[Napędy 2x12 w Cube na 2020 rok]

[PiotrKaaaaaaaaaaa]

Może być sram, chodziło mi o idę 1x12 zamiast 2x11

[Sabarolus]

No jednak nie do końca... Co innego kaseta 11-50 Sram co innego 10-50 SRAM , a co innego Shimano 10-51 albo kombinacje Sunrace. Każda ma inne stopniowanie w innych partiach. Każdy może dobrać co mu pasuje.

[Mateusz30]

W dniu 15.08.2019 o 14:25, bazzz napisał:

Czy ta dodatkowa zębatka w kasecie mi się przyda? Czy pozostanie głównie ozdobą?  Oczywiście pozostanę przy  korbie 2-rzędowej. Rower służy mi do "wszystkiego". Taki "uniwersal".

 

Jeżdżę na 1x11 schitmano. 34 z przodu 11-46 z tyłu. Na maratony idealny zestaw. Używam całego zakresu.

Do turystyki górskiej robi się za twardo, to zmieniam blat na 30T.

Przejście na 1x12 wiąże się z koniecznością kupienia nowego bębenka koło 300PLN, i w zasadzie całego nowego napędu za jakieś 2000. Zyskuję jeden lżejszy bieg, którego nie będę używał. Za 2000 można kupić wypasione obręcze karbo i zapleść koła na nowo.

Teraz patrzę na cenę łańcuch 11rz. 46PLN za srama. Patrzę na cenę łańcucha 12rz schimano. Dziękuję, do widzenia.

W przypadku napędu 2x coś tam przejście kompletnie nie ma sensu. Napęd 2x11 już jest ideałem.

Nie zapominaj, że za 2 lata schimano wypuści napęd 2x14. Tylko proszę, nie pisz wtedy takiego samego posta.

[bazzz]

Kolego Mateusz, mądrze prawisz. Z wcześniejszych postów  wynikają podobne wnioski. Dziękuje. 

[Sabarolus]

Godzinę temu, Mateusz30 napisał:

schitmano

 

Godzinę temu, Mateusz30 napisał:

schimano

Możesz się zdecydować? Pisze się Shimano.

[some1]

56 minut temu, bazzz napisał:

Kolego Mateusz, mądrze prawisz. Z wcześniejszych postów  wynikają podobne wnioski. Dziękuje. 

Przegiął w drugą stronę.

Godzinę temu, Mateusz30 napisał:

Jeżdżę na 1x11 schitmano. 34 z przodu 11-46 z tyłu. Na maratony idealny zestaw. Używam całego zakresu.

Do turystyki górskiej robi się za twardo, to zmieniam blat na 30T.

Przejście na 1x12 wiąże się z koniecznością kupienia nowego bębenka koło 300PLN, i w zasadzie całego nowego napędu za jakieś 2000. Zyskuję jeden lżejszy bieg, którego nie będę używał. 

Zyskujesz też zębatkę 10T, która procentowo zwiększa zakres jak 51T z drugiej strony kasety. Przykładowo kombinacja 32 z przodu plus kaseta 10-50 albo 10-51 z tyłu obsłuży obie sytuacje, które opisałeś, bez zabawy w przekładanie blatu. Nowe grupy Shimano też nie kosztują 2 tysięcy: 1100 za SLX, 1600 za XT. 

Jak popatrzysz na ceny normalnych łańcuchów 11 i 12s to okaże się, że są porównywalne. To kasety są droższe. Eksploatacja na pewno będzie bardziej kosztowna, ale tak jest za każdym razem. 

[Sabarolus]

Teraz, some1 napisał:

 

Jak popatrzysz na ceny normalnych łańcuchów 11 i 12s to okaże się, że są porównywalne. To kasety są droższe. Eksploatacja na pewno będzie bardziej kosztowna, ale tak jest za każdym razem. 

@Mateusz30 pisze o łańcuchu NX, który jest akurat bardzo kiepski - szybko się rozciąga, kiepsko zabezpieczony. Moim zdaniem KMC i Shimano lepiej zmieniają biegi.

Łańcuch 12 sp SLX kosztuje 80 pln więc w zasadzie bez wielkich różnic w stosunku do 1x11