szy Napisano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 Hej, nowy, trzeci sezon Watahy wyświetlanej w HBO był okazją do przejechania się po Bieszczadach po plenerach serialu - po miejscach na łonie natury i obiektach, gdzie kręcono film. Wstępna praca z mapą pokazała, że większość z tych zidentyfikowanych wcześniej w różnych mediach miejscach wskazuje wygodną pętlę po Bieszczadach. Początek i koniec - stacja kolejowa w Zagórzu, dokąd w dodatku właśnie zaczynają kursować nowe połączenia kolejowe (chociaż jednocześnie zamyka się relację do Komańczy). Wyszło tego łącznie około 250 kilometrów, łącznie z kilkoma odjazdami tam i z powrotem do filmowych miejsc. Rowerowo to przepiękna trasa, w większości szosowa, właściwie z minimalnym udziałem szutrowo-leśnym, które ewentualnie łatwo można zastąpić szosowymi objazdami. Pętla zachacza o ten najbardziej popularny odcinek wzdłuż bieszczadzkich połonin. Bardzo polecam wycieczkę poza sezonem - w listopadzie w Bieszczadach było absolutnie pusto. Otwarte pojedyncze restauracje i pensjonaty. Na szlakach - pustki. W Sinych Wirach spotykam jedną małą grupę. Na szosach jedną rowerową parę. W miejscach gdzie spałem - nikogo innego, kto byłby tam w turystycznym celu. A góry były wciąż piękne. Nawet piękniejsze przez to, że miałem je tylko dla siebie. Bieszczady jesienią. Śladami serialu Wataha (Znajkraj) Na blogu oczywiście dokładna mapa i track wyjazdu, zdjęcia, oczywiście pełen blogowy artykuł. Zapraszam :-) Krótki przegląd fotograficzny? Jesienią Bieszczady to przepiękny, nieustawiczny plener fotograficzny. Gdybym tylko umiał lepiej to zachować... Miejsca z Watahy? Takich łatwo identyfikowalnych jest kilkanaście, większość to mniejsze lub większe atrakcje czy obiekty krajoznawcze w Bieszczadach i w ich najbliższych okolicach. Między innymi rezerwat Sine Wiry... ..., kamieniołom "Gruby" w Rabem... ..., zajazd Bilanówka na Przełęczy Wyżej, gdzie dochodzi do eksplozji w pierwszym odcinku... ..., siedziba Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych... ... makietę bunkra na punkcie widokowym za Mucznem... ..., Wilcza Jama w Smolniku... ... czy cerkiew w Michniowcu: Rowerowo - wiadomo, fantastycznie. W jedną stronę większość pod górkę, ale potem góry oddają co zabrały... Drogi, jak pisałem, poza sezonem puste. Czasem jakiś miejscowy samochód, w tygodniu cieżarówki z drewnem lub urobkiem z kamieniołomu. Tylko że ciemno w listopadzie robiło się już po 15... :/ ... ale niedźwiedzi niestety - nie widziałem Z przyjemnością kiedyś odwiedzałem miejsca, gdzie grano "Wino truskawkowe" w Beskidzie Niskim, ale liczba miejsc, rozmach filmu nie dorównywał Watasze. Teraz podobno pojawiają się w Bieszczadach nawet tablice "tu kręcono serial...", chociaż nie wpadły mi w oko. Turystyka filmowa w dobrym wydaniu, ja namawiam by bawić się nią na rowerze Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 Jak zwykle, szach i mat. Widzę tylko jeden mały problemik...., dzięki dronowi pokażesz to czego normalny rowerzysta nigdy nie zobaczy i to musi wziąć pod uwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quell Napisano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 Bardzo klimatyczne pierwsze foto,ale jak wspomniano jadąc normalnie widoki nie do obejrzenia. Bieszczady znam dosyć dobrze,ale z pieszych wędrówek,w przyszłym roku wybieram się tam gravelowo,z noclegiem pewnie w Mucznem,więc jeżeli masz jakieś fajne trasy/ślady nikt się nie obrazi jeżeli wrzucisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 15 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 @shotgun, @Quell, dzięki Panowie, ale z tym dronem... Zdarza mi się czytać takie uwagi, ale uczciwie mówię, że mnie trochę zaskakują :). Bo dla mnie to również widoki, których sam nigdy bezpośrednio nie doświadczyłem. Mam więc ten sam (nie)smak tego odrobinę ulotnego (nomen omen) spojrzenia na dane miejsce, co mój czytelnik :). Ale mimo wszystko uważam, że jest to istotne wzbogacenie i wartość dodana do relacji, nawet jeśli nikt nie jest w stanie tego spojrzenia powtórzyć. Takie zdjęcie przecież bardzo wiele pokazuje - że to nie jest ani płaska Wielkopolska, ani strzeliste Karkonosze. Widać rozległość takiej formy ukształtowania. Widać brak ludzkich siedzib na dużych obszarach. Lesistość, niewielką sieć dróg, itp. To wciąż jest jakiś sposób opowiadania o miejscu z którego moim zdaniem twórcy czy dziennikarze nie powinni rezygnować, bo Wy, czytelnicy, jesteście dzięki takim zdjęciom tylko bogatsi o wiedzę widzianą z tej nowej perspektywy Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SoloTM Napisano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 Z ciekawości, ile przewyższenia mają górki, tak średnio, jadąc gdzieś przed siebie jakimś szlakiem. 100-150-250 m ? ( jak rozumiem jest niemal non stop góra-dół ? ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 15 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 @SoloTM, tak z pamięci, to poza dużym podjazdem pod Przełęcz Wyżną (z 300 metrów różnicy), drugim trochę mniejszym przed Mucznem, to przeważnie krótsze, po kilkadziesiąt metrów przewyższenia, albo długie, łagodniejsze odcinki, których nie postrzega się w kategorii jakiegoś konkretnego podjazdu, raczej spokojnego wkręcania pod górę. Z jednej strony to nie jest kosmos, ale jednak czasem trochę trzeba pokręcić. Zdecydowanie przyjemniej robiło mi się to teraz, niż miałbym jechać to latem z pewnie ogromnym ruchem aut. Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janu_sz Napisano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2019 @szy Jestem często od Ustrzyk Dolnych po Ustrzyki Górne, Wołosate, Wetlinę. Łapię się też okolice zalewu, wokół Otrytu. Moim zdaniem zdjęcia z drona to nie to co tam powinno być ( w końcu to wycieczka rowerowa, a nie szybowcem z Bezmiechowej, czy z Werlasu helikopterem ). Kiedy byłeś dokładnie ? Daty nie widzę, albo ślepy jestem. @SoloTM to pokazało Edomonto z ost. wyjazdu na trasie Ustrzyki Dolne - Wołosate i powrót. Szlakami nie pojeździsz w części wschodniej raczej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SoloTM Napisano 16 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2019 Endomondo* ( przynajmniej u mnie ) strasznie zaniża wartość przewyższeń, jest niedokładna itp. ( co widać też u Ciebie choćby po różnicy w up & down ) czyli realnie sądzę, że 2 k w pionie mogłoby być. ( gdybyś wyeksportował tę trasę do pliku i wrzucił do Stravy to pokazało by prawdziwą wartość ) Generalnie jest co jechać tam *Przykład pierwszy z brzegu, choćby z wczoraj : 34 km ( Endomondo ) Strava : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 16 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2019 Zdjęcia z drona bardzo przyjemne. Nie widzę w tym nic zdrożnego :-) Ogólnie jak dla mnie za mało zdjęć bo warsztat wyborny i fajnie się czyta :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janu_sz Napisano 16 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2019 7 godzin temu, manfred1 napisał: Zdjęcia z drona bardzo przyjemne. Nie widzę w tym nic zdrożnego :-) Ogólnie jak dla mnie za mało zdjęć bo warsztat wyborny i fajnie się czyta :-) Nie mówię, że nie przyjemne. Tylko weź pod uwagę, że to blog rowerowy, wycieczki rowerowe. Znam tereny całych polskich Bieszczad od granicy po Wetlinę, Wołkowyję /zalew /, Myczkowce i ze zdumieniem oglądałem zdjęcia jakie ładne, a więc sporo pokazują tego co człowiek z roweru czy nóg nie zobaczy. @SoloTM przekłamuje, dlatego napisałem, że to z Edomo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.