[Opony] . Continental Gator Hardshell 700 x 32c a obręcz 22 mm.

[Wodzu]

Cześć. Tabelki producentów opon i obręczy nie dają jednoznacznej odpowiedzi, więc proszę o poradę. Mianowicie, czy opona Conti Gator Hardshell: https://www.rowertour.com/p/53812/continental-gator-hardshell-700c-opona-szosowa-zwijana o szerokości 32 mm będzie właściwie współpracować z obręczą DT R500 o szerokosci wewnętrznej 22 mm?  Dt dopuszcza takie połączenie, natomiast według tabelki Continentala, do tej obręczy pasuje opona o szerokości min. 35 mm.

Drugie pytanie: czy zmieniając opony z obecnych Panaracer Gravelking 700x38c ma wskazane Conti znacząco podniosę prędkości średnie na asfalcie? Jeżdżę gravelem Fuji Jari 1.3, z tym że ostatnio coraz mniej jazdy gravelowej na rzecz tras ok 100 km. po asfalcie różnej jakości. Chce przy tym zachować rozsądną odporność na przebicie i trwałość, więc wydaje mi się, że ta Conti stanowi niezły wybór.

Dzięki za rady. 

[KrissDeValnor]

Nie wiem jak w przypadku tego typu opon, bo np. w MTB realna szerokość jest mniejsza niż deklarowana przez producenta ( Continental Race King ), więc gdyby tak było i tym razem, to znak zapytania byłby jeszcze większy ( normalnie te trzy milimetry różnicy raczej nie rzutują ).
Co do prędkości, to nie licz na efekt wow, bo różnica będzie nieduża ( żeby nie powiedzieć minimalna ) według mnie - chyba, że nagle zaczniesz po prostu szybciej kręcić
Właściwie z czystej matematyki, czyli patrząc po obwodzie, to w kalkulatorze nawet wyjdzie odrobinę niższa prędkość, ale powiedzmy, że bardziej gładki bieżnik to zrównoważy, więc w przybliżeniu wyjdzie na to samo

[itr]

Co do prędkości myślę że będzie początkowo wrażenie lekkości ale też i twardziej i bardziej ślisko na brudnym asfalcie koło zera. Realnie chyba prędkości średnie nie drgną znacząco ale będzie uczucie że lepiej idzie z pod nogi. 

Jeździłem sporo z oponą 23 i obręczą zewn 22, ogólnie taką nie do zniszczenia, i liczba chrupnięć na boku obręczy była duża... dlatego 32 mm na zewn 25 to też może trochę być blisko krawężników czy dziur w asfalcie, ze swojej strony polecam najlżejszego z linii Marathon czyli Supreme. I ciut szerzej, będzie lepszy opór toczenia  miałem chyba 35 albo 37  świetna. Jeśli priorytetem opór toczenia i trwałość w jednym to Almotion. 

[Wodzu]

Dzieki za opinie. Właśnie takie głosy rozsądku były mi potrzebne, bo chyba za dużo się spodziewałem po zmianie opon, dosyć kosztownej zresztą. W końcu Gravelkingi też sobie fajnie radzą na asfalcie. W takim razie zostanę przy nich, a kiedy się skończą, rozważę polecane wyżej Marathon Supreme w rozmiarze 35 mm. Mam je od lat w crossie i bardzo chwalę.   

Pozdrawiam. 

[itr]

Na lato set kół szosowych z oponami 25 albo 28  wrzuć zaoszczędzone do skarbonki , można zacząć od tylnego koła. Tarcza i piasta najlepiej taka sama jak te koła dzisiejsze, wtedy bez regulacji przekładka.... lekkie opona obręcz np 220 i 420,  wysokie ciśnienie zrobią swoje, ale zatkają na mapie skróty offroad, najlepszy pomysł to wypożyczyć do tej ramy dwa gotowe szosowe koła na ok 100 km i przekonać się czy jest dobrze. Bo normalne szosy są bardziej zwarte i jednak jest różnica.

[dorota57]

U mnie szerokość wewnętrzna obręczy 21 i opona 700x25C zwijana. Jeżeli chcesz jeźdżić szosą to dlaczego nie 700x28C. Jest różnica 25C na której śmigam a 32C która była założona na rowerze z fabryki.

[Wodzu]

@dorota57, nie jestem pewien, czy opony 32 mm czy nawet 28 mm będą właściwie współpracować z obręczą o wewnętrznej szerokości 22 mm (choć w sumie obręcz dt r500 należy do grupy szosowych). Tolerancja poszczególnych producentów jest różna w tym zakresie. Moje doświadczenia z typową szosą skończyły się w 1992 r., kiedy skubnęli mi rower. Potem całe życie jazda na crossach z oponami min. 35 c, a dopiero od ubiegłego roku gravel, na którym mi się świetnie jeździ. Poniewaz jeżdżę głownie po różnej jakości  asfalcie, wykombinowałem zmianę na szosowe, dość odporne Conti Gator Hardshell w rozmiarze 32 mm, który byłby kompromisem pomiędzy komfortem a lekkością toczenia, przynajmniej w porównaniu do obecnych Panaracerów.  

Drugi komplet kół raczej odpada, chyba że na próbę.  Obecne  są bardzo udane (dt r 500, dt Champion, dt 350) i szkoda żeby leżały odłogiem.

[Quell]

Dt i ich tabelka mają trochę większą tolerancję niż te popularnie przyjęte,ja trzymam się ich "norm" i nigdy z oponami problemu nie miałem.

 

[itr]

Mam propozycję za 44 zl opona szerokości 28 mm

Michelin Dynamic

Miałem te opony w wersji drut. Zaskakująca przyczepność w tym w zimie. Dobra mieszanka. Waga drutowanych  chyba  cirka 350. Spokojnie na około 2000 km potem zacznie tylna starta łapać szkiełka,

gdyby na starcie  biła, czy bąblowała Dekathlon ma uczciwą gwarancję.... bez problemu wejdzie i utrzyma się na szerokiej obręczy i będzie szybka, można przełożyć sobie raz na przód raz na tył. Uwaga tylko cała czarna, wersja z beżowym paskiem jest kompletnie ... z innej gumy  nie trzyma tak dobrze. Też mam dwie z beżem w rowerze retro i są po prostu inne, takie nie szybkie, lekko szlaufowate, mają dopisek Classic

Na ostrym kole 46x16 zrobiłem np ma tych czarnych dynamikach wyścig niby MTB Warszawa Wilanów, po krzakach trawie co tam było poza asfaltami wzdłuż wałów. Naprawdę chyba najlepsza z najgorszych opon jakie miałem kiedykolwiek na rowerze, gdyby nie brak zabezpieczenia na szkiełka ... ale nawet niebieskiego Marathona przebiłem szklaną drzazgą w samym środku wkładki, przeszła na wylot chyba 7 mm pod kątem prostym

[Quell]

Tak układa się opona  35c na r500,na foto tak tego nie widać,ale z 32c będzie też bardzo dobrze,a 28c myślę,że też bez problemu.

 

 

[Wodzu]

Dzięki @Quell, to i przytoczone przez Ciebie dane od DT rozstrzygają problem kompatybilności. Do rozważenia pozostaje sensowność wymiany. Będąc w Decu rzucę  okiem na Micheliny chwalone przez @itr, ale jeśli po rozważeniu za i przeciw  zdecyduję się na zmianę, pójdę raczej w kierunku Conti Harsdhell  lub Gatorskin 32 mm- cena spora, ale to nie stanowi wielkiego problemu. Jeśli się nie sprawdzą, wrzucę je do roweru syna i wszyscy będą zadowoleni. Dzięki za podpowiedzi.  Pozdrawiam. 

[itr]

Z mojej strony to raczej sugestia w 28 zamiast 32, i zakupu jednej na próbę, osiem razy taniej niż z Conti

na haku te opony wyglądają, słabo, czarne gładkie sliki z drutem.... kupiłem je koleżance na miasto , ale  jej rama była zaciasna,  zostały u mnie... Niskie ciśnienie typu 6 atm, dobra mieszanka... na fali polubienia tej szerokości miałem potem kupić na allegro Suprimy 28 bo ktoś je długo wyprzedawał za pół ceny ale w końcu się skończyły...

Ciekawe są wyniki badań wskazujące że opony szersze z tej samej rodziny lepiej się toczą...  tutaj nie mam zdania jednak na pewno schodzenie z masą daje lekkość  napędzania dynamicznie czuje się to pod nogą kiedy różnica jest duża. np między marathonem w szosowym wymiarze 25 a normalną szosową oponą która waży połowę.... 

[Wodzu]

Faktycznie, dajesz mi do myślenia ;-) . Do tej pory wahałem się, czy opony 32 mm ułożą się prawidłowo, a tu się okazuje, że można rozważyć nawet 28 mm, co by się pewnie przełożyło na lekkość jazdy. Jest o czym pomyśleć ...

[itr]

cały czas z zastrzeżeniem żeby uważać na dziurach typu szpara w chodniku czy przy krawężnikach udało mi się podejrzeć na stronie którą podlinkowałeś wagi opon 28 i 32... wiesz chyba jeśli już Conti to bierz to 32... jest w wadze tej mojej opony.... także, jak rower syna czeka na opony awaryjnie to już w ogóle,  375 gram  to tyle samo co moje Micheliny drutowe a opony więcej i to jeszcze odpornej na przebicia

https://www.bicyclerollingresistance.com/road-bike-reviews/continental-gator-hardshell

sprawdź tylko jakie są zimowe opinie o tej oponie, jak temperatura wpływa na ich zachowanie.  To nie jest Black Czili jak w lekkich szosowych które znam.

https://www.bicyclerollingresistance.com/road-bike-reviews/michelin-dynamic-sport-2015

W końcówce niepochlebnej dla Dynamiców szer 25  recenzji są jeszcze wskazania na inne opony, sam mam w Conti Grand Prix ,to rzeczywiście dobre opony.  Może jeśli 28 to właśnie takie.

[Wodzu]

Znam ten test, czytałem też sporo opinii o Conti Gator Hardshell i wydają mi się dobrym wyborem dla mnie jeśli chodzi o kompromis lekkości toczenia, trwałości i odporności na przebicia. Czy tak będzie w praktyce, nie mam pojęcia. Dopóki jeździłem sam, obecne opony całkowicie mi wystaczały. Zaczął ze mną kręcić o dziesięć lat młodszy kolega na karbonowej, lekkiej szosie przez co muszę się nieźle napocić, żeby jechać w miarę równo z nim. Stąd wykombinowałem sobie pomysł ze zmianą opon na coś bardziej szosowego, przy zachowaniu możliwości zjazdu na gorszy asfalt, czy leśne ścieżki- dlatego rozmiar 32 mm.

O Conti GP 5000 też myślałem, ale to już zawodnicza, lekka opona, niekoniecznie aż takiej potrzebuję. Nie wiem, jak z jej odpornością na przebicia. 

Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, najwyżej będzie to kiepsko wydane parę stów, nie po raz pierwszy w życiu :-) .

[dorota57]

3 godziny temu, Wodzu napisał:

nie jestem pewien, czy opony 32 mm czy nawet 28 mm będą właściwie współpracować z obręczą o wewnętrznej szerokości 22 mm

Ja uważam że tak. Ja założyłem do TREK domane sl4 z 2020. Też miałem obawy czy się przyjmą obręcze Bontrager Affinity Disc oponę Continental Grand Prix Classic. Zaryzykowałem i się przyjęło, pompuję 7-8 bar. Z drugiej strony tłumienie drgań z przodu i tyłu robi dobrą robotę.

[Wodzu]

Ostatecznie stanęło na Conti GP 4 Seasons 32 mm. Powinny się lepiej sprawdzić od tytułowych Gator Hardshell, które ponoć dość topornie się toczą. Oponki w drodze i jeśli pogoda pozwoli, na dniach je przetestuję i dam znać, czy zamiana miała sens.

Dzięki za wszystkie rady. 

[Wodzu]

Jak wyżej wspomniałem, stanęło na Conti GP 4 Seasons 700x32. Po kilku jazdach mogę stwierdzić, że zmiana jest wyraźnie odczuwalna- rower lepiej reaguje na depnięcie, łatwiej mi utrzymać prędkość, co z pewnoscią wynika też ze zmiany rozmiaru 38 na 32 mm, jak i wzrostu ciśnienia z ok. 4,5 do  6 bar. Prędkości średnie coś tam wzrosną,  ale to będzie można ocenić na dłuższą metę. Po asfalcie opony toczą się bezgłośnie i świetnie trzymają się nawierzchni. Oczywiście na błoto i teren się nie nadają, z czym się liczyłem. Generalnie jestem bardzo zadowolony ze zmiany, a o to w sumie chodziło.

Przy okazji mam pytanie. Ponieważ opony są bardzo ciasno spasowane na obręczach, pojawia się tendencja do przesuwania się opasek Schwalbe HP. 

Zamówiłem więc przyklejaną taśmę Schwalbe Tubeless: https://www.centrumrowerowe.pl/tasma-na-obrecz-schwalbe-tubeless-ready-pd9318/?v_Id=89582

Zastanawiam się tylko, czy wierzyć producentowi i poprzestać na jednym oplocie taśmy na każdej obręczy, czy owinąć je dwukrotnie? Będą użytkowane z dętkami przy ciśnieniu 6 do max. 7 bar.

Dzięki za rady. 

[Kawasakit]

W dniu 14.01.2020 o 18:11, Wodzu napisał:

Jak wyżej wspomniałem, stanęło na Conti GP 4 Seasons 700x32. Po kilku jazdach mogę stwierdzić, że zmiana jest wyraźnie odczuwalna- rower lepiej reaguje na depnięcie, łatwiej mi utrzymać prędkość, co z pewnoscią wynika też ze zmiany rozmiaru 38 na 32 mm, jak i wzrostu ciśnienia z ok. 4,5 do  6 bar. Prędkości średnie coś tam wzrosną,  ale to będzie można ocenić na dłuższą metę. 

@Wodzu czy możesz już stwierdzić jak zmieniły się średnie kmh? Stoję przed identycznym dylematem, nawet na taką samą obręcz chcę założyć Gatorskina lub 4 season 32c w miejsce gravelowego WTB 37C.

pzdr

[Wodzu]

@Kawasakit, średnie z pewnością wzrosły, choć trudno mi sprecyzować o jakie wartości. W tym sezonie zrobiłem dopiero ca 1000km, a i moja forma przedstawia wiele do życzenia w porównaniu do ubiegłego roku. Myślę, że o jakieś 2 do 3 km/h, ale nie traktuj tego jako pewnik. Jak już wspomniałem, odczuwalne lepiej się przyśpiesza i utrzymuje wyższą prędkość. Opony świetnie trzymają się asfaltu. W każdym razie ja jestem bardzo zadowolony z zamiany i sądzę, że Ty też powinieneś. Jeżeli jednak bardzo Ci zależy na prędkościach, pomyśl o Conti GP5000, które ponoć toczą się odczuwalne lepiej od 4 Seasons. Pozdrawiam. 

[Wodzu]

@Kawasakit, nie mogę już edytować poprzedniego posta, więc piszę nowego. Porównałem zapisy kilkunastu podobnych tras z jesieni ubiegłego roku i z obecnego, czyli na nowych oponach. Okazuje się, że średnie o ile wzrosły to minimalnie, w granicach najwyżej 1 km/h, co stoi w sprzeczności z moimi subiektywnymi odczuciami wskazujacymi na wyraźny wzrost prędkości i lekkości jazdy.