Skocz do zawartości

[Piasta] Pytanie dot. alternatywnej piasty.


Kurczak111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W czerwcu kupiłem rower Kellys Gate 50 2019r. https://www.kellysbike.com/pl/mtb-xc-c625/gate-50-29-p57729  Po niespełna miesiącu jazdy, zniszczeniu uległa tylna piasta. Zareklamowałem rower w sklepie który kupiłem, został odesłany do Kellysa na gwarancję. Gwarancja została uznana, lecz producent firma Kellys uznał, że nie mają na stanie takiej samej piasty i nie mogą mi jej wymienić [sic!] [jak można nie mieć części do serii rowerów z bieżącego rocznika]. Stwierdzili że zamiast tamtej która była czyli SHIMANO MT400-B Disc Center Lock zamontują mi Deore 6010. I tutaj pytanie: Czy piasta którą zaproponowali mi na wymianę nie jest gorszej klasy/jakości niż ta która znajdowała się tam pierwotnie? 

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już można dopłacić to ja bym brał DT Swiss 350. Masz rower na booście - ten standard pewnie kilka lat się utrzyma :D Tylna piasta powinna być porządna a DT 350 ma tą fajną cechę, że żeby się dobrać do bębenka i sprzęgła nie trzeba żadnych narzędzi - ściągasz koło i zdejmujesz kasetę razem z bębenkiem, smarujesz i zakładasz. Nie wiem, jak jest w 370 -tam są zwykłe zapadki ale pewnie też tak można. Do piast, w których do bębenka potrzeba narzędzi jakoś się nie chce zaglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby np co roku nie wydawać 6x30 PLN za łożyska + 150 za wymianę jeżeli się używa myjki albo często jeździ w błocie i deszczu,

Jeżeli che się mieć piastę z nowym standardem bębenka Micro Spline a nie kupuje się DT (inne nie są kompatybilne)

Jeżeli nie lubi się przepłacać ...

Z tym babraniem to uważaj ... wymień sobie łożyska w praktycznie nieizolowanych DT Swiss 350 to zobaczysz co to babranina : ) Albo zakup bębenek to się dowiesz ile kosztuje ;D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

350 mają te same uszczelnienia co 240. Przed montażem koła zdjąć end-capy  dowalić pod nie dobrego smaru. W kole tylnym po przykręceniu kasety zdjąć ją z bębenkiem, wyjąć ratchety i sprężyny, zapodać smaru na widoczne łożysko piastę poskładać. Koła bezpieczne na 2-3 lata. Mam kilkunastu znajomych klientów którzy tak mają robione i sprawdza się to dobrze. Najlepsze, że całość trwa max 30min. I nie potrzeba narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn jakie ? Tam są w ogóle uszczelnienia ? Maviki miały i na 10 000 km z częstą myjką ciśnieniową wystarczyły : )

A jaki smar ? Ja tak zrobiłem na łożyska pod rarchetami ale ŁT-4 i ratchety nie chodziły w prowadnicach - były zalepione. Musiałem ten smar wytrzeć.

Pod endcapy pewnie spokojnie można ŁT-4 ale ratchety to chyba oryginalnym albo zbliżonym do oryginalnego - tylko nie wiem jaki to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dt nie ma nigdzie łożysk na wierzchu. Pomiędzy end-capem a korpusem piasty jest niewielka szczelina (max 0,1mm) i raczej tak usytuowana, że nie bardzo byłoby jak bezpośrednio podejść do niej z myjką  ciśnieniowa (prostopadle napsiukać w szczelinę). Dodatkowo jak wspomniałem można te niewielkie przestrzenie pod e-c wypełnić smarem (ja stosuje w tym celu taki do zastosowan morskich). Pod tym są kolejne "uszczelnienia" już zależne od zastosowanych łożysk (bryzgoszczelne albo szczelne). Nie ma najmniejszzych szans aby woda pod ciśnieniem dotarła do wnętrzna łożysk. Na serwisie wszystko myjemy myjką ciśnieniową (wcześniej aktywną pianą) i woda do tak przygotowanych piast się nie dostaje. Generalnie nie gorsze to niż rozwiązania w crossmaxach i lepsze niż w niższych mavikach.

A co do Shimano to niskie modele np. tx505 ma kulki widoczne gołym okiem z zewnątrz zewnątrz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...