[tubeless w szosie] - pierwsze pompowanie, akcesoria

[ONKAM]

Cześć, to mój drugi post dzisiaj, ale ogarniam nową szosę, a ponieważ przesiadłem się na ten typ roweru po wielu latach przerwy to i technika poszła do przodu i rozwiązania inne niż kiedyś, no i wychodzi na to, że nie ogarniam tematów. Ale do rzeczy. 

Mam szosę Gianta z oponami tubeless ready. Odebrałem ją ze sklepu, ale okazało się, że nie zalali mi ich mlekiem. Pomyślałem trudno zrobię to w domu sam, chociaż nigdy nie miałem z tym do czynienia. Odpaliłem kilka poradników i wychodzi na to, że nie jestem tego w stanie zrobić bo nie mam do tego narzędzi. Kilka pytań poniżej, z prośbą o wyjaśnienie. Z góry dzięki.

1. Czy żeby pierwszy raz napompować te opony faktycznie potrzebna jest jakaś pompka z kompresorem na wysokie ciśnienie lub kompresor? Widzę, że ceny takich pompek dedykowanych to minimum 250 zł. Warty uwagi jest ten Giant Control Tank? Jak często będzie on mi potrzebny, przy każdym pompowaniu, czy tylko przy każdym zdjęciu opony np. po czyszczeniu starego mleczka? Kompresor na stacji chyba w moim wypadku odpada, bo to szosa więc inny zawór.
2. Może lepiej podjechać z tym po prostu do serwisu, zapłacić i nie bawić się samemu? Czy orientuje się ktoś ile taka usługa w serwisie Gianta kosztuje? W sumie to chyba muszę podjechać, bo nie mam nawet tego kluczyka do odkręcenia zaworu, by mleko wlać do środka.
3. No i gdybym sie zdecydował, to ile tego mleka do jednej opony 28C - 30ml wystarczy? 

Oj zachciało mi się szosy na bezdętkach i teraz trzeba to ogarnąć. 

[Blueforce]

1.Możliwe, że wystarczy pompka podłogowa, kompresor można użyć, wystarczy kupić przejściówkę presta- AV. Jeśli będzie potrzebny zbiornik, to tylko po zdjęciu opony( można zrobić własnoręcznie z butelki pet 2l za grosze)

2.Zawór z łatwością odkręcisz kluczem nastawnym

3. 30ml może być

[safian]

Kompresor na stacji raczej sobie nie poradzi z większością opon, potrzebne jest dość szybkie pompowanie, którego taki gównokompresor nie zapewni. Praktycznie zawsze da się to zrobić pompką podłogową, czasem wymaga to lekkiego namydlenia rantów, albo innych sztuczek, ale w życiu nie miałem koła, którego nie uszczelniłem, zarówno w szosie jak i MTB.

30ml to trochę mało, do pierwszego uszczelnienia starczy, ale potem będzie nie za wiele. Stan czy FL zalecają min. 50-60ml.

[ONKAM]

Dzięki wszystkim za rady. Finalnie pojechałem do serwisu, bo sam nie miałem czasu na zabawę, a chciałem też już w ten weekend pojeździć. Pogoda dopisała.