[smartfon] Gdzie go trzymacie?

[Gość]

No właśnie jakie są plusy dodatnie i plusy ujemne różnych rozwiązań? Uchwyt? Sakwa na ramę? Kieszeń? A może jakiś inny patent? Z czego korzystacie?

Pożegnałem się właśnie ze starym samsungiem solidem, którego po prostu woziłem pod siodełkiem z multitoolem i dętką. Teraz jak patrzę na szmartfona to aż mnie ciary przechodzą, takie to delikatne...

[spidelli]

Paczałeś?

 

Na szosie mam uchwyt, na „gravelu” torebkę na ramę z okienkiem na smartfon. 
 

Edyta: miałem solida, żałuję że sprzedałem. Teraz obok srajfona  biere do bagaży jakiegoś myphone udającego solida w razie W.

Zostaw solida a dokup licznik z nawigacją zamiast smarkfona

[Gość]

Teraz, spidelli napisał:

Zostaw solida a dokup licznik z nawigacją zamiast smarkfona

A wiesz co? Nad takim zestawem też się zastanawiam.

[spidelli]

Smartfon jest uniwersalny ale jak jedziesz i odpalisz nawigację czy inną Stravę, zrobisz parę zdjęć to zaczynasz się rozglądać za powerbankiem. Wtedy lepszy uchwyt to taki, który da możliwość ładowania w trakcie. U mnie to „torebka” - linki w podlinkowanym wątku. Ten uchwyt dopasowany jest megaszczelny ale wyciąganie telefonu jest męczące i rzadko to robię w czasie trasy, np. na zdjęcia. Latem, kiedy się zatrzymałem to ugotował mi się w nim telefon (zobaczyłem komunikat, że telefon się wyłącza ze względu na temperaturę). Ale był upał, słońce, czarny pokrowiec, brak chłodzenia na postoju, odpalony OSMAnd....

[cervandes]

Miejsce telefonu jest w kieszeni

[spidelli]

Teraz, cervandes napisał:

Miejsce telefonu jest w kieszeni

To gdzie trzymać fajki?

[Gremlin008]

Ten który używam do nawigacji trzymam na uchwycie przykręconym na miejscu capa. Uchwyt mam taki 
https://allegro.pl/oferta/uchwyt-aluminiowy-gub-plus-6-na-telefon-do-roweru-7499496457 (jednak jak chciałbyś się w taki zaopatrzyć to można czasami wychaczyć o połowe taniej jak i nie bardziej, na jakiś gearbestach i tym podobnych sam chyba dałem coś koło 40 zł). Ogólnie uchwyt trzyma telefon bardzo dobrze, kilka razy zdarzyło się mieć jakiś wypadek i telefon nie wypadł z uchwytu, jedyne co się stało to sam uchwyt się po prostu lekko przekręcił, bo też go nie dokręcałem jakoś na maksa.

Drugi telefon to zazwyczaj w kieszeni, żeby był pod ręką kiedy po drodze ukaże się jakiś malowniczy krajobraz, a czasami po prostu w plecaku.

[abdesign]

W zasadzie poza kieszenią koszulki to nie wiem gdzie mógłbym trzymać telefon...

[ArtGD]

Telefon wkładam do woreczka strunowego i trzymam go w kieszeni koszulki.

[SerQ]

Ja telefon wożę w torbie przypiętej do górnej rury ramy z dwoma kieszonkami, w jednej smartfon, w drugiej klucze, portfel i cała reszta.

[Janu_sz]

5 godzin temu, spidelli napisał:

Smartfon jest uniwersalny ale jak jedziesz i odpalisz nawigację czy inną Stravę, zrobisz parę zdjęć to zaczynasz się rozglądać za powerbankiem.

Jest na to rozwiązanie, od niedawna stosuje. Tani smartfon z potężną baterią i w miarę oszczędnym prockiem: Xiaomi 8A. We wrześniu wytrzymywał całodzienną wyprawę bez mrugnięcia ( włączone LTE, BT, tak średnio co 15 minut był włączany ekran, zrobiłem z 50 zdjęć, posiedziałem na google maps, przeglądałem neta )

[wkg]

Mam Huawei P Smart (nastepny będzie innej firmy ale mniejsza) - trzyma baterię przez 12 godzin z użyciem KaMap, Endomondo i Stravy + BTS. Trzymam go na ogół w kieszeni spodenek - jakoś mam takie kieszenie, że mi nie przeszkadza.  Jesienią i zimą w kieszeni kurtki (sofshella aka Spadochronik). Mozna też w kieszeni koszulki na plecach ale ciężko go wtedy wyjąć.

[Sansei6]

90% czasu telefo w jakiejś kieszeni, jak nie kurtki, nie w tylnej zapinanej kieszonce koszulki rowerowej, to w spodniach.... czasem jak potrzebuję bardziej ponawigować to za folią mapownika..... ale mój CAT S 60 twardy jest więc spokój  

[Gość]

Kieszeń koszulki/ bluzy/ kurtki. Wbrew pozorom, naprawdę nic mu się nie stanie. Trzeba tylko oddzielić go od ostrych przedmiotów.

[Janu_sz]

46 minut temu, wkg napisał:

Mam Huawei P Smart (nastepny będzie innej firmy ale mniejsza) - trzyma baterię przez 12 godzin z użyciem KaMap, Endomondo i Stravy + BTS. Trzymam go na ogół w kieszeni spodenek - jakoś mam takie kieszenie, że mi nie przeszkadza.  Jesienią i zimą w kieszeni kurtki (sofshella aka Spadochronik). Mozna też w kieszeni koszulki na plecach ale ciężko go wtedy wyjąć.

Potwierdziłeś tylko swoje bajkopisarstwo. Nie ma opcji aby ten smartfon wytrzymał  12 godzin z tym co piszesz ( do tego jeszcze karta sim i internet jak rozumiem, nawet jeśli nie to też nierealne ). Maks co pociągnie z tym ekranem, baterią i prockiem to 8, może 9 godzin. 

[wkg]

Oj, dzieciaku dzieciaku : )

W aucie z nawigacją wytrzymuje z Warszawy do granicy austiacko-włoskiej. 

Tylko trzeba wiedzieć jak się ze smartfonem obchodzić ...  

11 minut temu, skom25 napisał:

Kieszeń koszulki/ bluzy/ kurtki. Wbrew pozorom, naprawdę nic mu się nie stanie. Trzeba tylko oddzielić go od ostrych przedmiotów.

Jedyny problem to taki, że może się mocno zapocić ... 

[Janu_sz]

Tak, to jest 10 godzin, nie 12.

[cervandes]

Panowie, prosty temat. Jeśli @wkg pisze o 12h z włączonym ekranem to pisze kompletne bzdury, bo generalnie P Smart dupy jeśli chodzi o baterię nie urywa a ludziom się udaje max 6h wykręcić, także z czym do ludzi pisząc, że 12h wyciąga.

 

Ale jeśli pisze o używaniu 12h w kieszeni z włączonymi aplikacjami + powiedzmy 2 czy 3h ekranu włączonego to ja uwierzę.

 

A jeśli 12h w P Smarcie wyciągnąłeś WŁĄCZONEGO ekranu to ja wczoraj wyłowiłem lampę naftową z kałuży przed domem i NADAL SIĘ PALIŁA!

[abdesign]

Telefon na rowerze to trzeba mieć przy sobie po to żeby żona miała jak zadzwonić i powiedzieć "wracaj pajacu już do domu" A nie żeby się w niego gapić nie mielibyście powodu do przepychanek. 

[Janu_sz]

Teraz, cervandes napisał:

Panowie, prosty temat. Jeśli @wkg pisze o 12h z włączonym ekranem to pisze kompletne bzdury, bo generalnie P Smart dupy jeśli chodzi o baterię nie urywa a ludziom się udaje max 6h wykręcić, także z czym do ludzi pisząc, że 12h wyciąga.

 

Ale jeśli pisze o używaniu 12h w kieszeni z włączonymi aplikacjami + powiedzmy 2 czy 3h ekranu włączonego to ja uwierzę.

 

A jeśli 12h w P Smarcie wyciągnąłeś WŁĄCZONEGO ekranu to ja wczoraj wyłowiłem lampę naftową z kałuży przed domem i NADAL SIĘ PALIŁA!

Jeżeli tapnie od czasu do czasu ( co jako nawigacja nie jest możliwe, bo musi śledzić drogę ) to SOT jego smartfona to okolice 6h. 

Redmi 8A ma SOT w okolicach 9h 30 minut u mnie, a intensywnie użytkowany wytrzymuje ok. 5h. Dlatego nie jest możliwe aby użytkowany  intensywnie Huawei P Smart dawał radę 12h, może włączony z apkami, ale wyłączony ekran. Tu teścik Redmi 8A:

 

[SoloTM]

Ja mam starego Huaweja P8 ( nie lite ) i ma dość słaby GPS ( niedokładny, segmentów potrafi nie zaliczać bo jadę obok drogi, niezbyt dokładnie zliczać przewyższenia, szczególnie gdy małe różnice są, kilku-kilkunastometrowe hopki itp. ) Testowałem dwa samsungi i było o niebo lepiej ( xcover 4 i jeszcze jakiś ) - a to wszystko porównuję do gps jakiegoś garmina za 1000 pln ( zegarek sportowy ) i ten garmin miał najdokładniejszy zapis trasy ( gps ) samsungi niewiele odstawały, prawie to samo, a mój P8 to porażka.

Alternatywa to brać na rower :

https://allegro.pl/oferta/nowa-duza-bateria-5800mah-samsung-s4-i9500-obudowa-7533950428

+ kupić za 200 pln używkę S4 ( albo nieco droższą  S5 - takie duże baterie też są )  oba mają  baaardzo dobry gps

Swój smartfon z wyłączonym ekranem wożę w kieszeni na plecach lub torebce podsiodłowej.

[wkg]

Teraz, cervandes napisał:

Panowie, prosty temat. Jeśli @wkg pisze o 12h z włączonym ekranem to pisze kompletne bzdury,

Może zapytaj się najpierw upewnij zanim zaczniesz stawiać zarzuty bo inaczej schodzisz do poziomu Januszy tego forum a patrząc po dotychczasowych postach - trochę to bez sensu. Zresztą po co miałbym chwalić smartfona z którego jestem niezadowolony - co też napisałem ? Dajże spokój ... 

Teraz, cervandes napisał:

Ale jeśli pisze o używaniu 12h w kieszeni z włączonymi aplikacjami + powiedzmy 2 czy 3h ekranu włączonego to ja uwierzę.

No, raczej nie mam włączonego ekranu trzymając go w prawej kieszeni spodenek  Kilka fotek, czasem sprawdzę trasę ale to nie 1/4 treningu ...

Teraz, cervandes napisał:

A jeśli 12h w P Smarcie wyciągnąłeś WŁĄCZONEGO ekranu

Przeczytaj mój post źródłowy bo zaczyna absurdem zalatywać

Tak dla osób które serio mogłyby być wprowadzone w błąd tymi 6-ma godzinami - poniżej traska około 11 godzin ze zdjęciami, obiadem, podziwianiem śluzowania i kolacją. Bez power banku. Bez prądu się nie nagra Po prostu ze smartfonów trzeba umieć korzystać.

 

1 minutę temu, abdesign napisał:

Telefon na rowerze to trzeba mieć przy sobie po to żeby żona miała jak zadzwonić i powiedzieć "wracaj pajacu już do domu" A nie żeby się w niego gapić nie mielibyście powodu do przepychanek. 

No nie do końca - nie zawsze zna się trasę, lubię widzieć rozkład HR, czasy na segmentach itd ... Nie mam niestety Garmina czy Wahoo żeby mi to wszystko rejestrował :/

[Gość]

Jestem po dwugodzinnym objeździe. Tel z włączoną stravą i transmisją danych zeżarł 10% baterii (fotk srotki stronki itd.). Inna sprawa wożenie - na sobie miałem zwykłą bluzę bawełnianą z kieszeniami "kangurzymi" na brzuchu w której wiozłem fona i strach był. Chociaż tak swój kompaktowy aparat wożę i nic mi się nie stało. Na pewno postaram się o jakąś strunową torebkę żeby mi wilgoć nie wlazła do środka.

Na razie to nie problem ale w lecie w bluzie nie będę jeździł - trzeba kupić spodenki z głębokimi kieszeniami albo większa torebką pod siodełko.

[Brombosz]

Ja swój trzymam w kieszeni. Czasami chusteczki wrzucę żeby miał jakieś szanse w razie gleby. I prawda to co @wkg prawi. Bateria nie zużywa się sama, mi Redmi 5 plus wytrzymało dwa dni jazdy, tyle tylko, że prawie telefonu nie używałem.

[Janu_sz]

Teraz, wkg napisał:

Może zapytaj się najpierw upewnij zanim zaczniesz stawiać zarzuty bo inaczej schodzisz do poziomu Januszy tego forum a patrząc po dotychczasowych postach - trochę to bez sensu. Zresztą po co miałbym chwalić smartfona z którego jestem niezadowolony - co też napisałem ? Dajże spokój ... 

No, raczej nie mam włączonego ekranu trzymając go w prawej kieszeni spodenek  Kilka fotek, czasem sprawdzę trasę ale to nie 1/4 treningu ...

Przeczytaj mój post źródłowy bo zaczyna absurdem zalatywać

Tak dla osób które serio mogłyby być wprowadzone w błąd tymi 6-ma godzinami - poniżej traska około 11 godzin ze zdjęciami, obiadem, podziwianiem śluzowania i kolacją. Bez power banku. Bez prądu się nie nagra Po prostu ze smartfonów trzeba umieć korzystać.

 

No nie do końca - nie zawsze zna się trasę, lubię widzieć rozkład HR, czasy na segmentach itd ... Nie mam niestety Garmina czy Wahoo żeby mi to wszystko rejestrował :/

150 km na rowerze ( 11 h )i telefon nadal ma baterię ? Stary, ty się pchaj do Huawei na testera, majątek zbijesz, bo tego żaden inżynier tam i pewnie w każdej innej firmie nie dokonał.