Skocz do zawartości

[opony 27,5] Mezcale G+ na?


cervandes

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej.

Obecnie mam Mezcale G+ TNT 2.25, zimę jeszcze na nich przejadę ale po 10.000km mają powoli dość. Jestem z nich mega zadowolony ale jak zawsze ciągnie mnie do eksperymentów.

Jeśli nic innego się nie znajdzie, to kupię ponownie Mezcale, tym razem Graphene 2.0 (350pln z mlekiem w zestawie) ale kuszą mnie też Race Kingi RaceSport. Jak jest z trwałością tej słynnej mieszanki Black Chili? Można ją porównywać do Performance, które to miałem w poprzednim rowerze i po około 5000km nadal wyglądały świetnie? A może powinienem szukać czegoś innego?

Założenie: nie cięższe, nie wolniejsze, opona zdecydowanie na lepsze warunki. Żadne semi slicki w grę nie wchodzą, po lasach, piaskach i innych błotach też mi się zdarza jeździć.

 

Brać RaceSporty czy się ich bać?

Napisano

Jeśli chodzi o żywotność bieżnika RK, to jest doskonała. Po 10k km terenowej jazdy, na oponie na tylnym kole zostało go około połowy. W zasadzie da się jeszcze spokojnie jeździć, tylko że na luźnym i na błocie już trochę bardziej nosi niż na początku.

Ja używałem wersji Protection. Nie przypominam sobie żadnej gumy. Kiedyś drut próbował się przebić, ale nie dał rady przejść przez oplot, szedł kilka cm w gumie między oplotem a bieżnikiem i w końcu wyszedł na zewnątrz.

Właśnie się zastanawiam, czy po krótkim romansie z Michelin Force XC wrócić do RK, czy może spróbować Mezcala :)

Napisano

Tak tak, wiem, ze RaceSporty to cienkie kondomy, mleko odpada. Chyba dętki light kupię do kompletu.

 

Nie mogłem się zdecydować i kupiłem i XKingi i RaceKingi. Jesień, zimę, przelatam na XKingach a na cieplejsze dni i długie trasy wrzucę Race Kingi. Oczywiście jedne i drugie RaceSport. Cena była obłędna, po 78pln sztuka, grzechem byłoby nie kupić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...