[Widelec] Zgniecione haki

[Gość]

Hej,

Pech mnie nie opuszcza, a może to po prostu głupota... Dzisiaj podczas nabijania bieżni sterów, oparłem widelec na grubej warstwie materiału. Niestety wygląda na to, że było to za mało.

Na jednym z haków widelca, w przedniej części, zauważyłem dwa poprzeczne pęknięcia, Wydaje mi się że może to być pęknięcie tylko lakieru, bo kończy się na granicy farby. Kolejnym problemem jest to, że najwyraźniej haki się zeszły, przez co nie da się wsadzić koła. Wcześniej wchodziło idealnie, bez problemu. Nie wiem ile powinien wynosić prawidłowy rozstaw haków, ale mają 8.1 mm przy krawędzi i rozszerzają się do jakiegoś 8.5 mm.

Jakieś sugestie co zrobić w tym przypadku? Widelec na śmietnik?

Jeżeli opis jest nieco chaotyczny, to proszę o wybaczenie, po prostu ręce już mi opadły...

[michuuu]

39 minut temu, skom25 napisał:

Jakieś sugestie co zrobić w tym przypadku? Widelec na śmietnik?

No kicha.

Jak ocenić ryzyko?

Co prawda zamknięcie o 0,4 raczej pęknięcia nie powinno spowodować.

Zeskrob farbę będzie lepiej widać.

[Gość]

Tylko tak jak pisałem, także sam koło nie wchodzi. No i nie wiem czy to tylko 0,4 mm, bo ośka przecież ma 9 mm, więc jakby brakuje jeszcze sporo...

[woojj]

zdjęcie!!!

 

[Gość]

Trzeba do tematu podejść z suwmiarką, nic nie widać na zdjęciu. Natomiast mam zdjęcie pęknięcia.

Widelec jest dostępny u dystrybutora i chyba skończy się na zamówieniu nowego. Nie mam zaufania do "grzebania" w tak newralgicznym miejscu.

[TheJW]

Maźnij dwie warstwy i jak nówka, nic nie było...
Oczywiście nie zapomnij potem wystawić na OLX.

A poważniej - wygląda na lakier, ale chyba też bym nie ryzykował.

[Gość]

Gdyby koło mieściło się w haki, to bym tak zrobił. Problem jest taki, że nie da się wbić go nawet na siłę, a wcześniej wchodziło z zapasem.

[TheJW]

Ale czekaj... Piasta nie wchodzi między haki, czy nie da się wcisnąć w nie ośki?

[michuuu]

6 minut temu, skom25 napisał:

Nie mam zaufania do "grzebania" w tak newralgicznym miejscu.

Popieram. Dentysta jest za drogi.

[Kacperek12d]

Bieżnie sterów wkłada się ręką nie wiem po co ją nabijać?

[TheJW]

@Kacperek12d jest takie powiedzenie o tym, gdzie byłeś i co widziałeś... Jak nie znasz, zapytaj rodziców. I przestań się wcinać z takimi bzdurami.

[Kacperek12d]

Ja swoją włożyłem rękami i weszła do końca a wy to wszystko młotkiem.

[Gość]

10 minut temu, TheJW napisał:

Ale czekaj... Piasta nie wchodzi między haki, czy nie da się wcisnąć w nie ośki?

Przestrzeń w haku jest za wąska żeby weszła ośka. Na szerokość jest ok.

Teraz, Kacperek12d napisał:

Ja swoją włożyłem rękami i weszła do końca a wy to wszystko młotkiem.

Proszę nie wypowiadaj się w tym temacie, jeżeli nie masz o tym pojęcia.

[TheJW]

Czy może mu ktoś w końcu dać bana?

Teraz, skom25 napisał:

Przestrzeń w haku jest za wąska żeby weszła ośka. Na szerokość jest ok.

OK, teraz wszystko jasne. Amelinium się zniekształciło, rozciągło w miejscu pęknięcia lakieru. Można by wepchnąć koło na siłę i jeździć po bułki do sklepu, ale jak jest to rower do poważniejszej, szybszej jazdy, to nie ma się nad czym zastanawiać, tylko zamawiać nowy widelec.

[Kacperek12d]

Godzinę temu, skom25 napisał:

Trzeba do tematu podejść z suwmiarką, nic nie widać na zdjęciu. Natomiast mam zdjęcie pęknięcia.

Widelec jest dostępny u dystrybutora i chyba skończy się na zamówieniu nowego. Nie mam zaufania do "grzebania" w tak newralgicznym miejscu.

Ciekawe kto tu nie ma pojęcia?

[piter614]

Jak wyżej kolega zaskrobał bym lakier i zobaczył jak wygląda sytuacja pod lakierem

Może tylko delikatnie się poddało i lakier pękł?

[michuuu]

3 minuty temu, Kacperek12d napisał:

Ciekawe kto tu nie ma pojęcia?

Mod zdjął blokadę czy założyłeś nowe konto?

Po ilości postów wygląda, że zaczynasz od początku.

[Gość]

2 godziny temu, piter614 napisał:

Jak wyżej kolega zaskrobał bym lakier i zobaczył jak wygląda sytuacja pod lakierem

Może tylko delikatnie się poddało i lakier pękł?

Tak jak pisałem, nie to jest problemem. Polecam przeczytać wszystkie posty

[abdesign]

Nawet jak wyprostujesz, bo pewnie się da... to się będziesz z każdym wyjściem zastanawiał czy to już ten dzień w którym pęknie.

[clavdivs]

1.Zdjąć lakier, zobaczyć czy nie ma pęknięcia. Płaskim pilnikiem zdjąć część materiału aby oś mogła swobodnie wejść. 

 

[Kacperek12d]

Skakał raczej na tym nie będzie, więc nie pęknie.

[Gość]

28 minut temu, abdesign napisał:

Nawet jak wyprostujesz, bo pewnie się da... to się będziesz z każdym wyjściem zastanawiał czy to już ten dzień w którym pęknie.

Tego się właśnie boje.

Teraz, clavdivs napisał:

1.Zdjąć lakier, zobaczyć czy nie ma pęknięcia. Płaskim pilnikiem zdjąć część materiału aby oś mogła swobodnie wejść. 

 

Boje się że materiał jest już osłabiony. Szlifować można, tylko pytanie czy kiedyś przy 50 km/h koło nie odpadnie...

[clavdivs]

Jeśli to tylko zgięcie to zaryzykował bym, tylko monitorował cały czas czy dzieje się coś złego. Odpadnięcie wydaje mi się mało prawdopodobne , nawet w przypadku gdyby pękło. 

W procesie produkcyjnym ramy, rury są gięte, hydroformowane cieniowane i nie powoduje to ich osłabienia. 

[Quell]

Jw. zeskrobać sprawdzić,nie prostować tylko pilnikiem zjechać ile trzeba.

Alu jest plastyczne,poddało się trochę przy nabijaniu,pech.

[Kacperek12d]

Jeździć obserwować.