djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Witam. Mam pytanko do użytkowników marki Fuji. Czy ktoś z was reklamował jakieś usterki, problemy u tej marki? Niestety ale od prawie samego początku zmagałem się ze strzelającą kierownicą. Wczoraj w serwisie po ponownej wizycie okazalo się, że górna częś rury sterowej jest pęknięta. Pęknięcie około 3 cm. Problem w tym, że to jest full karbon widelec. Obawiam się, że producent wywali tekst, że za mocno dokręcony został mostek albo ekspander.... Ktoś ma jakieś rady? Reklamacja złożona wczoraj. Na razie czekam na decyzje.
Gość Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Problem jest taki, że raczej to nie pęka samo z siebie. Gdybyś wrzucił fotkę, to można by było się zastanowić w jaki sposób powstało pęknięcie.
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 Pęknięcie wygląda mniej więcej tak. To foto jest z neta jakiegoś innej osoby ale mniej więcej tak to wygląda. Przegląd po 300 km robiłem w sklepie w którym reklamowałem. Wtedy już strzelała kierownica. To zrobili stery i tyle. Nikt nie widział pęknięcia. Wczoraj daje im rower a tutja taki zonk... Powiem też, że sam raz rozkręcałem wszystko ale mam klucz dynamometryczny i wszystko dokręciłem z odpowiednim momentem. Lecz to była zeszła środa czyli 2 dni prze przybyciem do serwisu. Więc to raczej nie teraz się stało. Obawiam się, że to mógł być ekspander za słabo dokręcony. Ponieważ on we środe wyszedł mi w połowie jak złapałem za śrubę z kapslem. Może dlatego pękła rura. Sklep przyjął reklamacje i ma napisać do producenta. No ale chyba muszę się pogodzić z tym, że napisze o odrzucenie bo to uszkodzenie moje albo niewiadomo kogo.... PS. Ekspander dokręciłem w środę z siłą 2 Nm więc raczej małą i delikatnie posmarowany dostał pastą montażową o karbonu. Wtedy te strzelania ucichły. Lecz nie widziałem pęknięcia. Tzn nie zwróciłem uwagi. Więc nie będę zwalał na sklep bo, nie wiem czy było to pęknięcie czy nie. 2 godziny temu, Dokumosa napisał: A serwisowales tam gdzie kupiłeś? Kupiłem w innym mieście. Lecz tamten sklep nawet nie odbiera odemnie telefonu bo miałem z nimi ostre ścięcie na początku. Zajął się tym inny sklep u którego robiłem przegląd gwarancyjny.
Gość Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Jeżeli miałbym strzelać, to wygląda to jak pęknięcie/ zgniecenie od zbyt mocnego dokręcenia mostka. Czy winny jest luźny adapter? Być może. 2 godziny temu, djzwierzak napisał: Ekspander dokręciłem w środę z siłą 2 Nm więc raczej małą Mogę się mylić, ale ekspander dokręca się znacznie mocniej. Z tego co kojarzę z różnych filmików instruktażowych, to pojawiała się tam wartość około 5 Nm.
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 No właśnie. Więc raczej nie jest możliwe abym to rozwalił. No a dokręcenie mostka musialo by być mega wielkie. Raz jak ściągałem mostek to dokręcałem go tam jak powinno być czyli 5,2 Nm Albo inna wartość która jest napisana na mostku. Do tego dokręcałem każdą śrube najpierw po 90 stopni, wiec niema opcji o tym aby coś poszło nie tak. Tylko to pęknięcie też jest w dziwnym miejscu. Bo ono nie jest tak jak idzie mostek i delikatne rozwarcie tam gdzie są śruby. Pęknięcie pojawiło się z prawej strony gdzie "obejma" mostka jest pełna. Obawiam się, że będzie odrzucenie reklamacji... Pytanie czy taka rurę można wtedy obciąć pod pęknięciem i np ją przedłużyć jakimiś przedłużkami? Wiem, że będzie to papranina.... Czy pęknięcie w karbonie eliminuje w ogole całą rure, bo pęknięcie może być gdzieś dalej?
Dokumosa Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Węgla nie przedłużaj bo bedzie tragedia. Lepiej oddać do naprawy tam gdzie napeawjaja ramy węglowe. Dadzą wsad do środka i będzie git. BTW: ekspander koresponduje z mostkiem - mostek musi być na poziomie ekspandera (żeby nie ściskał pustej sterówki).
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 Jest ktos taki do naprawy węgla? Ciekawe czy serwis rowerowy zgodzi sie na to ... Zpewne powie ze takiego uszkodzenia sie nie naprawia
Dokumosa Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Serwisy nie są od naprawy tylko od wymiany. Znajdz firmę specjalizującą się w naprawie węgla. Jest ich w PL co najmniej 3.
heavy_puchatek Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Mi podobne uszkodzenie zrobił wiele lat temu w Sport Profit jeden serwisant, bodaj Tomek miał na imię, wiele lat z tym później przejeździłem. W każdym razie rok temu spotkałem go pracującego w Harfie, skoro jesteś z Wrocławia możesz zapytać Moje uszkodzenie powstało gdy mocno przegiąłem przy sile dokręcania ekspandera.
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 Czyli co normalnie jeździłeś z tym ? Fakt zgłosiłem, że ekspander jest za słabo dokręcony. Lecz teraz nikt sie nie przyzna do tego, że dokręcając ekspander pękło w serwisie...
Dokumosa Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Za du ze ryzyko żeby z tym jeździć. Zapytaj w cyklon.eu ile by chcieli za naprawę.
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 Napisałem już maile do nich. Zobaczymy co napiszą. MOże też podpowiedzą jak się odwołać od wrazie czego odrzuconej decyzji producenta. Gdyby jeszcze widły kosztowały 400 zł to okej. Lecz tutaj widełki full do mojego gravela to około 1400 zł....
heavy_puchatek Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 22 minuty temu, djzwierzak napisał: Czyli co normalnie jeździłeś z tym ? Fakt zgłosiłem, że ekspander jest za słabo dokręcony. Lecz teraz nikt sie nie przyzna do tego, że dokręcając ekspander pękło w serwisie... Pękało od góry i się powiększało, więc mi to naprawili - śladu nie było, dziesiątki tysięcy kilometrów później z tym widelcem zrobiłem.
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 33 minuty temu, heavy_puchatek napisał: Pękało od góry i się powiększało, więc mi to naprawili - śladu nie było, dziesiątki tysięcy kilometrów później z tym widelcem zrobiłem. Wrazie czego gdzie robiles ? Cyklon czy inni ?
heavy_puchatek Napisano 21 Września 2019 Napisano 21 Września 2019 Chyba się nie zrozumieliśmy Uszkodzenie mi Tomek zrobił w serwisie co w mojej głowie oznaczało NAPRAWIŁ, ja sam popsułem
djzwierzak Napisano 21 Września 2019 Autor Napisano 21 Września 2019 aaaaa spoko kapuje. na razie czekam na reklamacje. Co bedzie pozniej zobaczymy.
djzwierzak Napisano 23 Września 2019 Autor Napisano 23 Września 2019 Cyklon chce 450 zł z czego będzie wklejona tulejka. Czyli rozumiem, że będzie trzeba inny ekspander zastosować ? Czy jak to będzie wykonane ? Pisałem też do firmy Rychtarski. Tutaj była odpowiedz, że nie robią takich rzeczy które później zagrażają życiu Jak dostane odpowiedz od dystrybutora na pewno się podzielę
Dokumosa Napisano 23 Września 2019 Napisano 23 Września 2019 Rychtarski zajmuje się węglem? Odnośnie ekspandera to pytaj tych co naprawiają jakie rozwiązanie widzą.
djzwierzak Napisano 14 Października 2019 Autor Napisano 14 Października 2019 Reklamacja odrzucona przez Niemieckiego dystybutora. Uszkodzenie mechaniczne i tyle. Pęknięcie wygląda tak: Niby producent ma jakaś mega super cene dla mnie odnośnie widelca. Ciekawe jaka. Naprawa takiej sprawy to 500 zł z wysyłką.
pp516 Napisano 14 Października 2019 Napisano 14 Października 2019 Chyba jednak za mocno był dokręcany ekspander. Albo sam tak zrobiłeś albo serwis, teraz już nie dojdziesz raczej. Na moje niewprawne oko taki sposób kasowania luzu jest taki sobie. Dokręcanie śruby ekspandera powoduje jednocześnie "pęcznienie" jak i dociskanie mostka do sterów. Trzeba najpierw dobrze wszystko docisnąć, a dopiero potem dokręcać. W innym przypadku luzu nie udaje się skasować pomimo mocnego dokręcania. Pewnie ktoś próbował na siłę i stąd to uszkodzenie. Taka jest moja teoria, a mam dokładnie ten sam model roweru. Wymieniałem u siebie mostek na taki o większym wzniosie i też miałem pewne problemy ze skasowaniem luzu na sterach. W przypadku zwykłych aluminiowych rur jest znacznie prościej, dokręcanie kapy sterów niczego nie rozpręża. Widziałem film u Szajbajka o regulacji w przypadku rur karbonowych i tam było lepsze rozwiązanie z podwójną śrubą. Jedną rozprężało się najpierw ten ekspander o potem drugą kasowało luz. W Fuji to uprościli, jest tylko jedna śruba, ale działa to tak sobie. Chyba że ja coś źle robię, to może jak ktoś ma podobny model widelca z rurą karbonową napisze jak to poprawnie regulować ?
djzwierzak Napisano 14 Października 2019 Autor Napisano 14 Października 2019 Kurde ale to pekniecie nie poszlo nawet po koncach ekspandera. I tez nie w miejscu gdzie mostek ma to nacięcie a jakoś tak z dupy miejscu. Ekspander był w ogóle lużny w chwili keidy sam to rozebrałem i mi wyszedł ekspander. DLatego do dokreciłem ale dosłownie z siłą hmm 2 NM, dodam że ekspander dokręcają z siłą 7 NM Nic to zostanie chyba cyklon i naprawa. Chyba, że producent da mi cene nowego widelca full karbon za 600 zl hahahahah
Wodzu Napisano 14 Października 2019 Napisano 14 Października 2019 @pp516, w ekspanderze Fuji też są dwie śruby- jedna na imbus 6 mm jest głębiej i rozpiera ekspander w rurze sterowej, a druga na torxa dociąga ekspander likwidując luz na sterach. Mam to samo w Jari i też nie od razu się zorientowałem jak to działa, może dlatego, że te dwie śruby były fabrycznie dość mocno skręcone.
pp516 Napisano 14 Października 2019 Napisano 14 Października 2019 No nie wiem, u mnie przynajmniej od góry jest tylko gniazdo na torxa nic więcej. Wkręcanie tej śruby powoduje zarówno rozpieranie ekspandera jak i jego dociąganie. Rozwiązania z dwiema śrubami podobnego do tego jak na filmie : https://www.youtube.com/watch?v=4XJc3BkS0IQ&t=4s , 5:35 u mnie nie ma . Mam Fuji Jari 1.5 2019. Może we wcześniejszych modelach było inaczej ?
1415chris Napisano 14 Października 2019 Napisano 14 Października 2019 Te pekniecie jest na calej grubosci scianki? Ten wklad juz byl od nowosci, czy zostal wklejony pozniej? W sumie nie widac dokladnie ale dla mnie wyglada to jak punktowe zgniecenie, a nie uszkodzenie wynikajace ze zbyt mocnego rozparcia ekspandera.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.