grubol Napisano 16 Października 2019 Autor Udostępnij Napisano 16 Października 2019 Nadgarstki ogarnąłem chyba, bo po godzinie jazdy nic mi nie było. Przysunąłem siodełko do przodu, bo rama jest spora, odchyliłem trochę dziub w górę ale (choć nie jest to najwygodniejsza pozycja, bo uciska mocno na krocze), pobawiłem się z kierownicą i jest ok. Po godzinie jazdy nic nie bolało ale to się dowiem na dłuższych wyprawach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koralowiec Napisano 7 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2019 W dniu 9.10.2019 o 17:25, bogus92 napisał: Daj trochę więcej. Ja jeśli dobrze pamiętam dawałem 8-10 ml. ... nie wolno dolewac ani kropli wiecej! Przeciez musi byc miejsce na prace.. do chlodnicy w samochodzie leje ktos ponad max? Wejdzie jeszcze okolo litra.. i rozsadzi uklad chlodzacy. Tak jak pisze producent tyle wlewasz. Albo stracisz amortyzator albo stracisz jego prace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostry Napisano 17 Marca 2020 Udostępnij Napisano 17 Marca 2020 Warto zawracac sobie tym głowe czy uderzać od razu do decathlona? https://www.scott.pl/produkt/1043/6405/Rower-Scale-970-Orange-Black/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 17 Marca 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Marca 2020 Osprzętowo nie warto. Za 3999 PLN masz w Decathlonie osprzęt NX, osie boost przód oraz tył i amortyzator Manitou Markhor co wydaje się lepszą opcją. Na plus dla Scotta wewnętrzne prowadzenie linek, ale czy to taki plus? Zewnętrzne linki też mają zalety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ILC Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 (edytowane) Szukam sprzętu w podobnym zakresie cenowym 4000-5000zł. Wymagania wiadomo jak to XC, żadne maratony ale tereny typu Beskidy, Góry Świętokrzyskie, las, szuter, asfaltu też sporo. Obie sztywne ośki, oba koła boost - tak by nie było problemów z rozbudową. Napęd najlepiej 1x12, co prawda nie miałem z takim doświadczenia i mam obawy i pytanie czy na takim 1x 10-50 da się rozwinąć np 30km/h na asfalcie bez jakiejś dużej kadencji?, ale chyba lepiej iść w nowości a i mieć niższą wagę i mniej kabli przez brak przedniej przerzutki?. Amortyzator chciałbym rebę bo wiele dobrych opinii o nim słyszałem, ale jakiś Recon też mógłby być, na pewno żaden Judy bo podobno ciężki ani Suntour. I teraz tak, wyszedł xc500 na 2020 i najbardziej pokrywa wymagania, są jakieś istotne zmiany poza niebieskim malowaniem względem 2019? A może XC100, jakie są różnice względem xc500? Jak się jeździ na Sramie, jak przyjemna i gładka jest zmiana przełożeń w porównaniu do Shimano np. SLX/XT?, bo jeśli jest to znacznie niższy komfort to może taki superior na shimano?https://www.centrumrowerowe.pl/rower-superior-xp-909-pd21895/?v_Id=139421 albo merida big.nine limited 2020?https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/1570/bignine-limited@wkg pomożesz, bo widzę że mocno obeznany jesteś ?. Edytowane 27 Marca 2020 przez ILC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 (edytowane) Nie wiem, czy Ty serio o tym obeznaniu bo nie uważam się za takiego ale w tym budżecie i z tymi wymaganiami to wg mojej wiedzy tylko Dec. Myśląc o napędzie teraz poszedłbym w 1x12, 10-51 albo 10-50, w góry najwyżej zmieniałbym blat. Osprzęt wyjdzie trochę droższy w eksploatacji niż 2x11. Reba to Reba. Moja od przeglądu do przeglądu zrobiła 10 tkm i jest w stanie idealnym. Może nie wybiera idealnie ale dla mnie aż za dobrze. A kiedyś przywaliłem w betonowy słupek tak, że przeleciałem długo w powietrzu i byłem pewien, że amortyzator mam zgięty jeżeli nie połamany. Nawet nie poczuła. Edytowane 27 Marca 2020 przez wkg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 @ILC Superior to taki sprzęt do ścigania się po płaskim, stroma geometria z kątem główki 71. Po górach lepiej będzie się jeździło standardowym XC na dzisiejsze czasy, jak Scott czy Rockrider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ILC Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Nie podjeżdżam zbyt często i zbyt stromo , więc raczej mam pytanie jak to się sprawuje na asfalcie i jeszcze jakby ktoś odpowiedział jak to wypada w porównaniu do Shimano jw., czy by może tej meridki nie wziąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 To pytanie jakie to Beskidy:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 27 Marca 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 (edytowane) 1 godzinę temu, ILC napisał: Szukam sprzętu w podobnym zakresie cenowym 4000-5000zł. Wymagania wiadomo jak to XC, żadne maratony ale tereny typu Beskidy, Góry Świętokrzyskie, las, szuter, asfaltu też sporo. Obie sztywne ośki, oba koła boost - tak by nie było problemów z rozbudową. Napęd najlepiej 1x12, co prawda nie miałem z takim doświadczenia i mam obawy i pytanie czy na takim 1x 10-50 da się rozwinąć np 30km/h na asfalcie bez jakiejś dużej kadencji?, ale chyba lepiej iść w nowości a i mieć niższą wagę i mniej kabli przez brak przedniej przerzutki?. Amortyzator chciałbym rebę bo wiele dobrych opinii o nim słyszałem, ale jakiś Recon też mógłby być, na pewno żaden Judy bo podobno ciężki ani Suntour. I teraz tak, wyszedł xc500 na 2020 i najbardziej pokrywa wymagania, są jakieś istotne zmiany poza niebieskim malowaniem względem 2019? A może XC100, jakie są różnice względem xc500? Jak się jeździ na Sramie, jak przyjemna i gładka jest zmiana przełożeń w porównaniu do Shimano np. SLX/XT?, bo jeśli jest to znacznie niższy komfort to może taki superior na shimano?https://www.centrumrowerowe.pl/rower-superior-xp-909-pd21895/?v_Id=139421 albo merida big.nine limited 2020?https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/1570/bignine-limited@wkg pomożesz, bo widzę że mocno obeznany jesteś ?. Odpowiadając kolejno na pytania: 1. Na napędzie 1x12, korba 34T, kaseta 11-50T - prędkość jaką udało mi się osiągnąć to 48 km/h i dało się jeszcze dokręcić. 30-32 km/h jest bez problemu do osiągnięcia przy akceptowalnej kadencji. 2. Jeśli Reba to tylko XC500 wraz z resztą wymagań. 3. Oprócz malowania XC500 różni się manetką blokady skoki, która i tak nadal jest beznadziejna. Oczywiście cena wzrosła o 300 zł. 4. Na Sramie jeździ się bardzo dobrze, działa podobno nawet lżej niż Shimano 1x12, jedyne co mnie przeszkadzało to ułożenie dźwigni w manetce GX, ale zmiana manetki rozwiązała sprawę. 5. Jeśli rower w tej cenie ma spełniać wszystkie z wymagań to tylko Rockrider. XC100 różni się przede wszystkim napędem NX i amortyzatorem Manitou Markhor. Edytowane 27 Marca 2020 przez bogus92 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 27 Marca 2020 Udostępnij Napisano 27 Marca 2020 Superior ma budżetowy amortyzator nawet bez sztywnej osi. Dziwne połączenie, z tyłu boost a z przodu QR. Kaseta to też 11-50 na standardowym bębenku a nie microspline. Zresztą podobnie jak w Decathlonie, gdzie przerzutka GX jest trochę na wabia. Merida była już omawiana na forum, przyzwoity rower w tej cenie jeśli akurat nie chcesz Rockridera, ale ogólnie osprzęt ma gorszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niejadek Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Cześć Jestem tu nowy, nie chcę tworzyć nowego tematu, a pytanie mam bardzo podobne. Generalnie czas na pierwszy poważniejszy rower w moim życiu. Ostatnio przejechałem się na domowej Meridzie Matts Sport 500, która ma 13-15 lat i aktualnie nadaje się do parku albo do jazdy po mieście. Amortyzator padł, przerzutki słabo działają itp., nastąpił zgon. Potrzebuję pierwszego roweru, którym będę mógł spokojnie pojeździć po lesie, wziąć go w Góry Świętokrzyskie, Izerskie itp. Chciałbym też jako amator pozjeżdżać na mniej wymagających single-trackach. Jak połknę bakcyla to pewnie dla funu wskoczę w jakieś zawody/maraton (ale bez patrzenia na czas) itp. Jak mnie wciągnie i się w tym rozwinę to przeskoczę na lepszy rower. Na ten moment szukam czegoś w teren, dla zabawy, czegoś co nie będzie katowane, ale chciałbym np. móc wyskoczyć z jakiejś mniejszej hopy bez obawy złamania ramy Od 2 tyg śledzę fora, rankingi, poradniki i na razie mam coraz większy mętlik w głowie. Od strony technicznej jestem kompletnie zielony. Głównie mam w głowie to, że Deore jest generalnie w miarę przyzwoite i dobrze celować w amortyzator powietrzny Najperw nastawiłem się na Trek X-Caliber 7. Potem mina mi trochę zrzedła bo okazuje się, że mocno przepłacony. Szukałem innych marek takich jak Indiana, Kross, Marin ale zazwyczaj pojawiała się jakaś wątpliwość. Generalnie mój budżet to ok. 3500zł max (planowałem 2500, ale ciężko w tym zasięgu coś wyłapać). Wybrałem 2 rowery i zastanawiam się, który lepiej sprosta moim wymaganiom. 1. https://www.marinbikes.com/pl/bikes/20-bobcat-trail-5 Marin w lokalnym salonie jest aktualnie w cenie 3299 zł 2. https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-trek-x-caliber-8-2019 W tej samej cenie mam Trek X-Caliber 8 (kupowany nowy, z salonu, kupowany od znajomego) A może polecicie jeszcze jakiś inny rower w tej cenie? Prawdę mówiąc sercem mi trochę bliżej do Treka. Znalazłem na OLX ten sam model za 2500, ale sporo jeżdżony i znajomy przekonał mnie, że już lepiej dołożyć te 800 i mieć nówkę z salonu, a nie pakować się w koszty doprowadzenia tamtego do stanu idealnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 19 Kwietnia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Podane Marin i Trek to rowery do różnych zastosowań - Trail i XC. Marin nie nadaje się na zawody, bo zabraknie przełożeń i nie ma odpowiedniej geometrii, za to do lekkich skoków jest bardziej odpowiedni. Trek zaś jest klasycznym ścigantem do XC i maratonu. Natomiast na hopki się nie nadaje. Musisz zdecydować w którym kierunku chcesz iść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alsew Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Teraz, bogus92 napisał: Trek zaś jest klasycznym ścigantem do XC i maratonu. Natomiast na hopki się nie nadaje. To ciekawe bo Trek X Caliber i Roscoe to te same ramy mają. Różnią się tylko skokiem amora i wielkością kół. Idąc tym tokiem myślenia to wystarczy ograniczyc w tym Marin skok do 100mm i masz klasycznego ściganta ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 (edytowane) Akurat ten Trek jest o ile pamiętam na tej samej ramie co trailowy Trek Roscoe, więc o trwałość ramy bym się nie martwił. Jak na XC, to jest dość pancerna. EDIT: Alsew mnie ubiegł Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez some1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 19 Kwietnia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Tego nie analizowałem, nie wiedziałem. Jeśli tak jest to rama w miarę uniwersalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poliglota Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Czemu idziecie w zaparte w napęd 1X11. Trzeba mieć nogę jak koń aby w ciężkie góry jechać. Nie sądzę aby się udało amatorom na takim napędzie cokolwiek ogarnąć. Zerknijcie na pewne blogi rowerowe. Podają tam terminy gdzie można sobie pojeździć nawet w terenie na danej marce. Żadne cyferki nie zastąpią 1 godziny jazdy. Doznania bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Korba 30, 32 kaseta 11-50 i się wyjedzie to co trzeba. 30 i kaseta 11-46 to już na długich podjazdach może być problem dla cięższych osób. W górach do dołu nie za bardzo trzeba dokręcać. Problem się robi gdy chce się mieć napęd uniwersalny - też np. na ścieżki rowerowe, czasem asfalt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 19 Kwietnia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 W powyższym przypadku Trek ma bardziej uniwersalny napęd od Marina. Nie widzę parcia na napęd 1x11 w poprzednich postach. Chociaż odpowiednio dobrany napęd 1x11 wystarcza w większości sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 19 Kwietnia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 I tak najważniejsza jest geometria - moim zdaniem, jeśli rower nie będzie użytkowany w przeważającej części w docelowym terenie ( czyt. zgodnie z przeznaczeniem ), to nie ma sensu kupować trail'a ( Marin ) na płaskie w większości trasy ( chyba, że pożądana jest bardziej wyprostowana pozycja ). Analogicznie : pod maratony lepiej brać rower, na którym można uzyskać bardziej pochyloną pozycję ( w domyśle Trek ). Dobrze by było się przymierzyć do obu, choć bez terenowych testów może być trudniej o właściwą ocenę, ale i tak zawsze lepiej się przymierzyć, niż się nie przymierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alsew Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Teraz, KrissDeValnor napisał: pod maratony lepiej brać rower, na którym można uzyskać bardziej pochyloną pozycję (w domyśle Trek ). Pod maratony lepiej brac rower ktorego rama nie waży w rozmiarze M - 16,5 cala (virtual 17,5) 2,17 kg ;-) Taka jest waga X Caliber wg strony Treka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 19 Kwietnia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Może dzięki temu lepiej zniesie ewentualne skoki... Tym bardziej, że gwarancją przebija Marina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Akurat rama nie wpływa diametralnie na to czy rower to kowadło czy nie. Przeciętne alu waży 1700-1800 w rozmiarze M a ciężki Trek 2100. To nie są wielkie różnice na całym rowerze, bo zakładam, że nikt w oparciu o alu ramę nie buduje ultra lekkiego ścigacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 19 Kwietnia 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Co nie oznacza, że rama aluminiowa nie może być lekka. Nie każdy chce karbon, co nie jest równoznaczne z brakiem możliwości złożenia lekkiego roweru na ramie aluminiowej, a 300-400 gram na ramie to wbrew pozorom sporo. Oczywiście w omawianym przypadku waga ma mniejsze znaczenie, bo kolega szuka roweru, który wytrzyma małe skoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2020 Po czasie myślę, że waga ma znaczenie jedynie dla ścigantów i przy jeździe w grupie gdy jest element ścigania, konkurencji. Wtedy drobiazgi mają znaczenie. Tak normalnie to te kilkaset gramów da kilkanaście - kilkadziesiąt sekund na kilometrowym podjeździe. A kto robi na co dzień kilometrowe podjazdy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.