[4000zł] Rower szosowy.

[Korczus]

Witam, jak w temacie planuje zakup roweru szosowego. Mój wzrost 175cm waga 73kg. Obecnie od kilku lat jeżdżę na trekkingu Gianta, jednak z oryginału pozostała już tylko rama, rower przez ten czas przeszedł spore zmiany, ciągle coś wymieniałem od widelca karbonowego, kierownice, mostek, sztyce karbon, koła, opony sliki, korba, napęd, hamulce itd.. wszystko po to żebym się jak najlepiej czuł na trasach bo głównie jeżdżę dłuższe trasy szosowe. Pomyślałem jednak, że chyba trzeba by zrobić krok do przodu i przesiąść się na jakąś szosówkę. Obecny rower zostawił bym sobie do jazdy mieszanej pracy itd. 

Jestem rowerzystą amatorem nie mam w planach startować w maratonach, nie kręci mnie rywalizacja raczej lubię sam sobie stawiać cele i podnosić poprzeczkę, do tej pory udało mi się wykręcić na raz 170km jestem ciekaw czy na lepszym sprzęcie poszedł bym dalej  

Tak myślę, że byłbym w stanie przeznaczyć na zakup do 4 tyś, rower kupiłbym w okresie zimowym jak ceny pospadają ale już się pomału rozglądam, chciałbym, żeby to był rower wart swojej ceny, bez żadnych niedociągnięć, żebym nie musiał znowu połowy rzeczy w nim wymieniać by spełniał moje oczekiwania, marka roweru raczej bez znaczenia po prostu muszę na niego zachorować, uda się w tej kwocie coś fajnego znaleźć? 

Trochę już poczytałem i widziałem, że niektórzy polecają Krossy Vento 3.0 lub 4.0 albo Tribana 540 z decathlonu, jednak gdzie indziej ktoś kto posiada tego Tribana pisał, że po 1000 km już się na nim nie jeździło tak dobrze jak na nowym ale ilu ludzi tyle opinii. Nie spieszno mi z zakupem więc chce poszukać jak najlepiej