[damper] Prawidłowy SAG - FOX Float DPS Performance, Trunnion Mount

[greyspider]

No to nie wiem po co mi polecili kupic ten manometr ale przynajmniej bede mogl sprawdzic ile mam w kołach psi i bede sobie sprawdzal czy tam nie ubywa.

PS. Nie wiedzialem ze co miesiac warto sprawdzac, myslalem ze to po paru dniach trzeba sprawdzac i dopompowywac, a skad teoria by spuscic powietrze z amora do zera i od nowa napompowac? ja nigdy tak nie robilem i juz 20x spuszczalem lekko powietrze i tyle samo pompowalem (ale bez zerowania powietrza do zera)
 

[Gość]

Teraz, greyspider napisał:

No to nie wiem po co mi polecili kupic ten manometr

Ktoś coś walnął o manometrze jako porównanie, a Ty poleciałeś i kupiłeś. Nie widziałem żeby ktoś szczególnie polecał takie rozwiązanie.

Co kilka dni? Komora powinna być szczelna praktycznie w 100%, więc nawet miesiąc to nie jest jakiś wyznacznik. Po prostu warto raz na jakiś czas przy ogarnianiu roweru sprawdzić.

Mi łatwiej jest spuścić większość powietrza i wtedy pompować. Masz większe pole manewru przy pompowaniu, a nie bawienie się bo musisz dopompować o 5 PSI.

Tak na moje oko to Ty jesteś jeszcze na etapie "cackania" się z rowerem ( każdy ma taki okres). Prawda jest taka, że dobrze złożony rower będzie bardzo długo zbierał ostre "lanie" i nie będziesz musiał go dotykać. Wystarczy dbać o napęd.

Edytowane 19 Lipca 2019 przez skom25

[greyspider]

Może masz rację co do tego "cackania". Po prostu nigdy nie miałem fulla i chciałbym go bardzo fajnie ustawić pode mnie, by było miękko ale tez nie dobijało. Miałem też wczesniej problemy z kolanami, bo jestem stosunkowo wysoki i siodło jest dużo wyżej niż kierownica (zazdroszcze osobom co maja siodlo i kiere na tej samej wysokosci). 
Nie wiem z tego powodu czy sie nie bede wybieral na bike fitting dot. rowerów fulla, cena to 500zl za taką usługę, niby duzo ale przyokazji unikam kontuzji.

Co do wlasnego cackania to chodzi mi glownie o ten sag, ten rebound jest bardzo ciekawy, no coz, moze po prostu lubie sie w to bawic, zajawkę mam

Edytowane 19 Lipca 2019 przez greyspider

[Gość]

2 godziny temu, greyspider napisał:

Co do wlasnego cackania to chodzi mi glownie o ten sag, ten rebound jest bardzo ciekawy,

Metoda jest prosta. Wyznaczasz sobie odcinek w terenie, takiego "przekroju" tras po których jeździsz. Tylko żeby nie był za długi, jakieś 500 metrów starczy.

Ustawiasz wstępnie ciśnienie i Rebound. Przejeżdżasz odcinek i stwierdzasz: było trochę za miękko, a amortyzator za szybko odbijał. Dobijasz minimalnie ciśnienie, zmieniasz Rebound i próbujesz.

Poczytaj sobie artykuł naszego forumowego kolegi.

https://www.1enduro.pl/3-zasady-ustawien-sprzetu/

Sam z niego korzystałem i uważam że jest bardzo dobry, tzw metoda połówkowa.

[przemokolarz]

W dniu 19.07.2019 o 18:07, greyspider napisał:

Po prostu nigdy nie miałem fulla i chciałbym go bardzo fajnie ustawić pode mnie, by było miękko ale tez nie dobijało.

To odejdź od kompa i posadź d.... na siodło i przejedz się ileś tam km i testuj z ciśnieniem.

Nie oczekuj aż ktoś Ci powie co jest Tobie lepsze.

Albo pójdź do wróżki, ona prawdę Ci powie