Chociemir Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 18 godzin temu, whiteindian napisał: Janusz za 3K to chyba nie kupi w ogóle roweru.... Dlaczego nie? "Janusz" naczyta się marketingowych dyrdymałów, że gravel to najbardziej uniwersalny rower, uwierzy i kupi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polmaj Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Teraz, Chociemir napisał: Dlaczego nie? "Janusz" naczyta się marketingowych dyrdymałów, że gravel to najbardziej uniwersalny rower, uwierzy i kupi... Uniwersalne są te co mieszczą opony do 50c , ale niestety na rynku jest ich mało , rozmawiałem z gościem co jechał w tym roku w Wisla 1200 gravelem i musiał często rower prowadzić następny rok planuje na MTB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quell Napisano 28 Września 2019 Udostępnij Napisano 28 Września 2019 18 godzin temu, whiteindian napisał: Janusz za 3K to chyba nie kupi w ogóle roweru... Sporo w tym racji,przecież nie zapłaci za rower tyle,ile wart jest jego passat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekous Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 W dniu 28.09.2019 o 15:43, polmaj napisał: Uniwersalne są te co mieszczą opony do 50c , ale niestety na rynku jest ich mało , rozmawiałem z gościem co jechał w tym roku w Wisla 1200 gravelem i musiał często rower prowadzić następny rok planuje na MTB Ja oglądając relację na kanale bushcraftowy w życiu nie pojechałbym tam rowerem innym niż MTB. Może bez super balonów, ale jednak są tam mocno wymagające odcinki. PS. Rekord jest koło 60h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polmaj Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Teraz, ekous napisał: Ja oglądając relację na kanale bushcraftowy w życiu nie pojechałbym tam rowerem innym niż MTB. Może bez super balonów, ale jednak są tam mocno wymagające odcinki. PS. Rekord jest koło 60h Mówił że najgorsze były piaszczyste odcinki , a tu już szerokość opony ma znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0d Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 W dniu 28.09.2019 o 10:25, PiotrKaaaaaaaaaaa napisał: Ja też uważam, że mtb ht jest bardziej "uniwersalny" od graveli - jest najbardziej pośrodku zastosowań Nie jest po środku, to jest rower stricte w teren Czyli wg Twojego opisu będzie przesunięty "bardziej w prawo" tuż obok tych fulli i fatów. Owszem, ewentualnie można to i owo z niego wyrzeźbić - tylko czemu wtedy od razu nie spojrzeć na rower "bardziej szosowy". I taka była intencja mojej "wysublimowano-filozoficznej dygresji" Ta "uniwersalność" to chyba jeszcze pokłosie lat 90-tych, kiedy zaczęły pojawiać się u nas jakieś pierwsze "złomki" a la MTB niczym przebłysk w dotychczasowym zalewie przaśności, a przy okazji cały ten "ruch" na świecie nadal kiełkował, rowery "MTB" nie różniły się tak bardzo od swoich protoplastów (geometria, sztywne stalowe ramy i widelce, dość wąskie opony, dość twardy napęd, hamulce canti) i nie było takiej specjalizacji jak dziś. IMHO zakup konkretnego sprzętu powinien być definiowany przez konkretne potrzeby, a nie "kup 'terenówkę' bo tak się utarło i fajnie wygląda i w ogóle, a w razie czego przerobisz na 'szosę'" Patrząc na wykorzystanie roweru przez "typowego Janusza", to wystarczyłoby żeby się skupił na 3 kategoriach: mieszczuch (oczywiście nie musi to być typowa "miejska koza z koszyczkiem" ale też "miejskie pomykacze" pokroju Muirwoodsa czy innego Breezera), fitness i cross. W dniu 28.09.2019 o 15:27, Chociemir napisał: Dlaczego nie? "Janusz" naczyta się marketingowych dyrdymałów, że gravel to najbardziej uniwersalny rower, uwierzy i kupi... Prędzej mu wcisną za tę cenę "budżetowego fulla" niż jakikolwiek rower z barankiem i sztywnym widelcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 No cóż, z tych komentarzy dla początkującego wynika, że gravel jest dla tych którzy wyrośli mentalnie z mtb ale tam ich jednak jeszcze ciągnie, a z drugiej strony szosa jest dla nich nudna. No i gravel nie jest na gravel senso stricto, bo jest to słowo przez starych wyjadaczy używane w szerszym znaczeniu. natomiast stereotypowy Janusz przeliczy wszystko i po taniości przerobi rower, bo nie przyzna że go nie stać, ale że za wszystkim stoi marketing albo przemijająca moda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Do grawela trzeba dojrzeć....tak jak do stali i jazdy na sztywnym widelcu w terenie. Gdzieś tam w głowie to siedzi i tyle. Dla mnie sztywny stalowy rower bez przedniej zmieniarki to jest to czego oczekuję, co mnie cieszy i daje frajdę. Tym tropem podążam w MTB i Gravelu. Maksymalne uproszczenie. Ale ja to ja.... taki weteran rowerowy babrający się w rowerach i pamiętający lata 90 gdzie na sztywnych góralach śmigało się po górach..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Ja kupiłem przełaja (przełaj, gravel, whatever) bo chciałem coś co jeździ jak moja szosówka i nadaje się w teren. Odkąd go kupiłem szosa (a ścigam się tylko na szosie, trenuję pod kątem wyścigów szosowych) siedzi na trenażerze i jest używana czasami w weekendy. Każdy rozjazd, krótka jazda, po pracy gdy muszę wyjechać z centrum miasta - używam przełaja. Nawet zacząłem dojeżdżać na nim do pracy od kilku tygodni. Teraz jest końcówka sezonu i pewnie się to zmieni, ale używam częściej niż szosę. Jeździłem na tym w terenie, nawet w dość ciężkim terenie. Wjechałem tym na 3000m.n.p.m, poleciałem wyścig na Śnieżkę, polatałem po górkach. Chętnie wsadziłbym opony grubsze niż 40mm, ale muszę żyć z takimi bo wiele większe nie wejdą. Na 50mm to już w ogóle byłby górski przecinak. Rower MTB mam - trochę retro, przejechał wiele lat temu dziesiątki maratonów pode mną więc jest tak bardzo mój jak tylko być może. I stał, dostał nowy osprzęt i wszystko, ale prawie nie używałem. Jazda naokoło Wrocławia na tej krowie to nuda, dojazdy są powolne i to dopiero nuda, przez miasto też nuda, miękki, powolny, szeroki czołg. Dopiero trudna trasa to trochę funu, ale takich w okolicy nie mam a jak mam jechać w górki autem to i tak prędzej wziąłbym szosę. Za to na przełaju nawet proste trasy są zabawą, długi szutrowy odcinek jedzie się jak na szosówce zamiast go "przeczekiwać" a w cięższym terenie też da się polatać. Prawdę mówiąc na górskim szlaku jest czasami łatwiej niż na polnej drodze z cegłówkami ukrytymi w trawie Mój przełaj śmiało mógłby służyć jako idealny kompromis jako jedyny rower - tylko dwa komplety kół na wymianę. To jest wg mnie naprawdę genialnie uniwersalna rzecz. MTB i szosa to bardzo specjalistyczne sprzęty, w żadnym wypadku nie uznałbym roweru MTB za uniwersalny. Może da się tym wszędzie pojechać, ale przez 95% czasu będzie to do kitu - a mój przełaj daje fun właściwie wszędzie. Chyba o to chodzi? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0d Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 @heavy_puchatek ładnie ujęte, zwłaszcza końcówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
clavdivs Napisano 30 Września 2019 Udostępnij Napisano 30 Września 2019 Nie ma czegoś takiego jak rower uniwersalny, bo ludzie mają rożne podejście do spraw rowerowych. Na pewno znajdą się ludzie którzy nie polubią gravela, dla nich jego uniwersalność na nic się zda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekous Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 W dniu 30.09.2019 o 11:57, heavy_puchatek napisał: Ja kupiłem przełaja (przełaj, gravel, whatever)[...] Chętnie wsadziłbym opony grubsze niż 40mm, ale muszę żyć z takimi bo wiele większe nie wejdą. Na 50mm to już w ogóle byłby górski przecinak. [...] Mój przełaj śmiało mógłby służyć jako idealny kompromis jako jedyny rower - tylko dwa komplety kół na wymianę. To jest wg mnie naprawdę genialnie uniwersalna rzecz. MTB i szosa to bardzo specjalistyczne sprzęty, w żadnym wypadku nie uznałbym roweru MTB za uniwersalny. Może da się tym wszędzie pojechać, ale przez 95% czasu będzie to do kitu - a mój przełaj daje fun właściwie wszędzie. Chyba o to chodzi? To gravel czy przełaj, bo kolega myli pojęcia. Nie mam doświadczenia, ale wszędzie trąbią, że przełaj ma geometrię niekomfortową i na wycieczki raczej trudną. A gumy 40mm raczej do typowego przełaja nie wchodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0d Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 @ekous a po co tak ortodoksyjnie? Powiedzmy, że są producenci u których gravel ma tę samą ramę co przełaj. Nie ma "wzorca gravela", to taka "łatka" pod którą można podpiąć wiele dość różnych konstrukcji, których cechami wspólnymi są baranek, nieco mocniejsza konstrukcja, możliwość montażu opon szerszych niż typowo szosowe czy przełajowe i zbliżony do szosowego napęd. Porównaj sobie np. Marin Four Corners i 3T Exploro i będzie widać jak różne bywają pomysły w tym segmencie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 Podobno szosa "wyścigowa" też się nie nadaje na wycieczki i trzeba mieć dwie osobne A potem patrzysz w tabelki i okazuje się, że cała jej wyścigowość ogranicza się np do 1-2cm krótszej główki ramy od niewyścigowego odpowiednika i odrobiny marketingowego bajania o jakimś tłumieniu drgań czy innej homeopatii Na rowerze jest wygodnie albo nie. Na szosie inna kierownica potrafi zrobić większą różnicę w jeździe niż cała reszta i wszystkie kąty w ramie. Canyon Inflite to teoretycznie przełaj pełną gębą, ale 40mm wchodzi i jeszcze trochę zapasu jest, chociaż już naprawdę niewiele. Z jednej strony wideł ~3,5mm, z drugiej ~8mm. Poza oponami zmieniłem jedynie kasetę na 11-46. Definicji tego czym jest "gravel" nie znajduję, te rowery są od sasa do lasa. Tego Canyona inny producent mógłby nazwać gravelem gdyby miał taką ochotę. A jeszcze inny rowerem szosowym i też skandalu by nie było 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zubrr Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 W dniu 30.09.2019 o 13:14, clavdivs napisał: Nie ma czegoś takiego jak rower uniwersalny, bo ludzie mają rożne podejście do spraw rowerowych. Na pewno znajdą się ludzie którzy nie polubią gravela, dla nich jego uniwersalność na nic się zda. Nie popadajmy w ortodoksję, uniwersalność nie musi oznaczać, że będzie się bezwzględnie nadawał do wszystkiego i dla każdego, ale że obsłuży względnie dużą ilośc różnych potrzeb (w takim codziennym, amatorskim rozumieniu). W każdej będzie pewnie mniej skuteczny niż wyspecjalizowany rower, ale "da radę" w wielu sytuacjach, coś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0d Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 50 minut temu, heavy_puchatek napisał: Canyon Inflite to teoretycznie przełaj pełną gębą, ale 40mm wchodzi i jeszcze trochę zapasu jest, chociaż już naprawdę niewiele Czyli idealnie na oponkę 33-35c + grubsze błotko (jak to bywa w przełajach) i takie pewnie były założenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 chm...tylko że oponka 33-35 to nie gravel..... gravel to 40 i więcej, wtedy mamy odpowiedni flow i stabilnośc+ wygodę na akceptowalnym poziomie. Gravel to jednak bardziej adventure niż race i tego się trzymajmy. Nie mieszajmy do tego endurance i przełajów, które są jednak bliżej klasycznym szosówką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 Zastanawiam się jakie odczucia ma osoba której pierwszym rowerem w życiu był własnie "gravel"....czy aby nie stwierdziła że jednak to nie jest "gravel" bo ktoś uznał że jest tak albo tak..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 .....wszystkie nowe konstrukcje gravelowe to jednak 40+ i nie chodzi o wiek ;-)) Myślę że gravel to świadomy wybór, dla klienta ogarniętego w rowerach. Dla amatora bardziej rower crossowy jednak. Ale może się mylę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_gregorio Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 Woojj można polemizować, że wszystko powyżej 33mm, czyli ograniczenia w zawodach cx, to już gravel, ale masz na pewno rację, że gravel musi mieć miejsce na 40+. Bardzo dobra konkluzja z tym świadomym wyborem ogarniętego klienta, takie też mam odczucia. Generalnie kierownica typu baranek to już bardzo świadomy wybór, a baranek poza szosą to trzeba czuć, mieć świadomość, pewność i przekonanie do rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekous Napisano 3 Października 2019 Udostępnij Napisano 3 Października 2019 A trzymając się bardziej kierunku endurance, tj bardzo sporadyczne wejścia w lasy, częściej szosa, kostka, dobrze ubity piach, to rowery z kategorii CX, jak to opisują producenci, mają rację bytu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0d Napisano 4 Października 2019 Udostępnij Napisano 4 Października 2019 A czemu by nie? Ważne to, czy Tobie dany sprzęt będzie pasował. Albo np. taki Triban 520rc IMHO doskonale by się tu wpisywał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekous Napisano 4 Października 2019 Udostępnij Napisano 4 Października 2019 Godzinę temu, m0d napisał: A czemu by nie? Ważne to, czy Tobie dany sprzęt będzie pasował. Albo np. taki Triban 520rc IMHO doskonale by się tu wpisywał. Interesuje mnie mit "mniej komfortowej geometrii". No ile to prawda, a na ile to nagonka sklepów, żeby kupować szosy endurance albo gravele. Nie ukrywam, że dużo łatwiej wyrwać używanego CX w dobrej cenie niż nowego gravela (o używanych nie wspominam nawet). Tak, Triban wciąż jest na szczycie listy, ale odką wylądowałem na L4 i liczę na odszkodowanie to być może będę mógł zwiększyć budżet... :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 4 Października 2019 Udostępnij Napisano 4 Października 2019 (edytowane) Pozycja na rowerze to jedno, i możesz z nią powalczyć we własnym zakresie zmieniając mostek czy kierownicę. Ale poza tym typowe ramy przełajowe mają wysoko poprowadzoną górną rurę, żeby łatwiej było zarzucić rower na ramię, z kolei w gravelowych masz przeważnie większy przekrok i pomniejszony tylny trójkąt, żeby poprawić elastyczność na nierównościach. Choć czy to działa w aluminiowych sztywniakach to nie wiem. Porównaj sobie jak wyglądają gravele o przełajowym rodowodzie takie jak rose backroad a jak nastawiony na komfort giant revolt. Edytowane 4 Października 2019 przez some1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzwierzak Napisano 4 Października 2019 Udostępnij Napisano 4 Października 2019 Długi czas miałem tylko pseudo górala, który miał tylko służyć za dojazdy do pracy. Kupiłem gravel bo chciałem spróbować coś nowego. No i odrazu się zakochałem. MOże dlatego, że chciałem rower w którym mogę depnąć i pojechać szybciej. Niestety ale przygody jakie pojawiły się w rowerze odrzucają mnie od tego roweru. Tzn odrzucają bo 2 miechy i reklamacja u producenta która trwa juz 2 tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.