Skocz do zawartości

[wypadek] Rower zastępczy i nowa rama


Furey

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzięki radziu. Zastosuję się do tego.

Koniec końców itak będę miał 2 serwisy co wykonają mi ekspertyzę w tym jeden co na codzień handluje elektrykami. Stwierdzą, że żaden się nie podejmie wymiany ramy w takim rowerze ze względu na gwaranację producenta i zmiany w silniku elektrycznym które mogły zajść podczas kolizji.

Stwierdzą również, że wykonanie miarodajnej diagnozy nie jest możliwe ze względu na elektryczny charakter roweru. Jedynie bezpośrednio producent może stwierdzić uszkodzenia i wziąć odpowiedzialność za naprawę.

Napisano

Czekam na ubezpieczalnię. Nie mają pojęcia jak to ugryźć. Do końca tygodnia mi mają dać znać czy będę kogoś przysyłać do obejrzenia roweru czy mogę od razu do Canyona wysyłać.

A co do pojazdu zastępczego powiedzieli, żebym wziął coś tej samej klasy i po prostu zbierał faktury.

I mała uwaga do modów. Dostałem ostrzeżenie aby nie cytować całych postów. Od tego czasu nie zacytowałem niczego a dzisiaj dostałem kolejne ostrzeżenie żeby nie cytować postów....trochę śmiechowo.

  • Mod Team
Napisano

Aaa, już tłumaczę. Przy poprzednim ostrzeżeniu inny mod nie dał punkta i dlatego też nie widziałem że wcześniej było już ostrzeżenie. Także jedno się wycofa.

Napisano

Powiem wam jedną bardzo ciekawą rzecz której się dowiedziałem.

Canyon pozwala na wymianę ramy w programie Crash Replacement w elektryku. W takim przypadku rama kosztuje 6800 zł. Można z tego skorzystać tylko raz.

A co jeżeli będziecie mieli drugi wypadek albo kolizję? Nic. Za drugim razem Crash Replacement wam nie przysługuje a Canyon nie sprzedaje ram do Elektryków detalicznie.

Więc zostaniecie z komponentami do roweru elektrycznego i bez ramy bo Canyon wam jej nie sprzeda......

W tamtym tygodniu zamówiłem nowego Elektryka od Canyona ale anuluję to dzisiaj bo ta polityka jest chora.....

Napisano
Cytat

Generali T.U. S.A. informuje, iż po zapoznaniu się z dokumentacją zgromadzoną w toku przeprowadzonego
postępowania, mającego na celu ustalenie odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie, Towarzystwo podjęło
decyzję o przyznaniu odszkodowania w bezspornej kwocie 1000,00 zł (słownie: jeden tysiac zł, 00/100) za
uszkodzone mienie (rower).
W przypadku, gdy naprawa przekroczy określoną kwotę odszkodowania, prosimy o udokumentowanie kosztów
naprawy przedstawiając kalkulację sporządzoną przez wykonawcę naprawy a po jej akceptacji imiennymi
fakturami VAT w celu rozliczenia dopłaty odszkodowania. Zastrzegamy sobie prawo do wykonania oględzin
ponaprawczych.

Śmiesznie :D

Generalnie jeśli chodzi o obsługę Canyona to powiem wam ,że syf i tona mułu. Mieli odpisać na maila od tamtego tygodnia, telefony, ponaglenia - 0 kontaktu.

Napisano

TU pewnie zadzwoni z pytaniem czy akceptujesz kosztorys, powiedz, że jedyny znany sposób naprawy to zakup nowego roweru, który zamówiłeś u producenta, fakturę przedstawisz po dostarczeniu towaru (najwcześniej w kwietniu - bo tyle to trwa u canyona) do tego czasu kontynuujesz jazdę na wypożyczonym na ich koszt rowerze.

Powinni się jakoś ustosunkować. Straty niematerialne pominąłeś?

Napisano

Kolejny update.

Generalli potraktuje to jako szkodę całkowitą. Zwrócą koszt nowego roweru pomniejszony o zysk ze sprzedaży "wraku" :)

Ciekawe w sumie kto kupi wrak i za ile skoro nie będzie w stanie wymienić ramy ale może na części komuś się przyda.

Następny update pewnie za tydzień jak aukcja się skończy.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Zamknięcie całej sprawy.

 

Szkoda całkowita w wykonaniu Generali:

- wrak oszacowany na 2600 zł

- zwrot kosztu nowego roweru - 2600 zł (wrak sobie zostawiłem)

- zwrot ekspertyzy 200 zł

W całym procesie wszystko załatwione mailowo/telefonicznie bez komplikacji czy oporów :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...