ShK Napisano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Synek pyta się ojca: - Tata jak przyszedłem na świat? - No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: tata poznał mamę na chatroomie. Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick'a. Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla. Niestety było już za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a i meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na początku skasowaliśmy w opcjach "ustawienia". Mamy antywirus już od dłuższego czasu nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem. Więc nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat "Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy"... lasyfikator wódki w świecie IT: 0.1l - demo 0.25l - trial version 0.5l - personal edition 0.7l - home edition 1.0l - network edition 1.75l - professional edition 3l - for small business 5l - corporate edition wiadro - enterprise Jeden żołnierz mówi do drugiego : - Chodź porobimy sobie jaja z dowódcy jednostki. Na to drugi : - Wiesz co? Ja ę, już porobiliśmy sobie jaja z dziekana... Siedemnastoletnia Kasia mówi do rodziców: - Jestem w ciąży... Matka rwie włosy z głowy, ojciec łapie za flachę z barku i leje duszkiem w gardło. - Czy ty wiesz chociaż z kim - Wiem, zaraz do niego zadzwonię... Po pół godzinie pod dom podjeżdża Lamborghini Diablo, wysiada z niego facet pod 40, wita się z nimi i: - Wiem, że państwa córka jest w ciąży; moja sytuacja rodzinna nie pozwala mi ożenić się z nią, ale proponuje układ: jeżeli urodzi się dziewczynka, dostanie wille ze służbą, kilka samochodów i wpłacę milion dolarów konto; jeżeli urodzi się chłopiec, zrobię go udziałowcem w moich fabrykach. Natomiast jeżeli państwa córka poroni.... Tu energicznie wtrąca się ojciec: - Masz tu klucze do naszego domu! Przelecisz ją jeszcze raz! idzie dwóch studentów przez las i nagle znaleźli książkę telefoniczną. Jeden do drugiego: - Co to? - Nie wiem, ale kserujemy. Bóg ciekawy jaki ida przygotowania do sesji wysyla jednego z aniołów na zwiady. Po powrocie anioł zdaje sprawozdanie: na UW sie ucza, na AWF sie ucza, a na PW imprezki, balangi... Po tygodniu anioł znowu dostal zadania, po powrocie odrazu zostaje przypytany przez Boga, i sytłacja sie powtarza, na Uw sie ucza, na AWF sie ucza, a na PW imprezuja, korzystaja z zycia jak moga. W koncu Bóg wysyła anioła dzien przed rozpoczeciem egzaminow, po powrocie Bóg sie pyta I jak? - na UW luzik odpoczywaja, zero stresu, na AWF tez sie niczego nie boja... - a jak na PW?? - a na politechnice strach, panika moga sie tylko modlic, co zreszta czynia... - i właśnir tym pomozemy. Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta. - Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ? - Otworzę okno. - Bardzo dobrze- mówi profesor- A teraz proszę wyliczyć, jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna ? - ??????????????? - Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę. Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi. Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta: - Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ? - Zdejmuję bluzkę.- odpowiada studentka - Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco. - To jeszcze zdejmuję spódnicę. - Ale żar jest nie do zniesienia- dalej utrudnia profesor. - To zdejmuję stanik. Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi: - Panie profesorze, mogę jeszcze zdjąć majtki, ale okna nie otworzę. Przez pustynię zasuwa kangur. Zatrzymuje się. Z torby wysuwa się głowa pingwina. Pingwin rozgląda się i puszcza pawia. W tym samym czasie na biegunie północnym mały kangur tupie z zimna i przeklina: - Pier*olona wymiana studentów Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do urzędu, by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność, by wybrała przedstawiciela. Zadecydowano, by był to niedźwiedź, bo duży, silny i wzbudza respekt. Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta, co tam załatwił, a on mówi, że nic. - Jak to nic ! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew mówi: - To może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna. Ale podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. - No to koniec naszych marzeń - orzekł Król Lew - a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu: - Przecież Ty nic nie potrafisz załatwić. Osioł się uparł i poszedł. Wraca po dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to: - Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny... Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go, zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną. Matka, jak to matka, zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił: - Domyślam się, o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy. Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka: - Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła. Jak myślisz? Jasiek zdecydował się napisać list do matki: Droga Mamo, Nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny... nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć. Kilka dni później otrzymał odpowiedź: Drogi Synku, Nie twierdzę, że sypiasz z Justyną... Nie twierdzę również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama. > Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu: > - Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę! > - Och Ty szczęściarzu!!! > - Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać... > - I co? I co? > - No a ona mówi: "Rozbierz mnie!" > - Nie może być!!! > - Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok > laptopa... > - Nie !!! Kupiłeś laptopa??? A procesor jaki? <hahaha> ciężki dzień studenta... Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM) i Politechniki (PL) mieszkających razem. 18:00 AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia. PL: Początek pierwszej skrzynki piwa. 20:00 AM: Wracam tramwajem na stancję. PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa mimo, że pada śnieg i jest zimno. 21:00 AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę. PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień 22:00 AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę. PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień. 23:30 AM: Nadal czytam. PL: Nadal uciekam. 24:00 AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt. PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław. 2:00 AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki. PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem. 3:00 AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną. PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w podróż rowerem do najbliższego nocnego 4:00 AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć). PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję... 4:30 AM: Piję, nie wiem którą kawę. PL: Nie wiem, gdzie jadę. 4:45 AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm. PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu". 5:15 AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali... PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie! 6:00 AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył. PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił. 6:15-7:30 AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko. PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku. 7:30 AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM! PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok? 7:45 AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna??? I ten jełop z PL? PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka... 7:50 AM: ...znowu wypił Domestosa... PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie... 8:00 AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za życie..." PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach. Czas wracać do domu... 9:00 AM: chce mi się spać, idę po kawę PL: chce mi się spać, idę spać 12:00 AM: Przewracam się ze zmęczenia PL: Przewracam się na drugi boczek 13:00 AM: Za twarde siedzenia na tych salach PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę... 15:00 AM: Znowu zapomniałem zjeść PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia 15:05 AM: Trudno, napiję się kawy PL: Trudno, zrobię ksero 16:00-17:30 AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena 18:00 AM: Ledwo żyję, chcę do domu! PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy! 20:15 AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień... PL: Cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień.. Co mówi niepracujacy student SGH do pracujacego abslowenta SGH ?? "BigMac i frytki prosze " Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta pana profesora : - Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy?? Pan profesor po zastanowieniu odpowiada : - Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to tez by pani buczała. Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczeli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: - Wiesz o czym już calkiem zapomniałem? - O czym? - O seksie. - Ty stary pierniku ! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy! - Wiem ale było by miło gdyby ktos potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czasu co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89- letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzykneła ze łzami w oczach: - Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! - Parkinsona... Rozmawia dwóch Ukraińców: - Wiesz jak w Polsce mają zaiście? Wstajesz rano...zaiste śniadanie... potem sex, sex, sex do południa...potem zaisty obiad....potem sex, sex, sex do wieczora...potem zaista kolacja....potem sex,sex, sex potem idziesz spać.... - A byłeś tam? - Nie, siostra była Na pracowniczy bal maskowy przyszli: * sekretarka w masce kota, * księgowa w masce królika, * dyrektor w masce lwa, * informatyk w masce 255.255.255.0 Rzeźnik miał syna, mało rozgarniętego, ale jedynego więc chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi: - Zobacz, synu tu jest maszyna. Wkładasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz ? - Nie. - No, , co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parowka - kapujesz? - Nie. - No ja e - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodź na drugą strone - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz - nie? - Tato, a jest taka maszyna, gdzie wklada się parówke a wychodzi baran? - Tak, , - twoja matka! Teleturniej 'Jeden z dziecięciu' Sznuk zadaje pytanie: Znajduję się w spodniach i na świadectwie? Zawodniczka: PAŁA! Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek 'Od przedszkola do opola' Prowadzący: - Słyszałem, że masz kotka? Mała dziewczynka: - Mam P.: - A jak się kotek wabi? M.d.: - Fredek P.: - A jak mama mówi na kotka? M.d.: - Fredek P.: - A jak tata mówi na kotka? M.d.: - any siersciuch... troche sporo tego. milej lektory P.S sorki za wulgaryzmy ale niechce mi sie tego poprawiac hehehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialykom Napisano 12 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Ostatnio nastąpiła całkowita zmiana hierarchii w świecie zwierząt: - Kaczor rządzi. - Lisa słuchają miliony. - Lew siedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nasti Napisano 12 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco: - Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć... Dlaczego w Wąchocku nie ma już balów przebierańców?? Bo na ostatnim córka sołtysa przebrała się za akumulator i wszyscy ją ładowali - Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu. - Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci. - A kto lubi, będziemy uważali. Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mowi: - Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki? Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi: - Tak córeczko, tak. Na to blondynka: - A czy przy porodzie nie powybija mi zębów? Klatka schodowa. Wchodzący na górę człowiek widzi małą dziewczynkę, która stoi pod czyimiś drzwiami i usiłuje dosięgnąć dzwonka. - Poczekaj, dziecko, pomogę ci! - mówi facet i naciska dzwonek. Na to dziewczynka: - Nie wiem, jak pan ale ja teraz spier...am! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wsfetrze Napisano 12 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 http://www.chomiks.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Napisano 12 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 http://www.chomiks.com/ Dobre i inteligentne. Chomiki rulez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marc1n Napisano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2006 znalezione na necie... "W pewnej malej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, Że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, ze mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali sie juz do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał: - Mam jeszcze jedna, bardzo wstydliwa sprawę do załatwienia. (W tym miejscu należy wyjaśnić, ze po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale może tez oznaczać męskiego członka). - Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta? (Wszyscy mężczyźni wstali) - Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta? (wszystkie kobiety wstały) - Oj, nie, to tez nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy? (polowa kobiet wstała) - Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta? (Wstał chórek chłopięcy, ministranci, organista i znajdującą się przypadkiem w kościele koza)..." :D ...nikogo nie powinno urazić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialykom Napisano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jack Danniels Napisano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 Puka akwizytor do drzwi. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta najwyraźniej wkurzona jego wizytą: - Spadaj, pan - i trzaska drzwiami przed jego nosem. Jednak drzwi się nie domknęły i się lekko uchylają, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta juz cala w nerwach. Nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się nie domknęły, wiec akwizytor dalej nawija. Baba juz nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły przywaliła drzwiami. Cisza i nagle hrrrrrrrrrrrrrrr.... Drzwi się znowu otworzyły, a akwizytor zmieszany troszkę: - Jak pani nie wyjmie kota, to one się nigdy nie zamkną... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majster Napisano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2006 http://nonsensopedia.wikicities.com/wiki/Chuck_Norris chuck norris 4ever Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAZUMI Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli: 1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim. 2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty. 3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać. 4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją. 5. Nie zagłuszaj. 6. Nie cudzosłysz. 7. Nie przestrajaj. 8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej. 9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego. 10. Ani żadnej kasy, która Jego jest. Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego Jeżeli uważasz że tacy ludzie jak Rydzyk Powinni znaleźć sie więzieniu Przyłacz sie do akcji ośmieszania rydzyka i roześlij to do wszystkich znajomych. NIepozwól aby złodziej podszywający sie pod księdza okradał także twoją Babcie z emerytury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pirx Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 Na bezludnej wyspie rozbili się ludzie, 4 facetów (Brytyjczyk, Polak, Rusek, Francuz) i jedna kobitka... I Ci kolesie zastanawiają się kto pierwszy ja przeleci... No to Rusek mówi: - ja jestem z mocarstwa atomowego, wiec to ja pierwszy powinienem to zrobić... Francuz na to: - Ja pochodzę z ojczyzny miłości, wiec to ja powinienem być tym pierwszym... Natomiast Brytyjczyk mówi do nich: - Jesteśmy na wyspie, Wielka Brytania jest królową wysp, wiec to ja powinienem być pierwszy A w tym czasie Polak wychodzi z krzaków i mówi: - No panowie, który następny ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Napisano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Trwa mecz w piłkę wodną. Roman płynie z piłką na bramkę rywali. Szykuje się do strzału... - Podaj do Ryśka! - krzyczą koledzy. Roman nie słyszy. - Podaj, ..... piłkę do Ryśka! - drze się trener. Roman nie słyszy, płynie. - Podaj do Ryśka! Podaj do Ryśka!!! - wrzeszczy gawiedź na trybunach. Roman nie słyszy. Podpływa, rzuca piłką, strzela. - Gol! Strzeliłem gola! - cieszy się. - No i ch*j z golem! Rysiek utonął! * * * * * - Pani nauczycielko dlaczego nie założyła pani stanika? - A skąd wiesz, Jasiu, skoro jeszcze płaszcza nie zdjęłam? - Zmarszczki z pani twarzy zniknęły. * * * * * Jasio dostał pieniążek. I zrobił to, co wszystkie normalne dzieci w takiej sytuacji robią - kupił sobie loda. Ujrzawszy to przechodzący mimo święty mąż Podgrzybek zapytał: - A nie przyszło ci Jasiu do głowy dać ten pieniążek na kościół? - Przyszło, proszę księdza, ale doszedłem do wniosku, że jednak sobie kupię loda, a pieniążek to niech księdzu lodziarz da! * * * * * Nasi wschodni bracia na Słowiańszczyźnie znani są nie tylko z zamiłowania do mocnych trunków, ale i z umiejętności jego ujęcia w formy literackie. Takie nazwiska jak Jerofiejew, Szynkariow, Dowłatow zapisały się złotymi zgłoskami na stronach światowej beletrystyki... pijackiej. Dzis jednak - powiedzenia bardziej ludowej proweniencji - co wcale nie znaczy, że gorszych. 1. - Mmm, jak przyjemnie pani pachnie... Co pani z rana piła? 2. - Czy jest pan malarzem? - Nie, po prostu mam kaca. 3. Jeśli z rana żona do ciebie sie nie odzywa, znaczy to, że wczorajsza impreza sie udała. 4. Pierwszy poranny paradoks: jeśli wieczorem położyć się w butach, to z rana - nie wiedzieć czemu - głowa boli. 5. Drugi poranny paradoks: jeśli obudziłeś sie na ulicy, to znaczy, że na ulicy zasnąłeś. 6. Trzeci poranny paradoks: "dzień dobry"?! jak DZIEŃ może być DOBRY? 7. Rozszerzony czwarty poranny paradoks: wódkę?! ciepłą?! z mydelniczek?! NO PEWNIE, ŻE CHCĘ!!! 8. Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się od świadków. 9. Wstyd mi z powodu wczorajszego, ale na szczęście nie pamiętam z kim. 10. Teoria transformacji osobowości wg Wieniedikta Jerofiejewa : "Z rana jestem o tyle bardziej posępny w stosunku do mnie normalnego, o ile weselszy w stosunku do siebie zwykłego byłem wieczorem". 11. Siódmy poranny paradoks: skąd one się biorą w takich ilościach?! przecież nigdy nie kupuję pustych butelek... 12. Jeśli nazajutrz po imprezie czujesz się rześki i wyspany, głowa cię nie boli i nie masz ochoty na klina, to znaczy, że piłeś przedwczoraj. 13. Jeśli człowiek potrafi leżeć na podłodze nie trzymając się niczego, oznacza to, że jeszcze nie jest pijany * * * * * - Co mi pan tu napisał?! - Kopy...tko... - Ale pan się miał podpisać! - To jest mój podpis! - Panie Giertych! Idź pan... * * * * * Przyszedł na pocztę Roman Giertych wypłacić pieniądze z konta, ale zapomniał dowodu. Kasjerka tłumaczy: - Nie mogę wypłacić pieniędzy, dopóki nie udowodni mi Pan swojej tożsamości. - No jak to? Ja jestem Roman Giertych, Liga Polskich Rodzin, komisja śledcza...Niech się Pani zapyta kogo bądź! - Ponieważ nie ma Pan przy sobie dowodu, niech Pan w jakiś inny sposób potwierdzi swoją tożsamość - zgadza się kasjerka. - A niby w jaki sposób? - pyta zdziwiony. - Kilka dni temu w takiej samej sytuacji był poseł Lato. Zagrał z naczelnikiem w piłkę i wypłaciłam mu pieniądze bez problemów, poseł Gabriel Janowski odtańczył kazaczoka sejmowego i także otrzymał przelew bez dowodu...Niech Pan także coś wymyśli... Roman Giertych podrapał się po głowie, zamyślił się, zapadł w siebie z wyjątkowo nawet jak na niego inteligentnym spojrzeniem. Po dłuższej chwili odzywa się do kasjerki: - Wie Pani, same głupoty mi w tej chwili przychodzą do głowy... - Wspaniale pośle Giertychu! Wspaniale!!! Wypłacić Panu w drobnych czy bez różnicy? * * * * * Do Pinokia przyszedł Mikołaj. Rozdał wszystkim w domu prezenty i rozmawia z Pinokiem: - O! ...widzę, że nie cieszysz się z tego zwierzątka, które ci podarowałem. - Bo ja chciałem pieska albo kotka ! - Niestety zabrakło! ...inne dzieci też nie dostały. - Ale ja się boję tego bobra! * * * * * - Ja swojej żonie podczas ciąży ciągle dowcipy opowiadałem, żeby miała świetny humor. A ona za każdym razem mówiła: "Nie rozśmieszaj mnie tak, bo jeżyka Ci urodzę!" - No i jak się ciąża skończyła? - Dziękuję, wszystko w porządku. A tak z innej beczki: "Nie wiesz czym się karmi jeżyki?" * * * * * Pewna mama poszła ze swoją córką do lekarza na tzw. ’bilans trzylatka’. Pierwsze badanie polegało na zważeniu dziecka, jednak dziewczynka z jakiegoś powodu nie chciała wejść na wagę. Mama chcąc przekonać córkę do wejścia na wagę powiedziała: - Czemu się boisz, przecież mamy w domu wagę i widziałaś jak mamusia się waży, zrób tak jak mamusia. Dziewczynka nagle odważnie weszła na wagę, spojrzała w dół i powiedziała: - O cholera! * * * * * - Znalazłem fifkę pod szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami? - Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoja przeszłością, jesteś jedyną którą kocham... - Jestem twoim ojcem! * * * * * Człowieka można ocenić po jego Temporary Internet Files... * * * * * Associated Press poinformowała dziś, że koreański naukowiec Hwang Woo-Suk po raz pierwszy w historii sklonował psa. - Nic wielkiego - powiedział Hwang - Smakował jak zwykły pies. * * * * * Winda: mąż, żona i śliczna dziewczyna. Niespodziewanie dziewczyna obraca się do mężczyzny i wali go w twarz: - Cham! I to przy żonie! Winda zatrzymuje się dziewczyna wychodzi, facet cały czerwony zaklina się: - Kochanie słowo honoru... - Już dobrze kochanie, to ja ją pogłaskałam... * * * * * Podobno dziś w MM'ktach są sporo obniżki cen. czy widzieliście jakiś zmasowany atak na ich sklepy? czasami ludzie wariują od "obniżek" cen... Wariują i to jeszcze jak! przykładowe pytania klientów :-P 1) Czy mają państwo kina domowe marki katoda? 2) Jakim kablem połączyć dvd ze zasilaczem? 3) Czy każdy subwoofer ma tą lampkę z przodu? 4) Czy są jeszcze te małe kwadratowe głośniki z bum-bum? 5) Czy jest papier do skanera? 6) Czy jest dvd z rds-em? 7) Czym się różni....? 8) A co to jest dekoder? 9) Czy jest on mi potrzebny i czy musi być? 9) Czy prowadzicie państwo sprzedaż butli gazowych? 10) Czy macie państwo zestaw kina domowego firmy aig (ej aj dźi)? 11) Czy macie telewizory w formacie 16:8? 12) Czy so dyfałdyjki na nini disk? 13) Jakie życie mo plazma? 14) Czy mocie te wieże co tam stoły jakiś miesiąc tymu...? 15) Czy mocie wideła na kasety dvd? 16) Czy som takie dvd, które nagrywają divix? 17) Co to jest łufer aktywny? 18) Co to jest łufer pasywny? 19) Czym się różni łufer pasywny od aktywnego? 20) A w związku z tym czym się różni łufer aktywny od pasywnego? 21) Czy macie głośniki bez przewodowe? 22) Czy ten kabel cyfrowy musi być ...? 23) Czy macie tu w Realu takie wieże za 199zł? 24) Czy te dvd ma długie fale? 25) Czy ta wieża jest czarna? 26) Czy można podłączyć subwofer do telewizora za pomocą kabla euro? 27) Czy jest kabel coaxial na optyczny? 28) Czy macie zlewozmywaki? 29) Czy jest pan fachowcem? 30) Czy pan tu pracuje? 31) Jaka jest przeciętna tej plazmy? 32) Jak pan tu wytrzymuje? 33) Czy zamontowałby mi pan kino w domu? (pytanie klientki po czterdziestce)? 34) Czy to pomieszczenie ( studio hi-fi) to inny sklep niż ten na zewnątrz? 35) Czy nagrywarka dvd również odtwarza? 36) Czy ta miniwieża jest z głośnikami? 37) Czy macie zdalne sterowanie dla modelarzy? 38) Czy macie altusy? 39) Czy macie wieże ała? 40) Czy może mi pan powiedzieć o kierownicach? 41) Czy zna się pan na dvd? 42) Czy są parchy? 43) Czy te głośniki są trójdzielne? 44) Czy są takie kable, które umożliwiają nagrywanie z dvd na vcr? 45) Czy są satelity basowe? 46) Dlaczego, ustawiając tryb stereo w kinie domowym, nie grają wszystkie głośniki? 47) Czy są wieże lauwe (lałwe )? 48) Co jaki czas trzeba napełniać plazmę?? (pytanie dziadka koło 50)? 49) Gdzie jest właściciel tego pomieszczenia z głośnikami? (studio)? 50) Czy firma Danon jest firmą angielską? 51) Czy są takie przewody cyfrowe, z których jest wyprowadzany sygnał analogowy?? 52) RTV - Co to jest za skrót? 53) Czy mają państwo śrubokręty i inne narzędzia? 54) dzwoni klient i pyta : Co oznacza komunikat na wyświetlaczu dvd ,,en ",,zero" ,,de",,i" ,,pięć" ,,ce" nasza odpowiedź NO DISC!!!? 55) Czy mają państwo odbiorniki dvd? 56) Czy mocia sam takie wieże co tam stoły mieśiąc temu? 57) Czi jezd taki gośnik tyn taki suwowy za trzysta złotych? 58) Czy telewizor przywieziony z zachodu z systemem ,,bxhxw" będzie chodził u nas? 59) Czy macie telewizory bez głośników? 60) Czy macie szurandy i subwafer? 61) Czy ma pan rury aluminiowe? 62) Czy ma pan taki wzmacniacz stereo, który by miał siedem wejść i wyjść optycznych? 63) Czy ma pan stary lub używany sprzęt? 64) Czy jest onkju? 65) Czy ten defałdyj czy to cedeki wybrefowane na kompie? 66) Czy jest u pana mała jedna kolumna dużej mocy taka do noszenia? 67) Czy dostane przejściówkę mały jack na 5 na 1? 68) Ewentualnie mały jack na światłowód? 69) Gdzie u państwa w sklepie jest obsluga klienta? ( chodziło o raty ) 70) W tej wieży to jest moc muzyczna czy siplusoidalna? 71) Czy na tym sklepie są nagrania dla filomanów? 72) W suboflerze są dwa wejścia. Czy jeśli podłączę na podwójnym czinczu, to subwfer zagra stereo czy z podwójnym basem? 73) Dlaczego ten magnetowid tak głośno pracuje? ( klient miał w reklamówce stetoskop ) 74) Czy ten model ma divixa? Bo pan wie u nas w Niemcach to nawet żelazka mają!? 75) Czy ma pan kabel euro a z drugiej strony wtyk antenowe? 76) Czy można u was kupić głośniki? (pytanie zadane w studio) 77) Czy ma pan telewizor z dejwidem? 78) Czy ma pan dvd z magnetowidem? 79) Czy ma pan błyszczący papier do skanera?? 80) Czy ma pan cd-r audio kombo diski?? Pytanie sprzedawcy do klienta na temat kina domowego ( pytanie podstawowe ): - Jaki jest metraż pomieszczenia? Odp klienta: - Ja nie wiem. Ja się na tym nie znam ..... ( z przerażeniem w oczach ) I pytania z działy komputerowego 1) Potrzebuje bit do drukarki hp deskop 3650? 2) pytanie klienta o płyty dvd+rw (2 takie same) : Jaka jest różnica? 3) Czy macie lajmaksy (lexmarki)? 4) Czy monitor ma wpływ na jakość wydruków? 5) Czy jest kabel do głośników jack stereo na 6 chinch? 6) Czy są. oryginalne tusze do lemarka z-45? 7) Czy są. Kable cyfrowe? 8) Czy macie kolorowy tusz do komputera? 9) Czy jest model drukarki, w którym nie wysychają tusze.? 10) Co oznacza napis na płycie dvd "4,7gb" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikerman Napisano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Czy wiesz że...... Niemożliwe jest polizanie własnego łokcia? Gdy mocno kichasz możesz złamać sobie żebra? Gdy próbujesz powstrzymać kichnięcie naczynia krwionośne w mózgu lub szyi mogą pęknąć a Ty umarłbyś/umarłabyś? Gdy kichasz z otwartymi oczyma gałki oczne mogą zostać wypchnięte? Budowa ciała świnii uniemożliwia jej spojrzenie w niebo? 50% ludności na świecie nigdy nie otrzymała ani nie wykonała telefonu? Szczury i konie nie mogą wymiotować? Założenie słuchawek tylko na jedną godzinę powoduje wzrost ilości bakterii w Twoim uchu o 700%? Zapalniczkę wynaleziono wcześniej niż zapałki? Kwakanie kaczki nie powoduje echa i nikt nie wie dlaczego? 23% wszystkich uszkodzeń kopiarek powodowanych jest przez ludzi, którzy na nie siadają aby skopiować swój tyłek? W swoim życiu, w czasie snu zjadasz około 70 insektów i 10 pająków? (Mmmmh!) Dokładnie jak odciski palców, odcisk języka jest niepowtarzalny? Ponad 75% osób, które to czytają będą próbować polizać swój łokieć? To jest naprawdę niemożliwe! Gdybyś krzyczał/a nieprzerwanie 8 lat, 7 miesięcy i 6 dni wyprodukowałbyś/wyprodukowałabyś energię potrzebną do zaparzenia filiżanki kawy? Opłaca się? Orgazm świnii trwa 30 minut. (W moim następnym życiu chcę być świnią) Gdy uderzasz głową w mur spalasz 150 kalorii. (Ciągle myślę o świnii) Karaluch bez głowy żyje prze 9 dni zanim umrze z głodu? Niektóre lwy parzą się do 50 razy w ciągu dnia. (Mimo wszystko zostaję przy świnii. Jakość przed ilością.) Motyle liżą swoje stópki. (To musiało zostać powiedziane, interesujące) Słonie są jedynymi zwierzętami, które nie potrafią skakać...... (I chyba dobrze) Kocie siki fosforyzują w ciemności.(Kto dostaje kasę, żeby coś takiego badać?) Oko strusia jest większe niż jego mózg.(Znam laski u których jest podobnie) Rozgwiazdy nie posiadają mózgu. (Takie laski też znam) Niedźwiedzie polarne są mańkutami. (No i??) Ludzie i delfiny to jedyne stworzenia, które odczuwają przyjemność z powodu sexu. (Hej! A co ze świnią???) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShK Napisano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 wow mnie to zaciekawiło Jak cos znajdziesz podobnego to wklejaj:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAZUMI Napisano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 Skrobie mąż noże patelnie teflonową. Wchodzi do kuchni żona i widząc co robi stary, krzyczy! - Nie skrob nożem po teflonie!!! -Tylko nie Poteflonie!!! sama jesteś Poteflon!!! Cytat z radia Hit Fm program „Nie strugaj wariata” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzycom Napisano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Urodziny Babci: Uroczystosc w restauracji: 500,00 zl - placone karta Mastercard... piwo, wino, szampan, wodka: 500,00 zl - placone karta Mastercard... Striptiser 250,00 zl/godz. - placone karta Mastercard........ Zdjecie Babci z uroczystosci: Bezcenne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK2 Napisano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 o kurcze:) dobre to wyzej, chociaz troche obrzydliwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShK Napisano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 no rzeczywiście bezcenne... tego nigdy sie nie zapomni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAZUMI Napisano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2006 Ciekawe czy wyciągnęła sztuczną szczękę?? :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pirx Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 JEJ pamiętnik: "Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne." JEGO pamiętnik "Śląsk przegrał... ale przynajmniej był sex !'' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pikul Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 List do Bravo: Drogie Bravo, drodzy koledzy i koleżanki.Mam na imię Dagmara i mam 19 lat. Moja sytuacja jest bardzo krepująca i nie wiem co teraz mam zrobić. Jestem już dorosłą dziewczyną i mam wspaniałego chłopaka o imieniu Marcin, którego kocham ponad życie i myślę ze on odwzajemnia moje uczucie. Jesteśmy już razem 6 miesięcy i postanowiliśmy dokonać Aktu Miłosnego, aby umocnić nasz związek. Nie fart polega na tym że ja jestem dziewicą, a z tego co wiem On jest już doświadczonym mężczyzną. Bardzo obawiałam się że nie spełnię jego oczekiwa , po prostu zawiodę! Na dodatek wszystkie moje koleżanki potraciły już dziewictwo i żeby mieć o czym rozmawiać z nimi, powiedziałam że ja również nie jestem jak to się mówi potocznie "cnotką". O tym fakcie dowiedział się Marcin od mojej koleżanki, Moniki, która jest jego dobrą znajomą. Gdy Marcin zapytał czy to prawda nie zaprzeczyłam. Ustaliliśmy nasz Pierwszy Raz na najbliższy weekend, ponieważ Marcina rodzice jadą na wesele. Bardzo się obawiałam bólu, oraz tego że Marcin posądzi mnie o kłamstwo, więc postanowiłam jakoś sobie poradzić. Nie chciałam przespać się z "pierwszym lepszym" gdyż kocham Marcina i chcę aby to on był moim Pierwszym Mężczyzną Akurat zdarzyło się tak że byłam sama w domu i postanowiłam uporać się z moja błona dziewiczą. Nie chciałam robić tego palcami ani jakimś twardym przedmiotem a na wibrator niestety nie było by mnie stać. Poszłam więc do lodówki i zobaczyłam nadającą się do mojego czynu kaszankę. Odpowiadała mi rozmiarem i grubością, była trochę za zimna i za twarda więc postanowiłam ja podgotować. Kiedy nareszcie ostygła, nasmarowałam ja wazeliną, i zaczęłam wkładać ją do pochwy. Poddałam się chyba za bardzo chwili i za bardzo ją ścisnęłam. Wtedy stało się najgorsze co mogło się stać KASZANKA SIĘ ZŁAMAŁARozpaczliwie próbowałam ją wyjąć palcami ale chyba trochę za bardzo ją rozgotowałam i niektóre kawałki kaszanki zostały mi w pochwie i nie mogę ich wyjąć! Wstydzę się iść do ginekologa a za kilka dni wyczekiwany przez naszą dwójkę upojny weekend Nie wiem co mam zrobić i do kogo się zwrócić. Co teraz pomyśli o mnie Marcin BŁAGAM POMÓŻCIE! Odpowiedź Redakcji: Na wstępie pragniemy podziękować Ci za podzielenie się z nami swoim problemem. W twojej nader ciekawej sytuacji proponujemy Ci dwa rozwiązania: 1. Ekstrawaganckie w stylu new art. 2. Siłowe Pierwsze wydaje nam się ciekawe lecz może nie przynieść spodziewanych efektów. Musisz pokroić cebulę w kostkę, a następnie podsmażyć ją na złocisty kolor na patelni (koniecznie na oleju z pierwszego tloczenia). Następnie musisz dopchać ją do pochwy i zrobić 3-4 przysiadów tak aby zmieszała się z kaszanką. Potem zaproś swojego ukochanego na romantyczne spotkanie inicjujące. Przed pierwszym stosunkiem zaproponujesz mu więc kaszankę po staropolsku w wersji francuskiej. W ten sposób osiągniesz dwa cele: udowodnisz mu, że bardzo go kochasz i jednocześnie pokażesz, że świetnie gotujesz. Przypominamy Ci powiedzenie "PRZEZ ŻOŁąDEK DO SERCA". Rozwiązanie drugie jest jednak o wiele bardziej skuteczne. Przygotuj patelnię na której miałaś zarumienić cebulkę. Następnie weź ją w prawą rękę (jeśli jesteś leworęczna to w lewą) i nij się nią z całej siły w głowę - bo tobie to już chyba nic nie pomoże! Z poważaniem Redakcja Zrozpaczona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Listy z bravo były już dawno "omawiane" na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Puma [JFK] Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 BUAHAHAHAHHAHAHAHAHAH :lol: i jak sie tu dziwić, że potem w gazetach są wypowiedzi o trudnej maturze :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pikul Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Listy z bravo były już dawno "omawiane" na forum Ale tego nie było :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 27 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2006 Było i to z kaszanką i to z psem i miodkiem ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.