czemu byle marathony 28x1,5" ważą po blisko 900g

@Alsew: właśnie składam sobie takiego do bólu prostego 29era na sztywnym (na ferie muszę mieć) ale celowo idę w stosunkowo szerokie gumy (rk 2,2) że względu na brak amortyzacji.

 

[Alsew]

13 minut temu, Dokumosa napisał:

właśnie składam sobie takiego do bólu prostego 29era na sztywnym (na ferie muszę mieć) ale celowo idę w stosunkowo szerokie gumy (rk 2,2) że względu na brak amortyzacji.

 

Ja mam teraz retro Garego Fishera 26er (rama, widelec i sztyca cr-mo) z oponami Conti TownRide 26x1,75. I generalnie do jazdy po mieście, szutrach i wycieczek po lesie jest super. Ale oczywiscie czlowiekowi zawsze w tyłku mało... i duze koło kusi. Udalo mi sie skompletowac naped 1x10 i rozgladalem sie za rama crossowa żeby wcisnąć do niej sztywny widelec ale takich ofert w zasadzie nie ma (w moim rozmiarze). No i skusiłam się na ramę Giant Talon 29er z 2013r. Kupiłem ja za śmieszne pieniądze i właśnie czekam na kuriera...Jeśli nie okaże się być wtopą to będzie sztywny 29er z crosowym zacięciem. Dlatego myślę o oponach w przedziale 1,6-2,0 cala. 

[Janu_sz]

Kurcze, będę przy rowerze to zrobię wam zdjęcia najtańszej wersji XKing i Race King 26" po jakiś 1500km. Są dla mnie ciągle jak nowe, a pojeździły 50% po asfalcie i 30% szuter 20% leśne drogi zrywkowe. Wg. mnie najlepsze na 26" w relacji cena/trwałość/ możliwości.

A żeby nie było, ten setup był tu na forum zalecany przez wielu m.in. Dokumosa i faktycznie jak dla mnie mistrzostwo, a liczyłem,że po sezonie jazdy na asfalcie i szutrach pójdą na przemiał ( robię ok 3,5k km rocznie ), a tu tymczasem mało zużycia po jeździe gdzieś od lipca 2019.

[Dokumosa]

@Alsew ja poszedłem w ramę z rekreacyjnego mtb - radon zr team nowa za 88EUR, wideł będzie alu (force 29) ale docelowo chce węgiel lepiej dopasowany wysokością. Napęd 10s 36x11-42 na M6000. Koła jakieś proste swissy.

Miałem dotychczas cube'a hyde do tych zastosowań ale nie leży mi ich krótka geo.

@Janu_sz te chińskie (czyli druciaki i zwijane z linii performance) conti są z pancernej mieszanki, która nie jest wcale taka zła jeśli chodzi o przyczepność ale jednak w pewnych sytuacjach mocno ustępuje BlackChilli z droższych serii (główne na mokrych kamieniach i korzeniach w lesie). BlackChilli z kolei jak już wyżej pisaliśmy nie nadaje się do miasta ze względu na trwałość (jednak paradoksalnie takie wylądują w mojej miejskiej zimowym zimówce bo takie tylko mam w nadmiarze).

Co do zestawienia XK z RK na tyle to jest to jeden z moich ulubionych setów właśnie ze względu na wszechstronność.

 

[Janu_sz]

@Dokumosa z jazdą po mokrych kamieniach i korzeniach w lesie nie mam problemu:

- nie jeźdzę wogóle jak pada

- korzenie zdarzają się raz na 1km, można ostrożniej przejechać.

Dla przeciętnego usera: asfalt, szuer, polne drogi najlepszy set.

[Alsew]

47 minut temu, Dokumosa napisał:

@Alsew ja poszedłem w ramę z rekreacyjnego mtb - radon zr team nowa za 88EUR, wideł będzie alu (force 29) ale docelowo chce węgiel lepiej dopasowany wysokością. Napęd 10s 36x11-42 na M6000. Koła jakieś proste swissy.

A gdzieś Ty kupił ta ramę w takiej cenie? Ja chyba na początek kupię widelec Mosso 470mm na Alli jest za 220zl.

[Dokumosa]

Na B-D w black friday były po tyle. Teraz są po 100EUR. Szczęśliwie miałem transport za free bo rodzinka się zjechała na święta więc zgarnęła. Mają też ciekawe ramy crossowe/trekkingowe z radonów (ale tam z kolei nie wcisnę "normalnej" opony).