KRIS00 Napisano 11 Września 2019 Napisano 11 Września 2019 Pękła mi obręcz dt swissx 392. Piersza wersja była aby przepleść koło, jednak myślę teraz o kupnie nowych kół. co myślicie o mavicach? https://allegro.pl/oferta/kola-mavic-crossmax-27-5-15x110-12x148-boost-tr-7999850222 Może inne propozyzje "gotowców", albo może zamawiać u Daveo?
wkg Napisano 11 Września 2019 Napisano 11 Września 2019 Crossmaxy są słabe, tylna piasta zawsze ma luz, zlepiana z 3 części i lubi trzeszczeć, wszystko tylko nie to. Ja bym przepłótł piasty które masz na XM 421. Masz boosta jak rozumiem ... po co wyrzucać dobre piasty. "Łożyskowanie: QRM Auto Maszynowe Uszczelnione" - ten system to kompletna porażka.
Dokumosa Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 Crossmaxy pod warunkiem, że już te z bębenkiem instant drive 360 nie są takie złe ale piasty DT IMHO lepsze ze względu na powszechną dostępność części i relatywnie niską ich cenę. Jeśli szerokość X392 była ok a chcesz mocniej kosztem niewiele większej masy to XM401, które można kupić w świetnej cenie (demobil z kół XM1501): https://allegro.pl/oferta/obrecz-dt-swiss-xm401-xm1501-27-5-650b-70-ceny-7418270194
wkg Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 To oni zmienili system kasowania luzów ? Bo jest napisane, że QRM - a to z taką płaską sprężynka co nic nie kasuje
Dokumosa Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 System został ale się trochę pozmieniało - wszystko jest na grubszej osi, mocniejsza jest ta sprężyna kasująca luz wciśnięta pomiędzy segera i łożysko. Pracuje to teraz bardziej jak stałe osadzenie łożyska żeby nie miało luzów osiowych. No i przede wszystkim korpusy się nie rozwarstwiają jak w starych (crossone i crossride, bo crossmaxy miały kasowanie na gwincie) co w rzeczywistości było odpowiedzialne za odczuwanie luzu z tyłu.
wkg Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 To jeżeli można podepnę się pod temat z pytaniem o DT350. Mam od niedawna koło na tej piaście. Przy mocnym poruszaniu przednim kołem poprzecznie jest lekki luz. Ale to musi być mocne poruszanie. Czy to normalne ? sztywna oś siedzi w endcapach a te z kolei luźno w korpusie - na chłopski rozum tam musi być lekki luz ..
Dokumosa Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 Na pewno wewnętrzne bieżnie łożysk względem osi (haków) się nie przemieszczają. Więc jeśli nie jest to luz samych łożysk (raczej musiałyby być strasznie wychrobotane żeby złapać wyczuwalny osiowy no i wtedy bez przykładania siły byłby wyczuwalny) ale słaba tolerancja wymiarów gniazd łożysk w korpusie - łożyska za luźno siedzą i w dodatku gniazda są zbyt głębokie. Zakładam, że łożyska nie były zmieniane i są fabryczne.
wkg Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 Mam nadzieję, to nowe koła. Z tyłu wszystko siedzi bardzo sztywno.
Dokumosa Napisano 12 Września 2019 Napisano 12 Września 2019 Taka uroda większości piast na maszynach. Dystans pomiędzy łożyskami jest ustalany przez oś (z przodu w DT to nawet osi nie ma a jest taka "luźna" tulejka między bieżniami wewnętrznyni). Tym samym gniazda w korpusie muszą być tak zrobione żeby po zamontowaniu wszystkiego cała siła trzymająca koło w hakach widelca szła wyłącznie na oś a nie przez łożyska na korpus piasty (bo łożyska by się rozpadły momentalnie). Tak więc nie może być wszystko wymiarowanie na styk.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.