BMXdoPieca Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 Polecam iść teraz na rower o ile warun pozwala i odreagować ;>
Gość Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 Teraz, Kemusi napisał: A pomyślałeś ..@safian ,że można trafić do ciupy za głośne słuchanie muzyki i spowodowanie wypadku przez to..? Taki paragraf Za kichnięcie podczas jazdy też można trafić, bo mrugniesz oczami i możesz spowodować wypadek. A wiesz że np duża część leków, które przyjmuje prawie każdy ( przeciwbólowe) mogą wpływać na Twoją koncentrację, wywoływać zawroty głowy itd? Pomyślałeś o tym wsiadając do samochodu? Idźcie na rower, bo widać sezon Jesienno Zimowy daje się we znaki.
Gość Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 Chyba masz rację..za dużo kilometrów rocznie , „robię” samochodem...
Gość Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 26 minut temu, safian napisał: Publiczne słuchanie muzyki to swoją drogą, ale musisz mieć bardzo smutne życie, jeżeli na serio szlag Cię trafia na sam widok osoby w słuchawkach. A myślałeś kiedyś, że praktycznie każdy kierowca w aucie słucha muzyki czy radia? A do tego jeszcze jest odizolowany przez zamknięte szyby, to są dopiero idioci i debile! Nie wyłapałeś prostej różnicy, w aucie wali mnie kto co słucha, bo słucha tylko on. Problem jest wtedy ,kiedy słucha tego na siłę całe otoczenie, podobnie jak sytuacje opisane w moim poście powyżej- rozumiesz teraz? Nie interesuje mnie kto co słucha, nigdy mi nie przeszkadzał pieszy w słuchawkach na chodniku, w górach, nad wodą, itp. Sytuacja zmienia się drastycznie gdy mamy te same sytuacje z pieszym i słucham "rapsów" / daj sobie cokolwiek/ z potężnego JBLa. Proste? Nie mam smutnego życia tylko nerwowe, bo to ja zawsze będę winny jak potrącę małolata idącego poboczem w słuchawkach, który nie reaguje na to co się dzieje koło niego... Tym bardziej trafia mnie jak widzę co odwalają młodzi w słuchawkach na ulicy. Takimi przykładami mogę mnożyć. Może daj sobie subskrypcję "Stop Cham" na YT i otworzysz oczy?
Mod Team KrissDeValnor Napisano 5 Stycznia 2020 Mod Team Napisano 5 Stycznia 2020 Jestem przeciwny słuchaniu muzyki, zwłaszcza w ruchu miejskim, ale w lesie ( mój obszar poruszania się ) też lepiej słyszeć co się dzieje dookoła. Ktoś powie, że można przecież regulować głośność, czyli w tym przypadku ściszyć, ale w praktyce to raczej nie zdaje egzaminu, a przynajmniej w niektórych przypadkach - np. jadę za biegaczką i wyprzedzam ją, bynajmniej nie na gazetę, a ona się drze, bo widocznie nic nie słyszała i była zaskoczona... Wystarczy spojrzeć na reakcje pieszych, którzy nie słuchają muzyki, a czasem trzeba dwa razy przeprosić ( bez darcia, ale stosunkowo głośno ), żeby się zorientowali, że się zbliżamy. Słuchanie jest więc tylko dla świadomych i bardzo uważnych, z podzielną uwagą - reszta ( zgaduję, że jednak większość ) niestety igra ze swoim i cudzym losem...
Janu_sz Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 Kriss jadą po drodze uważnie słucham czy coś nie nadjeżdza z tyłu - szczególnie gdy jadę z góry te 50-55km/h i staram się nie trafić w łatę na poboczu. Wiele razy nie słyszałem auta z tyłu, ładnie wyprzedzającego mnie praktycznie 2 pasem. A jednak sam cień tego samochodu potrafi zaskoczyć i złapałem się parę razy na tym,że mnie to wystraszyło. Więc nie wyobrażam sobie, że można bezpiecznie jechać ze słuchawkami w uszach, czy słuchając głośno muzyki. A jadąc w lesie ( co jest w moim przypadku 80-85% jazd ) wolę słuchać lasu. Ale to moje zdanie. A tym zagłuszających siebie i otoczenie "życzę zdrowia".
Gość Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 3 godziny temu, skom25 napisał: Przecież napisał że to nie praca dyplomowa. No to opiekun projektu. Whatewer i tak z fachową metodologią takie "badania" nie mają zbyt wiele wspólnego. Co do tematu - na początku jeździłem w słuchawkach bo wszędzie w słuchawkach chodzę, ale okazało się, że fajnie się jeździ bez gdy człowiek słyszy przyrodę, szum lasu a nawet pęd powietrza. W mieście nadal wolałbym jeździć z muzyką - no ale po wypadku z samochodem (słuchawki nie były przyczyną!) nabrałem więcej ostrożności.
SoloTM Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 Słuchanie muzyki podczas jazdy rowerem powinno być zabronione. ( a jak nie zabronione to powinno mieć łatę passe i w wielu kręgach ma - jak palenie papierosów ) Bo jeśli słuchanie przez słuchawki odcina w zasadzie w 100 % od otoczenia ( wkurzające nawet w przypadku pieszych idących ścieżką rowerową - nie reagują na dzwonek/ głos rowerzysty ) to z kolei głośnik bluetooth to uszczęśliwianie swoją muzyką otoczenia w promieniu x metrów ( w zależności od poziomu głośności ) jak i również od odgłosów otoczenia ( choć w minimalnie mniejszym stopniu niż słuchawki, ale wystarczająco zbyt mocnym ) Co do muzyki na rowerze z głośników to już tacy byli ( w wersji rozbudowanej ) i jeśli niektórzy im zazdroszczą - no cóż, mówi się trudno, ale to zabawne i głupie, podobnie jak jazda z otwartymi szybami w samochodzie z bardzo głośną muzyką. Może to kwestia wieku ( i smaku ).
derlis Napisano 5 Stycznia 2020 Napisano 5 Stycznia 2020 W nasłuchiwaniu co się dzieje dookoła to już chyba wiatr bardziej przeszkadza niż głośnik
Janu_sz Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 Przy 25-30 jadąc po lesie spokojnie słychać sarnę 50-100 metrów dalej, czy zająca, a nawet wiewiórkę jak lata po liściach.
JWO Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 Ja wprawdzie nie słucham muzyki, ale często mam słuchawki. Od czasów biegowych tak sie nauczyłem, ze zakładam jedna słuchawkę. Jeżeli to nie jest muzyka, to jedna słuchawka nie przeszkadza bardzo, a mam kontakt z otoczeniem.
Rgd Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 Nie słucham muzyki na rowerze z trzech powodów: Bateria w telefonie słabiutka, a Endomondo z włączonym GPS'em i transmisją danych nie obchodzi się z nią oszczędnie. Brakuje energii na odtwarzacz muzyki czy innego Spotify. W mieście lepiej słyszeć, co się dzieje dookoła. W terenie, zdecydowanie lepiej ekscytować się ciszą ewentualnie odgłosem ptaków, szumem drzew lub wody.
Gość Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 Teraz, Rgd napisał: Endomondo Polecam Strave. Odnoszę wrażenie że zużywa baterię znacznie wolniej.
dorota57 Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 Co się stanie jak na drogi wyjedzie milion elektryków, zapowiadanych przez premiera. Już można zauważyć sytuacje że rowerzysta skręca w lewo nie oglądając i sygnalizując ręką zamiar skrętu. Nie słyszy odgłosów jadącego samochodu to skręca. Sytuacja z drogi jednokierunkowej, jadę rowerem pieszy schodzi z chodnika wprost pod rower. Wyhamowałem i co pieszy na to? nie słyszał czy coś jedzie.
wkg Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 1 minutę temu, skom25 napisał: Polecam Strave. Odnoszę wrażenie że zużywa baterię znacznie wolniej. Ale funkcjonalnie ubożuchna :/ Teraz, dorota57 napisał: Nie słyszy odgłosów jadącego samochodu to skręca. I tak i tak nie słychać - auta są teraz ciche ... trzeba patrzeć
Sobek82 Napisano 6 Stycznia 2020 Napisano 6 Stycznia 2020 Tendencyjna ankieta, producenci zastanawiają się czy montować głośnik BT w ramie roweru
polio09 Napisano 6 Stycznia 2020 Autor Napisano 6 Stycznia 2020 51 minut temu, Sobek82 napisał: producenci zastanawiają się czy montować głośnik BT w ramie roweru Interesujące
erp Napisano 8 Stycznia 2020 Napisano 8 Stycznia 2020 Słuchanie muzy w czasie jazdy na rowerze to przesada ( słabo z reakcją na otoczenie ), a co powiecie jak widzimy jadącego samochodem i w słuchawkach na głowie?
michalr75 Napisano 8 Stycznia 2020 Napisano 8 Stycznia 2020 Bijecie pianę o byle g.... a co drugi rowerzysta przejeżdża na czerwonym świetle, nie sygnalizuje manewrów, jedzie bez świateł po ciemku albo wyprzedza na trzeciego - to Was nie boli? To jest dopiero niebezpieczne a nie słuchawki w uszach, choć jak napisał KrissDeValnor, trzeba mieć wtedy podzielna uwagę i oczy dookoła głowy.
dorota57 Napisano 8 Stycznia 2020 Napisano 8 Stycznia 2020 7 godzin temu, michalr75 napisał: Bijecie pianę o byle g.... Temat rozważań: Czy słuchamy muzyki jadąc rowerem. Jeżeli chcesz podjąć dyskusję na inny temat związany z jazdą rowerem, to dodaj nowy temat. Chętnie również się wypowiem.
michalr75 Napisano 8 Stycznia 2020 Napisano 8 Stycznia 2020 3 godziny temu, dorota57 napisał: Temat rozważań: Czy słuchamy muzyki jadąc rowerem. Jeżeli chcesz podjąć dyskusję na inny temat związany z jazdą rowerem, to dodaj nowy temat. Chętnie również się wypowiem. To nie są rozważania tylko już na tym etapie stos epitetów, oceniania i trollowania. Ja np jeżdżę w słuchawkach i nie uważam żebym był jakimś półgłówkiem czy idiotą. Jak się to robi z głową to wszystko co dozwolone jest dla ludzi. A sporo z tego co tu mogę przeczytać na temat siebie i ludzi do mnie podobnych to inwektywy.
Sobek82 Napisano 8 Stycznia 2020 Napisano 8 Stycznia 2020 G.... burza powstała przed wielkim wybuchem, więc o co halo, inwektywy przyleciały z marsa na odłamku meteorytu. Bierzcie towarzysze magnes albo pijcie melisę. Zdrower
wkg Napisano 9 Stycznia 2020 Napisano 9 Stycznia 2020 Magnez A żeby nie było offtopu - ja ostatnio słucham przy Endurance'owym kręceniu Colatrane'a i Davisa - polecam też zamiast melissy
cienkun Napisano 14 Lutego 2020 Napisano 14 Lutego 2020 Słucham. W słuchawkach w których słyszę też otoczenie. Metal i rock królują, ale zdarza się posłuchać nawet Leonarda Coehna podczas długich zjazdów
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.