kacu Napisano 11 Stycznia 2005 Napisano 11 Stycznia 2005 Tak jak ilość postów Bizona. Też nie zna granic
kacu Napisano 12 Stycznia 2005 Napisano 12 Stycznia 2005 Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej norki. Już jest przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem : - Jak dzieci, ku.wa , jak dzieci... Na ławce w parku siedzi dres i zajada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi : - Młodzieńcze, wiesz, że jak będziesz jadł tyle słodyczy to bardzo szybko powypadają ci zęby. Dres popatrzył na gościa i odpowiedział : - Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby. - Tak ??? A też jadł tyle cukierków ? - Nie, on się po prostu nie wpierdalał w nie swoje sprawy
jelen Napisano 13 Stycznia 2005 Napisano 13 Stycznia 2005 na poczatek kilka linkow http://img132.exs.cx/my.php?loc=img132I=1strona8pm.jpg http://img132.exs.cx/my.php?loc=img132I=2strona8yy.jpg http://images.indymedia.org/imc/belgium/moron.jpg http://www.crushkill.com/archives/idiot.jpg http://www.kaihuset.no/bildearkiv/2003/hal...aloween/omg.jpg http://www.battlereports.com/users/ZerG~Li...inG/23/OMG.jpeg http://www.axefeather.com/index_pop.aspx?r...red=&country=uk http://www.funiaste.net/WdxE7wfA/grudzien/..._2004/roman.jpg http://www.netwars.pl/forumview.php?t=27279 "u nas w czechach mamy takie male ptaszki" http://www.wislakrakow.com/inc/media/galer...park/mat/13.jpg http://www.stud.ntnu.no/~johanknu/4images/...73c434184b4ee9b http://www.per.ry.pl/fotki/polskihiphop.jpg
Żaba Napisano 14 Stycznia 2005 Napisano 14 Stycznia 2005 a jeden jest obrzydliwy BAAAAAAAARDZO Syn kończy 18 lat.Ojciec daje mu w prezencie cygarniczke stwierdzając , że od tej chwili pozwala mu palić. -Dzieki tato , ale rzuciłem dwa lata temu. Mąż: -Gdybyś nauczyła się gotować moglibyśmy obyć się bez kucharki Żona: -Gdybyś się lepiej starał , moglibyśmy obejść się bez ogrodnika. Rozmawiają dwie babcie kiblowe: -Ostatnio zmieniłam klimaty -A co awansowałaś? -Nie , przenieśli mnie do męskiego. Marynarz po powrocie do domu pyta żonę: -Co powiesz o tej małpce , którą przesłałem Ci z Afryki? -Jeżeli mam być szczera , to wolę cielęcinę.
Toma666 Napisano 14 Stycznia 2005 Napisano 14 Stycznia 2005 http://www.per.ry.pl/fotki/polskihiphop.jpg pochwale sie ze TEN perry jest moim adminem
Gość BikerFG Napisano 14 Stycznia 2005 Napisano 14 Stycznia 2005 tekst to to moze jest ale spiewany... ) http://www.atmo.se/zino.aspx?pageID=44&doc...4&articleID=399
thomash Napisano 14 Stycznia 2005 Napisano 14 Stycznia 2005 Przychodzi żaba z skarpetą na głowie do lekarza. Lekarz się pyta: - Co panu dolega? - Koleś, nie żartuj sobie,to jest napad! Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi: - Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder! Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta: - Jak było? - Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec. Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta: - Jak było? - Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski. Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta: - Jak było? - Normalnie - odpowiada Polak. Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem: - Który płynął ostatni? Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców; jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał, rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój! Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za głowę i woła giermka: Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się zetrzemy czy jak? ok.? Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze. Przyszedł do Władzia i mówi: Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro! Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie musiałeś przebić...
cann Napisano 15 Stycznia 2005 Napisano 15 Stycznia 2005 ale zes jelen nakrecil pogubilem sie :wink: :!: :!:
jelen Napisano 15 Stycznia 2005 Napisano 15 Stycznia 2005 a czemu usuneliscie tez post z jokami ? ej no .... tyle pisani, przeklejania.. ja sie tak ni bawie !
Żaba Napisano 16 Stycznia 2005 Napisano 16 Stycznia 2005 Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka.Wrzuca monetę , czeka aż szklanka napełni się wodą , wypija , wrzuca monetę i tak w kółko. Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się : -Niech się pani pośpieszy!!! -Nie ma głupich , przecież cały czas wygrywam.
DaRochee Napisano 16 Stycznia 2005 Napisano 16 Stycznia 2005 Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka: - Ile pan ma lat? - pyta. - Osiemdziesiąt dwa - odpowiada pacjent. - Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka. - Nie śmiałbym prosić... Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie. Dzwoni komórka. Facet podnosi telefon i słyszy kobiecy głos: - Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale właśnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraź sobie, dzióbku, że w promocji kosztuje raptem 200 tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić? - A kup sobie, kup - odpowiada mężczyzna. - I wiesz, Gosia mówiła mi właśnie, że widziała gdzieś zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za 100 tysięcy. Mogę? - No, pewnie kochanie - zgadza się mężczyzna. - No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedyś opowiadałam, właśnie sprzedaje swoją wille. I to naprawdę okazyjnie, tylko 5 milionów. Wiem, że to wyczyści twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzieś zamieszkać. Czy mogę kupić, kochanie? - Tak, tak, oczywiście - odpowiada mężczyzna. - To kończę, rybko, kończę. Pa! Pa! Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło: - Czyja to komórka? Rozmawia dwóch kumpli. - Co znaczy po angielsku "why"? - Dlaczego. - Tak, tylko pytam... Pani mówi do dzieci: - Proszę ułożyć zdanie, aby występował w nim dwa razy wyraz "pięknie". Wszystkie dzieci ułożyły podobne zdania w stylu: "Dzisiaj jest piękny dzień bo pięknie świeci słońce." W końcu pani dochodzi do Jasia. - No to może teraz Jasiu przeczyta nam swoje zdanie. Na to Jasiu: - Moja siostra wróciła do domu i mówi "tato, jestem w ciąży", na co mój stary odrzekł, "pięknie, ######, pięknie".
Mod Team Lookas 46 Napisano 16 Stycznia 2005 Mod Team Napisano 16 Stycznia 2005 Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku. Atmosfera cud miód. Nagle: - Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć? - Oczywiście dziubeczku mój kochany. Ujmijmy to tak, to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień.To co robimy:wsadzamy więźnia do więzienia. I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona igraszkami mówi: - Słoneczko... więzień uciekł z więzienia. - No to trzeba go zaaresztować kolejny raz. Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po ktorymś tam razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy: - Kochanie, nie wiem, może mi sie tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł. Na to mąż resztką sił krzyczy: - Przecież on nie dostał k*** dożywocia
Żaba Napisano 17 Stycznia 2005 Napisano 17 Stycznia 2005 Trzej Polacy wrócili z USA po kilku miesiącach pracy.Przed spotkaniem z żonkami , postanowili pójść do lekarza przebadać się , bo to nie wiadomo jakie choróbsko na obczyźnie złapać można. Wszedł pierwszy.Nie ma go pół godziny , w końcu wychodzi załamany. -No i co lekarz powiedział :?: -pytają kolesie. -AIDS! Wchodzi drugi , znowu go nie ma z pół godziny.Wychodzi zrozpaczony. -No i co :?: :?: -AIDS! :cry: Wchodzi trzeci.Nie ma go najdłużej.Nagle wybiega uradowany. -Kiła :!: Kiłeczka :!: :!: Kiłunia :!: :!: :!:
Bizon Napisano 17 Stycznia 2005 Napisano 17 Stycznia 2005 Żona nie poznaje męża, który wrócil z wyprawy do dżungli: jest smutny, nie odzywa sie, patrzy smętnie za okno. Po długich namowach mąż wyznaje, że w dżungli zgwałcil go goryl. - Nie martw się kochanie - mówi żona - nikt sie nie dowie. Wiemy o tym tylko ja i ty, a goryl przeciez nie mówi. - No wlaśnie - odpowiada mętnym głosem mąż - Nie mówi, nie pisze, nie dzwoni... Polska delegacja pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbył się bankiet dla uczczenia gości. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym wykrzyknął: "Ribka lubi pliwac. Pij, pier*****ony Beduinie!" No cwaniaczki pokażcie co potraficie http://adverts.freeloader.com/zurich/preloader.swf
DaRochee Napisano 18 Stycznia 2005 Napisano 18 Stycznia 2005 Qrde za######iście zwinne te furki :shock: :shock: 8) :arrow: :!:
Alvaren Napisano 18 Stycznia 2005 Napisano 18 Stycznia 2005 Spoko ta gierka za dobrze to mi nie poszło HHEHEHEHE
Alvaren Napisano 18 Stycznia 2005 Napisano 18 Stycznia 2005 NIe mam HEHEHEHEHHEHEH nie chce mi się iść zresztą kasy brak
Bizon Napisano 19 Stycznia 2005 Napisano 19 Stycznia 2005 No to wszytko tłumaczy karte rowerową masz :?:
Mod Team Lookas 46 Napisano 19 Stycznia 2005 Mod Team Napisano 19 Stycznia 2005 Spotykaj¹ siê dwaj s¹siedzi na ulicy. - Panie s¹siedzie - Czy uprawia³ s¹siad seks we troje ? - pyta jeden - Jeszcze nie, a co?- odpowiada zapytany - A chce s¹siad ? - Oczywiœcie. - To biegnij pan szybciutko do domu :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.