byczynho Napisano 2 Września 2019 Napisano 2 Września 2019 Witajcie. Od paru dni jeździmy z dziewczyną na rowerach, dziewczyna jeździ na RAYON VERSO a ja na Romet Rambler 4. Jeżdżąc zauważyliśmy, że dziewczyna ciągle musi pracować nogami aby utrzymać prędkość, kiedy na "luzie" zjeżdżamy ze wzniesienie mój rower rozpędza się dużo bardziej - mamy nawet wrażenie, że jej rower pomimo zjazdu spowalnia. Czym to może być spowodowane? Hamulce nie trą o obręcz a uniesiona koła kręcą się chyba nawet dłużej jak w moim romecie.
Quell Napisano 2 Września 2019 Napisano 2 Września 2019 Teraz, byczynho napisał: ciągle musi pracować nogami aby utrzymać prędkość Raz,obsługa przerzutek się kłania. Dwa gó...wróć makrokesza bicza nie ukręcisz.
Blueforce Napisano 2 Września 2019 Napisano 2 Września 2019 Możliwe powody- ciśnienie w oponach, inne opony, mniej aerodynamiczna pozycja na rowerze( znaczna różnica), mniejsza masa dziewczyny. Łożyska testuje się pod obciążeniem- to że długo sie kręcą != mają małe straty podczas jazdy.
Pablo59 Napisano 2 Września 2019 Napisano 2 Września 2019 A co mają przerzutki do tego ? ? ? Swobodne staczanie jest problemem... Od strony mechanicznej - jeśli nic nie zaobserwowałeś (luzy w piastach, nadmierne opory) - to takiego cudu aby łożyska pod obciążeniem zwiększały opory nie ma. Dziewczyna może być sporo lżejsza od ciebie, a jej pozycja na trekingu jest mniej aerodynamiczna jak sądzę. Musiałbyś sprawdzić swój czas zjazdu z tej samej trasy na obu rowerach (przyjmując zbliżoną pozycję jak na ramblerze).
Quell Napisano 2 Września 2019 Napisano 2 Września 2019 Teraz, Pablo59 napisał: A co mają przerzutki do tego ? ? 11 minut temu, byczynho napisał: dziewczyna ciągle musi pracować nogami aby utrzymać prędkość Może to. Co do oporów i jazdy,znajomy "uszczęśliwił" czymś podobnym córkę,bardzo ciężkie bardzo toporne,ogólnie dziewcze mocno rozczarowane.
byczynho Napisano 2 Września 2019 Autor Napisano 2 Września 2019 Sytuacja wygląda tak, że ja pedałuję 3x9 bez większego problemu na ramblerze, a na tym drugim 1x6 daje taki wycisk że płuca można wypluć. Czy ze strony mechanicznej można coś z tym zrobić? Jakaś wymiana łożysk bądź piast? Jest w ogóle sens takich modyfikacji?
Blueforce Napisano 3 Września 2019 Napisano 3 Września 2019 Napisz o co dokładnie Tobie chodzi: 1.nachylenie trasy 2. używane przełożenie 3. prędkość obrotowa korby 4. nacisk na pedały
zekker Napisano 3 Września 2019 Napisano 3 Września 2019 Sprawdź wszystko co ma się ruszać, czy kręci się swobodnie. Czyli nie tylko koła (piasty) ale też: -wolnobieg/kaseta - najlepiej na zdjętym tylnym kole, żeby wyeliminować wpływ innych części -kółka przerzutki -łańcuch czy nie jest sztywny -korba czy bez łańcucha swobodnie się kręci -pedały czy nie mają zbyt dużego oporu Odnośnie przełożenia 1x6, jeżeli przez to rozumiesz mała zębatka z przodu i z tyłu, to nie powinno się tak jeździć. Łańcuch jest mocno przekoszony, co skraca żywotność napędu, dodatkowo łańcuch może trzeć o przednią przerzutkę, z tyłu z kolei przerzutka może nie dać rady wybrać takiej ilości łańcucha i też będzie tarł.
Pablo59 Napisano 3 Września 2019 Napisano 3 Września 2019 Jak ty 3x9 to dlaczego ona nie 3x6 ?? (trzymając się konwencji zapisu) Bo przy 1x6 nie miałaby strasznych oporów tylko kręciła jak oszalała ... Jeśli "od paru dni" to czy to oznacza że rowery są nówki sztuki czy wyciągnięte po n-latach z wilgotnej piwnicy ??
Galvatron Napisano 3 Września 2019 Napisano 3 Września 2019 Twoja dziewczyna jeździ na rowerze, który kosztuje 750-800 zł, w dodatku firmy, która produkuje m.in. tzw. makrokesze: http://www.rayon-rowery.com/mtb.html Dla porównania, najtańsze markowe trekkingi kosztują 1200-1400 zł. Rower jeździ źle, bo został wykonany najniższym możliwym kosztem z najtańszych dostępnych materiałów. Łożyska są najgorsze, jakie mogą być. Można spróbować oddać go do serwisu, ale cudów bym się nie spodziewał.
byczynho Napisano 3 Września 2019 Autor Napisano 3 Września 2019 Jej rower został kupiony w tamtym roku, kilka razy został użyty po czym spokojnie czekał w mieszkaniu na dalsze użytkowanie. Rambler został kupiony parę dni temu. Pedałując tym Rayonem ma się wrażenie jakby sama korba stawiała opór albo jakby (nie wiem kurde jak to poprawnie nazwać) ramiona korby były krótsze jak w ramblerze. Jedzie się tak jakby trzymały hamulce.....
Quell Napisano 3 Września 2019 Napisano 3 Września 2019 Teraz, byczynho napisał: Jedzie się tak jakby trzymały hamulce Jeszcze raz prosto to wytłumaczę. To jest ten cudowny ficzer makrokeszy. Pojedyncze komponenty nawet nie pracują aż tak źle,ale jeżeli zbierzemy wszystko do kupy,to jest dramat. Jakieś pozagrupowe wynalazki,piasty od kowala,ciężar całego sprzętu. Jak myślisz,dlaczego to jest tak tanie ? Niedawno miałem okazję przejechać się jakimś bratavusem,ciężkie jak cholera,ale jak na mieszczucha jechało się całkiem przyjemnie,w makrokeszach tej przyjemności brak.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 3 Września 2019 Mod Team Napisano 3 Września 2019 Krótsze ramiona korby to nieco bardziej siłowe pedałowanie, choć w praktyce nie ma przepaści pod tym względem, a decydują inne względy - np. pozycja czyniąca jazdę mniej efektywną. Jeżeli specjalnie nie zbiedniejecie, to kup jej jakiegoś lekkiego fitness'a i będzie gitara, a ten wynalazek oddajcie komuś potrzebującemu, albo sprzedajcie. Tym sposobem wszyscy będą zadowoleni
EdytaM Napisano 5 Września 2019 Napisano 5 Września 2019 Myślę, że spory wpływ ma tu masę. Obstawiam, że więcej ważysz i jedziesz szybciej, a dziewczyna jest lżejsza i musi więcej pedałować, by Cie dogonić. Opony też mają wpływ
byczynho Napisano 5 Września 2019 Autor Napisano 5 Września 2019 Jadąc ramblerem można jechać i jechać i trudno się jakoś mocno zmęczyć, a jadąc tym drugim można się zajechać i to bardzo szybo.
maklakiewicz Napisano 5 Września 2019 Napisano 5 Września 2019 Jak jeździsz z dziewczyną zamieniaj się rowerami i po sprawie
byczynho Napisano 7 Września 2019 Autor Napisano 7 Września 2019 W dniu 5.09.2019 o 22:26, Blueforce napisał: Jakie ciśnienie w oponach? Takie jakie podano na oponach, ~5 bar
Mod Team KrissDeValnor Napisano 7 Września 2019 Mod Team Napisano 7 Września 2019 Przecież to kamień Tyle to chyba na gościa 150 kg...
byczynho Napisano 7 Września 2019 Autor Napisano 7 Września 2019 Nawet jeśli.... to czym więcej powietrza jedzie się lżej
Mod Team KrissDeValnor Napisano 7 Września 2019 Mod Team Napisano 7 Września 2019 Czujesz też wszystkie nierówności - nawet na DDR, bo zgaduję, że tam się głównie poruszasz.
Blueforce Napisano 7 Września 2019 Napisano 7 Września 2019 6 godzin temu, byczynho napisał: Nawet jeśli.... to czym więcej powietrza jedzie się lżej Prawda dla matematycznej płaszczyzny, na każdej minimalnej nierówności opony, które się nie ugną wymuszą poniesienie środka masy- wykonana zostanie praca Twoim kosztem energetycznym. Opona przetaczając się i amortyzując nierówność podniesie Twój środek masy niżej, dla odpowiednio dobranego ciśnienia uzyskamy najmniejsze straty energii na podnoszenie środka masy oraz na odkształcanie się opony. Porównanie szosa vs gravel vs mtb na nierównym odcinku, 'kocich łbach" trasy Tour de France, mtb wygrywa
byczynho Napisano 8 Września 2019 Autor Napisano 8 Września 2019 Rowerem RAYON VERSO jedzie się dużo ciężej niż Rambler 4 i myślę, że nie ma się tutaj co doszukiwać różnicy ciśnień w oponach czy innych czynników.... Rower jest zrobiony z kiepskich materiałów i tyle. Pytanie czy warto jest w nim coś wymieniać żeby to poprawić czy niewarto?
Blueforce Napisano 8 Września 2019 Napisano 8 Września 2019 Rower z marketu za 300 zł może się toczyć z górki tak samo jak Twój rambler. Oprócz tego co już napisałem, problemem może być nienasmarowany łańcuch, pedały, suport, łożyska w kołach, co do staczania się z górki to tylko łożyska kół, ciśnienie w oponach, masa i aerodynamika jeźdźca mają na to wpływ.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.