[Kask] Kask z 2012 roku

[Peterp079]

Cześć,

Kupiłem właśnie kask rowerowy i data prod. na naklejce jest 2012r. Przez ten czas leżał na magazynie. Jest sens go używać,m czy odesłać i kupić następny?

Prośba o poradę... Nadmienię że kask w normalnej pełnej cenie.

[Pietern]

Odeślij.

Mówią, że kask powinien być wymieniony po pięciu latach, bo ta pianka, z której jest zrobiony, traci z czasem swoje właściwości. Nawet, jeżeli by to nie była prawda i tak nie dałbym za leżaka normalnej kasy.  

[Peterp079]

Hmm a ja znalazłem taki artykuł:

http://biomechanical.asmedigitalcollection.asme.org/article.aspx?articleid=2497744

[Pietern]

To nie oddawaj.

[Janu_sz]

2 godziny temu, Pietern napisał:

bo ta pianka, z której jest zrobiony, traci z czasem swoje właściwości.

E, nie. To podobna bzdura jaką się powiela przy styropianie.

Do autora wątku, ja kupiłem kiedyś ( chyba w 2016 )  Alpiny kask, tyle, że za 1/3 ceny i był z 2011. Jeździłem.

Ale za 100% wartości w życiu. Na znanym portalu aukcyjnym mają kaski z leżaków, ze zwrotów z Amazon ( nawet czasami na pudełkach są amazonowe etykiety ). Cwaniaki kupują za ułamki cen i opychają u nas 10-15% taniej niż sklep.

[maklakiewicz]

Bzdura czy nie, większość producentów zaleca wymianę co kilka lat. Tym samym płacenie pełnej ceny za produkt, którego producent nie zaleca używać jest bez sensu.

Co to za kask i co to za sklep?

[TheJW]

Pytanie, ile dla kogo jest warte zdrowie lub życie. Jak kogoś nakręca myśl o byciu warzywem, to można jeździć i w 15-letnim kasku z Biedronki. Producenci nie wzięli z czapki (bardziej pasuje - z kasku) informacji o wymianie co kilka lat. Myślę, że bezpieczeństwo mimo wszystko jest najważniejsze nawet dla nich.
Osobiście nigdy nie kupiłem i nie kupię kasku starszego, niż aktualny rok -1.
Kaski są zrobione z jakiegoś materiału. Zwykle z kilku. A każdy materiał się zużywa, ulega niszczeniu. Temperatura, wilgotność, sposób użytkowania i przechowywania. Wszystko ma wpływ. Kask może nie mieć widocznych pęknięć, ale po latach materiał z którego jest zrobiony na pewno straci część swoich właściwości - wtedy przestanie chronić, a być może zacznie wręcz zagrażać.
Ale jak pisałem wcześniej - jeśli kogoś kręci ryzykowanie własnym życiem dla kilku zaoszczędzonych groszy...cóż. A przypadku opisywanego tutaj nawet nie próbuję zrozumieć... Kupić coś, co ma chronić najważniejszą część ciała, a co 7 lat przeleżało w nieznanych warunkach i zapłacić za to pełną cenę... *mózg roz...walony*

[lewocz]

Producenci zalecają :)    .. a co mają robić. Zapewniać, że może służyć 15 lat?

Kaski zleżałe, opony zleżałe. Włos się jeży na głowie co to się dzieje.

Ale o co w ogóle idzie? Bo tu widzę, że 5 letni kask za 200 zł jest be, ale już za 100 zł jest cacy :) No to jak to jest w końcu? Bo osobiście znam wiele, naprawdę wiele, ale to naprawdę wiele osób, które używają swoich kasków od kilku lat.

[maklakiewicz]

Twoja głowa, Twoja sprawa. Tylko z takim podejściem do zaleceń producentów to prędzej czy później spowodujesz zagrożenie swojego lub cudzego zdrowia.

[lewocz]

Gdyby wszyscy chcieli się stosować do zaleceń producentów to coś takiego jak np Aliexppress nie miało by racji bytu. Dziwi mnie po prostu ten rozstrzał pomiędzy pewnymi opiniami. Tutaj markowy kilkuletni kask przedstawiany jest jako zagrożenie życia lub zdrowia, a a gdzie indziej mostki czy kierownice z chin traktowane są w sumie jako "w porządku"  bo wyglądają tak samo jak te sygnowane logo znanych producentów.

 

[Pietern]

Godzinę temu, lewocz napisał:

Ale o co w ogóle idzie? Bo tu widzę, że 5 letni kask za 200 zł jest be, ale już za 100 zł jest cacy 

To jest dosyć proste. Bez względu na to czy leżący w magazynie kask parszywieje, czy nie, nie warto dawać za tak stary model pełnej ceny. Ale jeżeli przyjmiemy, że nie parszywieje, to 50% zniżka może być atrakcyjna.

 

[lewocz]

Ja to inaczej pojmuję. Skoro jest do niczego to nawet za darmo bym go nie brał. No sorki Winietu, ale moję być albo nie być, zdrowie lub kalectwo nie jest warte 100 zł. Przyznaję, że nie jestem specjalistą od kasków, nie doktryzowowałem się w tym temacie ale uważam, że tutaj działa system zerojedynkowy.

Kask jest do bani -  nie jest warty nic.

Kask jest dobry - wart jest ceny dedykowanej

 

 

[Pietern]

Skoro tak to pojmujesz.

[TheJW]

2 godziny temu, lewocz napisał:

opony zleżałe

Opony to akurat nie najlepszy przykład, bo guma bardzo szybko niszczeje w niewłaściwych warunkach. Może również ulec nieodwracalemu odkształceniu.

A co do Aliexpress - są śmiałkowie, którzy kupują tam najtańsze mostki czy kierownice. Ja mam do tego takie samo podejście, jak do kasku leżącego przez 7 lat w nieznanych warunkach.

[bts]

Na temat tego jak wpływa wiek kasku na jego zdolność do pochłaniania uderzeń było do tej pory jedno rzetelne badanie, podsumowane tutaj. Tu samo badanie. W skrócie: przebadali 63 używane i nowe kaski, od 2-letnich do 20-letnich, konkluzja: sam wiek nie ma żadnego wpływu.

A co do zaleceń producentów, to byłbym zdziwiony gdyby zalecali niewymienianie  

[Peterp079]

@bts

te same badania przytoczyłem wyżej :))

Producenci oczywiście zalecają wymianę i to ostatnio co 3 lata. Muszą przecież z czegoś żyć...

W przypadku kupionego przeze mnie kasku, trochę wprowadziłem zamieszanie... Przeczytałem naklejkę na pudełku z normą CE gdzie widnieje rok 2012. Na samym kasku data produkcji jest... tak czy tak nie najświeższa bo 2015rok... Z tego, co udało mi sie wyczytać po internetach, itd, pianka styro nie zmienia swoich właściwości przez długie lata. Istotny wpływ na jej kondycję ma promieniowanie UV, oraz pot (sól w nim zawarta). I oczywiście wszelkie uderzenia mechaniczne, gdzie w wielu przypadkach nie widać uszkodzeń, a w środku pianka pęka, i wtedy poziom ochrony ulega dużej degradacji.

Jak ciekawostkę na swoim przykładzie dodam że kask o którym rozmawiamy (giro Hex), jest drugim zamówionym przeze mnie w ciągu ostatnich dni. Pierwszy SixSixOne Scout okazał się za mały, ale... jego data produkcji to również 2015r bo aż sprawdziłem wczoraj wieczorem na szybko jak to wygląda w jego przypadku. Dziś ma przyjść trzeci, również Giro Hex i zobaczymy jak tam będzie wyglądać sytuacja z datą. Ale na podstawie dwóch które są u mnie można pomyśleć, że duża część z Nas jeździ w kaskach świeżo kupionych, które już są kilkuletnie tak naprawdę...

[vpablov]

Moje doświadczenia z kaskami Giro są nie najlepsze, po kilku latach pękają  pokrętła regulacyjne .

 

 

 

 

[Peterp079]

Moje wręcz przeciwnie... Są super, nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów a w sobotę kask Giro właśnie uratował mi głowę, przy okazji rozpadając się na części. Czyli dokładnie tak jak powinien się zachować. W ilu kaskach Giro rozpadło Ci się pokrętło?

[1415chris]

System zawieszenia, pokretla i paski w Giro pozostawiaja wiele do życzenia. Nie pisze o jakims niskim modelu, tylko o Synthe, czyi topowy model, przynajmniej jakis czas temu. W porownaniu do konurencji np Kask, wyglada to bardzo slabo.

[Charvel]

13 godzin temu, maklakiewicz napisał:

Twoja głowa, Twoja sprawa. Tylko z takim podejściem do zaleceń producentów to prędzej czy później spowodujesz zagrożenie swojego lub cudzego zdrowia.

W jaki sposób jego kask zagrozi czyjemuś zdrowiu przy normalnym jego użytkowaniu?

[Pietern]

Pewnie jak komuś kupisz sparszywiały kask, najlepiej dziecku. Na szkodę dzieci ludzie reagują zawsze mocniej i szybciej. 

Wątek idzie jakoś tak filozofowicznie.

PS. W trwałości kasku udział biorą również mocowania, paski zapięcie, a nie tylko sama skorupa. Tak sobie pooglądałem MIPS'a w moim nowym kasku, to trochę badziewia podoczepiane przy tym jest. Nie wiem czy taki MIPS pomoże, ale na pewno więcej waży.

[Peterp079]

Niby ma pomóc i tego trzeba się trzymać ;DD

Przyszedł mi właśnie trzeci kask i... data produkcji 2016. Chyba trzeba zrezygnować ze sprzedaży wysyłkowej sklepów rowerowcyh i oglądać każdy w sklepie stacjonarnym i sprawdzać datę produkcji, bo widzę że trafienie produkcji obecnorocznej graniczy z cudem...

2 godziny temu, 1415chris napisał:

System zawieszenia, pokretla i paski w Giro pozostawiaja wiele do życzenia. Nie pisze o jakims niskim modelu, tylko o Synthe, czyi topowy model, przynajmniej jakis czas temu. W porownaniu do konurencji np Kask, wyglada to bardzo slabo.

no u mnie nie było dotychczas złych doświadczeń z Giro. Jedyne co to wymieniałem wkładki po jakichś 3 latach. Ale to chyba każdego dotyczy...

[michuuu]

Teraz, Peterp079 napisał:

Przyszedł mi właśnie trzeci kask i... data produkcji 2016.

No bo to nie bułki w rannego wypieku, ciepłe i chrupiące.

[lewocz]

He he...w stacjonarnych to się możesz dopiero zdziwić :)

[1415chris]

Zeby sie zalapac na swieze, to najlepiej kupowac najnowsze modele

2 godziny temu, Pietern napisał:

Tak sobie pooglądałem MIPS'a w moim nowym kasku, to trochę badziewia podoczepiane przy tym jest. Nie wiem czy taki MIPS pomoże, ale na pewno więcej waży.

Podobnie z trekowskim WaveCell

Rozumiem dlaczego niektore firmy kompletnie nie sa zainteresowane tymi "wynalazkami", na szczescie.