Skocz do zawartości

[pedały] Chrobotanie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

W maju tego roku zakupiłem dwa nowe rowery crossowe, takie same modele. Jeden męski, drugi damski.

Rower w przypadku narzeczonej niby miał tak od początku, ale nieregularnie, co jakiś czas. Na początku zignorowałem ten problem, bo wiem, że potrafi mieć skłonności do przesadzania, ale z drugiej strony ona również nie była pewna, iż to może być problem.

W przypadku mojego roweru takiej sytuacji nie było od początku, lecz pojawiła się ona ostatnio. Wtedy problem potraktowałem poważnie.

I teraz tak:

1) Nie słychać żadnego niepożądanego dźwięku, żadnego trzeszczenia, jest to usterka nieosiągalna dla uszu;

2) Jedynie czuć pod nogami, tak jakby chrobotanie. Przy dociskaniu pedałów.

Wydaje mi się, że im większa prędkość (a może po prostu wyższy bieg?), a co za tym idzie, silniejsze dociskanie pedałów, tym chrobotanie jest mniej odczuwalne, rzekłbym całkowicie ustaje.

 

W czym może tkwić problem?

1) Zbyt mocno dokręcone pedały?

2) suport? Rower jest nowy, więc smar stamtąd na pewno nie wyparował, tym bardziej, że w deszczu nie jeździmy. Rower był starannie czyszczony jeden raz, być może woda się gdzieś przedostała, ale nie na tyle, aby wyzbyć się smaru. Chyba, że piasek się dostał? Z drugiej strony, jeśli narzeczona ma ten problem od początku, to raczej nie mogłaby to być kwestia zanieczyszczeń.

3) Jakieś niedokręcone elementy roweru? suport, pedały, korba?

4) Możliwy problem ze sztycą? Jeśli tak, to prosiłbym o poradę w jaki sposób to sprawdzić. Sztyca to ta część, do której mocuje się siodełko, tak? Wyciągamy i co dalej?

  • Mod Team
Napisano
Teraz, jrz8888 napisał:

Jedynie czuć pod nogami, tak jakby chrobotanie. Przy dociskaniu pedałów.

Daj szanse co by się napęd dopasował. Według mnie łańcuch.

Ile przejechane?

Napisano

Ale dlaczego mam dać szansę na dopasowanie napędu? Wcześniej nie było takiej sytuacji.

Niewiele. Rowery mamy od maja, ale w sezonie letnim byliśmy w rozjazdach i zrobiliśmy sobie raptem kilka wycieczek co najwyżej 10-30 km.

Ja jeżdżę rowerem codziennie do pracy, ale z przerwami. Do pracy mam ok. 10 km.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...