niefilip Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 Witam, mam nastepujacy problem. Tydzień temu wymieniłem detkę w serwisie rowerowym, serwisant powiedział, że dziury w dętce nie znalazł ale skoro powietrze zeszło to coś z nią nie tak. Przez ten tydzień od wymiany nie jeździłem rowerem (kilka razy mogłem zakręcić kołem ale bez styczności z podłożem), a dzisiaj rano zauważyłem, że znowu nie ma powietrza w dętce. Czy serwisant mógł nie przejrzeć opony czy coś w niej "siedzi" i czy lepiej będzie samemu to sprawdzić i wymienić detkę? Albo może jest jakiś inny problem o którym nawet nie pomyślałem? Z góry dziękuję za odpowiedź
sbrd Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 Pewnie masz jakąś mikro, np. z kolca akacji czy czegoś podobnego. Zdarzyło mi się kilka razy. Rower stał 2 dni, i nagle na 3 dzień powietrza nie było. Możliwe, że coś siedzi w oponie i na pierwszy rzut oka tego nie widać. Mi taki kolec schował się w klocku bieżnika.
Galvatron Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 Skoro powietrze zeszło, to znaczy, że to, co spowodowało poprzednie przebicie, dalej siedzi w oponie. Musiałbyś ją zdjąć i dokładnie obejrzeć.
wkg Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 Zaznacz sobie na oponie miejsce, gdzie jest wentyl, wyjmij dętkę, napompuj ją, wsadź do miski z wodą i zobacz gdzie ucieka powietrze. Potem odszukaj to miejsce na oponie i tam szukaj kolca czy wystającego kordu. Ja tak szukałem, szukałem i znaleźć nie mogłem a w końcu się zamleczyłem :D
TheJW Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 Kiedyś, jak pracowałem na serwisie, wymieniliśmy w ten sposób chyba 5 dętek w jednym kole. Kolejnym razem wymieniliśmy oponę z dętką. Nie dawało mi to spokoju i poświęciłem ładnych kilka minut na dokładną inspekcję opony. Był w niej kawałek cieniutkiego drutu, niewyczuwalny od wewnątrz, niewidoczny od zewnątrz (wszedł głęboko w gumę, a ta go "nakryła"). Dopiero po naciśnięciu w miejscu, gdzie się znajdował, można było poczuć ukłucie. I tak samo jest zapewne tutaj - dopiero ciśnienie wywierane przez napompowaną dętkę lub przejechanie krótkiego odcinka powoduje powstanie mikroskopijnej dziurki.
derlis Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 Jeżeli to drutowana opona, to przy ściąganiu od razu sprawdź czy nie masz drutów na wierzchu Ja kiedyś myślałem że jak druty w oponie są odsłonięte to nic się nie stanie z dętką, aż do czasu złapania czterech kapci w przeciągu niecałych 3 tygodni, gdzie przy każdej wymianie dokładnie czyściłem i dętkę, i oponę, i obręcz
Sobek82 Napisano 17 Września 2019 Napisano 17 Września 2019 2 godziny temu, TheJW napisał: Kiedyś, jak pracowałem na serwisie, wymieniliśmy w ten sposób chyba 5 dętek w jednym kole. Kolejnym razem wymieniliśmy oponę z dętką. Nie dawało mi to spokoju i poświęciłem ładnych kilka minut na dokładną inspekcję opony. Był w niej kawałek cieniutkiego drutu, niewyczuwalny od wewnątrz, niewidoczny od zewnątrz (wszedł głęboko w gumę, a ta go "nakryła"). Dopiero po naciśnięciu w miejscu, gdzie się znajdował, można było poczuć ukłucie. I tak samo jest zapewne tutaj - dopiero ciśnienie wywierane przez napompowaną dętkę lub przejechanie krótkiego odcinka powoduje powstanie mikroskopijnej dziurki. I tak powstają mikroorganizmy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.