Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Tak czytam i wychodzi na to, że lepiej trochę dopłacić i kupić tarcze RT64 niż RT54? Po górach za wiele nie jeżdżę, ale jakieś tam zjazdy czasami się zdarzają i trochę błota i czuję, że lepsze heble by się przydały. Mocowanie mam CL.

Napisano

Przy tych hamulcach zmiana tarcz absolutnie nic nie zmieni, no chyba że na większy rozmiar. Zacznij od klocków.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

A czy ktoś stosował może do tarczy pokroju Rt26 (wysoki klocek) hamulce M6000 lub M7100? po prostu mam już wszystko do kompletu  m7100/6000 oprócz tarcz, które teraz są cholernie drogie...

doradźcie czy składać na tym czy czekać na lepsze tarcze?

Te moje Rt26 (180) są w dobrym stanie, nie mają rantu, nie dzwonią itd..

Napisano

Dzięki 😀

Przygotuję odpowiednio te tarcze że będą jak nówki😀

Nie mogę się doczekać montażu

14 godzin temu, Dokumosa napisał:

Biorąc pod uwagę, że nowe tarcze rt65 i nawet wyższe tłuką już w chinach bez końcowego szlifowania powierzchni to na tych rt26 będzie to działać dokładnie tak samo :(

 

faktycznie, już nie są cięte laserowo tylko prasa lub wykrawarka, widać fazy na otworach, tymczasem ostre krawędzie po laserze lepiej czyściły klocek...

wszędzie cięcie kosztów...

 

tarcza.jpg

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Uzupełnię ten wątek - kupiłem ostatecznie Shimano SM-RT66 (160 mm tył i 180 mm przód) i tak sobie już na nich zrobiłem ponad 5000 km i to co mogę powiedzieć to, że do miasta z klockami Shimano B01S Resin są wystarczające :).

Napisano
1 godzinę temu, cervandes napisał:

No właśnie nie.

Stare i nowe RT76. Różnicę widać jak na dłoni.

RT76 jest obecnie pozycjonowana jak ZEE. Jakiekolwiek tarcze przypisane do grup XT, XTR, Dura Ace, Ultegra maja ostre krawędzie. Podobnie jak RT70 przypisane do 105/SLX

 

 

Napisano

Tyle, że wszystkie ice-techy mają inną "przypadłość" - szybko się kończą a w jeździe grawitacyjnej się momentalnie przegrzewają ze względu na nieiwelką pojemność cieplną. To niestety potwierdzone zarówno w praktyce jak i przez testy, które co jakoś czas można spotkać w prasie.

Napisano

Ja przyznam szczerze, że dla mnie owa duża różnica w hamowaniu miedzy jednymi a drugimi tarczami jest zupełnie pomijalna. To co faktycznie daje się odczuć to klocki i przede wszystkim wielkość tarczy. Reszta to dla mnie rowerowe voo-doo. Te tańsze tarcze są mniej sztywne, ale to i tak będzie istotone jedynie dla ciężkiej osoby,

Napisano

Bo między rt66 i wyższymi, za czasów produkcji japońskiej nie było żadnej różnicy w sile hamowania a paradoksalnie te ice-techy, które miały lepiej odprowadzać ciepło z tarczy na piastę (co samo w sobie jest idiotyczbe) szybciej osiagały temperaturę krytyczną przy której z klocków uwlniały się gazy powodujące fading a w skrajnych przypadkach tarcze się rozwarstwiały co w praktyce oznaczało katastrofalne skutki.

Napisano

ja mówie o tych najtańszych shimanowskich. Jeżdziłem na nich z zaciskami SLX i nawet w górach na metalikach nie widziałem w zasadzie żadnej różnicy w stosunku do MT800. Być może jak ktoś waży 120kg i jeździ bardzo agresywnie to dostrzega jakieś tam niuanse (część to odczuje, reszta sobie wmówi).

Napisano
53 minuty temu, Sabarolus napisał:

Te tańsze tarcze są mniej sztywne, ale to i tak będzie istotone jedynie dla ciężkiej osoby,

Temat kanapkówek. Nie tak dawno na lampkach leciałem dość prostą trasę ale wiadomo noc, już zmęczenie i lekka gleba. To znaczy w zasadzie podparłem nogą, siadłem na tyłku a rower od strony tarcz na bok na kamerdolce. Prędkość tak z 5 na godzinę. Lekko się otrzepałem i jadę dalej. Kolejny pech za parę sek na płaskiej ścieżce gdzie poukładane były kamienie. Gdzieś zebrało się sporo pod nimi wody i tak chlupnęło, że całe koło przednie, rejon suportu w wodzie. I do sedna. Coś mi zaczyna trzeć z przodu. Myślę no brudna woda ochlapała tarczę i wiadomo trzeba przehamować. I faktycznie pomogło. W domu czyszczę rower na stojaku obracam przednie koło a ono staje. Patrzę a tarcza bije tak z 1,5 mm. Myślę lipa ale spróbuje naprostować bo i tak ten syf zaraz idzie na śmieci. Biorę byle kombinerki i ledwie spróbowałem to jeszcze pogorszyłem sprawę. To się wygina jak plastelina. Finalnie udało mi się wyprostować prawie idealnie minimalnym nakładem sił. To jest coś nieprawdopodobnego by po w zasadzie mocniejszym rzuceniu roweru na kamienie tak wyginało tarcze. Teraz jeszcze czytam, że se przerobili 76-kę na Zee. A co to Zee to tanie paści by z napisem Japan nie dało się wyciąć laserem. Nie po prostu Japońce to coraz większe oszusty się zrobiły... 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...