stpman Napisano 7 Lipca 2019 Napisano 7 Lipca 2019 Witam, powoli dojrzewam do tego, żeby mój obecny rower (dirt) wymienić na coś wygodnego. Głównie jeżdżę teraz po utwardzonych leśnych ścieżkach, plus dojazdówki asfaltowe. Zauważyłem, że lepiej się czuję na moim 30-letnim Romecie Uniwersalu niż na "góralu". Budżet jak w temacie, z wymagań... Hamulce hydrauliczne tarczowki lub dobre V-Brake, maksymalnie wygodne siodełko, pełen osprzęt, może przerzutki tylko z tyłu w piaście? Amorek... holibka nie wiem... Sztywny widelec? Może bym postawił na minimalizm? Hmmm... Stalowa rama? Jest to realne w tym budżecie? Generalnie fajnie jakby to było coś choć trochę niszowego... Dajcie jakieś propozycje :) Z góry dzieki! stpman
maq7 Napisano 7 Lipca 2019 Napisano 7 Lipca 2019 Polecam Indiana X-Pulser 6.9. Są ostatnie sztyki z ramą 19" i nie ma ich już w zakupach z wysyłką. Rama 21" jeszcze jest. Wszytko jest Deore, tylna przerzutka XT. Jeżdżę od dwóch dni. Mega sprzęt za 2600.
some1 Napisano 7 Lipca 2019 Napisano 7 Lipca 2019 Jak stal bez amora to: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2019-pavement-fitness-transit-urban-muirwoods
stpman Napisano 8 Lipca 2019 Autor Napisano 8 Lipca 2019 Wstępnie wpadł mi w oko Giant Tourer GTS 2019. Co o tym sądzicie?
maq7 Napisano 8 Lipca 2019 Napisano 8 Lipca 2019 Tego sprawdź. https://www.mediaexpert.pl/rowery-trekkingowe/rower-indiana-x-road-5-0-m21-czarno-brazowy,id-1272984
maklakiewicz Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 4 godziny temu, stpman napisał: Wstępnie wpadł mi w oko Giant Tourer GTS 2019. Co o tym sądzicie? Brzydki i ciężki. Marin Muirwoods lżejszy i fajniejszy.
stpman Napisano 9 Lipca 2019 Autor Napisano 9 Lipca 2019 Tylko czy ten Marin będzie wygodnym rowerem? Szukam czegoś przede wszystkim komfortowego, wygodnego. Żeby tyłek nie bolał, żaby można było fajnie zamontować fotelik dla dziecka, błotniki, oświetlenie, bagażnik.
polmaj Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 2 godziny temu, stpman napisał: Tylko czy ten Marin będzie wygodnym rowerem? Szukam czegoś przede wszystkim komfortowego, wygodnego. Żeby tyłek nie bolał, żaby można było fajnie zamontować fotelik dla dziecka, błotniki, oświetlenie, bagażnik. bedzie przedewszystkim lzejszy dzieki temu ze posiada sztywny widelec , da sie wszystko zamontowac , zmiesci opone mtb do szerokosci 2,1 dzieki czemu moze byc bardziej wygodny i stabilny w terenie , calkiem niezle wyposazony no i cena calkiem przystepna https://rower.com.pl/breezer-radar-cafe-1811826 ten z kolei przekracza budzet ,ale jest godny uwagi , spelnia wszystkie wymagania , bardzo dobrze wyposazony (korba na lozyska zewnetrzne ,bardzo dobry prosty naped ,kaseta 10 o szerokim zakresie ,przezutka ze sprzeglem , kola29 na obreczach wtb gotowe pod bezdetki ,hamulce hydrauliczne shimano ,opona o szerokosci 1,9 kenda sbe i w teren pojedzie i do miasta dobra) w zasadzie rower na ktory wsiadasz i jedziesz bez myslenia zeby cos z czasem zmienic na lepsze ,choc ja wrzucilbym lepszy lancuch no i chyba zmienil kierownice i siodelko ale to indywidualna sprawa
stpman Napisano 9 Lipca 2019 Autor Napisano 9 Lipca 2019 Tylko, że to nie są chyba rowery trekkingowe...
polmaj Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 wg mnie sa duzo lepsze od przecietnego trekkinga , lepiej wyposazone , prostsze i dzieki mozliwosci montazu szerszych opon teren ich nie ogranicza , oczywiscie w granicach rozsadku , maja mozliwosc montazu bagaznika , blotnikow , oba sa rowerami komfortowymi , maja bardzo duzo wspolnych cech z rowerami trekkingowymi ale sa prostsze w budowie i lzejsze
Pablo59 Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Zaraz dostaniesz propozycje "trekkinga" z barankiem - nic mnie tu nie zdziwi juz chyba Ale sam chciałeś coś niszowego
polmaj Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Teraz, Pablo59 napisał: Zaraz dostaniesz propozycje "trekkinga" z barankiem - nic mnie tu nie zdziwi juz chyba pomijajac szufladki , czy twoim zdaniem te rowery nie spelnia warunkow postawionych przez autora watku , czy beda mniej wygodne od trekkinga ?
Pablo59 Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Jeśli uważasz, że pozycja na marinie i na indianie będzie taka sama, no to cóż ... Ale co do wygody to każda d... jest inna
m0d Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 W potocznym rozumowaniu przeciętnego Kowalskiego wygodny rower oznacza zwykle pozycję jak na krześle z wyyyysoko uniesioną kierownicą + wielkie żelowe siodło. Stąd pewnie zapytanie o trekkinga. Muirwoodsa sam mogę szczerze polecić. Świetny rower do miasta, na wycieczki, dojazdy, itp. z możliwością "uterenowienia", a w razie potrzeby obwieszenia wszelkiego rodzaju bagażnikami i błotnikami. Do tego kompletnie nie rzuca się w oczy i raczej trąci "oldskulem", przynajmniej w wersji czarnej, co jest dużą zaletą jak ktoś ma zamiar toto zostawiać gdzieś na mieście. Jest dość ciężki, ale i tak o 2-3kg lżejszy od typowego trekkinga. Dość podstawowy osprzęt, ale za to tani w eksploatacji 9s. Ten Breezer też fajnie się prezentuje :)
stpman Napisano 9 Lipca 2019 Autor Napisano 9 Lipca 2019 Generalnie to może nie do końca się zrozumieliśmy Na moim Giancie STP największym problemem jest ból tyłka (30km na rowerze oznacza dla mnie tydzień bólu). Do tego plecy, ręce, no i tak 50-60% trasy jadę na stojąco. Plus chcę od nowego roku brać córkę na rower, czyli montaż wygodny fotelika. Ponowną radość z jazdy na rowerze odkryłem po przesiadce na starego Romera Uniewersal. Wygodna pozycja, wygodne siodło. Ale to stary rower i długie trasy do lasu na nim to tak z duszą na ramieniu, plus napęd SS i hamulec tylko torpedo. Stad chęć maksymalizacji wygody, plus pełny osprzęt. Podobaja mi się biegi w piaście, chyba prostsze rozwiązanie i bezobsługowe...
m0d Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 To czas porównać czym różni się pozycja na obu rowerach oraz czym różnią się siodła i wyciągnąć wnioski. Po czym wytypować sprzęt i koniecznie się do niego przymierzyć.
maklakiewicz Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Wrzuć zdjęcie tego Rometa. Coś kojarzę, że Universal to były wersje eksportowe, a nie konkretny model.
remover Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Teraz, maklakiewicz napisał: Wrzuć zdjęcie tego Rometa. Coś kojarzę, że Universal to były wersje eksportowe, a nie konkretny model. Lub inaczej, niech kolega się przejdzie do rowerowego z wyborem i usiądzie na MTB, crossie, trekingu, nawet na miejskim rowerze. I zdecyduję co mu odpowiada najbardziej.
maq7 Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Ja sugeruję przede wszystkim sprawdzić sztywny widelec vs amortyzator. Holenderką żony nie wyobrażam sobie jazdy po lesie. Wszystko gra do pierwszego korzenia. Druga sprawa, to krzesełko dla dziecka. Na rowerze turystycznym siedzi się i wiele bardziej wyprostowanym. Nie wiem ile waży Twoje dziecko, ale widziałem już jak ktoś zrobił wheelie z podrostkiem za sobą.
KurczakNorris Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Teraz, remover napisał: niech kolega się przejdzie do rowerowego z wyborem i usiądzie na MTB, crossie, trekingu, nawet na miejskim rowerze Popieram. A z proponowanych tu rowerów, jeśli kolega dobrze czuje się na Romku Universalu, który na pewno nie ma amortyzatora tylko sztywny widelec, to naprawdę warto rozważyć Marina Muirwoodsa albo tego Breezera. Breezer ma też w porządku napęd, nowe deore 1x10. Jazda bez przedniej przerzutki może się podobać, napęd jest prościej czyścić i regulować. Oba rowery mają fajne, stalowe ramy i dedykowane widelce stalowe - pożądana rzecz, naprawdę, nie tak znowu prosta do dostania od ręki jeśli ktoś zapragnie mieć sztywny widelec w rowerze, w którym do tej pory miał nie za dobry i ciężki amor. W drugą stronę jest łatwiej - do ramy ze sterówką 1i 1/8 cala całkiem spokojnie da się jeszcze znaleźć niezły amor z taką prostą rurą. Wtedy sztywny wideł demontujemy i chowamy do szuflady, bo może go kiedyś zapragniemy jeszcze albo sprzedajemy u wujka Alla za niezłą kaskę. Ja, gdybym miał dedyka sztywniaka do swojej ramy to bym go raczej nie sprzedawał.
remover Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 3 minuty temu, maq7 napisał: Ja sugeruję przede wszystkim sprawdzić sztywny widelec vs amortyzator. Holenderką żony nie wyobrażam sobie jazdy po lesie. Wszystko gra do pierwszego korzenia. Autor zamierza jeździć po "po utwardzonych leśnych ścieżkach, plus dojazdówki asfaltowe." Jeździłem sporo po takich ścieżkach na uginaczu NVX w crossie, teraz tak samo sporo jeżdżę po takich ścieżkach na sztywnym Muirwoods'ie (opony 2.0). Zdecydowanie wolę tego drugiego.
KurczakNorris Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 No ba, przeca kiedyś (25 lat temu) się jeździło rąbankę ętebe na 26" sztywnym i się dawało radę. Jeśli szukasz czegoś a'la treking/cross i dziś jest opcja 29" Stalowa Cr-Mo rama, stalowy Cr-Mo wideł, to do tego dajesz nie za grube, ale jednak MTB oponki jak przykładowe Kenda SBE 2.0 (szybkie, dość trwałe, fajny balon) i wszędzie wjedziesz. Stal dobrze tłumi drgania, czuć wyraźnie różnicę między stalą a aluminium, które jest trochę lżejsze, ale nie tak elastyczne i boli. A jak będziesz chciał amor do tego , to np. manitou markhor.
stpman Napisano 9 Lipca 2019 Autor Napisano 9 Lipca 2019 Może wyjdę na ignoranta, ale nie bardzo wiem co mi da przesiadka z STP na takiego Marina. Chyba jedyne wyjście to zobaczyć te rowery...
maq7 Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Godzinę temu, remover napisał: Autor zamierza jeździć po "po utwardzonych leśnych ścieżkach, plus dojazdówki asfaltowe." Jeździłem sporo po takich ścieżkach na uginaczu NVX w crossie, teraz tak samo sporo jeżdżę po takich ścieżkach na sztywnym Muirwoods'ie (opony 2.0). Zdecydowanie wolę tego drugiego. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie utwardzone drogi w lesie, wszystkie są co jakiś czas wybebeszone korzeniami drzew. Można je ominąć, ale nie zawsze się to udaje. Do tego na wszyskich leżą inne przeszkody, które spadają z góry. Nie twierdzę, że tylko i wyłączenie amortyzator, ale sugeruję żeby to przynajmniej sprawdzić. Dla mnie to na tyle komfortowe i ważne, że nie włączam blokady w swoim rowerze nawet na asfalcie. Na starym, gdzie amortyzator niewiele pracował, po kilkunastu minutach jazdy drętwiały mi ręce.
m0d Napisano 9 Lipca 2019 Napisano 9 Lipca 2019 Teraz, stpman napisał: nie bardzo wiem co mi da przesiadka z STP na takiego Marina To: W dniu 7.07.2019 o 23:34, stpman napisał: Hamulce hydrauliczne tarczowki (...) wygodne siodełko, pełen osprzęt, (...) Sztywny widelec + rama umożliwiająca normalną jazdę, a nie tylko skoki na hopkach ;) Przecież dirtówka to mocno specjalizowany sprzęt i nie dziwne że nawet po przesiadce na starego Rometa jest Ci wygodnie, bo da się normalnie przejechać dłuższy dystans bez walenia kolanami w brodę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.