[Koła] Fulcrum Racing 900

[krzy3chu]

Właśnie przymierzam się do zakupu swojego pierwszego roweru szosowego którym najprawdopodobniej będzie Canyon Endurace al 6.0 i mam parę pytań odnośnie kół (Fulcrum Racing 900) zamontowanych w tym rowerze. Czy ktoś wie jak wygląda ich jakość? Czy zbudowane one są na łożyskach maszynowych? Jak wygląda jakość uszczelnień piasty? Czy bębenek ma fajny głośny dźwięk?  Jak to jest z częściami zamiennymi do kół Fulcrum tzn. w razie wymiany np. pękniętej szprychy trzeba zakupić oryginalną szprychę od Fulcruma czy będzie pasować każda zwykła szprycha o odpowiedniej długości?

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi gdyż w necie prawie nic nie mogę znaleźć na temat tych kół.

[Gość]

20 minut temu, krzy3chu napisał:

 Czy zbudowane one są na łożyskach maszynowych?

Tak. Tylko wyższe modele, od Racing 3 w górę ( dół?) są na rozwiązaniu konus/ kulki/ bieżnia.

20 minut temu, krzy3chu napisał:

Jak wygląda jakość uszczelnień piasty?

Ciężko powiedzieć coś konkretnie, bo model 900 nie figuruje jako standardowy model w sprzedaży. Jest to oznaczenie dla producenta rowerów, ciężko powiedzieć na poziomie którego standardowego modelu się znajdują. Patrząc chociażby na wysokość obręczy, podejrzewam że jest to najniższy model z całej oferty. Mam model Fulcrum Racing 6, uszczelnienie jest raczej symboliczne i mogło być lepiej.

20 minut temu, krzy3chu napisał:

Jak to jest z częściami zamiennymi do kół Fulcrum tzn. w razie wymiany np. pękniętej szprychy trzeba zakupić oryginalną szprychę od Fulcruma czy będzie pasować każda zwykła szprycha o odpowiedniej długości?

Na temat szprych Ci nic nie powiem, ale patrzyłem ile kosztują części zamienne. Bębenek? 300 zł. Nakrętka do regulacji luzu z plastiku? 100 zł. Ceny są kosmiczne. Szprychy? Chyba 15 zł za sztukę. Jeżeli padnie bębenek ( jest z Aluminium, bardziej niż pewne że zostanie nacięty przez kasetę), to jest to prawie połowa kwoty jakie dałem za komplet kół. 

20 minut temu, krzy3chu napisał:

Czy ktoś wie jak wygląda ich jakość?

Ogólnie jest to Campagnolo, więc według mnie te koła są całkiem przyzwoite. Tak jak wyżej wspomniałem, kupiłem model Racing 6, czyli pewnie jest to poziom kół z Canyona lub oczko wyżej. Wykonane są ładnie, nie mam zastrzeżeń. Podoba mi się system regulacji luzu i asymetryczna tylna obręcz.

Wady? O ile przednie koło jest OK, o tyle tylne od nowości ma minimalny luz. Reklamowałem, dostałem drugie, nowe koło i jest na nim identyczny luz. W Mavic Aksium też da się to wyczuć, ale w znacznie mniejszym stopniu.

Słyszałem także że łożyska są beznadziejnej jakości, na dodatek uszczelniane jednostronnie. Podobno przy normalnej jeździe, trzeba się szykować na wymianę po jednym sezonie.

Czy kupiłbym rower z tymi kołami? Tak, na pewno są lepsze niż Mavic i być może inne pokrewne w tym budżecie. Weź pod uwagę, że dość często nawet droższe rowery mają znacznie tańsze koła. Widziałem Bianchi za około 10k z kołami Shimano za 370 zł w detalu...

Czy kupiłbym drugi raz same koła, znając ich wady? Myślę że tak, chociaż mocniej rozważyłbym zwiększenie budżetu i kupno wyższego modelu. Według mnie prezentują dobry poziom cena/ jakość.