[Nawigacja rowerowa] dylematy zakupowe

[seba1121]

Witam mam taki dylemat chce zakupić nawigacje miałem poprzednio mio cyclko 200 nie była zła ale nie miała opcji wysyłania tras do telefonu np jak bylem na gdzieś na wyjeździe i teraz myślę co by zakupić może garmin 1030?  lub mio cyclo  605 co polecacie lub coś innego nie  orientuje się teraz co jest ciekawego na rynku  głownie jeżdżę tylko w trasy planuje na komputerze zgrywam i w Polskę lecę  dzięki za pomoc

[safian]

Zgrywanie przejechanych tras na telefon i nawigowanie to jedyne wymagania? Bo jeśli tak to raczej bez sensu jest wydawać ponad 2000zł podczas gdy za połowę tej ceny (Edge 530), albo mniej (jakiś Bryton 450 itp) dostaniesz urządzenie, które i tak spełni Twoje oczekiwania w 100%

[seba1121]

no tez o ekran mi chodzi żeby był w miarę duży coś jak w mio 605

[seba1121]

10 godzin temu, safian napisał:

Zgrywanie przejechanych tras na telefon i nawigowanie to jedyne wymagania? Bo jeśli tak to raczej bez sensu jest wydawać ponad 2000zł podczas gdy za połowę tej ceny (Edge 530), albo mniej (jakiś Bryton 450 itp) dostaniesz urządzenie, które i tak spełni Twoje oczekiwania w 100%

Dobra ostatnie pytanie bo mniej więcej zdecydowałem co jest lepsze jeśli chodzi o mapy szczegółowość łączenie z telefonem garmin 1030 czy Mio cyclo 605 i czy w garminie jest sens brać te mapy topo?

[KrisK]

To zależy gdzie i jak chcesz jeździć. Raczej idź z tym pytaniem na fora frików mapowych.  Pamiętaj, że są tam też fanatycy marki, którzy nie koniecznie widzieli w naturze te mapy. Na pewno zależy to też od rejonu a to najlepiej Ci określą użytkownicy o zbliżonym profilu zainteresowań do Twoich.   Ja mam uraz do map rowerowych garmina.  Ale ja się włóczę po miejscach zapomnianych przez ludzi i często trafiam na znikające ścieżki. 

[FigoiFago]

Spójrz na Garmin Edge Explorer.