klavv Napisano 3 Września 2019 Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Panowie, zanim udam się do serwisu pytanie czy można na podstawie załączonych zdjęć określić co to za rodzaj uszkodzenia? Rama jest karbonowa. Czy karbon w ogóle może zachowywać się w ten sposób? Czy jest to jedynie uszkodzenie powłoki lakierniczej? Uprzedzając pytania sztyca wysunięta jest prawie na maksymalną wysokość ale cały czas w dopuszczalnym zakresie. Rower ma przejechane ok.5000 km i nie zmieniałem wysokości położenia siodełka od dłuższego czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dorota57 Napisano 3 Września 2019 Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Ja obstawiam pęknięcie ramy. Czy sztycę dokręcałeś kluczem dynamometrycznym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klavv Napisano 3 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Tak jest, wszystko dokręcane zgodnie ze sztuką. Przez początek użytkowania roweru sztyca wielokrotnie odkręcana i dokręcana. Po znalezieniu odpowiedniej pozycji nie ruszana przez dłuższy czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Września 2019 Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Kiepsko to wygląda, zwłaszcza że rysa widoczna jest także po drugiej stronie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klavv Napisano 3 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Zgadza się, rysy są po obu stronach podobne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamar59 Napisano 3 Września 2019 Udostępnij Napisano 3 Września 2019 @klavv A jakieś dźwięki w tej okolicy pęknięcia są? Też muszę spojrzeć z ciekawości czy mi jakieś pająki się nie robią, bo kluczem dynamometrycznym nie dokręcałem, w sumie by się przydał taki przyrząd, jakiś konkretniejszy model to około 200 zł kosztuje, ale jak stać "nas" na rowery za 5 tys to ... ja mam 10 Nm docisk. Masz docisk od góry tam woda nie wpada czy jest zaślepka gumowa? Co to za rower i model ramy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klavv Napisano 3 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Hej, dzięki za odpowiedź. Nie słyszałem żadnych podejrzanych dźwięków. Jest gumowa zaślepka i z wodą nie ma problemu, z resztą staram się nie jeździć w deszczu a po myciu wszystko dokładnie suszę. Rower to Giant Defy Advanced 3 rocznik 2018. Rowerem zaliczyłem ostatnio kilka dłuższych tras, na których zdarzały się odcinki naprawdę kiepskiego asfaltu i może biorąc pod uwagę dosyć mocno wysuniętą sztycę miało to jakiś wpływ na w/w uszkodzenia. Moim zdaniem jednak nie powinno, rower nie jest wycieniowany, tak naprawdę dosyć ciężki jak na karbon bo trochę poniżej 10 kg i jest klasyfikowany jako "długodystansowy". Giant na szczęście daje daje dożywotnią gwarancję na ramę no ale z drugiej strony z uznaniem gwarancji to różnie bywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chopmaz Napisano 3 Września 2019 Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Dożywotnia gwarancja, ale tu mogą stwierdzić, że to Twoja wina. Zbyt mocno dokręcona lub zbyt wysunięta sztyca. Poza tym Giant Polska to cebularze i z gwarancją może być ciężko. Przerabiałem to z nimi. Ale żeby nie było tak pesymistycznie to napiszę, że przy dużej pomocy sklepu, w którym kupiłem rower, udało się wymienić ramę. Co prawda po pół roku, ale udało się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 3 Września 2019 Udostępnij Napisano 3 Września 2019 Karbonara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dorota57 Napisano 4 Września 2019 Udostępnij Napisano 4 Września 2019 6 godzin temu, chopmaz napisał: Giant Polska to cebularze Ja mam inne zdanie. Popękała mi felga przy nyplach, już było po gwarancji na koła (13 miesiąc). Napisałem do nich, załączyłem zdjęcia i kazali serwisowi w moim mieście temat załatwić. To serwisant miał opory co do uszkodzenia nie z mojej winy, sugerował jakobym to ja naciągał szprychy. Powiedziałem krótko, niech się skontaktuje z przedstawicielem nie mnie prawi dyrdymały. Ostatecznie uszkodzoną felgę wymieniono, czekałem 1,5 miesiąca. 7 godzin temu, klavv napisał: z uznaniem gwarancji to różnie bywa Ja bym napisał do przedstawiciela Giant Polska załączył zdjęcia i czekał na reakcję. Przegląd po zakupie zrobiłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klavv Napisano 4 Września 2019 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2019 Tak, przegląd został zrobiony w terminie. Napisze do Gianta jak radzisz, dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klavv Napisano 15 Maja 2020 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2020 Rozpoczęty wątek wypadałoby jakoś zakończyć. Może kogoś zainteresuje jak są traktowane uszkodzenia podobne do mojego, jak działa gwarancja u Gianta i wyciągnie odpowiednie wnioski. Rower został oddany do serwisu w Dąbrowie Górniczej (swoją drogą podziękowania dla sklepu 2-koła za zaangażowanie w sprawę) pod koniec października ubiegłego roku i właściwie już na drugi dzień miałem pozytywną informację o uznaniu gwarancji. Giant Polska nie robił żadnego problemu i uznał wadę na podstawie przesłanych zdjęć. Miałem dostać nową ramę. Nie znam technicznych kwestii związanych z realizowaniem gwarancji ale ani nie chciano mi dać ramy z kolekcji 2019 ani 2020 mimo iż w sklepach rowery na tej ramie już były. Rama musiała zostać wyprodukowana specjalnie dla mnie co miało trwać ponad 2 miesiące. Skończyło się na tym, że ramę otrzymałem parę dni temu prawie 7 miesięcy po oddaniu roweru do serwisu. Po drodze chyba 4 lub 5 razy otrzymywałem różne informację odnośnie koloru roweru a o tym jaki jest dowiedziałem się dopiero w dniu odbioru. Giant na przeprosiny dał do wykorzystania 500 zł na akcesoria u siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 15 Maja 2020 Udostępnij Napisano 15 Maja 2020 Gdyby nie tych 7 miesiecy, to moznaby powiedziec, ze wszystko ladnie. Majac jeden rower i duzo jezdzac taka gwarancje mozna za okno wyrzucic. Porazka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkg Napisano 15 Maja 2020 Udostępnij Napisano 15 Maja 2020 Bravo Giant ! Pociąć się można Nie ma jakiś ustawowych terminów na wymianę lub zwrot pieniędzy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SoloTM Napisano 16 Maja 2020 Udostępnij Napisano 16 Maja 2020 @KrisK trzeba by tam wysłać na przeszkolenie tych leśnych dziadków. Powiedziałby im " Panie o klienta trzeba dbać, dopieszczać, budować długofalową relację, ba ! powiedzieć klientowi i zrobić to co on chce tylko jeszcze o tym nie wie i to na cito" itp. itd. "Inaczej wypadniecie z rynku w pół roku..." Oh wait, tam się od 22 lat nic nie zmieniło i nie wypadli, ciekawostka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 16 Maja 2020 Mod Team Udostępnij Napisano 16 Maja 2020 Współczuję czasu oczekiwania. @wkg w teorii są, masz o ile się nie mylę 14 dni na decyzję w sprawie wymiany, naprawy itd., następnie sprzedawca ma do 30 dni na usunięcie usterki od dnia wydania decyzji, ale jeśli nie ma możliwości usunięcia wady w tym terminie z powodów np. tachnologicznich to producent może go wydłużać praktycznie w nieskończoność, jeśli tylko poinformuje o tym klienta przed upływem 30 dni. Mniej więcej tak to wygląda. Najlepszym wyjściem z takiej sytuacji jest poinformowanie o oddaniu sprawy do Rzecznika Praw Konsumenta, zwykle jak wkracza do akcji to odzyskujesz pieniądze lub towar znajduje się w kilka dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 16 Maja 2020 Udostępnij Napisano 16 Maja 2020 3 godziny temu, SoloTM napisał: Oh wait, tam się od 22 lat nic nie zmieniło i nie wypadli, ciekawostka. Spokojnie. Kropla drąży skałę. W kilku miejscach czytając o rowerach spotkałem się z odradzającymi bo się nacieli.. Tracą w ten sposób klientów. Powolutku, ale jednak. To marka globalna więc kwestia kluczowa to "co się dzieje na zachodzie". Jak będą gorsi od innych to wcześniej czy później stracą prym w rynku, staną się częścią innej marki albo znikną. Przyjdzie moment kiedy na rynku będzie więcej towaru wejdzie jakiś nowy producent albo marka i ktoś będzie musiał odpaść, albo stracić. Kiedyś się wydawało, że nokia czy HTC to marki niezniszczalne... A tak na marginesie to jest trochę marek z różnych gałęzi, które na Polsce poległy. Nie dlatego, żeby nie mogli sprzedawać. Nie mogli wymusić jakości obsługi w swoich placówkach i z tego powodu wychodzili z rynku. Wychodzili, żeby nie psuć marki. Tylko na tym tracimy głównie my konsumenci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.