GrzeSielski Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 Witam. Podczas jazdy wyczynowej miałem wypadek, szczęście, że miałem kask, bo dzięki temu nie zrobiłem nic sobie z twarzą. Kask niestety ucierpiał na tym. Z przodu przy tej siateczce naprzeciwko twarzy odłamał się kawałek wypełnienia kasku na krawędzi, poza tym rysy z boku. Zastanawiam się co zrobić, czy dać do jakiejś naprawy, jeździć dalej a może odłożyć na pamiątkę i kupić nowy? Kask kosztował trochę pieniędzy, więc szkoda by było wydawać na nowy ale zdrowie najważniejsze Do posta załączam zdjęcia w linku https://zapodaj.net/e8b30cbf43b90.jpg.html https://zapodaj.net/3212b20929ad5.jpg.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
solar21 Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 Ja bym dał szpachlę, czarny lakier, polerka i będzie jak nowy. Co trzeci samochód tak ma i przecież jeżdżą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzeSielski Napisano 18 Lipca 2019 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 @solar21 Wyglądać może będzie jak nówka ale jak z wytrzymałością? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 Kask po kolizji nadaje się na pamiątkę, bo jest naruszony wewnętrznie i stracił wytrzymałość. Porównanie do samochodu raczej słabe, bo tam zderzaki (atrapy zderzaków) i poszycie pełni raczej funkcję dekoracyjną, a strefy zgniotu i wszelkie wzmocnienia są pod spodem - jak masz przegnite progi, albo inne elementy nośne to też nie powinieneś dostać przeglądu. Blachy łataj sobie do woli. Inna sprawa jakie strucle poruszają się po drogach i jak to się składa podczas wypadku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 Nie ma jeszcze tragedii. Ja bym jeździł, odkładając w międzyczasie na nowy. Gorzej jakby skorupa gdzieś na głowie ucierpiała, wtedy nie ma co ryzykować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
solar21 Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 Obecnymi czasy bez serii emotek mało kto jest w stanie wyłapać ironię czy żart... :/ Tak naprawdę, już bez ukrytych intencji, moim zdaniem kask do wymiany. O ile pewnie cześć czaszkowa jest ok, to szczęka może walnąć przy kolejnej glebie. Niektóre firmy mają politykę wymiany kasków po glebie, znaczy nie za darmo, ale dają zniżkę na następny, gdy uszkodzisz obecny. Nie wiem, jak Fox. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 A kiedy były takie czasy, że ludzie z łatwością rozpoznawali sarkazm w mowie pisanej bez kontekstu i znajomości autora? Nie mnie jednak zwracam honor:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 18 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2019 19 minut temu, seraph napisał: A kiedy były takie czasy, że ludzie z łatwością rozpoznawali sarkazm w mowie pisanej bez kontekstu i znajomości autora? Nie pisz, że "ludzie" bo niektórzy wyłapali. Chociaż z drugiej strony konkretne pytanie zasługuje na konkretną odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.