farmer Napisano 27 Sierpnia 2019 Napisano 27 Sierpnia 2019 Hej Szukam opon (29)na skaliste górskie podłoża, które są odporne na przecięcia. Dodam że nie zależy mi na jakimś wielce klocowanym bieżniku bo RaRa ma dla mnie wystarczającą trakcję. Do tego większość przecięć powstaje między klockami więc klocowane "błotne" opony to też nie rozwiązanie. Chodzi mi o to by ścianki były dość solidne i z wytrzymałej mieszanki. Co polecacie. Aha zastosowanie opon ma być wyścigowe więc jakieś druciaki też odpadają.
lewocz Napisano 27 Sierpnia 2019 Napisano 27 Sierpnia 2019 Może WTB Ranger - dosyć "mięsiste" co może sugerować, że tak łatwo się nie poddają.
Gość Napisano 27 Sierpnia 2019 Napisano 27 Sierpnia 2019 NN w najwyzszej wersji. Nie poddaja sie u mnie na rabance a waze w cholere.
wkg Napisano 27 Sierpnia 2019 Napisano 27 Sierpnia 2019 Z lekkich opon to Saguaro - nie sprawdzają się na błocie ale są bardzo wytrzymałe, świetnie się uszczelniają, mają piekielnie szybki bieżnik, 700g. Zależy jakie to góry ...
farmer Napisano 27 Sierpnia 2019 Autor Napisano 27 Sierpnia 2019 Góry różne, zależy gdzie zawody. Beskidy, Sudety ostatnio Sowie. Słabość w błocie mnie nie przeraża RaRa i ikony mi wystarczały . Muszę chyba sprawdzić Saguaro. Dzięki za info.
bts Napisano 27 Sierpnia 2019 Napisano 27 Sierpnia 2019 Ja po przygodach z papierowymi oponami Schwalbe wybrałem Vittorię Gato. Cięższa jest o jakieś ~150 g od papierowej konkurencji, ale za to przez 800 km przejechanych na wyścigach (wszystkie górskie) nie przeciąłem jej ani razu. Także waży swoje i jest pancerna. Pod kątem oporów toczenia, trakcji plasuje się gdzieś pomiędzy Saguaro a Nobby Nikiem, podobnie do Rocket Rona. Możesz rozważyć też Vittorię Barzo – w wersji TNT waży jakieś 720 g jeśli się nie mylę. Materiał i technologie te same co w Gato, także pomijając trochę mniej obfity bieżnik powinna być podobnie odporna na przecięcia.
wkg Napisano 27 Sierpnia 2019 Napisano 27 Sierpnia 2019 Vittoria generalnie to fantastyczna opona ale Gato to raczej na mokre bo szybko się kończy - szczególnie na tyle. Ja przejeździłem kilka tysięcy km na Saguaro i to nie w wersji TNT. Ale jest tez TNT. W 2.25 waży 690-720 g (nie TNT/TNT), w 2.0 odpowiednio z 50 g mniej. Bardzo mocna opona, ma gęsto bieżnik na obwodzie przez co szybka ale to co mi się w niej podoba to specyficzne klocki na samych brzegach - wyglądają jak małe glebogryzarki i jak już prawie lecisz to są taką ostatnia instancją. Spójrz jaki smieszny kształt Bardzo, bardzo pewnie się na niej czuję w zakrętach. Trzyma znacznie lepiej niz RoRo moim zdaniem (w głębokim pochyleniu lub uślizgu, jak te boczne klocki łapią. A RoRo to baaaardzo fajna opona swoją drogą). Używałem jej i na tył i na przód. No i TNT czy nie TNT uszczelnia się pięknie. Żeby nie było tak pięknie - ma też wady. - Poprzez gęsty układ klocków który moim zdaniem sprawia, że trudniej ja przebić słabo się oczyszcza z błota. W mazistym błocie - maśle jest do niczego. Także jak wjedziesz w piach po opadach oblepia się tym piachem. I w błocie i w mokrym piachu szybko wygląda jak opona do fata :/ No i dosyć długo się oczyszcza. - W piachu myszkuje. W górach pewnie tego nie ma ale na Mazowszu gdy z dużą szybkością wjeżdżam w kopny piach muszę bardzo uważać - w tych warunkach RoRo czy Vittoria Barzo idą znacznie lepiej, stabilniej, pewniej. Nie wiem, czy to przez układ klocków - pewnie tak. Vittoria Barzo - ludzie chwalą na łatwiejsze góry. Do mnie właśnie idzie ale koledzy i koleżanki którzy ją ujeżdżają uwielbiają ją. Niektórzy i na przód i na tył. Układ klocków znacznie bardziej otwarty niż w Saguaro - będzie się szybciej oczyszczać. Barzo na przód a Saguaro na tył to chyba niezłe combo - ludzie zresztą tu opisują ... Ze względu na trzymanie w ostrych zakrętach trzymałbym się 2x Saguaro gdyby nie zachowanie w piachu. Cóż - Mazowsze. Nie wiem, czy jeździsz na mleku czy tez możesz sobie pozwolić na zmianę opon ale jeżeli to drugie, to kupiłbym 3: Saguaro na tył, Barzo i Gato na przód w zależności od warunków na mokre Gato a na suche Barzo. Saguaro tanie jak barszcz, Barzo i Gato niedrogie - weźmiesz 3 w cenie dwóch Schwalbe SS. Co prawda wersje nie TNT (w Barzo i Gato nazywają się TLR lub XC RAce) uszczelniają się tak samo w góry brałbym wersję TNT - bardziej wytrzymałe ścianki boczne a w górach to istotne. https://www.vittoria.com/eu/barzo-cross-country.html https://www.vittoria.com/eu/gato-cross-country.html I na koniec - nie mam nic wspólnego z tym sklepem ale kupuje w biosternie https://biostern.abstore.pl . Jakoś nigdy nie było problemów a jest tanio i maja na stanie to co pisza, że mają. Edit: Ostatnio Saguaro została zastąpiona przez Mezcala. Hmmm ... Mezcal jest delikatniejszy. Ma niższe klocki. Ma bardzo niskie opory toczenia - jak RaRa ale moim zdaniem na góry jest za delikatny.
farmer Napisano 28 Sierpnia 2019 Autor Napisano 28 Sierpnia 2019 wkg właśnie sprawdzałem na stronie producenta i faktycznie Saguaro już nie istnieje. Zastanawiam się nad Mezcalem w wersji TNT na tył bo bieżnik mi się wydaje ok. Mówisz że zbyt delikatna masz na myśli grubość ścianki czy trakcję związaną z klockami? Ktoś ma jakieś doświadczenia z Mezcalem w wersji TNT? Ścianki papierowe czy raczej solidne?
Gość Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Jak nie istnieje, o czym Ty piszesz? Przeciez jest szeroko dostepna w sklepach. Tak, TNT ma solidniejsze scianki, ale nie zawsze sie ukladaja dobrze nawet na obreczach tubeless ready.
farmer Napisano 28 Sierpnia 2019 Autor Napisano 28 Sierpnia 2019 shotgun rozumiem że sklepy mają jeszcze zapasy magazynowe a geax zmieniło się na vittoria. Piszę tylko o tym że producent do modelu się już nie przyznaje https://www.vittoria.com/us/tires/off-road-tires.html a chciałem sprawdzić parametry i wagi Saguaro. Mezcal wapdł mi w oko tak przy okazji
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 5 godzin temu, farmer napisał: wkg właśnie sprawdzałem na stronie producenta i faktycznie Saguaro już nie istnieje. Nie istnieje w sensie, że nie jest już produkowany. W zapasach magazynowych na sklepach - jak najbardziej. 5 godzin temu, farmer napisał: Mówisz że zbyt delikatna masz na myśli grubość ścianki czy trakcję związaną z klockami? Mam na myśli niskie klocki (choć gęste) Oni teraz w tych najnowszych TLR i TNT jeszcze je obniżyli - pewnie dla zbicia wagi. Moim zdaniem to typowa szybka opona XC. Waga Saguaro podobna jak Mezcala - pisałem wyżej jaka. Ścianki mają mniej więcej takie same. Ja nawet na mazowieckich maratonach widuję Barzo i to tak na tyle jak i na przodzie, Mezcala rzadziej. No byłbym ostrożny z tym Mezcalem w górach ale to tylko takie gdybanie. Tak czy owak ścianki boczne ma solidne jak wszystkie te Vittorie. 23 godziny temu, bts napisał: a po przygodach z papierowymi oponami Schwalbe wybrałem Vittorię Gato. Masz tą oponę na przedzie czy obie ?
bts Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 23 godziny temu, wkg napisał: Vittoria generalnie to fantastyczna opona ale Gato to raczej na mokre bo szybko się kończy - szczególnie na tyle. Czy ja wiem czy szybko... u mnie wytrzymała jakieś 2x dłużej niż Rocket Ron Addix. Na tę chwilę najechałem na Gato 750 km na wyścigach (łącznie 11 etapów, wszystkie górskie), do tego jakieś ~150 km na treningach i wygląda tak (używam jej na tyle): Dla porównania, nówka wyglądała tak: Za to Rocket Ron po 200 km wyścigu wyglądał tak: Ogółem po 800 km jazdy nic już z niego nie zostało. A co do Gato, to wygląda na to że pociągnie jeszcze drugie tyle. Być może mieszanka jest bardziej miękka niż innych opon Vittorii, ale za to bieżnik jest gęsty – tym samym zużycie rozkłada się na większą ilość klocków. W tej chwili jeżdżę na zestawie Nobby Nic (przód), Gato (tył). Gato ma istotnie mniejsze opory toczenia niż Nobby, trzyma też nieco gorzej, stąd taki wybór.
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Jasne : ) Tyle, że Saguaro wygląda tak po jakiś 3 000 - wrzuciłem fotkę wyżej - stąd ta opinia. Oczywiście na wyścigach nie patrzy się na wytrzymałość - 10 wyścigów na tyle to świetny wynik. PS: Co to za wyścig, że jeden górski wyścig to 200 km ? : ) RoRo to wydaje mi się oponą na przód na XC a nie góry ...
bts Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Teraz, wkg napisał: Tyle, że Saguaro wygląda tak po jakiś 3 000 - wrzuciłem fotkę wyżej - stąd ta opinia. O panie, 3 000 ma najechane ta Saguaro z fotki wyżej? Wygląda na mało zużytą, bardzo mało. Też miałem Saguaro ale szybciej trochę ją zużyłem, chociaż twardych danych już nie pamiętam. Zakładam, że bardzo dużo zależy od terenu i tego, czy ktoś jeździ treningowo czy raczej używa na wyścigach. Ja jak się ścigam to zgoła inaczej jeżdżę na zjazdach – staram się hamować możliwie jak najpóźniej, stąd też w terenie górskim opona schodzi bardzo szybko. Teraz, wkg napisał: PS: Co to za wyścig, że jeden górski wyścig to 200 km ? : ) Jeden wyścig ale trzy/cztery etapy – 4Towers. Jak go jechałem na Rocket Ronie to były trzy, w tym roku dorzucili prolog i zrobiło się jeszcze smaczniej Jakbyś Witku nie miał co robić w przyszłym roku w sierpniu to zachęcam gorąco, może jakaś forumowa delegacja się zbierze?
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 No te Saguaro są twarde, dlatego wytrzymałe ale na mokrym słabsze. Za to szybkie. Coś za coś. W góry pewnie P/T Gato/Barzo, a jak Saguaro to na tył. Faktycznie na Mazowszu to te "maratony" takie jakby inne, kilka dohamowań a tak to (z wyjątkiem Gór Świętokrzyskich) raczej mało wymagające dla opon, ludzie na Thunder Burtach LS popylają : ) Bardzo chętnie, jak się nie zabiję na sztywniaku na zjazdach albo sobie kupię fulla W końcu nie o to chodzi, by złapać króliczka
bts Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 2 godziny temu, wkg napisał: No te Saguaro są twarde, dlatego wytrzymałe ale na mokrym słabsze. Za to szybkie. Coś za coś. W góry pewnie P/T Gato/Barzo, a jak Saguaro to na tył. Szczerze to wolałbym w góry na przodzie mieć coś pewniejszego niż Gato, bardziej w stylu Nobby Nica. Niestety brakuje takiej opony w ofercie Vittorii, a szkoda, bo gumę mają chyba najlepszą. Ale Barzo na maratonach widuję często, chyba częściej na przedzie – w komplecie z Saguaro / Mezcal na tyle. 2 godziny temu, wkg napisał: Faktycznie na Mazowszu to te "maratony" takie jakby inne, kilka dohamowań a tak to (z wyjątkiem Gór Świętokrzyskich) raczej mało wymagające dla opon, ludzie na Thunder Burtach LS popylają : ) Dobrze jednak że na studia wybrałem Kraków 2 godziny temu, wkg napisał: Bardzo chętnie, jak się nie zabiję na sztywniaku na zjazdach albo sobie kupię fulla W końcu nie o to chodzi, by złapać króliczka Sporo ludzi jeździ na sztywniakach. Opona >2.2, bieżnik >> ThunderBurt LS i można jechać
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Się tam najpierw przejadę kontrolnie do tej Ochotnicy żeby zobaczyć, czy ducha nie wyzionę : ) Jechałeś Hard czy Hell ? A co do Vittorii - patrzyłeś na te: https://www.vittoria.com/eu/tires/off-road-tires/off-road-tires-enduro-and-trail.html
TjakTomek Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 A propos Vittorii to chyba nie mają w ofercie porządnej opony plusowej (2,8), nieprawdaż?
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Maja te z linka powyżej 2.6 albo 3.0 https://www.vittoria.com/eu/cannoli-fat-plus.html
TjakTomek Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 To badziewie i jeszcze jedno https://www.vittoria.com/eu/bomboloni-fat-plus.html znalazłem. Edytka: a Continental ma? Nie potrafię wyszukać.
bts Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Teraz, wkg napisał: Jechałeś Hard czy Hell ? Hell. Można było ducha wyzionąć. Po drugim etapie w panice organizowałem sobie kasetę 11-42 – tyle było przepychania / wypychu że nie dawałem rady na kasecie 11-36. I to przy koronce 22T z przodu! Ogółem wyścig jest do pokonania, ale trzeba podejść na spokojnie i nie przegiąć od startu, bo ilość przewyższeń potrafi zaskoczyć. Jak się nie przegnie to trasa wynagradza wysiłki – jest sporo pięknych zjazdów i przyjemniutkich krajobrazów (jak ktoś ma siłę spoglądać). Poza tym lubię ten wyścig, bo nie ma tak napinackiej atmosfery jak na maratonach masówkach. Startuje z grubsza 100 osób i po drugim etapie wszyscy walczą raczej o przetrwanie, niż o pozycję Niestety, te oponki Vittorii do enduro są bardzo ciężkie – najmniej waży Martello 2.35 – 960 g. Jakieś 200 g za dużo, zwłaszcza że to na przód gdzie trudniej oponę przeciąć.
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 No też bym celował w Martello na przód a na tył to nie wiem - pewnie Saguaro albo Gato gdybym chciał bezpiecznie na bardzo ciężkie warunki ... 22/36 to już baardzo miekko ... to musza być naprawdę ciężkie podjazdy ! Pewnie miałeś 11-kową przerzutkę z tyłu bo moja 10-kowa nie ogarnie. Góra 10-40. Taki wyścig to dobrze jest ukończyć, mniejsza o miejsce ..
bts Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Teraz, wkg napisał: 22/36 to już baardzo miekko ... to musza być naprawdę ciężkie podjazdy ! Pewnie miałeś 11-kową przerzutkę z tyłu bo moja 10-kowa nie ogarnie. Góra 10-40. Do tej pory wszystko wyjeżdżałem z 22/36. Problem się robi gdy podjazd jest nie tylko stromy, ale też długi i jednostajny – wtedy nie ma szans chwilę "przepchać" w beztlenie. Albo wypych, albo lżejszy bieg. A przerzutkę miałem 10tkę i to jeszcze starą RD-M786. Oficjalnie obsługuje do 36T, ale jak się wkręci śrubkę...
wkg Napisano 28 Sierpnia 2019 Napisano 28 Sierpnia 2019 Ja mam XT M781. A jaką kasetę tam wsadziłeś ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.